Wszystko sprowadza się do tego, że w życiu sami jesteśmy dla siebie sterem, żeglarzem i okrętem.
Kilka powtarzających się porad o tym jak ważne jest poczucie własnej wartości, zgoda z samym sobą, zdrowy egoizm, wiara w dobro i jak ważne jest myślenie tylko o tym czego bardzo chcemy a nie o tym czego się boimy i czego nie chcemy w życiu. Warto wdrożyć w życie bo to wszystko ważne. I to jest na plus.
Nie przemawia do mnie zastosowana tutaj terminologia Źródła, wiry, wibracje, dobrostan, Szersza Perspektywa, Wewnętrzna Istota...wiele przecież wyjaśnia dzisiejsza psychologia i neurologia, im częściej "trenujemy mózg" na to co dobre, tym częściej podświadomie dążymy do dobrego, im częściej się czegoś obawiamy np. prowadzić auto, to podświadomie będziemy popełniać błędy. Pozytywne myślenie, nie poddawanie się opiniom innych w życiu to podstawa dobrego życia swojego i innych którzy z nami żyją.
Jeśli w zrozumieniu tej prostej prawdy życiowej ta książka chociaż w niewielkim stopniu komuś pomoże to czemu nie.

Wszystko sprowadza się do tego, że w życiu sami jesteśmy dla siebie sterem, żeglarzem i okrętem.
Kilka powtarzających się porad o tym jak ważne jest poczucie własnej wartości, zgoda z samym sobą, zdrowy egoizm, wiara w dobro i jak ważne jest myślenie tylko o tym czego bardzo chcemy a nie o tym czego się boimy i czego nie chcemy w życiu. Warto wdrożyć w życie bo to wszystko...

Zdecydowanie wolę Hicksów słuchać niż czytać. Ciężko było mi ocenić, gdyż uwielbiam ich spojrzenie na Prawo Przyciągania i są jednymi z lepszych nauczycieli tego Prawa. Zrozumiałam ich jednak dopiero po przeczytaniu forum oraz słuchaniu nagrań. Książka niestety napisana jest językiem niezrozumiałym dla początkujących lub nie znających Hicksów i zwrotów jakie stosują. Dla osób, które chcą poznać ich wytłumaczenie, polecam na początek "Proś, a będzie Ci dane".

Zdecydowanie wolę Hicksów słuchać niż czytać. Ciężko było mi ocenić, gdyż uwielbiam ich spojrzenie na Prawo Przyciągania i są jednymi z lepszych nauczycieli tego Prawa. Zrozumiałam ich jednak dopiero po przeczytaniu forum oraz słuchaniu nagrań. Książka niestety napisana jest językiem niezrozumiałym dla początkujących lub nie znających Hicksów i zwrotów jakie stosują. Dla...

Przeczytałem już wcześniej kilka książek na temat Prawa Przyciągania i sądziłem, że kolejna pozycja o tej tematyce niewiele wniesie do mojego życia. Nic bardziej mylnego. Dzięki tej książce dowiedziałem się wielu niesamowitych rzeczy, które po wprowadzeniu w życie, zaczęły je w magiczny sposób odmieniać. Nauczyłem się miedzy innymi, że nasze życie składa się z niezliczonych ilości kontrastów, niezbędnych do odróżnienia rzeczy, które chcemy doświadczać i rzeczy, których nie chcemy, zamanifestowały się w naszym życiu. Dzięki temu zacząłem przyciągać do swojego życia rzeczy, których pragnąłem.

Przeczytałem już wcześniej kilka książek na temat Prawa Przyciągania i sądziłem, że kolejna pozycja o tej tematyce niewiele wniesie do mojego życia. Nic bardziej mylnego. Dzięki tej książce dowiedziałem się wielu niesamowitych rzeczy, które po wprowadzeniu w życie, zaczęły je w magiczny sposób odmieniać. Nauczyłem się miedzy innymi, że nasze życie składa się z niezliczonych...

W głębi duszy, nikt z nas nie chce być samotny. Przeraża nas perspektywa powrotu do pustego mieszkania, w którym nikt na nas nie czeka. Już sama myśl o tym, że będziemy zmuszeni spędzić święta jedynie we własnym towarzystwie przyprawia nas o nieprzyjemne dreszcze oraz ból brzucha. Na świecie jest tysiące, jak nie miliony osób, które nie chcą żyć samotnie, jednak nie zawsze im się to udaje. Tłumaczą się brakiem szczęścia czy mało atrakcyjnym wyglądem, aczkolwiek często wina leży w złym nastawieniu.

Dzięki pozycji napisanej przez małżeństwo Hicks’ów pt. „Miłość i prawo przyciągania”, każdy ma możliwość „przewibrowania się” i otwarcia na nowe związki. W książce nie zostały poruszone jedynie zagadnienia dotyczące życiowego partnera, ale wszystkie relacje międzyludzkie, począwszy od rodziny, a kończąc na partnerach biznesowych, czy nawet sprzedawcy w sklepie.


Wszystko, co zostało opisane w tej książce, jest związane z Prawem Przyciągania. Na jego temat powstało wiele publikacji, w tym sławny na całym świecie „Sekret”, jednak żadna z nich nie była poświęcona całkowicie związkom. „Miłość i prawo przyciągania, jak przyciągać idealne związki” jest książką podzieloną na sześć części, a każda z nich jest związana z owym prawem. Znajdziemy tu rozdziały poświęcone Wirowi, odpowiedniemu partnerowi, seksualności, dzieciom, poczuciu własnej wartości oraz ogólne informacje na temat Prawa Przyciągania.

Język wykorzystany przez tę dwójkę duchowych przewodników jest bardzo rozbudowany, przez co czasami lektura tej pozycji może sprawiać problem. Ich charakterystyczną cechą jest tworzenie kilku zdań, zamiast jednego, w którym znalazłyby się konkretne informacje. Esther i Jerry Hicks bardzo lubią się rozpisywać, jednak nie zawsze działa to na ich korzyść, ponieważ każda osoba, która szuka w danej sprawie pomocy, będzie bardziej zainteresowana konkretami i klarownym przedstawieniem informacji.

Wbrew pozorom, czytelnik z łatwością może odnaleźć odpowiedzi na gnębiące go pytania. Przy wykorzystaniu spisu treści bez problemu trafi na zagadnienie, które go interesuje. Bardzo ciekawy okazał się pomysł przedstawienia niektórych ważnych informacji w postaci dialogu. Jerry zadaje pytanie, na które odpowiada Abraham. Często mamy okazję zapoznać się z pytaniami zadanymi przez uczestników kursów, dzięki czemu lektura i poruszane zagadnienia stają się nam bliższe.

W Prawo Przyciągania można wierzyć albo nie. Każdy z nas ma wybór i to od Was zależy, czy będziecie chcieli sięgnąć po ten tytuł. Nie mogę powiedzieć, abym była całkowicie usatysfakcjonowana z tej lektury, ponieważ nie udało mi się poznać odpowiedzi na niektóre pytania. "Miłość i Prawo Przyciągania" nie powala, dlatego polecam ją jedynie osobom, które interesuje opisane zagadnienie. Być może pomoże Wam, tak jak tysiącom ludzi, w odnalezieniu odpowiedniego partnera czy też najlepszego przyjaciela?

W głębi duszy, nikt z nas nie chce być samotny. Przeraża nas perspektywa powrotu do pustego mieszkania, w którym nikt na nas nie czeka. Już sama myśl o tym, że będziemy zmuszeni spędzić święta jedynie we własnym towarzystwie przyprawia nas o nieprzyjemne dreszcze oraz ból brzucha. Na świecie jest tysiące, jak nie miliony osób, które nie chcą żyć samotnie, jednak nie zawsze...

Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasło „prawo przyciągania”, a naszym oczom ukaże się olbrzymia ilość stron, które o owym prawie przyciągania traktują. Esther i Jerry Hicks, duchowi przywódcy milionów ludzi na świecie, osiągnęli niewiarygodną popularność dzięki cyklowi swoich książek traktujących o tym, w jaki sposób przyciągnąć do siebie szczęście i powodzenie.

W 2009 roku opublikowali oni kolejną książkę ("Miłość i prawo przyciągania – jak przyciągać idealne związki") dotyczącą prawa przyciągania, tym razem jednak skupili się na przyciąganiu idealnych związków. W sześciu częściach, na które podzielona jest ta książka, Hicksowie piszą, jak sprawić, by nasze związki międzyludzkie były jak najlepsze i byśmy dzięki naszemu postępowaniu czerpali satysfakcję i radość z bliskości z innymi. Małżeństwo Hicksów po raz kolejny rozmawia z Abrahamem, grupą nie-fizycznych istot głoszących Uniwersalne Prawa rządzące wszechświatem. Abraham w rozmowach tych tłumaczy zawiłe kwestie związków łączących ludzi i sugeruje, jakie kroki poczynić, by związki te były lepsze i bardziej trwałe. Trudno stwierdzić, czy Hicksowie w istocie wierzą w istnienie Abrahama, czy po prostu wymyślili tę grupę w celu zarobienia ogromnych pieniędzy. Faktem jest jednak, że w książkach dotyczących prawa przyciągania, każdy bez trudu znajdzie wiele dobrych rad na to, w jaki sposób ulepszyć swoje życie, wyłącznie dzięki pozytywnemu myśleniu oraz nabraniu przekonania o własnej wartości i wyjątkowości.

"Miłość i prawo przyciągania" to książka, o której można powiedzieć, że doskonale nadaje się dla wszystkich. Mimo to, prawdopodobnie nie każdy odnajdzie przyjemność w jej czytaniu i nie każdy będzie nią zainteresowany. Wynika to z bardzo prostej przyczyny – nie wszyscy równie chętnie zaczytują się w książkach na temat samorozwoju. Sądzę, że warto poświęcić parę chwil, choćby na przyjrzenie się tej pozycji. Nawet jeśli nie zostaniemy wielkimi fanami teorii w niej głoszonych, lektura ta z pewnością skłoni nas do refleksji nad naszymi własnymi stosunkami z innymi ludźmi. W końcu, jak sam Jerry Hicks pisze:

"Pragniemy, aby dzięki tej książce obudziła się w tobie świadomość tego, kim-ty-jesteś – kiedy zaczniesz wnikać w różnorodność związków, które już ciebie dotyczą. Pragniemy, abyś bardziej doceniał wszystkie powiązane z tobą elementy: planetę, ciało, rodzinę, przyjaciół, wrogów, rząd, systemy, żywność, finanse, zwierzęta, pracę, rozrywkę, cel, Źródło, duszę, przeszłość, przyszłość, teraźniejszość…" (str. 25)

Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasło „prawo przyciągania”, a naszym oczom ukaże się olbrzymia ilość stron, które o owym prawie przyciągania traktują. Esther i Jerry Hicks, duchowi przywódcy milionów ludzi na świecie, osiągnęli niewiarygodną popularność dzięki cyklowi swoich książek traktujących o tym, w jaki sposób przyciągnąć do siebie szczęście i powodzenie.
...