Kochanek Lady Chatterley

Historia nie porywa. Ksiązka jest po prostu nudna. Nie mogłam przebrnąć nawet przez połowe. Ta powieśc ma typowy dla literatury angielskiej klimat i jeśli ktoś nie jest wielkim zwolennikiem to raczej mu nie podejdzie. Oczywiście, społeczeństwo się zmieniło i prawdopodobnie historia nie wywoła również rumieńców. Jak ktoś jest bardzo zdeprowany to polecam film. Też nudny, ale przynajmniej postacie mniej irytujące.

Historia nie porywa. Ksiązka jest po prostu nudna. Nie mogłam przebrnąć nawet przez połowe. Ta powieśc ma typowy dla literatury angielskiej klimat i jeśli ktoś nie jest wielkim zwolennikiem to raczej mu nie podejdzie. Oczywiście, społeczeństwo się zmieniło i prawdopodobnie historia nie wywoła również rumieńców. Jak ktoś jest bardzo zdeprowany to polecam film. Też nudny, ale...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Nie jest to mocno porywająca historia Ale można przeczytać.

Nie jest to mocno porywająca historia Ale można przeczytać.

Pokaż mimo to

Nie rozumiem, czemu ta książka jest tak źle oceniana. Może już nie budzi rumiencow w czytelnikach, ale jest przepiękna. Napisana w sam raz, łącząca dwa światy.

Nie rozumiem, czemu ta książka jest tak źle oceniana. Może już nie budzi rumiencow w czytelnikach, ale jest przepiękna. Napisana w sam raz, łącząca dwa światy.

Pokaż mimo to

8/10

8/10

Pokaż mimo to

Z pewnością w latach 20. była skandalem - Lawrence odważnie opisał potrzeby seksualne kobiety, dla wielu pewnie szokiem było, że kobieta w ogóle takowe może mieć, nie mówiąc już o ich realizacji. Do tego mezalians i nieporadne próby stworzenia nienormatywnego związku. Ale nie jest to jedynie romans do czytania dla zabicia czasu. W powieści porusza się także sprawy społeczne, w końcu tytułowy kochanek pochodzi z nizin, a akcja dzieje się po Rewolucji Październikowej, która na zachodzie odbiła się szerokim echem. Wiele mówi o epoce i miejscu, w którym dzieje się akcja.

Z pewnością w latach 20. była skandalem - Lawrence odważnie opisał potrzeby seksualne kobiety, dla wielu pewnie szokiem było, że kobieta w ogóle takowe może mieć, nie mówiąc już o ich realizacji. Do tego mezalians i nieporadne próby stworzenia nienormatywnego związku. Ale nie jest to jedynie romans do czytania dla zabicia czasu. W powieści porusza się także sprawy...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

8/10

8/10

Pokaż mimo to

Romans na deszczowe dni

Romans na deszczowe dni

Pokaż mimo to

Powieść bardziej filozoficzna niż erotyczna. Przyjemnie się czyta, skłania do refleksji. Bardzo podobali mi się bohaterowie, ich rozmowy. Jeszcze żadną książką się tak nie delektowałam. Chciałam bardzo dowiedzieć się jak to wszystko się skończy, ale samo czytanie dialogów, rozterek Lady było dla mnie przyjemnością i nie parłam do przodu, byle się dowiedzieć co się wydarzy. Pod koniec wydawało mi się, że autor już wyczerpał pomysły i tak się zrobiło mniej ciekawie. Zakończenie nagłe, takie niezakończone. Ogólne wrażenie dobre, książka warta przeczytania.

Powieść bardziej filozoficzna niż erotyczna. Przyjemnie się czyta, skłania do refleksji. Bardzo podobali mi się bohaterowie, ich rozmowy. Jeszcze żadną książką się tak nie delektowałam. Chciałam bardzo dowiedzieć się jak to wszystko się skończy, ale samo czytanie dialogów, rozterek Lady było dla mnie przyjemnością i nie parłam do przodu, byle się dowiedzieć co się wydarzy....

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Zauważyłam, że uwagę przyciągają jedynie utwory wątpliwej jakości ze skandalem w tle. Otóż w 1926 roku, kiedy powstała pierwsza wersja powieści, purytańscy Anglicy omal nie spalili Lawrenca na stosie. Skandal na maxa 😉 Bajeczna książka, pod każdym względem niepowtarzalna. Do tego super przetłumaczona na język polski. Sposób wypowiadania się bohaterów jest idealnie dopasowany do ich pozycji społecznej. Często jak na nasze standardy wulgarny, ale proszę pamiętać- lata dwudzieste ubiegłego wieku, prawie stulecie temu. A mimo tego słownictwo extra, nie jedna autorka współczesnych erotyków by się zaczerwieniła. Niczego nie zdradzę, jeśli napiszę, że tytułowy kochanek nie dorównuje swojej pani statusem społecznym. Jednak odnajdują się w tym związku, spełniają swoje niewypowiedziane marzenia i tęsknoty. Jeśli ktoś oczekuje jednej sex sceny za drugą, niech lepiej czytać nie zaczyna. Jeżeli jednak chce doświadczyć umiejętnie zbudowanego napięcia, dreszczu oczekiwania, nieoczekiwanego spełnienia- zapraszam. Żałuję jedynie, że żadna z dotychczasowych ekranizacji (a było ich wiele) nie zdołała "ogarnąć" powieści, w której większość akcji i emocji z nią związanych odbywa się w głowach i sercach bohaterów. Nie sądzę także, żeby książka była niepełna (mimo brakujących stron w rękopisie) czy też nie dokończona. Uważam pomysł autora na takie zakończenie za bardzo wyszukany. Bo teoretycznie to czytelnik dokonuje wyboru w kwestii, jakie rozwiązanie sytuacji mu odpowiada. Lubię mieć wybór oraz samodzielnie podejmować decyzję, dlatego nie oceniam pomysłu Lawrence'a na koniec negatywnie. To doskonale współgra z treścią, filozoficznymi dyskusjami między małżonkami itp. My decydujemy czy ten romans doczeka się happy endu 🙂

Zauważyłam, że uwagę przyciągają jedynie utwory wątpliwej jakości ze skandalem w tle. Otóż w 1926 roku, kiedy powstała pierwsza wersja powieści, purytańscy Anglicy omal nie spalili Lawrenca na stosie. Skandal na maxa 😉 Bajeczna książka, pod każdym względem niepowtarzalna. Do tego super przetłumaczona na język polski. Sposób wypowiadania się bohaterów jest idealnie...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Książka niezwykle ciekawa jednak ma w sobie sporo niejasności, niedopowiedzeń. Pełno pozostaje w niej znaków zapytania. Śmiem osobiście twierdzić, że jest niedokończona. Koniec jaki zafundował nam autor mnie osobiście nie przekonuje, zbyt dużo na samym końcu jest przeciwności , niejasności.

D.H Lawrence porusza niezwykle ważne sprawy w swoim dziele. Różnica klas – klasa wyższa dżentelmeni, fabrykanci, arystokracja i ci co są niżej robotnicy- górnicy , służący, zarządzający.
Stosunek jednych do drugich . W dość szczegółowy sposób Lawrence opisał wszystkie te spory i wady i zarzuty które sobie stawiają wszyscy. Jedno drugim. Nikt tutaj nie jest sobie nic dłużny. I w tym wszystkim jest romans. Romans który łączy w jakiś dziwny zresztą sposób dwie osoby, które pochodzą jak sami twierdzą i ja też tak uważam z dwóch jakże odrębnych światów, światów które w żaden racjonalny sposób nie mogą się połączyć na stałe, trwale.
Seks namiętność, uzależnienie od seksu od namiętności. Nimfomania. Uzależnienie. Zbyt pobudzona seksualność żony, amoralizm, aseksualizm małżonka . Kochanek niezwykle łasy na ,, te sprawy ‘’ ale czy może ich coś więcej połączyć niż tylko seks. Seks jako uzależnienie , seks jako z jednej strony coś pięknego ,a zarazem z innej , drugiej strony jako coś po potrafi rzucić na kolana, rzucić w obłęd, porzucić w ręce szaleństwa. Niewolnica własnych zmysłów, pragnień i fantazji erotycznych.
On nieokrzesany. Ona marzycielka. Łączy ich tylko gorący, ognisty seks ,z którego powstaje nowe życie, takie też są konsekwencje, które oboje nie chcą czasem zaakceptować tak jak powinni.
Niedojrzali emocjonalnie ludzie którzy są spalani, oboje się nawzajem spalają w swoim uzależnieniu.
Lawrence porusza odwieczny problem kobiety i mężczyzny. Nic ich nie łączy , tylko wszystko dzieli, dosłownie wszystko. Wszystko. Ale nie zaraz łączy ich tylko jedno- seks. Jest niesamowity. Oboje oddają się rozkoszy w nieświadomości. Podświadomie coś im mówi, że to ich niszczy, ale czy e już tego nie słuchał już nikt. Liczyło się tylko jedno. TO uczucie. Ogień wewnątrz. Niewytłumaczalne. Akceptowalne z trudem.

Było tak pięknie, że już piękniej być nie mogło
Było tak źle jak tylko z nią mogło być
Zapadał zmrok, rozsądek pukał w nasze okno
Jednak nie słuchał go już nikt
Są takie dni, są takie dni, takie dni
Kiedy wiatr, kiedy deszcz i tęsknię do ciebie ……..

Seks tak dziki, tak cudowny, że nie widzą poza sobą już nic i nikogo. Już nigdy nie wyrzeknie się go. Opętana namiętnością. Pijana z rozkoszy.

W tym wszystkim walka klas. Odwieczna od samego początku istnienia ludzkości walka pomiędzy ludźmi z różnych środowisk. Obopólne oskarżanie o wszystko. Niezrozumienie. Nawet brak chęci porozumienia, zrozumienia, rozmowy. Owszem są jednostki które łączą dwa światy w pewien sposób, ale jednak czy dwie jaskółki wiosny nie czynią.

Kolejny jakże ważny problem. Zachłyśnięcie się komunizmem, który dzięki Bogu nie miał prawa bytu w Wielkiej Brytanii. Ale niebezpieczeństwo i to poważne było realne. Nie pierwszy to autor ,który ukazuje ten jakże ważny i istotny problem w tamtych czasach.

Utopijne marzenia dwojga niedopasowanych do siebie kochanków. Nierealne marzenia arystokracji. Wydumane, fatamorgana widziana oczami socjalistów/ komunistów. Wszystkie piękne marzenia ludzkości zamknięte w muzeum marzeń niespełnionych.

Książka niezwykle ciekawa. Napisana bardzo wyszukanym i pięknym językiem. Ciekawi, niezwykle interesujący, barwni bohaterowie niczym malowane ptaki w swoich szarych środowiskach. Intrygująca. Niestety niedokończona. Szkoda. Pozostaje na koniec często dużo domysłów. Zbyt dużo.
Bohaterowie uzewnętrzniają się niezwykle powoli, co pozwala czytelnikowi na dogłębną i szczegółową analizę ich postaci , odwleczoną co prawda w czasie, ale to tylko wychodzi na plus. Tak właśnie są skomplikowani ludzie i ich zachowanie , chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się nam coś innego. Wydaje się nam, że ludzie są często zbyt mało skomplikowani, ale to tylko otoczka, fasada, prawda znajduje się głębiej....

Książka niezwykle ciekawa jednak ma w sobie sporo niejasności, niedopowiedzeń. Pełno pozostaje w niej znaków zapytania. Śmiem osobiście twierdzić, że jest niedokończona. Koniec jaki zafundował nam autor mnie osobiście nie przekonuje, zbyt dużo na samym końcu jest przeciwności , niejasności.

D.H Lawrence porusza niezwykle ważne sprawy w swoim dziele. Różnica klas – klasa...

więcej

mniej

Pokaż mimo to