Automaniaczka

Okładka książki Automaniaczka Martyna Wojciechowska
Okładka książki Automaniaczka
Martyna Wojciechowska Wydawnictwo: G+J biografia, autobiografia, pamiętnik
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
G+J
Data wydania:
2011-11-09
Data 1. wyd. pol.:
2011-11-09
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377781012
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
320 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1209
1153

Na półkach: , ,

Martyna Wojciechowska to babka z ikrą! A książka rzeczywiście jest na wysokich obrotach! Można ją podzielić właściwie na dwie części: autobiografia Wojciechowskiej i relacja z rajdu Dakar. Ta pierwsza zdecydowanie bardziej mi się podobała, co nie znaczy, że opis rajdu był nieciekawy, wprost przeciwnie! Natomiast w części autobiograficznej autorka bardzo ciekawie pisze o sobie, rodzicach, domu rodzinnym, pierwszych fascynacjach motoryzacją, pierwszych miłościach i o tym, jak dostała się do show biznesu. Mnóstwo wspaniałych zdjęć w świetnej jakości pięknie ilustruje tekst.

Martyna Wojciechowska to babka z ikrą! A książka rzeczywiście jest na wysokich obrotach! Można ją podzielić właściwie na dwie części: autobiografia Wojciechowskiej i relacja z rajdu Dakar. Ta pierwsza zdecydowanie bardziej mi się podobała, co nie znaczy, że opis rajdu był nieciekawy, wprost przeciwnie! Natomiast w części autobiograficznej autorka bardzo ciekawie pisze o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
6

Na półkach:

Opowieść Martyny o tym jak stała się telewizyjną gwiazdą realizując swoją pasję, którą była miłość do Motocykli. Dla mnie książka była o tyle ciekawa, że znalazłem w niej mnóstwo faktów i ciekawostek z lat 90 i wczesnych 2000, które darzę ogromnym sentymentem.

Opowieść Martyny o tym jak stała się telewizyjną gwiazdą realizując swoją pasję, którą była miłość do Motocykli. Dla mnie książka była o tyle ciekawa, że znalazłem w niej mnóstwo faktów i ciekawostek z lat 90 i wczesnych 2000, które darzę ogromnym sentymentem.

Pokaż mimo to

avatar
45
27

Na półkach:

Automaniaczka to książka o pasji. Dzięki swojej autentyczności Martyna po raz kolejny (I nie ostatni) inspiruje do spełniania marzeń i pokazuje, że " niemożliwe nie istnieje".

Automaniaczka to książka o pasji. Dzięki swojej autentyczności Martyna po raz kolejny (I nie ostatni) inspiruje do spełniania marzeń i pokazuje, że " niemożliwe nie istnieje".

Pokaż mimo to

avatar
133
132

Na półkach: ,

Pierwsze uczucie jakie miałem po wzięciu książki do ręki to autentyczny zachwyt nad poziomem wydania (mam to z 2011 roku). Fantastyczne fotografie, mapy, przeróżne adnotacje, strony na których Martyna wyjaśnia np. system notatek pilotów rajdowych, wszystko na dobrym papierze i bardzo jakieś takie przemyślane i pomysłowo poukładane. Po uznaniu, że to chyba najlepiej wydana książka jaką kupiłem za 9 złotych w swoim życiu (kupowanie książek na aukcjach rządzi) zabrałem się za lekturę.

Książka napisana jest w bardzo lekkim, dalekim od zadęcia stylu, który sprawiał, że nie raz uśmiałem się podczas lektury. Martyna miała to szczęście, że urodziła się jako córka samochodziarza, mechanika i pasjonata a na dodatek miała rodziców przymykających oczy na wszystkie jej kolejne wybryki. Wychowała się w biednych aczkolwiek szczęśliwych dla dzieci latach 80-tych, kiedy odpowiednikiem iphone'a wśród dzieciarni i młodzieży była motorynka, simson, MZ-ka i inne cuda. A ponieważ sama biedy raczej nie zaznała (tata naprawiał auta dygnitarzy i ówczesnych celebrytów),na dodatek była upartą i zaradną dziewuchą to od małego jeździła na wszystkim, na dwóch i czterech kołach. Dzięki swojej pasji zaczęła karierę dziennikarską, jeździła na wyścigi Moto GP i F1, trafiła do Mariusza Waltera, założyła i prowadziła z Maciejem Wisławskim Automaniaka, w końcu przejechała Dakar, napisała tę książkę i zajęła się innymi aktywnościami.

Dakar w książce zajmuje połowę objętości. Jest to relacja z punktu widzenia małego zespołu, z minimalnym budżetem, walczącego o dotarcie do mety. Takich pasjonatów na Dakarze co roku są dziesiątki albo i setki i z reguły większość z nich kończy wykończona psychicznie i fizycznie w połowie trasy albo i wcześniej. Martyna opisuje walkę na pustyni, problemy z brakiem wody i żywności, niebezpieczeństwa ze strony Saharyjczyków, dosłownie rozsypujący się samochód i spanie czasem po 2 godziny na dobę przerywane hukiem silników transportowych Antonowów. Wszystko w takim stylu, że aż piach zgrzyta między zębami podczas lektury. Zarazem, powtórzę się, żadnego w tym zadęcia, autorka cały czas ma dystans dla samej siebie sprzed lat. Przyznam szczerze, że ta feminizująca i trochę jak dla mnie "malowana" podróżniczka dostała u mnie duże punkty zarówno za to jak pisze ale i też co miała do opisania, bo przeżyła i osiągnęła tyle, że większość może jej tylko pozazdrościć.

"Automaniaczka" to bardzo ciekawa książka, która spodoba się zarówno pasjonatom motorsportu, jak i np. rozmarzonym czytelniczkom, które lubią wieczorami poczytać o twardych babach podróżujących po świecie i realizujących swoje marzenia. Polecam!

Pierwsze uczucie jakie miałem po wzięciu książki do ręki to autentyczny zachwyt nad poziomem wydania (mam to z 2011 roku). Fantastyczne fotografie, mapy, przeróżne adnotacje, strony na których Martyna wyjaśnia np. system notatek pilotów rajdowych, wszystko na dobrym papierze i bardzo jakieś takie przemyślane i pomysłowo poukładane. Po uznaniu, że to chyba najlepiej wydana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
144
19

Na półkach: ,

Dakar opisany dość przystępnie. Niemniej cały czas towarzyszyło mi wrażenie, że jest to wyraźny manifest feministyczny oraz próba oczyszczenia się z zarzutów, że to Jarek prowadził przez większość czasu samochód.
Czyta się nieźle, jak już przebrniesz przez pierwszą ćwiartkę.

Dakar opisany dość przystępnie. Niemniej cały czas towarzyszyło mi wrażenie, że jest to wyraźny manifest feministyczny oraz próba oczyszczenia się z zarzutów, że to Jarek prowadził przez większość czasu samochód.
Czyta się nieźle, jak już przebrniesz przez pierwszą ćwiartkę.

Pokaż mimo to

avatar
298
241

Na półkach:

To jest bardzo subiektywna opinia. Dlatego,że jestem w wieku Martyny, bo spotykałyśmy się czasem na KJSach i mijałyśmy w Rzemieślniku. Martyna jest piękną kobietą, która wyłamała się schematom i miała odwagę marzyć. Podziwiam ją, naprawdę, bo jest niesamowita, szalona i sięga tam, gdzie nikt nie sięga. Automaniaczka to książka trochę o mojej młodości, bardzo zgrabnie napisana, z kapitalnymi zdjęciami. Przypomniała mi, że ostatni puchar zdobyłam na torze kartingowym, kiedy byłam w drugim miesiącu ciąży... Martyna, dziękuję za tę książkę. Dopiero teraz ją przeczytałam, ale wzruszyła mnie bardzo.

To jest bardzo subiektywna opinia. Dlatego,że jestem w wieku Martyny, bo spotykałyśmy się czasem na KJSach i mijałyśmy w Rzemieślniku. Martyna jest piękną kobietą, która wyłamała się schematom i miała odwagę marzyć. Podziwiam ją, naprawdę, bo jest niesamowita, szalona i sięga tam, gdzie nikt nie sięga. Automaniaczka to książka trochę o mojej młodości, bardzo zgrabnie ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
222
87

Na półkach:

Najlepsza książka jaką przeczytałam w tym roku

Najlepsza książka jaką przeczytałam w tym roku

Pokaż mimo to

avatar
137
117

Na półkach:

Po prostu super !!
Uwielbiam Martynę. Mamy podobne pasje.
Książkę nie przeczytałam lecz pochłonęłam. Wiele fajnych zdjęć i bardzo fajna narracja :)
Jeśli ktoś chce więcej dowiedzieć się o Marcie to jak najbardziej musi przeczytać tę pozycję :)

Po prostu super !!
Uwielbiam Martynę. Mamy podobne pasje.
Książkę nie przeczytałam lecz pochłonęłam. Wiele fajnych zdjęć i bardzo fajna narracja :)
Jeśli ktoś chce więcej dowiedzieć się o Marcie to jak najbardziej musi przeczytać tę pozycję :)

Pokaż mimo to

avatar
338
230

Na półkach: , ,

Mimo, że dużo o motoryzacji, rajdach itp. to fajnie, lekko się czytało.

Mimo, że dużo o motoryzacji, rajdach itp. to fajnie, lekko się czytało.

Pokaż mimo to

avatar
423
296

Na półkach:

Szału tu nie ma, no ale ja czytam bardzo dużo. Ktoś, kto czyta mało pewnie będzie zadowolony.

Szału tu nie ma, no ale ja czytam bardzo dużo. Ktoś, kto czyta mało pewnie będzie zadowolony.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    428
  • Chcę przeczytać
    305
  • Posiadam
    231
  • Ulubione
    36
  • Teraz czytam
    18
  • 2013
    12
  • Chcę w prezencie
    7
  • 2012
    6
  • Podróżnicze
    6
  • Biografie
    6

Cytaty

Więcej
Martyna Wojciechowska Automaniaczka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także