X-Men 2/1992
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- X-Men (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- The Uncanny X-Men #131-132
- Wydawnictwo:
- TM-Semic
- Data wydania:
- 1992-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1992-01-01
- Liczba stron:
- 52
- Czas czytania
- 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 12308501
- Tłumacz:
- Dariusz Matusik, Agnieszka Zagrabska
- Tagi:
- TM-Semic X-Men
"Ratuj się kto może!"
Uciekająca przed zbirami z Hellfire Club, Kitty Pryde zostaje uratowana przez trójkę X-men i Dazzler. Chwilę potem, po wyjaśnieniach dziewczyny, Phoenix wykorzystując swoje zdolności, "wyciąga" z umysłów najemników informację o miejscu przetrzymywania reszty zespołu. Tym miejscem jest fabryka Emmy Frost. Mutanci postanawiają odbić swoich przyjaciół, i stosując iluzje wytworzone przez Jean, dostają się do środka i uwalniają pozostałych X-Men. Wtedy jednak ich obecność zostaje wykryta i ruszają na nich ochroniarze fabryki, wyposarzeni w super broń Hellfire Club. Rozpoczyna się potężna bitwa, jednak Phoenix nie bierze w niej udziału. Jean bowiem postanowiła odnaleźć White Queen i rozprawić się z nią. Jednak to zadanie jest niezwykle trudne, gdyż Emma Frost dysponuje mocami podobnymi do zdolności Phoenix. Ich pojedynek jest więc niezwykle spektakularny i kończy się zwycięstwem Jean, która w walce jednak zaczęła tracić nad sobą panowanie i użyła mocy o niespotykanej dotąd sile, co wzbudza obawy pozostałych X-Men. Jednak na razie wszystko dobrze się skończyło i Kitty wraca do rodzinnego domu a Dazzler decyduje się nie wstępować jednak do grupy.
"A imię ich ogień piekielny!"
X-Men udają się do Angela, byłego członka grupy, który ze względu na posiadany majątek zna dobrze zwyczje Hellfire Club'u - tego oficjalnego stowarzyszenie, a nie działającego w ukryciu, tajnego kręgu, który był sprawcą ostatnich wydarzeń. Od Angela mutanci dowiadują sie, że niedługo odbędzie się bal dobroczynny, co da im możliwość dostania się do siedziby klubu i być może odnalezienie tajnego kręgu. X-Men ustalają szczegóły planu i powoli szykują się do zadania. Tymczasem Jean, obawiając się, że dzieje się z nią coś niedobrego, postanawia utworzyć psycho-łącze (stałe połączenie ich umysłów),które umożliwi im trwały kontakt telepatyczny. Wreszcie mutanci udają się na bal. Jednak jako goście trafiają tam tylko Scott (Cyclops),Jean (Phoenix),Peter (Colossus) i Ororo (Storm). Reszta ma się dostać do budynku przez podziemne kanały. Całe plany "biorą w łeb", gdy tylko Jean spotyka Jasona Wyngarde. Wtedy bowiem tworzy on ostateczną iluzję w jej umyśle i Phoenix... przyłącza się do Hellfire Club jako Black Queen!! Reszta X-Men zostaje zaatakowana i pokonana przez pozostałych członków klubu, którzy także są mutantami. Jako jedynemu udaje się pozostać na wolności, Wolverine'owi, który pobity trafia do kanałów, podczas gdy Hellfire Club jest przekonany, że w ten sposób zginął ostatni z X-Men. Teraz los mutantów leży tylko w jego rękach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 40
- 11
- 11
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Klasyczna historia panów Byrne / Claremont, pamiętam, jak miałem ten komiks jako dzieciak i czytałem go niezliczoną ilość razy. Jakiś czas temu odświeżyłem i dalej fajnie się czyta. Starcie z Hellfire Club zawsze należało do moich ulubionych i jeszcze ten ostatni kadr, przedstawiający Wolverine'a wychodzącego z wody w kanałach gotowego na drugie starcie... Super.
Klasyczna historia panów Byrne / Claremont, pamiętam, jak miałem ten komiks jako dzieciak i czytałem go niezliczoną ilość razy. Jakiś czas temu odświeżyłem i dalej fajnie się czyta. Starcie z Hellfire Club zawsze należało do moich ulubionych i jeszcze ten ostatni kadr, przedstawiający Wolverine'a wychodzącego z wody w kanałach gotowego na drugie starcie... Super.
Pokaż mimo toJa rozumiem, że to jest klasyka i w latach 80. komiks robił ogromne wrażenie, ale czytanie go współcześnie to męczarnia. I to mimo nostalgii, bo to przecież pierwsze przygody X-Men, które w Polsce wydał TM-Semic. Komiks jest absurdalnie przegadany, plansze są wręcz zalane tekstem. To te czasy, kiedy każde zdarzenie musiało być łopatologicznie opisane i wyjaśnione, a każde zachowanie czy emocje bohaterów rozłożone na czynniki pierwsze w formie tekstowej. Żeby czasem czytelnik czegoś nie przeoczył i nie musiał za wiele myśleć. Dla mnie takie komiksy są kompletnie niestrawne. Fabuła też nie robi już takiego wrażenia jak kiedyś. Tyle razy już mutanci walczyli ze sobą, umierali, wracali do życia, że ciężko się tym podekscytować. Paradoksalnie w tym archaizmie najlepiej wypadają rysunki. Owszem, są bardzo niedzisiejsze, ale wykonane bardzo staranne i mają swój niepowtarzalny retro urok. Design postaci, kadrowanie, sceny walki, kolorystyka - to wszystko wywołuje uśmiech na twarzy. Niestety czyta się to tak, że zęby zgrzytają.
Ja rozumiem, że to jest klasyka i w latach 80. komiks robił ogromne wrażenie, ale czytanie go współcześnie to męczarnia. I to mimo nostalgii, bo to przecież pierwsze przygody X-Men, które w Polsce wydał TM-Semic. Komiks jest absurdalnie przegadany, plansze są wręcz zalane tekstem. To te czasy, kiedy każde zdarzenie musiało być łopatologicznie opisane i wyjaśnione, a każde...
więcej Pokaż mimo toWciągnęła mnie historia Jean Grey i mam nadzieję, że się jeszcze rozkręci. Hellfire Club wie, że Jean jest jedną z najsilniejszych mutantów i dlatego wzięli ją na swój celownik. Walka White Queen z Phonix świetna. Ciekawe jest, to, że Phonix jest także Black Queen. Czyli mieliśmy pojedynek królowych.
Szkoda, że Dazzler nie dołączyła do drużyny. Wydawało mi się, że może wiele zaoferować drużynie.
Poza fabułą podobają mi się także ilustrację, chociaż X-meni w tych kolorowych kostiumach wyglądają trochę dziwnie.
Wciągnęła mnie historia Jean Grey i mam nadzieję, że się jeszcze rozkręci. Hellfire Club wie, że Jean jest jedną z najsilniejszych mutantów i dlatego wzięli ją na swój celownik. Walka White Queen z Phonix świetna. Ciekawe jest, to, że Phonix jest także Black Queen. Czyli mieliśmy pojedynek królowych.
więcej Pokaż mimo toSzkoda, że Dazzler nie dołączyła do drużyny. Wydawało mi się, że może...