rozwińzwiń

Jesień średniowiecza. Tom 1-2

Okładka książki Jesień średniowiecza. Tom 1-2 Johan Huizinga
Okładka książki Jesień średniowiecza. Tom 1-2
Johan Huizinga Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy publicystyka literacka, eseje
728 str. 12 godz. 8 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Tytuł oryginału:
Herfsttij der Middeleeuwen
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1967-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1967-01-01
Liczba stron:
728
Czas czytania
12 godz. 8 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Tadeusz Brzostowski
Tagi:
średniowiecze wierzenia kultura esej
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
685
525

Na półkach:

Może są nowsze książki o średniowieczu, operujące nowszymi wynikami badań, ale językowo, literacko, obrazowo - ta jedna nie ma sobie równych!

Może są nowsze książki o średniowieczu, operujące nowszymi wynikami badań, ale językowo, literacko, obrazowo - ta jedna nie ma sobie równych!

Pokaż mimo to

avatar
64
59

Na półkach:

Książka interesująca nie tyle z uwagi na aspekt historyczny, bo ten mógłby zostać przedstawiony zdecydowanie lepiej, bardziej konkretnie i w znacznie przystępniejszy sposób, co ze względu na styl i język. Znajdziemy tu i poetyckość, i niebanalne porównania, jak i zaskakujące zestawienia słów. Dzieło niewątpliwie oryginalne, stąd też warto poświęcić mu dłuższą chwilę.

Książka interesująca nie tyle z uwagi na aspekt historyczny, bo ten mógłby zostać przedstawiony zdecydowanie lepiej, bardziej konkretnie i w znacznie przystępniejszy sposób, co ze względu na styl i język. Znajdziemy tu i poetyckość, i niebanalne porównania, jak i zaskakujące zestawienia słów. Dzieło niewątpliwie oryginalne, stąd też warto poświęcić mu dłuższą chwilę.

Pokaż mimo to

avatar
517
51

Na półkach: ,

Chociaż tłumaczenie tego wydania nieporównywalnie słabsze.

Chociaż tłumaczenie tego wydania nieporównywalnie słabsze.

Pokaż mimo to

avatar
312
98

Na półkach:

Ważna publikacja omawiająca zachodnioeuropejską kulturę okresu Średniowiecza na terenach ówczesnej Burgundii rządzonej przez Walezjuszy. Zajmuje się kulturą burgundzką okresu przejścia, tuż przed nastaniem Odrodzenia. Jedną z cech charakterystycznych jest to, że omawia zagadnienia z trochę innej strony. Niektórzy mogą nią być nawet rozczarowani, ponieważ autor ma nieszablonowe podejście do omawianych zagadnień. Stara się drogą dedukcji odtworzyć z dostępnych źródeł to co mogło umknąć wcześniejszym historykom. Poddaje gruntownej analizie te aspekty życia, które do tej pory były pomijane.

Ważna publikacja omawiająca zachodnioeuropejską kulturę okresu Średniowiecza na terenach ówczesnej Burgundii rządzonej przez Walezjuszy. Zajmuje się kulturą burgundzką okresu przejścia, tuż przed nastaniem Odrodzenia. Jedną z cech charakterystycznych jest to, że omawia zagadnienia z trochę innej strony. Niektórzy mogą nią być nawet rozczarowani, ponieważ autor ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
180
170

Na półkach:

Autor w ciekawy sposób przedstawia czasy schyłku średniowiecza. Nie skupia się wyłącznie na historii politycznej, przybliża czytelnikowi prądy myślowe jakie zaczęły się pojawiać, sztukę, filozofię raz wierzenia tamtych czasów.

Autor w ciekawy sposób przedstawia czasy schyłku średniowiecza. Nie skupia się wyłącznie na historii politycznej, przybliża czytelnikowi prądy myślowe jakie zaczęły się pojawiać, sztukę, filozofię raz wierzenia tamtych czasów.

Pokaż mimo to

avatar
110
7

Na półkach:

Książka jest nudna i rozwlekła. Fragmenty wprowadzające ożywienie w tej szarej monotonii są nad wyraz rzadkie. Z wykształcenia jestem historykiem, ale nawet mnie ta książka zwyczajnie znużyła i wymęczyła. Podsumowując jest wg mnie zdecydowanie przereklamowana, a peany na jej cześć niezrozumiałe.

Książka jest nudna i rozwlekła. Fragmenty wprowadzające ożywienie w tej szarej monotonii są nad wyraz rzadkie. Z wykształcenia jestem historykiem, ale nawet mnie ta książka zwyczajnie znużyła i wymęczyła. Podsumowując jest wg mnie zdecydowanie przereklamowana, a peany na jej cześć niezrozumiałe.

Pokaż mimo to

avatar
182
71

Na półkach: ,

Książka obok wartościowych informacji dostarcza radości z czytania, zachwyca pięknym językiem i spostrzeżeniami autora. Każdy zainteresowany historią średniowiecza na pewno musi przeczytać to dzieło, a w wypadku innych humanistów po prostu warto je znać.

Książka obok wartościowych informacji dostarcza radości z czytania, zachwyca pięknym językiem i spostrzeżeniami autora. Każdy zainteresowany historią średniowiecza na pewno musi przeczytać to dzieło, a w wypadku innych humanistów po prostu warto je znać.

Pokaż mimo to

avatar
2649
152

Na półkach: , ,

Ta książka, z jej ilością cytowań, egzotycznie brzmiącym nazwiskiem autora i pobudzającym wyobraźnię tytułem (no bo - kto, komu, jak, gdzie, w czym i z czego tę Jesień urządza to podstawowy problem kabaretowy, czyż nie?),chodziła za mną całe lata. Aż wreszcie przyszedł na nią czas. To faktycznie kopalnia wiedzy na temat mentalności i sposobu myślenia u schyłku XV wieku, co prawda ograniczona do Francji i Burgundii, ale spokojnie dająca się rozciągnąć na resztę Europy. Utwierdziła mnie w przekonaniu, że Średniowiecze nie było wcale takie ciemne, ponure i okrutne jak to wielu przedstawia. Z tekstu wyłania się uroczo naiwny, pobożny choć często bardzo krytyczny wobec duchowieństwa, pogodny mimo biedy, chorób, przedwczesnej śmierci i wojen światek. Człowiek Średniowiecza miotał się często między upiorną fascynacją i nieuchronnością śmierci (te wszystkie dance macabre…) a chęcią użycia, folgowaniem zmysłom, balowaniem tak jakby jutra miało już nie być (a w dobie biedy, braku leków i zarazy - często nie było). Skóry wołowej nie starczyłoby na wymienienie wszystkich urzekających smaczków epoki – dla mnie dość, że dowiedziałam się, że 28 grudnia - dzień narodzin mojego dziecka – był uznawany za nawet bardziej pechowy niż piątek, trzynastego – a to na pamiątkę Rzezi Niewiniątek po narodzinach Jezusa. Inny ciekawy obyczaj kościelny to podawanie sobie w czasie mszy rodzaju tabliczki – pacyfikału w celu całowania go na znak pokoju. Czy to nie tłumaczy łatwości, z jaką szerzyły się wówczas choroby zakaźne? Szkoda, że styl książki jest nieco ciężkawy i mało porywający, no ale cóż, parafrazując posłowie – Autor, jako Holender łączy w sobie toporny żywioł germański i uduchowiony łaciński. To musiało się jakoś odbić na pisarstwie.

Ta książka, z jej ilością cytowań, egzotycznie brzmiącym nazwiskiem autora i pobudzającym wyobraźnię tytułem (no bo - kto, komu, jak, gdzie, w czym i z czego tę Jesień urządza to podstawowy problem kabaretowy, czyż nie?),chodziła za mną całe lata. Aż wreszcie przyszedł na nią czas. To faktycznie kopalnia wiedzy na temat mentalności i sposobu myślenia u schyłku XV wieku,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
295
295

Na półkach: ,

Klasyka przez duże „K”. Książka, która potrafi wzbudzić miłość do studiów historycznych, urzekająca swym pięknem i głębią spostrzeżeń. Huizinga należy do tych twórców kultury, o jakich każdy wykształcony humanistycznie człowiek powinien wiedzieć. Jego twórczość, chociaż ma już starą metrykę, jeszcze się nie zdewaluowała (i raczej to nie nastąpi). Obraz schyłku epoki średniowiecza, jaki został ukazany w jej „jesieni”, przedstawia się żywo i pasjonuje z każdym rozdziałem coraz bardziej. Największą zaletą tej pracy jest język i bogata wyobraźnia jej autora, które w mistrzowski sposób ułatwiają czytelnikowi zrozumienie meandrów średniowiecznej kultury i stosunków międzyludzkich oraz wytworzonych w ich rozwoju instytucji. Szczególnie trafne są wypowiedzi Huizingi na temat wszechogarniającej ówczesne realia religijnej atmosfery. Pisarz konkluduje, iż nie da się wprost zrozumieć i próbować wnikać w tamtejszą umysłowość bez zdania sobie sprawy, jak wielką rolę odgrywała sfera sacrum w średniowiecznym świecie. Sporo z tych uwag obowiązuje ponadczasowo, dlatego też z łatwością można zauważyć ich aktualność w świecie w którym teraz żyjemy. Wszystkie te zalety „Jesieni średniowiecza” (o których można by się jeszcze dłużej rozpisywać) sprawiają, że po książkę tę sięga się chętnie i znajduje ona już od wielu lat niesłabnący popyt wśród historyków oraz osób zainteresowanych bliżej dziejami kultury. Ciężko o drugie tak kompletne opracowanie tej problematyki. Jak najbardziej polecam.

Klasyka przez duże „K”. Książka, która potrafi wzbudzić miłość do studiów historycznych, urzekająca swym pięknem i głębią spostrzeżeń. Huizinga należy do tych twórców kultury, o jakich każdy wykształcony humanistycznie człowiek powinien wiedzieć. Jego twórczość, chociaż ma już starą metrykę, jeszcze się nie zdewaluowała (i raczej to nie nastąpi). Obraz schyłku epoki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
28

Na półkach:

Książka jest ciężka i okrutnie nudna; piszę te słowa jako historyk. Nawet bezpłciowe, przypominające kalendaria, opracowania czyta się lepiej. Oczywiście - Huizinga napisał tę książkę około 1919 roku; wówczas literatura historyczna wyglądała zupełnie inaczej niż współcześnie. Niemniej jednak ciężko uznać to opracowanie za stricte naukowe, a i za popularnonaukowe ciężko.
Tytuł książki jest zwyczajnie bardzo mylący - to przyczynek do badań nad mentalnością ludzi u schyłku średniowiecza w małym fragmencie Europy; o bitwach, wojnach, sojuszach, życiu prywatnym, wojskowości, kulturze, polityce czy intrygach praktycznie się z tej książki nie dowiemy.
Fenomen tej pozycji przypomina mi trochę fenomen filmu "Obywatel Kane": w chwili kiedy się pojawiła była oryginalna, może nawet przełomowa. Dzisiaj jest wtórna, nudna, niedokładna i, moim zdaniem, warta przeczytania tylko o ile jesteśmy mediewistami, bo przecież "Huizinga wielkim historykiem był" - parafrazując.
A wystarczy przeczytać "Historię życia prywatnego" pod red. Duby'ego, żeby zobaczyć, że da się napisać lepiej i ciekawiej.

Książka jest ciężka i okrutnie nudna; piszę te słowa jako historyk. Nawet bezpłciowe, przypominające kalendaria, opracowania czyta się lepiej. Oczywiście - Huizinga napisał tę książkę około 1919 roku; wówczas literatura historyczna wyglądała zupełnie inaczej niż współcześnie. Niemniej jednak ciężko uznać to opracowanie za stricte naukowe, a i za popularnonaukowe ciężko....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 041
  • Przeczytane
    695
  • Posiadam
    172
  • Historia
    63
  • Teraz czytam
    37
  • Średniowiecze
    34
  • Ulubione
    22
  • Chcę w prezencie
    14
  • Studia
    10
  • Historyczne
    8

Cytaty

Więcej
Johan Huizinga Jesień średniowiecza Zobacz więcej
Johan Huizinga Jesień średniowiecza Zobacz więcej
Johan Huizinga Jesień średniowiecza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także