Autor dzieli się z nami zapiskami z podróży do krajów Azji, Afryki Południowej i Ameryki Południowej. Wiele w nich informacji o historii, teraźniejszości, kulturze i przyrodzie odwiedzanych miejsc. Wiele spostrzeżeń dotyczących stosunków społecznych. Nie brakuje odniesień do realiów litewskich oraz krajów byłego ZSSR.
Johannesburg (1986): „Miasto liczy półtora miliona mieszkańców, a razem z przedmieściami – ponad cztery miliony (…) Szkoły prywatne są zintegrowane, jednakże państwowe stosują segregację rasową, to samo dotyczy szpitali, aczkolwiek dla ciężko chorych robi się wyjątek (…) Cóż zobaczyłem kraj, który znalazł się w takiej matni i jest nabrzmiały taką nienawiścią, że wyjście z tej sytuacji zarówno drogą ewolucji, jak też rewolucji, trudno sobie nawet wyobrazić.
Czy widziałem kraje, gdzie zło jest jeszcze większe?
Owszem, znam taki jeden”.
Japonia (1988): „Te japońskie miasta! Co najmniej od Tokio do Hiroszimy rozciąga się nieprzerwane megapolis. Jest to, prawdę mówiąc, okropne: ani odrobiny poszanowania dla estetyki, koloru, kształtu (…) Przyroda i architektura w Japonii inaczej współdziałają niźli w Europie. U nas zieleń jest wpisana w miasto, roztopiona niczym sól w roztworze: są bulwary, skwery, parki, trawniki, kwietniki – nie wyczuwa się wyraźnej opozycji między »miastem« i »niemiastem«. Miasto w Japonii, chociażby Kioto, nie ma nic wspólnego z przyrodą. Jest tylko tłok i szarość, szyldy i druty. Przyroda to wysepki, kryształy, obszary eksterytorialne; przebywając tutaj, nawet nie przypuszczasz, że otacza się miasto”.
Bombaj (2003): „Najważniejsze, co porządny podróżnik powinien zrobić w Bombaju, to zwiedzić jaskinie na wyspie Elefanta, które dają podstawowe wyobrażenie o tradycyjnej sztuce hinduskiej.”
Lot nad Himalajami (2003): Dolina Katmandu pochmurna, ale na wysokości kilometra czy dwóch nad doliną powietrze czyściuteńkie, otwiera się cała ściana Himalajów. Jak gdyby była stworzona z innej materii, mającej niewiele wspólnego z naszym światem.”

Osoby lubiące poznawać nowych pisarzy znajdą tu również inspiracje.

Autor dzieli się z nami zapiskami z podróży do krajów Azji, Afryki Południowej i Ameryki Południowej. Wiele w nich informacji o historii, teraźniejszości, kulturze i przyrodzie odwiedzanych miejsc. Wiele spostrzeżeń dotyczących stosunków społecznych. Nie brakuje odniesień do realiów litewskich oraz krajów byłego ZSSR.
Johannesburg (1986): „Miasto liczy półtora miliona...