A ziemia płonie

Okładka książki A ziemia płonie Samuel Black
Okładka książki A ziemia płonie
Samuel Black Wydawnictwo: Bukowy Las kryminał, sensacja, thriller
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The Ground Is Burning
Wydawnictwo:
Bukowy Las
Data wydania:
2012-03-21
Data 1. wyd. pol.:
2012-03-21
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-62478-57-6
Tłumacz:
Jarosław Włodarczyk
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
105 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
119
13

Na półkach: , , , ,

Po pierwszych 40 stronach chciałem zrezygnować. Dopiero co skończyłem genialną 3 książkową powieść Sary Poole i przeskok do "nowej formy" narracji i przedstawienia postaci był pewnym szokiem 😅
Na szczęście nie odpuściłem i nie mogę się doczekać, żeby sięgnąć po powieść Samuela Blacka ponownie.
Genialne arcydzieło! Wiele rozwianych wątków i historii, które znajdują wspólny mianownik w "pewnym włoskim zamku" oraz osobie syna Aleksandra VI - Cezara Borgii -Księcia Valentino.
Intrygi, przemoc, władza, naiwność, pycha i zdrada 😎

Po pierwszych 40 stronach chciałem zrezygnować. Dopiero co skończyłem genialną 3 książkową powieść Sary Poole i przeskok do "nowej formy" narracji i przedstawienia postaci był pewnym szokiem 😅
Na szczęście nie odpuściłem i nie mogę się doczekać, żeby sięgnąć po powieść Samuela Blacka ponownie.
Genialne arcydzieło! Wiele rozwianych wątków i historii, które znajdują wspólny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1753
1752

Na półkach:

Autor nieświadomie oddał mi wielką przysługę tą powieścią historyczną.
Mam od zawsze problemy z łączeniem osób i wydarzeń współistniejących w jednym okresie czasowym w przestrzeni historycznej. Nie wiem, czy jest to brak blokowego i interdyscyplinarnego nauczania, kiedy zapoznawano z wyodrębnionym z całości tematu, wydarzeniem lub osobą, czy to specyfika mojej percepcji poznawania świata. Jakkolwiek by nie było, tego typu powieści pomagają mi zapełniać lukę mojego ciągłego zadziwienia, że ktoś tam bardzo zasłużony dla świata, znał osobiście jeszcze bardziej znamienitą osobę i mógł poklepać ją po plecach, łącząc przeszłość w jedną, ciągłą panoramę faktów i wydarzeń, w której cezury czasowe są kolejną, uzupełniającą informacją, a nie rozdzielnikami szatkującymi historię na odrębne części.
I dokładnie w taki sposób potraktował autor czas w tej powieści.
Uczynił z niej chronologiczne ramy, rok po roku, a nawet dzień po dniu, które wypełnił, toczącą się we Włoszech w latach 1479-1516, fabułą z pięcioma osobami w rolach głównych, rzeczywiście współistniejących w tym okresie, a które, dla mojej wygody, wymienił na osobnej stronie. Wyróżnienie trzech pierwszych z podaniem ich lat życia, nie jest przypadkowe, ponieważ to ich naprzemienny trójgłos, jest najsilniejszym w tej opowieści nie tylko o nich samych, ale i o czasach, w których żyli, gdzie rozwój nauki i myśli epoki renesansu przeplatał się z krwawymi wydarzeniami podzielonych Włoch, jak na widać na załączonej do książki mapce,u których podłoża stały najniższe człowiecze instynkty – nienawiść, pycha, chciwość i zazdrość.
Przedstawicielami i jednocześnie narratorami tej sprzeczności uczynił trzy bardzo znane postacie historyczne.
Władcę, polityka i artystę.
Znający się wzajemnie i na swój odmienny sposób szanujący się i podziwiający, chociaż każdy z innych powodów. Trzy diametralnie różne osobowości, które łączyło jedno – pragnienie nieśmiertelności wśród potomnych i świadomość upływającego czasu, który niczym płonąca ziemia pod stopami, zmuszała do działań, poszukiwań, pośpiechu, często na skróty po trupach wrogów. Czułam to tempo poganiane obawą niezdążenia przed śmiercią nie tylko w motywacji bohaterów, ale i w formie opowieści podzielonej, jak w dramacie, na poszczególne głosy anonsowane imieniem, pierwszoosobową narracją w czasie teraźniejszym, przeplataną dodatkowo ukrytymi myślowymi dygresjami, wyróżnionymi dla odmiany kursywą. Byłam więc w umyśle każdego bohatera, mając jednocześnie możliwość układania z tych pięciu elementów widzenia, jeden tor rozwoju wydarzeń, jedną otaczającą ich rzeczywistość ówczesnych Włoch oraz jeden, spójny obraz Cesare Borgii. Bo tak naprawdę to on był głównym i najważniejszym bohaterem tej powieści, mimo że autor właśnie na jego temat posiadał najmniej informacji. To dobrze udokumentowane życie Niccolo i Leonarda w ich listach, notatkach i dokumentach urzędowych, pozwoliło mu na stworzenie prawdopodobnego charakteru postaci, podziwianej jako idealnego władcę przez Niccolo, jako inteligentnego człowieka przez Leonarda, jako znienawidzonego wroga przez Vitellozza i jako pociągającego mężczyznę przez Doroteę.
Miałam przed sobą złożoną, nietuzinkową osobowość człowieka i jako taką podziwiałam ją i jednocześnie czułam niechęć.
Autor z papierowej postaci historycznej, jednoznacznie ocenianej przez potomnych jako krwawego, bezkompromisowego, psychopatycznego człowieka, syna papieża i kochanka własnej siostry Lukrecji Borgii, uczynił żywą, niejednoznaczną postać. Ucieleśnienie ówczesnej epoki we Włoszech, która, w zależności od patrzącej na nią osoby, mogła być czułym kochankiem, patronem sztuki i nauki, inteligentnym władcą, przyjacielem, wrogiem, mordercą, sadystą i wreszcie potworem. To dlatego głos Cesare, którego na początku słuchałam najchętniej, z czasem i dla mnie stał się torturą. Jego bardzo krótkie zdania, często dwuwyrazowe, z licznymi skrótami myślowymi, słowami-hasłami, podszyte emocjami i wypluwane jak gadzi jad, przesiąknięty trucizną nienawiści do wszystkich i do wszystkiego, osiągającej swoje apogeum w okrutnych scenach gwałtu czy sadystycznych torturach swoich ofiar, z czasem było mi coraz trudniej czytać. Coraz trudniej obcować z umysłem, w którym stale brzmiały wulgarne okrzyki – "Idźcie się jebać, duchy. Idź się jebać, losie. Idź się jebać, Fortuno. Idź się jebać, trafie. I Ty, Boże, idź się jebać – jeszcze nie umarłem". Nie było dla niego świętości i autorytetu. Była tylko jedna dewiza – "Aut Caesar, aut nihil. Albo być Cezarem, albo nikim".
A mimo tego, byłam nim zafascynowana!
Jednak to właśnie tej kontrowersyjnej postaci ludzkość pośrednio zawdzięcza powstanie jednych z największych dzieł, dających upragnioną nieśmiertelność ich autorom – "Mona Lisa" Leonarda da Vinci i "Książę" Niccolo Machiavellego. Chociaż szukali jej zupełnie gdzie indziej i zupełnie z różnych powodów ją zdobyli.
Ta opowieść to dobry przykład krwawej sensacji pełnej prawdziwych zdrad, faktycznych morderstw, udowodnionych namiętności, od której historia aż kipi. Trzeba tylko umieć wsłuchać się w jej cichy szept i umiejętnie zapisać słowa.
Autorowi udało się to.
naostrzuksiazki.pl

Autor nieświadomie oddał mi wielką przysługę tą powieścią historyczną.
Mam od zawsze problemy z łączeniem osób i wydarzeń współistniejących w jednym okresie czasowym w przestrzeni historycznej. Nie wiem, czy jest to brak blokowego i interdyscyplinarnego nauczania, kiedy zapoznawano z wyodrębnionym z całości tematu, wydarzeniem lub osobą, czy to specyfika mojej percepcji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
47
19

Na półkach:

Książka niewątpliwie pisana przez pasjonata. Kilka fajnych szczegółów historycznych ujętych. Jednak dla osób, które w stopniu umiarkowanym znają życiorys głównych bohaterów ta książka nie wniesie nic nowego. Trzeba przyznać, że autor pisał książkę starannie i starał się dokładnie odwzorowywać daty historyczne (prawie zawsze). Stosunki między bohaterami są oczywiście wymyślone, lecz stworzone są one w sposób taki, jaki prawdopodobnie był w rzeczywistości. Książkę czyta się lekko, przyjemnie i w dobrym humorze.

Książka niewątpliwie pisana przez pasjonata. Kilka fajnych szczegółów historycznych ujętych. Jednak dla osób, które w stopniu umiarkowanym znają życiorys głównych bohaterów ta książka nie wniesie nic nowego. Trzeba przyznać, że autor pisał książkę starannie i starał się dokładnie odwzorowywać daty historyczne (prawie zawsze). Stosunki między bohaterami są oczywiście...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1297
131

Na półkach: ,

Ten tytuł miał wszelkie przesłanki aby stać się fascynującą lekturą. Akcja toczy się w niezwykle interesującej epoce a życiorysy bohaterów stanowią niemal gotowy pomysł na fabułę. Pozostało jedynie sprawnie to wszystko połączyć i ubrać w odpowiednie słowa. Rezultatem okazał się mimo to przeraźliwie nudny gniot. Autor miał oszlifować diament a zamiast brylantu otrzymał sadzę. Szkoda mi było czasu aby spróbować tę książkę skończyć.

Ten tytuł miał wszelkie przesłanki aby stać się fascynującą lekturą. Akcja toczy się w niezwykle interesującej epoce a życiorysy bohaterów stanowią niemal gotowy pomysł na fabułę. Pozostało jedynie sprawnie to wszystko połączyć i ubrać w odpowiednie słowa. Rezultatem okazał się mimo to przeraźliwie nudny gniot. Autor miał oszlifować diament a zamiast brylantu otrzymał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
60

Na półkach: , ,

Ciekawy pomysł na książkę. Wszystko jakby jest, ale czegoś brakuje. Warta przeczytania ze względu na wiele faktów historycznych i ciekawe biografie bohaterów. Początek książki rewelacja, a im dalej tym gorzej. Jednak nie był to stracony czas i polecam wszystkim.

Ciekawy pomysł na książkę. Wszystko jakby jest, ale czegoś brakuje. Warta przeczytania ze względu na wiele faktów historycznych i ciekawe biografie bohaterów. Początek książki rewelacja, a im dalej tym gorzej. Jednak nie był to stracony czas i polecam wszystkim.

Pokaż mimo to

avatar
453
173

Na półkach:

Muszę przyznać, że nie przepadam za powieściami historycznymi, których akcja rozgrywa się w średniowieczu, i to w dodatku jeszcze we Włoszech, no gorzej być nie mogło.
Do sięgnięcia po nią przekonał mnie Leonardo da Vinci, który jest jednym z głównych bohaterów.

Świetna powieść historyczna, krótko mówiąc.
Zderzenie trzech wielkich osobowości. Leonardo da Vinci, Niccolo Machiavelli, Cesare Borgia.
Black bardzo sprawnie wprowadził mnie w świat włoskiej polityki, intryg, zdrad, namiętności, wzlotów i upadków bohaterów książki.
W pewnej chwili przestała mi nawet przeszkadzać narracja pierwszoosobowa, za którą nie przepadam.

Akcja toczyła się dynamicznie, szybko, bez zbędnych ceregieli, przydługich opisów miast, społeczeństwa.
Autor skupił się na emocjach bohaterów, ich pragnieniach, celach, lękach, marzeniach. Złożył to wszystko w bardzo spójną całość.
Momentami sposób prowadzenia akcji, to jak Black przeskakiwał z jednego bohatera na drugiego, przypominał mi książki Cherezińskiej (zwłaszcza "Koronę śniegu i krwi" oraz Niewidzialną koronę"),kto czytał, ten domyśli się o czym mówię.

Muszę przyznać, że nie przepadam za powieściami historycznymi, których akcja rozgrywa się w średniowieczu, i to w dodatku jeszcze we Włoszech, no gorzej być nie mogło.
Do sięgnięcia po nią przekonał mnie Leonardo da Vinci, który jest jednym z głównych bohaterów.

Świetna powieść historyczna, krótko mówiąc.
Zderzenie trzech wielkich osobowości. Leonardo da Vinci, Niccolo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
443
110

Na półkach: ,

Gdy w ręce wpadła mi ta książka wiedziałam, że będzie moja bo jakże mogło być inaczej skoro na okładce widniało nazwisko Borgia. Czytałam już o rodzinie Borgia uraz o Lukrecji i miałam w planach przeczytać o Cesare i tak trafiłam na tę książkę. Zresztą okładka też rzuca się w oczy i te nazwiska obok, których nie można przejść obojętnie. Cała trójkę łączy obsesyjne dążenie do wielkości i chęć pozostawienia po sobie trwałego śladu dzięki, któremu nie zapomni się o nich.
Jak sam autor przyznaje jest to książka w połowie oparta na faktach a w połowie fikcja literacka, całkiem nieźle mu to połączenie wyszło. Chociaż czasami musiałam zrobić sobie przerwę bo przynudzał :)

Losy trójki głównych Cesare Borgia, Niccolo Machiavelli.Leonardo da Vinci łączy nie tylko polityka ale również wspólni wrogowie i jedna kobieta Dorotea Caracciolo. Wszyscy są wykorzystywani przez Cesare, który bawi się nimi jak marionetkami i traktuje różnie w zależności od nastroju. Cesare Borgia został przedstawiony jako człowiek ambitny, dążący do celu po trupach i siejący strach ale również jako bardzo inteligentny człowiek, który umiał pogodzić zwaśnione strony. Leonardo Da Vinci artysta, wrażliwy człowiek, który wyprzedzał swoje czasy i często nie był rozumiany przez innych. Niccolo Machiavelli początkowo zapatrzony w Borgia ale im dłużej z nim przebywał tym bardziej podziw zmieniał się w strach, dyplomata i wysłannik Republiki Florenckiej by negocjować z Borgia. Dorotea Caracciolo młoda kobieta którą porywa Cesare bo ma taką ochotę ( no a jak wiadomo jak Borgia ma ochotę czy kaprys nie ma mocnych) początkowo pod wrażeniem Cesare ale w miarę poznawania go bliżej pożądanie zmienia się w strach i obawę o swoje życie, wykorzystywana jako szpieg.

Jedno wiem na pewno nie jest to ostatnia książka o Cesare Borgia jaką przeczytałam na pewno będę poszukiwać następnych. Nie wiało nudą ( no czasem jakiś opis przynudzał no ale jakoś ogólnie nie psuł ogółu) sporo się działo, wyraziści bohaterowie, spor intryg, knowań i co tu dużo mówić trup się ściele gęsto. Podsumowując książka pełna akcji, z wyrazistymi bohaterami, z historią w tle i ogromne pragnienie zostania zapamiętanym.

Gdy w ręce wpadła mi ta książka wiedziałam, że będzie moja bo jakże mogło być inaczej skoro na okładce widniało nazwisko Borgia. Czytałam już o rodzinie Borgia uraz o Lukrecji i miałam w planach przeczytać o Cesare i tak trafiłam na tę książkę. Zresztą okładka też rzuca się w oczy i te nazwiska obok, których nie można przejść obojętnie. Cała trójkę łączy obsesyjne dążenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2656
2650

Na półkach:

"Czynimy zamiary. Podążamy za swymi marzeniami. Walczymy z wrogami. Kochamy przyjaciół. Płoniemy tak wielką namiętnością i pożądaniem. Wszelako ostatecznie jesteśmy jak płatki popiołu... trafiamy tam, dokąd poniesie nas wiatr, nieprawdaż?"

Świetnie odnalazłam się w tej fascynującej fikcji literackiej opartej na faktach historycznych, renesansowym klimacie odrodzenia sztuk i nauk. Interesująco przedstawiono znaczące fragmenty dziejów, ubarwiając je przypuszczalną scenerią miejsc i zachowaniem bohaterów. Ciekawy pomysł prowadzenia narracji w formie dziennika i dopasowania języka wpisów do głównych postaci. Nadaje to powieści dodatkowy wymiar, zwiększa realizm opisywanych wydarzeń, uwypukla indywidualne cechy charakteru, sposób wyrażania emocji, wyobrażenia o świecie.

Autor skojarzył trzy wielkie postaci ówczesnych lat, zgrabnie i intrygująco łącząc ich losy, zajmująco przedstawiając wzajemne zależności. Udało się stworzyć ciekawą mieszankę indywidualności, zalet i ułomności, duchowych rozterek, wielkich namiętności, dramatycznych prób kierowania przeznaczeniem. Przyglądamy się Leonardo da Vinci, geniuszowi, wizjonerowi, artyście i konstruktorowi, pragnącemu zrozumieć złożoność świata i marzącemu o pokonaniu śmierci wielkim dziełem, wykuciu imienia w marmurze, a nie na piasku. Poznajemy Niccolo Machiavelli, filozofa, dyplomatę dążącego do zdobycia władzy, chwały i trwałego miejsca na kartach historii. Zgłębiamy jego logikę argumentacji, zasady funkcjonowania polityki, słuszność tezy o celu uświęcającym środki. Śledzimy burzliwe losy ambitnego Cesare Borgia, syna papieża wybierającego drogę dowódcy wojskowego o ogromnym wewnętrznym przymusie zwyciężania i triumfu, dążącego do stworzenia potężnego imperium na miarę mistrza strategii, intryg i planowania. Doskonale panującego nad emocjami tłumu, wśród przyjaciół i wrogów obdarzanego podziwem, szacunkiem, posłuchem, ale też strachem i przerażeniem.

Postaciom towarzyszy odwieczne pragnienie ludzkości pozostawienia światu po sobie czegoś wielkiego i niezniszczalnego, namacalnych dowodów własnego istnienia, trwałej i podziwianej przez przyszłe pokolenia spuścizny. Strach przed zapomnieniem staje się obsesją życia, determinującą przekonania i działania. Ale czy przy takim podejściu nie przeocza się najwspanialszych momentów życia? Czyż powieściowi bohaterowie nie są ludźmi podobnymi do nas, z takimi samymi namiętnościami, pragnieniami i obawami? Czy tylko dla ówczesnej epoki charakterystycznymi cechami stały się zmowy, stronnictwa, tajne plany, wojny, szpiegostwo, zdrady, zemsty, skrytobójcze mordy, plotki, przekupstwa? A może "wszystkie wydarzenia i konflikty, które teraz przeżywamy, już się wydarzyły, gdzieś w przeszłości, i że jeślibyśmy potrafili nauczyć się lekcji, jakie daje nam historia, moglibyśmy lepiej rozumieć teraźniejszość... i nieco rozjaśnić nasza drogę ku przyszłości". "A ziemia płonie" to interesująca książka, skłaniająca do przemyśleń i poszukiwania odpowiedzi na uniwersalne pytania dotyczące ludzkości.

bookendorfina.blogspot.com

"Czynimy zamiary. Podążamy za swymi marzeniami. Walczymy z wrogami. Kochamy przyjaciół. Płoniemy tak wielką namiętnością i pożądaniem. Wszelako ostatecznie jesteśmy jak płatki popiołu... trafiamy tam, dokąd poniesie nas wiatr, nieprawdaż?"

Świetnie odnalazłam się w tej fascynującej fikcji literackiej opartej na faktach historycznych, renesansowym klimacie odrodzenia sztuk...

więcej Pokaż mimo to

avatar
255
54

Na półkach:

Książka była dość interesującą forma spędzania wolnego czasu. Gdy czytałam, chciałam poznać losy bohaterów. Ti ci zdecydowanie przeszkadzało mi, to to, że nie mogłam przyzwyczaić się do nagłych przejść z dość poważnych refleksji na temat życia, śmierci, nieśmiertelności artysty w dziele, do nagłego "jeb*nia, macania itp. Nie przypadło mi to do gustu, ale jak sam autor pisał, chciał jak najwierniej odzwierciedlic sposób zachowania tamtych ludzi, a wzorowal się właściwie tylko na nielicznych zapiskach.
Spodziewałam się czegoś lepszego, innego no i chyba troszkę się rozczarowalam, ale poza tym wszystko bylo w porządku, nie wiało nudą.

Książka była dość interesującą forma spędzania wolnego czasu. Gdy czytałam, chciałam poznać losy bohaterów. Ti ci zdecydowanie przeszkadzało mi, to to, że nie mogłam przyzwyczaić się do nagłych przejść z dość poważnych refleksji na temat życia, śmierci, nieśmiertelności artysty w dziele, do nagłego "jeb*nia, macania itp. Nie przypadło mi to do gustu, ale jak sam autor...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
27

Na półkach:

Piękna książka pokazujące życie renesansowych artystów i nie tylko
Powiem,że odurzyłem się tą historią

Piękna książka pokazujące życie renesansowych artystów i nie tylko
Powiem,że odurzyłem się tą historią

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    174
  • Przeczytane
    128
  • Posiadam
    89
  • Teraz czytam
    9
  • Powieść historyczna
    7
  • Ulubione
    6
  • Historyczne
    5
  • 2012
    3
  • 2013
    3
  • Z historią w tle
    3

Cytaty

Więcej
Samuel Black A ziemia płonie Zobacz więcej
Samuel Black A ziemia płonie Zobacz więcej
Samuel Black A ziemia płonie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także