"Dobranoc, słonko" to przejmująca i smutna historia małej Gabi, która traci tatę, a na jego miejsce 'wchodzi' kolega z wojska jej zmarłego taty i staje się ojczymem dziewczynki. Można by rzec, że wszystko jest jak należy w tej rodzinie. Dom, matka, ojczym, dwoje dzieci - chłopiec i dziewczynka, szczęście, miłość, bezpieczeństwo... Ale niestety to tylko pozory. Za drzwiami domu dzieją się przerażające rzeczy. Ojczym bije swego nowego syna, a nad córeczką znęca się psychicznie i fizycznie. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że matka o niczym nie wie i niczego nie zauważa. I nie ma nawet zamiaru zauważyć. Aż do samego końca książki jest przeciwko Gabi i trzyma stronę swego nowego mężulka-kata.
Gabi jest bardzo wrażliwą, dobrą i znakomicie uczącą się dziewczynką. Mimo tak młodego wieku wiele rozumie i widzi. Od wielu lat niestety jest wykorzystywana seksualnie przez swojego ojczyma i nic nie może z tym zrobić, gdyż ojczym zagroził jej, że może wtedy coś się stać jej mamie. Gabi mimo tego całego strachu, bólu i rozpaczy, które w sobie nosi, siedzi cicho. Chce chronić mamę przed tym złym człowiekiem.
Dopiero gdy Gabi chodzi do szkoły zawodowej i przeskakuje jedną klasę ma zamiar z tym wszystkim skończyć i wynieść się z domu raz na zawsze i nigdy już tam nie wracać. W niecnym planie ma jej pomóc jej nowy chłopak. Niestety, plan nie wypala i Gabi zostaje sama w domu ojczymem i małą Martie, której udziela korepetycji. Mała dziewczynka ucieka, a Gabi zostaje skatowana przez ojczyma. Dopiero wtedy lekarz rodzinny postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i zmusza matkę Gabi, aby ta podpisała dokument o tym, że pozwala córce na wyprowadzkę...
Piękna i smutna historia. Problem ten nie jest nam obcy, lecz jesteśmy zbyt zajęci sobą, aby spojrzeć na krzywdę innych. Jesteśmy niemymi świadkami przemocy w rodzinie i molestowania seksualnego.
Nie bądźmy biernymi obserwatorami! Pomóżmy takim osobom wyjść z tego bagna, w którym są, lecz nie z własnej woli. Nie bądźmy bezduszni! ZADZIAŁAJMY!

"Dobranoc, słonko" to przejmująca i smutna historia małej Gabi, która traci tatę, a na jego miejsce 'wchodzi' kolega z wojska jej zmarłego taty i staje się ojczymem dziewczynki. Można by rzec, że wszystko jest jak należy w tej rodzinie. Dom, matka, ojczym, dwoje dzieci - chłopiec i dziewczynka, szczęście, miłość, bezpieczeństwo... Ale niestety to tylko pozory. Za drzwiami...

Książka porusza niesamowicie ważny temat! Warto się z nim zaznajomić.
Myślałam, że opisy w zawarte w książce będą bardziej brutalne. Jednak jeśli Czytelnik jest w stanie wczuć się (albo chociaż spróbować) w naszą bohaterkę to jej historia będzie dla Czytelnika niezwykle ciężkim, a jednocześnie uczącym przeżyciem.

Książka porusza niesamowicie ważny temat! Warto się z nim zaznajomić.
Myślałam, że opisy w zawarte w książce będą bardziej brutalne. Jednak jeśli Czytelnik jest w stanie wczuć się (albo chociaż spróbować) w naszą bohaterkę to jej historia będzie dla Czytelnika niezwykle ciężkim, a jednocześnie uczącym przeżyciem.

Świetna seria, zawierająca prawdziwe historie. Niektóre smutne, niektóre wstrząsające, niekiedy podnoszące na duchu. Krótkie, ale bardzo treściwe.

Świetna seria, zawierająca prawdziwe historie. Niektóre smutne, niektóre wstrząsające, niekiedy podnoszące na duchu. Krótkie, ale bardzo treściwe.

bardzo wciągająca i smutna historia. Jest to książka z dramatem w tle, na pewno nie będziemy sie uśmiechali czytając ją, ale na pewno będziemy mocno przezywac sytuacje razem z bohaterką.

bardzo wciągająca i smutna historia. Jest to książka z dramatem w tle, na pewno nie będziemy sie uśmiechali czytając ją, ale na pewno będziemy mocno przezywac sytuacje razem z bohaterką.

Smutna, przejmująca i zapadająca na długo w pamięci. Czytałam ją w czasie, gdy byłam nastolatką, a więc połowę mojego życia temu, a do dziś pamiętam, że to była mocna książka.

Smutna, przejmująca i zapadająca na długo w pamięci. Czytałam ją w czasie, gdy byłam nastolatką, a więc połowę mojego życia temu, a do dziś pamiętam, że to była mocna książka.

Przerażająca historia niewinnej bezbronnej dziewczynki. Bardzo poruszająca książka, dająca do myślenia. Polecam każdemu

Przerażająca historia niewinnej bezbronnej dziewczynki. Bardzo poruszająca książka, dająca do myślenia. Polecam każdemu

Poruszająca, krótka historia, zmuszająca do myślenia, do zastanowienia się nad tym, jak można nie dostrzegać takich sytuacji lub też, jak można przymykać oko na takie zdarzenia.

Poruszająca, krótka historia, zmuszająca do myślenia, do zastanowienia się nad tym, jak można nie dostrzegać takich sytuacji lub też, jak można przymykać oko na takie zdarzenia.

„Chciałabym mieć taką rękę, jedną jedyną rękę,
która poprowadzi mnie i wskaże mi drogę”.

Lata powojenne. Dzieci pamiętające huk bomb, zapach pożarów, tęskniące za zaginionymi ojcmi, próbujące jakoś poskładać swoje życie na nowo.
Bardzo smutna historia.

„Chciałabym mieć taką rękę, jedną jedyną rękę,
która poprowadzi mnie i wskaże mi drogę”.

Lata powojenne. Dzieci pamiętające huk bomb, zapach pożarów, tęskniące za zaginionymi ojcmi, próbujące jakoś poskładać swoje życie na nowo.
Bardzo smutna historia.

Książka porusza temat molestowania dzieci przez ojczyma. Straszna, brutalna i prawdziwa.
Polecam.

Książka porusza temat molestowania dzieci przez ojczyma. Straszna, brutalna i prawdziwa.
Polecam.

Historię Gabi, dziewczynki przez długie lata wykorzystywanej seksualnie przez ojczyma, autorka przeżyła osobiście: " To historia mojej młodości, której nie miałam... Napisałam ją z myślą o tych wszystkich dziewczętach, które znalazły się w równie beznadziejnej sytuacji. Przerwijcie milczenie i wołajcie o pomoc! Bez przerwy, aż was usłyszą."
Książkę Dobranoc, słonko jest wielowymiarowa. Podczas lektury Czytelnik stawia sobie różne pytania. Dlaczego nikt nie zareagował na dramat Gabi? Jaki jest człowiek po takim doświadczeniu? Jak można żyć z balastem wspomnień takiego dzieciństwa? Jak może żyć z takim obciążeniem matka wykorzystywanego dziecka? Co z poczuciem winy " nieangażujących się " dorosłych? Dlaczego mężczyzna molestujący dziecko jest bezkarny? Czy nikomu nie wyrządzi już krzywdy?

Historię Gabi, dziewczynki przez długie lata wykorzystywanej seksualnie przez ojczyma, autorka przeżyła osobiście: " To historia mojej młodości, której nie miałam... Napisałam ją z myślą o tych wszystkich dziewczętach, które znalazły się w równie beznadziejnej sytuacji. Przerwijcie milczenie i wołajcie o pomoc! Bez przerwy, aż was usłyszą."
Książkę Dobranoc, słonko jest...