rozwińzwiń

Annotated Hobbit, The

Okładka książki Annotated Hobbit, The Douglas A. Anderson, J.R.R. Tolkien
Okładka książki Annotated Hobbit, The
Douglas A. AndersonJ.R.R. Tolkien Wydawnictwo: Houghton Mifflin językoznawstwo, nauka o literaturze
399 str. 6 godz. 39 min.
Kategoria:
językoznawstwo, nauka o literaturze
Wydawnictwo:
Houghton Mifflin
Data wydania:
2002-01-01
Data 1. wydania:
2002-01-01
Liczba stron:
399
Czas czytania
6 godz. 39 min.
Język:
angielski
ISBN:
0618134700
Tagi:
Tolkien hobbit tolkienalia
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
431
22

Na półkach:

Przeczytałam Hobbita drugi raz w życiu już jako dorosła kobieta. Jakie to było inne. Dziś już trochę drażniła formą opowiadanej bajki, przypisy uświadomiły mi jak bardzo inspirował się Tolkien literaturą innych, jak wiele zmian w książce nastąpiło na przestrzeni lat ze względu na błędy, niedociągnięcia, brak konsekwencji. Czy żałuję, że ją przeczytałam ponownie? Nie, mimo że zabiła we mnie moje dziecie idealizowanie ten lektury. Spojrzałam trochę inaczej na Pana Tolkiena, choć nadal z wielką sympatią.

Przeczytałam Hobbita drugi raz w życiu już jako dorosła kobieta. Jakie to było inne. Dziś już trochę drażniła formą opowiadanej bajki, przypisy uświadomiły mi jak bardzo inspirował się Tolkien literaturą innych, jak wiele zmian w książce nastąpiło na przestrzeni lat ze względu na błędy, niedociągnięcia, brak konsekwencji. Czy żałuję, że ją przeczytałam ponownie? Nie, mimo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
143
142

Na półkach:

Zawsze ciekawa historia, do której przyjemnie się wraca.
Aktualnie czytam synowi :)
Jeśli ktoś lubi fantastykę to zawsze polecam. Książka zawiera wiele uniwersalnych prawd. Akcja toczy się szybkim tempem. Na pewno nikt nie będzie się nudził.

Zawsze ciekawa historia, do której przyjemnie się wraca.
Aktualnie czytam synowi :)
Jeśli ktoś lubi fantastykę to zawsze polecam. Książka zawiera wiele uniwersalnych prawd. Akcja toczy się szybkim tempem. Na pewno nikt nie będzie się nudził.

Pokaż mimo to

avatar
2264
562

Na półkach: , ,

Doceniam wkład pana Tolkiena w fantasy i jak najbardziej zgadzam się, że jego Śródziemie to podwaliny tego gatunku w literaturze współczesnej, niekwestionowana klasyka - ale, jako dorosłej kobiecie, czytało mi się Hobbita po raz pierwszy bardzo ciężko. Sam brak jakiejkolwiek (jakiejkolwiek!) postaci kobiecej pokazuje jak źle zestarzała się ta historia. Psychologia bohaterów nie jest też jakoś specjalnie nakreślona, przez co ciężko poczuć sympatię do kogokolwiek poza nieszczęsnym panem Bagginsem, który traktowany jest dość miernie przez swoich towarzyszy podróży podczas całego jej trwania. Niewątpliwie jednak jest to wybitny przykład powieści przygodowej, a światotwórstwo jest najbardziej intrygującym jej elementem. Co do objaśnień w tym wydaniu - dla świeżaczka (takiego jak ja) były one raczej nieprzydatne ale podejrzewam, że stanowić będą gratkę dla każdego zapalonego czytelnika Tolkiena. Słowem podsumowania - Hobbit to nie moja filiżanka herbaty. Ale bezsprzecznie każdemu fanowi fantasy wypada się z tym klasykiem zmierzyć.

Doceniam wkład pana Tolkiena w fantasy i jak najbardziej zgadzam się, że jego Śródziemie to podwaliny tego gatunku w literaturze współczesnej, niekwestionowana klasyka - ale, jako dorosłej kobiecie, czytało mi się Hobbita po raz pierwszy bardzo ciężko. Sam brak jakiejkolwiek (jakiejkolwiek!) postaci kobiecej pokazuje jak źle zestarzała się ta historia. Psychologia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2945
330

Na półkach:

Rewelacyjnie opracowana. Obowiązkowa lektura dla każdego fana Tolkiena.

Rewelacyjnie opracowana. Obowiązkowa lektura dla każdego fana Tolkiena.

Pokaż mimo to

avatar
14
1

Na półkach:

Pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika Tolkiena.
Hobbit w tej edycji to nie tylko ponadczasowa opowieść w przyjemnym tłumaczeniu, ale także kompendium wiedzy o procesie powstawania książki i wnikliwa analiza źródeł i inspiracji Tolkiena. Niekiedy przypisy zdają się iść za daleko w wiązaniu motywów Hobbita i innych tekstów kultury, ale w większości przypadków są ciekawe i poszerzają perspektywę czytelnika. Z uwagi na przytłaczającą ilość informacji dodatkowych nie polecałbym tego wydania na pierwszy kontakt z powieścią, lawirując między przypsiami trudno w pełni "wsiąknąć" w opowieść. Jeśli jednak lekturę Hobbita masz już za sobą i chcesz powrócić do Śródziemia - śmiało sięgaj po Hobbita z objaśnieniami.

Ps. Na uwagę zasługuje dołączenie do tekstu powieści dodatku prezentującego perspektywę Gandalfa na organizację wyprawy, oraz mnogość ilustracji Autora i artystów z całego świata.

Pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika Tolkiena.
Hobbit w tej edycji to nie tylko ponadczasowa opowieść w przyjemnym tłumaczeniu, ale także kompendium wiedzy o procesie powstawania książki i wnikliwa analiza źródeł i inspiracji Tolkiena. Niekiedy przypisy zdają się iść za daleko w wiązaniu motywów Hobbita i innych tekstów kultury, ale w większości przypadków są ciekawe i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
525
336

Na półkach: ,

Nie do wiary, że od ukazania się pierwszego wydania Hobbita minęło już 86 lat! Do dzisiaj twórczość Tolkiena cieszy się niesłabnącą popularnością, a fani czekają na kolejne wznowienia i teksty, które wciąż jeszcze czekają na opracowania.

Kiedy zobaczyłem pierwsze zapowiedzi wydawnictwa Bukowy las dotyczące polskiej premiery Hobbita z objaśnieniami, od razu wiedziałem, że będzie to pozycja, która prędzej czy później wzbogaci moją bibliotekę. W swoim życiu kilkakrotnie czytałem o wyprawie niziołka Bagginsa, czarodzieja Gandalfa i zgrai nieporadnych krasnoludów do Samotnej Góry, jednak dopiero to wydanie otworzyło mi oczy na to czego nie dostrzegałem wcześniej.

Cały świat Śródziemia – miejsca pełnego przygód i magii, ze swoimi krainami, różnymi rasami/postaciami oraz jego warstwa fabularna były dla mnie od zawsze fascynujące same w sobie. Po skończeniu lektury nabrałem jeszcze większej ochoty by zagłębić się w nim jeszcze mocniej.

Niniejsze wydanie zostało wydane w twardej oprawie, zawiera mnóstwo grafik, objaśnień, opracowań, czy alternatywnych przekładów. Dzięki autorowi dowiadujemy się czym Tolkien inspirował się przy pisaniu swojego dzieła, a także możemy zapoznać się z m.in. z pełnym spisem run krasnoludzkich.

Całość zaczyna się interesującym wstępem i kończy dodatkiem w postaci „Wyprawy do Ereboru”. Śmiało mogę stwierdzić, że jest to najlepsze i najbardziej kompletne wydanie Hobbita z jakim miałem kiedykolwiek do czynienia. Bardzo chciałbym aby w przyszłości „Władca Pierścieni” został podobnie wydany. Pozycja obowiązkowa dla fanów! Polecam!

Nie do wiary, że od ukazania się pierwszego wydania Hobbita minęło już 86 lat! Do dzisiaj twórczość Tolkiena cieszy się niesłabnącą popularnością, a fani czekają na kolejne wznowienia i teksty, które wciąż jeszcze czekają na opracowania.

Kiedy zobaczyłem pierwsze zapowiedzi wydawnictwa Bukowy las dotyczące polskiej premiery Hobbita z objaśnieniami, od razu wiedziałem, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
511
264

Na półkach: ,

"Drogi w świat wiodą i nie mają końca,
W południe, pod wieczór, świtem, pod gwiazdami,
W mróz i pośród żaru czerwcowego słońca,
Pod niebem zasnutym czarnymi chmurami.
Lecz wnet stopy wędrowca, drogą utrudzone,
Kierują ku domowi; wiatr czoło owiewa,
Oczy zaś, do okropności przyzwyczajone,
Widzą znajome kąty - i wzgórza i drzewa."

J.R.R Tolkien poszybował w swej wyobraźni niezwykle wysoko, tworząc zachwycający, mieniący kolorami świat Śródziemia, zamieszkanego przez postaci niebanalne, niby bajkowe, niby odrealnione, a w rzeczywistości tak bardzo osadzone w ludzkim wcieleniu, w ludzkim obliczu.
Przemierzamy ten wyjątkowy świat, idąc ramię w ramię z nieidealnymi, acz arcy-ciekawymi postaciami, sycimy nasze oczy pięknem tutejszych pagórków, napełniamy nasze serca ekscytacją przygody, podróży w nieznane. Przeżywamy cały wachlarz emocji: od szalonej radości, wzmaganej przez wesołe śpiewy, po strach przed nieznanym, przed tym co czyha pod ziemią, w ciemnych jaskiniach, tam gdzie słońce nigdy nie zagląda.

Niby to baśń, niby to bajka dla odważnych dzieci, ale obstaje przy stwierdzeniu, że to również przepiękna, symboliczna opowieść dla dorosłego czytelnika, który doceni ten pełen znaczeń świat fantasy. Bo choć w zamierzeniu Tolkien tę hobbitowską historię stworzył dla swoich pociech, to jak sam podkreślił, dbał o to by nie stała się ona zbyt infantylna bo i przecież nieco bardziej dojrzałe dziecko w takim przypadku ów infantylizm momentalnie by mogło wychwycić. Takim sposobem, "Hobbit" to po prostu piękna, dojrzała i mądra w swej wymowie lektura dla wszystkich, bez wyjątku. I mały i duży coś dla siebie w niej odnajdzie: ten mniejszy przeżyje fascynującą przygodę pełną smoków i innych niesamowitych istot, ten większy odczyta ów tekst nieco głębiej, doszukując się wszelkich aluzji, nawiązań do świata naszego, świata realnego.
A powiedzieć trzeba, że to konkretne wydanie z Bukowego Lasu ułatwia znacznie to szukanie, podsuwając nam wręcz pod nos konkretne interpretacje, konkretne analizy różnych wycinków opowieści. I tak, razem z Douglasem A. Andersonem, który w sposób fenomenalny objaśnił nam z drobnymi szczegółami Tolkienowski świat, Tolkienowską myśl, wędrujemy przez tekst, nie tylko śledząc akcję, ale szukając z boku właściwego tekstu, informacji przydatnych, pogłębiających zrozumienie, informacji dla ciekawych genezy miejsc, postaci, różnych zdarzeń, dla ciekawych etymologii niektórych słów, dla ciekawych absolutnie wszystkiego, co związane z Tolkienowskim konceptem. Tu dowiedziecie się skąd autor czerpał inspiracje tworząc konkretne postaci, prześledzicie zmiany, których sam dokonywał, poprawki, które nanosił, poznacie decyzje, z których się rozmyślał, tu coś dodając, tu odejmując, zamieniając ze sobą.
To wydanie jest kopalnią wiedzy, czymś tak niezwykle kompletnym, skończonym, że ciężko dopatrzyć się jakichś braków. Poznając "Hobbita" wraz z opracowaniem Andersona, możecie poczuć się niemal ekspertami bo tu poziom analizy sięga naprawdę nawet niewielkich szczegółów tj. chociażby dysputa na temat daty konkretnego zdarzenia.

Poziom analizy tu poczyniony może okazać się dla nowego czytelnika zbyt drobiazgowy, może zmęczyć tego kto może niekoniecznie przepada za takimi naukowymi objaśnieniami tekstu. Zawsze więc można po prostu pominąć te "boczne części" i zająć się jedynie esencją, czyli po prostu samym sednem opowieści.
Ja sięgnęłam po twórczość Tolkiena po raz pierwszy, (wcześniej jedynie widziałam oczywiście ekranizacje) i muszę powiedzieć, że dla mnie to konkretne wydanie było przygodą niesamowitą. A te dodatkowe analizy poczynione przez Andersona, uprzyjemniły mi tylko lekturę, sprawiły, że dziś nie wyobrażam sobie "Hobbita" bez tej wdzięcznej części esencji jaką jest cała dawka naukowej analizy.
To takie zaglądanie "za kulisy" staje się doskonałą zabawą, dodatkowo tekst zyskuje na wartości poprzez to, że poznajemy różne uzasadnienia, że jesteśmy świadkami tworzenia od początku całych konceptów - to niesamowicie zbliża czytelnika do danej historii. Ja osobiście jestem fanką takich wydań, gdzie prócz opowieści dostajemy coś jeszcze, taki gratis, który w przypadku "Hobbita" nie jest już chyba tylko drobnym prezentem, dodatkiem, ale czymś w rodzaju samodzielnego tekstu, opowieści rodzaju naukowego.

Ja zachwycam się więc dwukrotnie bo czuję, że dostałam takie "dwa w jednym" - dwie inne, ale scalone ze sobą opowieści, z których każda rezonuje w odmienny sposób, jednak z podobną siłą, z podobnym pozytywnym efektem.
Ta lektura jest po prostu fascynująca: bo fascynująca jest droga, którą przeszedł Tolkien i wydawcy by stworzyć dzieło monumentalne, całkowicie poprawne, bo fascynujący jest cały pomysł, który narodził się w pełnym geniuszu, wielkim umyśle. Tolkien to mistrz opowieści-gigantów, opowieści rozległych, w których sztuką jest połączyć wszystko w logiczny ciąg, by nie budziło podejrzeń, by nie raziło niedopasowaniem różnych elementów.
To historie, które nosi się w głowie, nosi się w sercu, z nimi się śpi, z nimi funkcjonuje się każdego dnia. One rosną w autorze, one dojrzewają, one przenikają każdą czynność, one w końcu układają się w zadowalającą całość, zyskują swój ostateczny kształt. A czytelnik czuje, że te historie podbudowane są ogromną wiedzą autora, że czerpią z całego dobytku historycznego, kulturowego itd. W nich dostrzegamy mocne bądź luźne powiązania z tym co prawdziwe, z tym co już się kiedyś wydarzyło, czy to w realnym życiu czy to w świecie literatury.

Kochani, "Hobbit" to opowieść przepiękna, podczas której można przepaść całkowicie w innym świecie. Powrót z tego świata łatwy nie będzie, bo tam jest po prostu inaczej, piękniej, choć rzecz jasna też nieidealnie.
Można się pośmiać z Tolkienowskich, pełnych przywar bohaterów, można zachwycić kwiecistością mowy, można usiąść i po prostu zapatrzeć się w ten zachwycający pagórkowaty krajobraz.
Lektura absolutnie dla wszystkich! :
- dla małych, żądnych przygód czytelników
- dla dużych, kochających fantasy
- dla czytelników całkiem nowych, którzy chcieliby zacząć przygodę z fantastyką bądź dla takich nowicjuszy jak ja, u których klasyczne teksty Tolkiena budziły zawsze respekt, ale też przerażały swą objętością czy poziomem ( "Hobbit" to opowieść którą się połyka i uwierzcie, jest naprawdę przystępnie napisana!)
- dla fanów, którzy już czytali i kochają a chcieliby np. nieco uzupełnić swoją wiedzę na temat Tolkienowskiego świata ( w takim wypadku polecam to konkretne wydanie!)
Tych, którzy czytają już któryś raz z rzędu jest wielu, czemu się kompletnie nie dziwię bo Tolkienowskie dzieła po porostu uzależniają!

Jak widzicie, "Hobbit" to dzieło uniwersalne, absolutnie pochłaniające każdego, kto wejdzie w ten Tolkienowski świat z wolną głową, bez konkretnych oczekiwań.
Dla tych, dla których życie to droga, wieczna wędrówka, dla tych, którzy kochają przemierzać świat, kochają nowe doświadczenia, są otwarci na nowe przygody.
Dla odważnych na pierwszy rzut oka, ale nie tylko - bo odwaga, jak to u małego Hobbita się okazało, może odsłonić swe oblicze dopiero w konkretnych, sprzyjających warunkach. Z dala od ciepłego domostwa, z dala od domowego komfortu.
Też dla całkowitych domatorów, takich jak nasz Hobbit, jak widzicie i jego podróż porwała całkowicie!

Tolkien pokazuje nam, że w istotach żywych drzemie ogromna siła, że nigdy do końca nie znamy rozmiarów tej siły... że czasem możemy sami poczuć się zaskoczeni jej ogromem.
Hobbit, choć fizycznie mały, duchem wielki, niejednym wielkim czynem pochwalić się dziś może! Pełna sprytu, inteligentna istotka, której zabawnego i czasem trudnego usposobienia nie można nie pokochać!

"Drogi w świat wiodą i nie mają końca,
W południe, pod wieczór, świtem, pod gwiazdami,
W mróz i pośród żaru czerwcowego słońca,
Pod niebem zasnutym czarnymi chmurami.
Lecz wnet stopy wędrowca, drogą utrudzone,
Kierują ku domowi; wiatr czoło owiewa,
Oczy zaś, do okropności przyzwyczajone,
Widzą znajome kąty - i wzgórza i drzewa."

J.R.R Tolkien poszybował w swej wyobraźni...

więcej Pokaż mimo to

avatar
290
5

Na półkach: ,

zbierałem się długo i nie żałuję, że przeczytałem. Jak lubi się książki o elfach, krasnoludach to wiadoma sprawa pozycja obowiązkowa.

zbierałem się długo i nie żałuję, że przeczytałem. Jak lubi się książki o elfach, krasnoludach to wiadoma sprawa pozycja obowiązkowa.

Pokaż mimo to

avatar
246
50

Na półkach: ,

Lepiej opracować książkę już się chyba nie da.

Lepiej opracować książkę już się chyba nie da.

Pokaż mimo to

avatar
57
17

Na półkach: , , ,

"Hobbit" to klasyk sam w sobie, a to wydanie ukazuje czytelnikowi zupełnie nieznane fakty. Dodatkowo zawiera także swego rodzaju prequel opowieści pt. "Wyprawa do Ereboru", której wariację mogliśmy zobaczyć na początku filmowego "Pustkowia Smauga". Kolejnym atutem tego wydania są również oryginalne ilustracje Tolkiena oraz pełny spis run krasnoludzkich.

Wadą jest jednak kwestia techniczna umieszczenia objaśnień, ponieważ niektóre są tak długie, że trzeba przewrócić kilka stron nim się do nich dotrze, ale mimo to są ciekawe, chociaż niektóre wydają się zbędne. Niestety kuleje również polskie tłumaczenie, ale to może być subiektywnie odczucie, gdyż jestem fanem tłumaczenia Marii Skibniewskiej.

"Hobbit" to klasyk sam w sobie, a to wydanie ukazuje czytelnikowi zupełnie nieznane fakty. Dodatkowo zawiera także swego rodzaju prequel opowieści pt. "Wyprawa do Ereboru", której wariację mogliśmy zobaczyć na początku filmowego "Pustkowia Smauga". Kolejnym atutem tego wydania są również oryginalne ilustracje Tolkiena oraz pełny spis run krasnoludzkich.

Wadą jest jednak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    366
  • Przeczytane
    336
  • Posiadam
    212
  • Ulubione
    44
  • Teraz czytam
    25
  • Fantastyka
    20
  • Fantasy
    17
  • Chcę w prezencie
    15
  • J.R.R. Tolkien
    6
  • Tolkienistyka
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Annotated Hobbit, The


Podobne książki

Przeczytaj także