Łowcy, zbieracze, praktycy niemocy
- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Seria:
- Idee i Polityka
- Wydawnictwo:
- słowo/obraz terytoria
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 521
- Czas czytania
- 8 godz. 41 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374539128
- Inne
Przemiany po upadku komunizmu przyniosły wielu Polakom doświadczenie ubóstwa. Powstały wówczas obszary głębokiego, potransformacyjnego bezrobocia. Zubożałe społeczności i ich kulturowe światy stanowią główny przedmiot tej książki. Autor, przebywając wśród bezrobotnych górników, zbieraczy złomu i zubożałych mieszkańców wsi, starał się uchwycić, jak reagują oni na utratę pracy i sprawdzonych sposobów społecznego funkcjonowania. Okazuje się, że mimo początkowej bezradności wzmaga się ich wewnętrzna aktywność. Zaczynają przeobrażać swoją wiedzę o rzeczywistości i tworzyć ją na nowo. Przekonania o destrukcji i degradacji przemieniają się wówczas w wyobrażenia o własnej zaradności, a bierność i wycofanie ustępują miejsca szczególnym łowiecko-zbierackim umiejętnościom. Jest to moment, kiedy wciąż nie wiadomo, co należy sądzić o samych sobie; to nieustanne próby pojmowania świata na nowo i poszukiwania sensu własnego doświadczenia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 67
- 18
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Książka ukazała się po raz pierwszy parę lat temu i wtedy narobiła trochę szumu. Ostatnio wydana została w formie e-booka, i wreszcie miałem okazję się z nią zapoznać. Jest to rzecz antropologiczna, ale mówiąca bardzo wiele o naszym kraju, moim zdaniem przykład znakomitej książki z zakresu nauk społecznych.
Tematem antropologicznych badań autora, prowadzonych w latach 2003-6, są grupy społeczne, które zostały ofiarami transformacji i reformy gospodarczej; ludzie dotknięci bezrobociem, degradacją i biedą. Tradycyjnie traktuje się tych ludzi, jako wykluczonych, biernych, nieumiejących się przystosować do nowej rzeczywistości, wręcz sugeruje się, że są sami winni swojej niewesołej sytuacji. To dobra wymówka dla tych, którym się udało, a którzy patrzą na biednych z góry i z pewną pogardą. Przecież biedacy zdolni są tylko do biadolenia i narzekania, natomiast nie są w stanie wziąć spraw w swoje ręce.
Autor patrzy na tych ludzi chłodnym okiem antropologa, jak na plemię z dorzecza Amazonki, egzotyczne i pełne dziwnych zwyczajów, tradycji, rytuałów. Przyznam się, że i ja odebrałem to trochę jak egzotykę, a przecież są to rodacy, ludzie obok nas, ludzie, o których niewiele wiem (czy nie chcę wiedzieć). Najbardziej ciekawe były dla mnie historie z Wałbrzycha, mojego regionu (autor pisze jeszcze o mieszkańcach okolic Kopalni Węgla Brunatnego `Bełchatów' i o wsiach z okolic Radomia),o górnikach, którzy stracili pracę, bo zamknięto kopalnie. Zawalił im się świat, bo kopalnia literalnie organizowała im całe życie: pracę, mieszkanie, talony na zakupy, czas wolny, wszystko się wokół niej kręciło. A potem to wszystko przestało istnieć, prawie z dnia na dzień. Autor zbadał, jaka była odpowiedź byłych górników i robotników na tą katastrofę, która przewróciła ich życie do góry nogami.
Jedną z reakcji było masowe zbieranie złomu i wszelkich innych wartościowych odpadków przez setki bezrobotnych. Co ciekawe, gdy stanęły kopalnie, byli górnicy i robotnicy rozebrali je prawie do ostatniej cegły, do ostatniej stalowej szyny, jakby nie chcieli żeby nic zostało ze starego miejsca pracy.
Poza tym byli górnicy po okresie zagubienia zaczęli masowo wydobywać węgiel z biedaszybów. Aktywność to nielegalna, czy półlegalna, wielu z kopaczy nich ma za sobą sąd grodzki i wyroki w zawieszeniu. Jednak, jako byli górnicy kopią w sposób fachowy, pracują ciężko i uczciwie, niewielki zarobek oddają natychmiast po robocie żonom. Prawie wszyscy, włączając nawet policję czy służby leśne to rozumieją czy uwzględniają, i przymykają oko na w gruncie rzeczy nielegalną pracę. Autor opisał te zwyczaje dokładnie i z autopsji, mieszkał bowiem przez pewien czas wśród byłych górników, nawet próbował wydobywać węgiel w biedaszybie.
Według autora taka postawa wobec zawalenia się ich świata jest przejawem „wewnętrznej odwagi”: w obliczu własnej degradacji, własnego ubóstwa, ludzie starają się pracować, żyć godnie i uczciwie, nie oczekując żadnej pomocy z zewnątrz.
Książka rodzi różne pytania: jak takim ludziom pomagać, czy traktowanie tych ludzi, jako winnych własnej degradacji jest uzasadnione, co obecnie oznacza solidarność społeczna u nas i czy jeszcze istnieje, itd. itp.
Wbrew pozorom ta arcyciekawa książka nie jest łatwą lekturą, zawiera bowiem sporo trudnych dla mnie teoretycznych rozważań antropologicznych i filozoficznych, te przeleciałem raczej po łebkach.
Polecam wszystkim zainteresowanym poważnym opisem współczesnej Polski.
Książka ukazała się po raz pierwszy parę lat temu i wtedy narobiła trochę szumu. Ostatnio wydana została w formie e-booka, i wreszcie miałem okazję się z nią zapoznać. Jest to rzecz antropologiczna, ale mówiąca bardzo wiele o naszym kraju, moim zdaniem przykład znakomitej książki z zakresu nauk społecznych.
więcej Pokaż mimo toTematem antropologicznych badań autora, prowadzonych w latach...