Niezwykle ciekawa pozycja z półki, którą nazwałem historią społeczną, a więc dotyczącą nie wojen, traktatów i władców, lecz ludzkiej codzienności, problemów, normalnego życia, tradycji, obyczajów, zjawisk. Taki tez tytuł miała znakomita seria wydawnictwa „Czytelnik” - „Wielkie problemy dziejów człowieka”, gdzie pierwotnie ukazała się omawiana książka. .
Profesor Mączak opisuje, jak na przestrzeni z górą ponad dwóch tysięcy lat ludzie przemieszczali się i w jakich warunkach to się odbywało. Poszczególne rozdziały dotyczą dróg, środków lokomocji, miejsc odpoczynku i noclegu. Odrębnie omówione są specyficzne typu podróży jak pielgrzymki oraz Grand Tour, czyli wielomiesięczne wyprawy bogatych Brytyjczyków do Włoch, aby obcować z archeologią, sztuką i historią. Nie brak również informacji o czymś, co mogłoby uchodzić za prototyp dzisiejszej seksturystyki.
Mamy też początek turystyki wyczynowej – pierwsze podróże w Alpy. Autor pomawia także pierwsze mapy turystyczne, przewodniki oraz ich autorów, m.in. słynnego Karla Baedekera.
Wreszcie u progu nowoczesności impuls do masowej turystyki dał wynalazek koeli żelaznej, dzięki któremu turystyka przestałą mieć charakter elitarny i dostępny tylko najbogatszym (jeśli nie liczyć pielgrzymów). Omówione zostały także także takie tematy jak ekwipunek, służba, przekraczanie granic, dokumenty i cła, koszt i czas trwania podróży w rozwoju historycznym. Ciekawostką jest rozdział poświęcony Warszawie (XIX-wiecznej) opisywanej w obcych przewodnikach.
Wreszcie ostatni rozdział zawiera refleksje autora. Pozwolę sobie zacytować za nim pewną znaną postać: „Kto postanowił szukać wszelkiej doskonałości tylko we własnym kraju, niech lepiej zostanie w domu”. I komentarz autora: „Nie bądźmy okrutni: co robić z tymi, którzy wszelkiej wartości szukają za granicą?”. Bo bycie podróżnikiem, to stan ducha a nie licznik krajów, miejsc i kilometrów.

Niezwykle ciekawa pozycja z półki, którą nazwałem historią społeczną, a więc dotyczącą nie wojen, traktatów i władców, lecz ludzkiej codzienności, problemów, normalnego życia, tradycji, obyczajów, zjawisk. Taki tez tytuł miała znakomita seria wydawnictwa „Czytelnik” - „Wielkie problemy dziejów człowieka”, gdzie pierwotnie ukazała się omawiana książka. .
Profesor Mączak...

Poszczególne rozdziały książki A. Mączaka tworzą barwny obraz podróży po kontynencie europejskim (czasem tylko uwzględnione są Egipt i Ziemia Święta) od XVI po XX wiek. Autor ujmuje bardzo różne aspekty przemieszczania się, bowiem omawia podróże kupieckie, pielgrzymki, kawalerskie grands tours, a wreszcie początki współcześnie rozumianej turystyki. Myślę, że najciekawsze w tej pracy są właśnie te zestawienia między dawnymi a współczesnymi sposobami podróżowania. Ujawniają one zaskakująco wiele podobieństw! Mączak odnotowuje powstawanie (i zanikanie) pewnych turystycznych mód, pokazuje także, jak wynalazki rewolucjonizowały transport. "Peregrynacje, wojaże, turystyka" to książka dająca dobrą podbudowę do innej interesującej monografii podejmującej wątek podróży, a mianowicie monografii J. Kamionki-Straszakowej "Zbłąkany wędrowiec. Z dziejów romantycznej topiki": tam obszernie przedstawiona została traktująca o tej problematyce literatura piękna. A wracając do Mączaka, to na pewno książka napisana jest dobrze i osoby zainteresowane historią podróżowania powinny po nią sięgnąć.

Tomasz Babnis

Poszczególne rozdziały książki A. Mączaka tworzą barwny obraz podróży po kontynencie europejskim (czasem tylko uwzględnione są Egipt i Ziemia Święta) od XVI po XX wiek. Autor ujmuje bardzo różne aspekty przemieszczania się, bowiem omawia podróże kupieckie, pielgrzymki, kawalerskie grands tours, a wreszcie początki współcześnie rozumianej turystyki. Myślę, że najciekawsze w...

Ciekawa książka, jeśli ktoś lubi czytać o podróżach

Ciekawa książka, jeśli ktoś lubi czytać o podróżach