Bardzo ciekawa książka. Surowa forma dobrze "współgra" z treścią. Pobudzająca do refleksji, czy o czasie, czy wolności, życiu, błędach, ludzkiej świadomości... - bardzo mi się podoba. Ma trochę mocnych cytatów. Prawdopodobnie bardzo odbiega od książek o "tematyce kryminalnej" z najbliższych lat, tutaj autor wręcz stworzył przestrzeń, w której jest więzień i w pewnym sensie tylko jego głos. Może być, że praca nad książką była bardzo czasochłonna i nie jest to jakaś mega 1:1 relacja, ale, mimo wszystko - świetna forma.
Wydaje mi się, że książka pośrednio pokazuje m.in. pewien bardzo negatywny aspekt sytuacji społecznej, w której podmiot znajdujący się "niżej" zostaje wystawiony na długotrwały, wręcz pozbawiony możliwości samoprzeciwstawienia się, osąd przez inne osoby. Nawet fakt zabicia kogoś staje się w pewnym sensie ?pozbawiony ciężkości?, nie wiem, trudno sobie wyobrazić taką sytuację, ale nie mam wrażenia, żeby tamto życie odgrywało jakiekolwiek może nawet znaczenie w tej relacji. Jak dla mnie stawia to taką placówkę w niekoniecznie jasnym świetle. Nie wątpię, że współcześnie każdy człowiek, który wyjdzie z więzienia, opuszcza je jako piewca człowieczeństwa, wartości życia w ogóle, i wolności. XXI wiek jest wyborny i doskonały.

Bardzo ciekawa książka. Surowa forma dobrze "współgra" z treścią. Pobudzająca do refleksji, czy o czasie, czy wolności, życiu, błędach, ludzkiej świadomości... - bardzo mi się podoba. Ma trochę mocnych cytatów. Prawdopodobnie bardzo odbiega od książek o "tematyce kryminalnej" z najbliższych lat, tutaj autor wręcz stworzył przestrzeń, w której jest więzień i w pewnym sensie...

Książka na prawdę rewelacyjna..na faktach autentycznych utkwi mi jeden cytat.."Zdarza się ,że więzień , który za dwa trzy tygodnie lub miesiąc ma wyjść na wolności ,popełnia samobójstwo."

Książka na prawdę rewelacyjna..na faktach autentycznych utkwi mi jeden cytat.."Zdarza się ,że więzień , który za dwa trzy tygodnie lub miesiąc ma wyjść na wolności ,popełnia samobójstwo."

Ogromną wartością tej książki jest jej absolutna "świeckość", kwestia religii została ograniczona do jednego, negującego zresztą, akapitu, co moim zdaniem świadczy o ogromnej klasie jej autora.

Ogromną wartością tej książki jest jej absolutna "świeckość", kwestia religii została ograniczona do jednego, negującego zresztą, akapitu, co moim zdaniem świadczy o ogromnej klasie jej autora.