rozwińzwiń

Kamienne niebo

Okładka książki Kamienne niebo Jerzy Krzysztoń
Okładka książki Kamienne niebo
Jerzy Krzysztoń Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry literatura piękna
283 str. 4 godz. 43 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
Data wydania:
1977-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1977-01-01
Liczba stron:
283
Czas czytania
4 godz. 43 min.
Język:
polski
Tagi:
Powstanie Warszawskie
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
40 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
144
144

Na półkach:

Bardzo interesująca książka. Studium psychologiczne grupy osób umieszczonych przez autora w zasypanej piwnicy podczas Powstania Warszawskiego. Widzimy reakcje ludzi na trudne warunki i zagrożenie.
I dodatkowe pytania o Powstanie: Nie za co, nie o co oni walczą, tylko należy zapytać po co?

Bardzo interesująca książka. Studium psychologiczne grupy osób umieszczonych przez autora w zasypanej piwnicy podczas Powstania Warszawskiego. Widzimy reakcje ludzi na trudne warunki i zagrożenie.
I dodatkowe pytania o Powstanie: Nie za co, nie o co oni walczą, tylko należy zapytać po co?

Pokaż mimo to

avatar
29
5

Na półkach: ,

Cudna. Jedna z tych, po które często wracam.

Cudna. Jedna z tych, po które często wracam.

Pokaż mimo to

avatar
766
108

Na półkach: ,

Książka chociaż krótka zrobiła na mnie ogromne wrażenie i żałuję, że dopiero teraz ją odkryłam. Przeniosła mnie w czasy wojny, głodu, walki o życie, pozwoliła docenić to co mam.

http://naderinteresujace.blogspot.com/

Książka chociaż krótka zrobiła na mnie ogromne wrażenie i żałuję, że dopiero teraz ją odkryłam. Przeniosła mnie w czasy wojny, głodu, walki o życie, pozwoliła docenić to co mam.

http://naderinteresujace.blogspot.com/

Pokaż mimo to

avatar
1935
140

Na półkach: , , ,

Jerzy Krzysztoń to moje prywatne, literackie odkrycie roku. Rzecz jasna nie ma co chwalić dnia przez zachodem słońca, a co za tym idzie, ferować wyroki o odkryciach roku, gdy ten jeszcze trwa, ale już wiem, już czuję, że nic tego odkrycia nie zdetronizuje. Już "Obłęd" mnie zachwycił, potem "Wielbłąd na stepie" tylko to podkreślił, a "Krzyż Południa" stał się kropką "nad i" całego uwielbienia. "Kamienne niebo" odkładałam ciągle na później. Z nostalgią i tęsknotą, że oto ostatnia powieść Krzysztonia, jaka została przede mną. Dłużej jednak odwlekać lektury nie mogłam, bowiem tytuł co chwila pojawiał się przed moimi oczami, gdy wybierałam z półek kolejne tomy do czytania. Stało się. Przeczytałam wszystkie powieści Krzysztonia. Teraz na poprawę nastroju będę polować na zbiory z jego opowiadaniami.

"Kamienne niebo" wygląda niepozornie. Nieduża książeczka, z ilością ledwie 239 stron, już na początku zadaje kłam tym pozorom i ukazuje całe bogactwo treści, której fabuła zamknięta w przestrzeni jednej tylko piwnicy, z kilkorgiem tylko ludzi, daje więcej emocji niż niejedna siedmiuset stronicowa heroiczna powieść historyczna. Chwilami gdzieś po głowie chodziła mi "Dziewczyna" Leśmiana. Chwilami miałam wrażenie, że Krzysztoń ubiegł te wszystkie filmy z tytułem "Cube" niemalże o całą epokę. I nie potrzeba było do tego specjalnej techniki, nowoczesnego sprzętu ani wirtualnej rzeczywistości. Wystarczyła wojenna Warszawa, Powstanie Warszawskie, bombardowanie i uwięzieni pod gruzami ludzie. I groza nie do opanowania. A jednocześnie poetycki język, typowy dla wszystkich dzieł Krzysztonia, oraz niezwykłe dialogi, które mają ponadczasowy wydźwięk. I brak zakończenia, który rozbudza wyobraźnię, mimo ciszy i ciemności, jaka zapada po ostatnim zdaniu. Reszta, cóż, pozostanie milczeniem.

Trwa wojna. Trwa powstanie. Na zewnątrz świat oszalał. Padają strzały, giną ludzie, trwa bombardowanie miasta. Siedmioro ludzi decyduje się schronić w piwnicy budynku, w którym dotąd mieszkali i znali się jako sąsiedzi. Safianowa, która pracuje w kamienicy jako dozorczyni, utrzymując dzięki pracy męża. Hanka Rumińska, skrycie rozżalona wobec męża partyzanta, razem z córką Celinką. Ewa, niedoszła sanitariuszka, która w piwnicy przeżyje osiemnaste urodziny. Maniuś, złodziejaszek, drobny warszawski cwaniaczek i Profesor, wykładowca na tajnych kompletach, zakochany w Petrarce romantyk. Już wkrótce zostaje ich tylko sześcioro - mąż Safianowej wyjdzie po wodę i w tym czasie zacznie się kolejne bombardowanie. Sześciopiętrowa kondygnacja runęła. Sześcioro ludzi zostało w piwnicy. Bez jedzenia, bez tlenu, bez światła. Co prawda mają stos marchewki, którą ktoś przechowywał w owej piwnicy, mają jeszcze trochę nafty, ale są to skromne zapasy, które mogą starczyć na ile? trzy, pięć dni?

Groza nie od razu dociera do wszystkich. Są jeszcze złudzenia, że ktoś ich odkopie, że mąż Safianowej przeżył i sprowadzi ratunek, że to tylko kwestia czasu. Dlatego starają się racjonować marchew, robić przerwy w zapalaniu lampy. Wierzą w ocalenie, choć z chwili na chwilę ta wiara jest coraz chwiejniejsza, żeby ostatecznie...

"Wcale nie byli przygotowani na najgorsze, nikt nie jest na to przygotowany. Wierzyli, że tak jak weszli, tak też wyjdą z tej piwnicy. Inaczej, gdyby nie mieli tej wiary, zostaliby wszyscy na górze i choćby im dawano dziesięć łomów i łopat nie zeszliby na dół. (..) Mieli do tej piwnicy zaufanie, chcieli żyć, a na górze nie było już miejsca do życia. Ufali, że znajdą je pod ziemią. Ta ich ufność wzmocniona o dwa, trzy kilofy byłaby może nawet coś warta, ale sama w sobie, jak się okazało, nie była warta nic. Śmieszna ufność, której człowiek się chwyta, kiedy nie ma o co się oprzeć, bo samo życie i śmierć zależy tylko od przypadku. "*

W takiej sytuacji, w jakiej znaleźli się bohaterowie można tylko czekać na cud. Czekać i ufać. Albo oszaleć od razu ze zgrozy, co spotyka już drugiego dnia biedną Safianową. Można też łudzić się, że nie tylko się ocaleje, ale też będzie można powoływać do życia nowe pokolenia, w co wierzy biedna Ewa.. Ostatecznie możemy tylko się domyślać, co się stało z tymi wszystkimi ludźmi, bowiem powieść obejmuje tylko pięć dni ich uwięzienia. Co dalej? Ile dni udało im się przeżyć jeszcze? Czy nadszedł ratunek? Czy Ewa z Hanką zrobiły to co planowały? To można dopowiedzieć sobie już tylko w wyobraźni.

Nazwisko Krzysztonia jest dla mnie swoistą marką - marką dobrej powieści, która wciąga do tego stopnia, że w trakcie lektury zaczęłam tęsknić za światłem, wodą i czułam głód. Czułam chwilami przerażenie i klaustrofobię. Ale też zachwyt nad poetyckim językiem, nad niezwykłymi dialogami, w których a i owszem, sens powstania często jest poruszany. Nad bohaterami, którzy choć wykazują słabości, nie tracą hartu ducha, nie tracą tego, co się nazywa ludzkimi odruchami. Tradycyjnie..z całego serca.. polecam. Krzysztonia polecam w ciemno.



Kamienne niebo, Jerzy Krzysztoń, ISKRY, Warszawa 1977
* str. 126-127

Jerzy Krzysztoń to moje prywatne, literackie odkrycie roku. Rzecz jasna nie ma co chwalić dnia przez zachodem słońca, a co za tym idzie, ferować wyroki o odkryciach roku, gdy ten jeszcze trwa, ale już wiem, już czuję, że nic tego odkrycia nie zdetronizuje. Już "Obłęd" mnie zachwycił, potem "Wielbłąd na stepie" tylko to podkreślił, a "Krzyż Południa" stał się kropką "nad i"...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    75
  • Przeczytane
    53
  • Posiadam
    16
  • 2018
    2
  • Ulubione
    2
  • Przeczytane wielokrotnie
    1
  • Polskie
    1
  • Zbiblio
    1
  • Dawno temu przeczytane
    1
  • Porzucone - nie dokończę
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kamienne niebo


Podobne książki

Przeczytaj także