Przedstawia metody behawioralne. Na pewno jest ważną książką dla wielu nauczycieli i psychologów, co widać w naszym systemie edukacji i zdrowia, gdy chodzi o dzieci określane jako "problematyczne".

Przedstawia metody behawioralne. Na pewno jest ważną książką dla wielu nauczycieli i psychologów, co widać w naszym systemie edukacji i zdrowia, gdy chodzi o dzieci określane jako "problematyczne".

“Sposób na trudne dziecko. Niezbędnik dla rodziców, nauczycieli i terapeutów” to poradnik, w którym autorzy przedstawiają sposoby na trudne zachowania dzieci.

Całość jest podzielona 4 części. W pierwszej części autorzy tłumaczą założenia teoretyczne, które stanowią podstawę proponowanych technik. W następnej części przedstawiane są kolejno techniki postępowania z trudnymi zachowaniami u dzieci. Trzecia część poświęcona jest analizowaniu poszczególnych przykładów trudnych zachowań wraz z podanymi przykładowymi rozwiązaniami. Na zakończenie autorzy zamieścili materiały pomocnicze w postaci ćwiczeń lub rysunków do własnego wykorzystania.


Książka jest napisana bardzo przystępnym językiem. Dodatkowo poradnik pełen jest różnych tabel i schematów, które porządkują wiedzę i ułatwiają przyswojenie treści.

Warto jednak pamiętać, że jest to książka napisana w nurcie behawiorystycznym. Choć nurt behawiorystyczny cieszy się dobrą opinią, jeśli chodzi o pracę z trudnym zachowaniem u dzieci, istnieją zwolennicy metod z innych nurtów. Zatem jeśli ktoś nie jest zainteresowany perspektywą behawiorystyczną, to może sobie darować tę książkę.

Oprócz tego brakowało mi wyraźnego zaznaczenia, że z racji specjalizacji autorów, książka skupia się przede wszystkim na dzieciach z orzeczeniem(ADHD lub autyzm). Zaproponowane rozwiązania niewątpliwie sprawdzą się u zdrowych dzieci, ale sposób pracy będzie się trochę różnił.

Ja jestem zadowolona z przeczytania tej książki, bardzo pomogła mi odnaleźć się w nowej pracy (przedszkolny punkt integracyjny).

“Sposób na trudne dziecko. Niezbędnik dla rodziców, nauczycieli i terapeutów” to poradnik, w którym autorzy przedstawiają sposoby na trudne zachowania dzieci.

Całość jest podzielona 4 części. W pierwszej części autorzy tłumaczą założenia teoretyczne, które stanowią podstawę proponowanych technik. W następnej części przedstawiane są kolejno techniki postępowania z trudnymi...

Dobra książka z mnóstwem cennych porad. O ile wszyscy domownicy zastosują się do proponowanych zasad, to można całkiem sprawnie poprawić zachowanie nadpobudliwego dziecka. Poza tym książeczka napisana w bardzo przystępny sposób, wypełniona szeregiem rozmaitych przykładów, no ogólnie jest cacy.

Dobra książka z mnóstwem cennych porad. O ile wszyscy domownicy zastosują się do proponowanych zasad, to można całkiem sprawnie poprawić zachowanie nadpobudliwego dziecka. Poza tym książeczka napisana w bardzo przystępny sposób, wypełniona szeregiem rozmaitych przykładów, no ogólnie jest cacy.

Idealna lektura dla rodziców, pedagogów oraz psychologów.

Idealna lektura dla rodziców, pedagogów oraz psychologów.

Ocena w sumie za to, że po prostu nie jestem przekonana do stosowania metody behawioralnej jako jedynej czy głównej metody wychowawczej, a proponowane schematy+nieugięta konsekwencja, które są w niej podkreślana trochę do tego prowadzi. Myślę, że jeśli już to warto wybrać z niej nieliczne elementy, ale w całości do stosowania wydaje mi się, że może przynieść raczej złe efekty i być wręcz krzywdząca - brak w niej wg mnie przestrzeni na zrozumienie z czego wynikają pewne zachowania dziecka, wg mnie może to prowadzić do tego, że dziecko stwierdzi, ze nie ma prawa do emocji (wybuch złości zazwyczaj ma jakiś powód i z pewnością nie należy go jedynie zakwalifikować jako "niegrzeczne" zachowanie i zastosować do niego konsekwencje...). Druga rzecz, ze wg mnie mało wychowawcze jest stosowanie nagród. Tj. osobiście wolę, żeby moje dziecko miało "dobre" zachowania, bo będzie wiedziało/czuło, że tak jest dobrze, a nie dlatego, ze coś za to dostanie.... i odwrotnie, żeby wiedziało, że jak coś żle zroiło, to że to nie było w porządku, a nie tylko "ups, to będe miał karę". Wolę, żeby nawet zachowało się źle, ale potem po ochłonieciu samo z siebie powiedziało przepraszam, a nie powstrzymało jakieś emocje motywowane tym, ze wtedy coś dostanie/czegoś nie straci.

Ocena w sumie za to, że po prostu nie jestem przekonana do stosowania metody behawioralnej jako jedynej czy głównej metody wychowawczej, a proponowane schematy+nieugięta konsekwencja, które są w niej podkreślana trochę do tego prowadzi. Myślę, że jeśli już to warto wybrać z niej nieliczne elementy, ale w całości do stosowania wydaje mi się, że może przynieść raczej złe...

Jeśli nie wiesz, w jaki sposób chwalić i nagradzać pozytywne zachowania swego dziecka, nie potrafisz poradzić sobie z jego napadami złości, nie rozumiesz, dlaczego zachowuje się tak, a nie inaczej... To ta książka powinna trafić w Twoje ręce! Jest polecana przez psychologów, terapeutów i pedagogów. Artur Kołakowski i Agnieszka Pisula omawiają w niej metody radzenia sobie z trudnymi i niepożądanymi zachowaniami oraz najczęściej popełnianymi błędami wychowawczymi. Czy słyszałeś kiedyś o zestawie gwarantowanym przez prawo i pakiecie przywilejów? Wiesz, na czym polega system żetonowy? Czy zastanawiałeś się, co wpływa na zachowanie Twojego dziecka? Może nie potrafisz skutecznie wydawać poleceń albo nie jesteś konsekwentny? Zapytaj siebie, jak często chwalisz swoje dziecko? Czy mówisz Mu, że jest dobre i kochane? Polecam ten praktyczny poradnik, który przybliża założenia teorii behawioralnej zarówno rodzicom, jak i nauczycielom. Znajdziesz w nim wiele gotowych scenariuszy, które pomogą Ci zrozumieć i poradzić sobie z trudnymi zachowaniami, otworzą oczy na to, jak stosować pochwały i nagrody oraz strategie wygaszania zachowań niepożądanych. Warto po tę pozycję sięgnąć!

Jeśli nie wiesz, w jaki sposób chwalić i nagradzać pozytywne zachowania swego dziecka, nie potrafisz poradzić sobie z jego napadami złości, nie rozumiesz, dlaczego zachowuje się tak, a nie inaczej... To ta książka powinna trafić w Twoje ręce! Jest polecana przez psychologów, terapeutów i pedagogów. Artur Kołakowski i Agnieszka Pisula omawiają w niej metody radzenia sobie z...

Z książką pierwszy raz "spotkałam się" na studiach psychologicznych, a teraz wróciłam do niej pracując z dziećmi. Uważam, że niewiele jest na rynku polskim pozycji, które w tak jasny, klarowny, konkretny sposób opisują trudności pojawiające w procesie wychowania, ich przyczyny i metody radzenia sobie z nimi. Niektóre cytaty wyrwane z kontekstu rzeczywiście mogą wydawać się kontrowersyjne i zdecydowanie nie jest to publikacja dla osób pracujących lub wychowujących w nurcie"podążającym" za dzieckiem. Sądzę też, że z tego samego powodu nie jest to publikacja dla osób będących zupełnymi laikami w dziedzinie psychologii rozwojowej dziecka. Poszczególne narzędzia trzeba umieć dostosować do sytuacji, naszych zdolności radzenia sobie, temperamentu etc. Natomiast nie miałam jeszcze okazji przetestować książki będąc w roli rodzica, zatem tej warstwy oceniać nie będę ;)

Z książką pierwszy raz "spotkałam się" na studiach psychologicznych, a teraz wróciłam do niej pracując z dziećmi. Uważam, że niewiele jest na rynku polskim pozycji, które w tak jasny, klarowny, konkretny sposób opisują trudności pojawiające w procesie wychowania, ich przyczyny i metody radzenia sobie z nimi. Niektóre cytaty wyrwane z kontekstu rzeczywiście mogą wydawać się...

Nigdy nie przepadałam za książkami psychologicznymi, "ratschlagery" zawsze wydawały mi się zbyt pompatyczne ale od kiedy zaczęłam prace z dziećmi potrzeba mi było więcej warsztatu. Tutaj autor podaje gotowe rozwiązania. Choć często przewija się metoda kija i marchewki, którą średnio popieram, bo czy musi tak być, kara i nagroda? Na to pytanie będę szukać odpowiedzi w innych książkach, mam nadzieję, ze równie mądrych.

Nigdy nie przepadałam za książkami psychologicznymi, "ratschlagery" zawsze wydawały mi się zbyt pompatyczne ale od kiedy zaczęłam prace z dziećmi potrzeba mi było więcej warsztatu. Tutaj autor podaje gotowe rozwiązania. Choć często przewija się metoda kija i marchewki, którą średnio popieram, bo czy musi tak być, kara i nagroda? Na to pytanie będę szukać odpowiedzi w innych...

Mam duży problem z oceną tej książki. Z jednej strony przekaz w niej zawarty zupełnie mija się z moją wizją rodzicielstwa. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że wiele osób stosujących metody behawioralne i wierzących w słuszność takiego podejścia traktuje dzieci jako istoty złośliwe, nieustannie próbujące manipulować innymi, współpracujące tylko wtedy, gdy im się to opłaca. Trudno mi się z tym zgodzić. Uważam nawet, że część metod lub przykładów ich stosowania opisanych w książce może przynieść więcej szkody niż pożytku i poważnie zaszkodzić relacjom rodziców i dzieci. Gdy przeczytałam zdanie "Przytulam tylko dzieci, które mają kapcie na nogach" , myślałam że padnę (cytat z pamięci).

Poza tym odnoszę wrażenie, że stosowanie metod behawioralnych to takie leczenie objawowe. Jeśli dziecko źle się zachowuje, to jest tego jakaś przyczyna. W wielu przypadkach usunięcie trudnego zachowania nie wystarczy...

Jest jednak jeszcze druga strona medalu. Fragmenty tej książki, jak np. skuteczne wydawanie poleceń, są naprawdę dobre. Poza tym mam świadomość, że zdarzają się wyjątkowo trudne sytuacje i zachowania, kiedy to trzeba działać szybko, stosując choćby wspomniane już przeze mnie leczenie objawowe, a dopiero później doszukiwać się głębszych przyczyn. Być może opisane tu techniki bardziej pasują do sytuacji szkolnej niż domowej, z racji tego, że między nauczycielem a uczniami nie ma takiej bliskości jak między rodzicami a dzieckiem, choć oczywiście relacja też jest ważna. Jednak również w szkole stosowałabym te metody ostrożnie i z umiarem.

Sama książka jest napisana w sposób przejrzysty i uporządkowany, daje konkretne narzędzia, przywołuje wiele przykładów.

Podsumowując: w mojej opinii absolutnie nie jest to książka, którą trzeba przeczytać. Jeśli są kłopoty i inne, łagodniejsze sposoby nie działają, to można po nią sięgnąć, ale podchodząc do zawartych w niej treści z pewną ostrożnością.

Mam duży problem z oceną tej książki. Z jednej strony przekaz w niej zawarty zupełnie mija się z moją wizją rodzicielstwa. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że wiele osób stosujących metody behawioralne i wierzących w słuszność takiego podejścia traktuje dzieci jako istoty złośliwe, nieustannie próbujące manipulować innymi, współpracujące tylko wtedy, gdy im się to opłaca....

Napisane w sposób prosty, dzięki temu jest to książka nie tylko dla psychologów. Treść zawiera przykładowe trudności jakie może sprawiać dziecko i proste sposoby terapii poznawczo-behawioralnej jak sobie z nimi poradzić.

Napisane w sposób prosty, dzięki temu jest to książka nie tylko dla psychologów. Treść zawiera przykładowe trudności jakie może sprawiać dziecko i proste sposoby terapii poznawczo-behawioralnej jak sobie z nimi poradzić.