Wciągająca. Momentami skomplikowana, ale nie przesadnie.

Wciągająca. Momentami skomplikowana, ale nie przesadnie.

Świetna książka. Jest w niej i napięcie, i szybka akcja, groza, strach, niepokój i zaskakujące zaskoczenie. Wszystkie zagadki zostają w sposób logiczny i wyczerpujący rozwiązane, a rozwiązywanie zagadek tak przyśpiesza pod koniec, że aż doprowadza do zawrotu głowy.

Oprócz tych niezbędnych cech dobrego, sensacyjnego kryminału – Harlan Coben przekazuje pewne przesłanie dotyczące chęci zemsty oraz poczucia winy. Dokonanie zemsty przez gangstera na człowieku, którego obwiniał o stratę syna – odbiera jemu chęć do życia. Żył tylko chęcią zemsty, a po jej dokonaniu już nie miał po co żyć. I czy ten, którego obwiniał, był naprawdę winny masakry? Śledząc odkrywanie przeszłości i zastanawiając się kto był winien i jak doszło do masakry – powoli całe zdarzenie zaczyna być widoczne w innym świetle. Dochodzą nowi „winni” i ogólnie wina się rozmywa. Gangster jest tylko jednym z tych, których „nakręca” chęć zemsty – zemsty za utratę bliskich lub zemstę za swoje zniszczone życie. A chęć zemszczenia się za prawdziwe lub urojone czyjeś winy – zbiera śmiertelne żniwa…

Przejmujący jest obraz Grace, kobiety walczącej o odzyskanie ukochanego męża, martwiącej się o bezpieczeństwo swoich dzieci. Ma przyjaciółkę, ma pomocników, ale nie wie, komu może zaufać. Jej zaufanie do przyjaciółki podstępnie podważył człowiek, który widział w tym „swój interes” w celu znalezienia „swojego winnego”. Grace jest psychicznie samotna, zdana tylko na siebie. Jej psychiczną samotność pogłębia uświadomienie sobie, że jej mąż ukrywał przed nią swoje sekrety. Prawdopodobnie całej akcji by nie było, gdyby on powiedział żonie o historii ze swojej przeszłości, gdyby zamiast samotnie stawiać czoło swoim wyzwaniom dał Grace możliwość bycia z nim razem w jego problemach.

„Spowiedź” dwóch (niezależnych) osób, których męczyło poczucie winy i to winy bardziej przypadkowej niż świadomie zawinionej – zapoczątkowało całą akcję rozgrzebywania przeszłości. Uaktywniają się osoby, które chcą się zemścić, oraz osoby, które chcą coś zataić. Na tym tle działa barwna, silna postać – Grace, pełna determinacji, żeby uratować swojego męża i ojca swoich dzieci. Pięknie pokazana jest miłość, miłość jej, Jack’a do niej i do dzieci i miłość dzieci do ojca.

„Tylko jedno spojrzenie” wykracza poza dobry kryminał przez to przesłanie, które przekazuje autor, przez „zmuszenie” czytelnika do zastanowienia się na wartościami życiowymi – w szczególności przez pokazanie bezsensowności chęci zemsty.

Świetna książka. Jest w niej i napięcie, i szybka akcja, groza, strach, niepokój i zaskakujące zaskoczenie. Wszystkie zagadki zostają w sposób logiczny i wyczerpujący rozwiązane, a rozwiązywanie zagadek tak przyśpiesza pod koniec, że aż doprowadza do zawrotu głowy.

Oprócz tych niezbędnych cech dobrego, sensacyjnego kryminału – Harlan Coben przekazuje pewne przesłanie...

w tej książce jest wszystko za co uwielbiam autora - intryga, zagadka, i najważniejsze - nieoczywiste rozwiązanie, choć początek nie zachęcał warto brnąć dalej, wspaniała pozycja

w tej książce jest wszystko za co uwielbiam autora - intryga, zagadka, i najważniejsze - nieoczywiste rozwiązanie, choć początek nie zachęcał warto brnąć dalej, wspaniała pozycja

Nie wiem na czym polega fenomen prozy Cobena: niby wszystkie książki pisanie są według tego samego schematu, a każda jest inna niż pozostałe.
Wielką wadą tej książki było to, że odciągała mnie w znacznym stopniu od świątecznych przygotowań.

Nie wiem na czym polega fenomen prozy Cobena: niby wszystkie książki pisanie są według tego samego schematu, a każda jest inna niż pozostałe.
Wielką wadą tej książki było to, że odciągała mnie w znacznym stopniu od świątecznych przygotowań.

Ustabilizowane życie Grace Lawson rozpada się w jednej chwili, gdy na świeżo wywołanym zdjęciu rodzinnym rozpoznaje swojego męża. Fotografia wygląda na zrobioną przed laty. Przedstawia także inne osoby twarz jednej z nich jest przekreślona. Jack zaprzecza, by miał coś wspólnego ze zdjęciem. Krótko potem wychodzi z domu i znika, zabierając tajemniczą odbitkę. Grace rozpoczyna poszukiwania męża, który, jak się okazuje, został porwany. Ktoś grozi jej dzieciom. Grace nie wie, komu może zaufać - wydaje się, że wszyscy jej znajomi i przyjaciele mają coś do ukrycia. Próbuje dotrzeć do prawdy. Trop prowadzi do tragicznych wydarzeń sprzed wielu lat, gdy cudem uszła z życiem ze strzelaniny, jaka wybuchła na koncercie rockowym.....duzo tajemnic jak to u Cobena...niespodziewane i dramatyczne zakonczenie...polecam.

Ustabilizowane życie Grace Lawson rozpada się w jednej chwili, gdy na świeżo wywołanym zdjęciu rodzinnym rozpoznaje swojego męża. Fotografia wygląda na zrobioną przed laty. Przedstawia także inne osoby twarz jednej z nich jest przekreślona. Jack zaprzecza, by miał coś wspólnego ze zdjęciem. Krótko potem wychodzi z domu i znika, zabierając tajemniczą odbitkę. Grace...

Bardzo dobry kryminał mistrza gatunku Harlana Cobena z serii: W labiryncie kłamstw.

Bardzo dobry kryminał mistrza gatunku Harlana Cobena z serii: W labiryncie kłamstw.

"Znowu zaczęła rozmyślać o tym, że nigdy nie wiemy wszystkiego o tych, których kochamy. I może, jeśli dobrze się nad tym zastanowić, nie wiemy wszystkiego nawet o nas samych."

Mega ciekawa fabuła, zakończenie, jak to u Cobena najmniej oczekiwane, majstersztyk.
Uwielbiam tego faceta.

"Znowu zaczęła rozmyślać o tym, że nigdy nie wiemy wszystkiego o tych, których kochamy. I może, jeśli dobrze się nad tym zastanowić, nie wiemy wszystkiego nawet o nas samych."

Mega ciekawa fabuła, zakończenie, jak to u Cobena najmniej oczekiwane, majstersztyk.
Uwielbiam tego faceta.

Trzecia pozycja autorstwa Cobena, którą przeczytałam: mocna, wciągająca. Powoli dostrzegam podobne schematy i rozwiązania w jego książkach, ale odniosłam wrażenie, że właśnie w tej są najbardziej trafione i przekonujące.

Trzecia pozycja autorstwa Cobena, którą przeczytałam: mocna, wciągająca. Powoli dostrzegam podobne schematy i rozwiązania w jego książkach, ale odniosłam wrażenie, że właśnie w tej są najbardziej trafione i przekonujące.

Tylko jedno spojrzenie

Ktoś podrzuca Ci zdjęcie z młodości Twojego męża, a ten znika bez śladu. Co robisz? Próbujesz go znaleźć czy zostawiasz to, opiekując się Waszymi dziećmi? A co, jeśli to dopiero wierzchołek góry lodowej? Góry, która zaprowadzi Cię do głębin tajemnic, które skrywał. I które skrywałaś Ty.

Ciekawa pozycja, choć z początku ciężko było mi się wczuć. Trochę męczące były przeskoki narracji w trakcie rozdziału. Ale przywykłam.
Całkiem sporo opisów, zwłaszcza poczynań Pana W. i rozwiązanie zagadki również nietuzinkowe.
To nie jest pierwsza książka autora, z którą się spotkałam. I zdecydowanie nie będzie ostatnia. Styl oraz pomysły autora bardzo do mnie przemawiają.

Tylko jedno spojrzenie

Ktoś podrzuca Ci zdjęcie z młodości Twojego męża, a ten znika bez śladu. Co robisz? Próbujesz go znaleźć czy zostawiasz to, opiekując się Waszymi dziećmi? A co, jeśli to dopiero wierzchołek góry lodowej? Góry, która zaprowadzi Cię do głębin tajemnic, które skrywał. I które skrywałaś Ty.

Ciekawa pozycja, choć z początku ciężko było mi się wczuć....

Byłam szczerze zaangażowana w fabułę od początku do końca. Momentami miałam wrażenie, że za dużo wydarzeń się dzieje, jak na tak krótką książkę. Gdy jednak kropki zaczęły się łączyć i dotarłam do zakończenia🤯 Totalnie nie tego się spodziewałam, nie przewidziałam absolutnie nic! Czytajcie tę książkę, bo jest świetna.

Byłam szczerze zaangażowana w fabułę od początku do końca. Momentami miałam wrażenie, że za dużo wydarzeń się dzieje, jak na tak krótką książkę. Gdy jednak kropki zaczęły się łączyć i dotarłam do zakończenia🤯 Totalnie nie tego się spodziewałam, nie przewidziałam absolutnie nic! Czytajcie tę książkę, bo jest świetna.