Po dwóch poprzednich tomach, które mi się podobały przyszła część, która, miałam wrażenie, została napisana żeby po prostu sobie była. Nie dzieje się nic nowego – obserwujemy zmagania się bohaterów z brakiem żywności oraz światła słonecznego. Ponownie wracamy do pamiętnika Mirandy i to z jej punktu widzenia znowu oglądamy świat po katastrofie. Tak jak myślałam przy pisaniu recenzji do poprzedniego tomu zarówno rodzina Mirandy jak i Alexa pojawia się w "This World We Live In". Najlepiej w całej książce wypadła końcówka – jestem ciekawa czy tajemnica Mirandy zostanie odkryta przez Alexa oraz innych bohaterów.

Ponownie język jest bardzo prostu i łatwy w zrozumieniu. Pomimo tego, że książka nie zawiera w sobie wiele akcji, wciąga ona w swój świat. Czyta się ją także bardzo szybko, ale to pewnie też zasługa tego, że nie ma on wielu stron. Na tej części dosyć mocno się zawiodłam. Mam nadzieję, że ostatni tom serii wypadnie lepiej niż ten.

http://magiczneksiazki.blogspot.com/

Po dwóch poprzednich tomach, które mi się podobały przyszła część, która, miałam wrażenie, została napisana żeby po prostu sobie była. Nie dzieje się nic nowego – obserwujemy zmagania się bohaterów z brakiem żywności oraz światła słonecznego. Ponownie wracamy do pamiętnika Mirandy i to z jej punktu widzenia znowu oglądamy świat po katastrofie. Tak jak myślałam przy pisaniu...