Krawcowa z Madrytu

Okładka książki Krawcowa z Madrytu María Dueñas
Okładka książki Krawcowa z Madrytu
María Dueñas Wydawnictwo: Świat Książki Cykl: Sira Quiroga (tom 1) literatura obyczajowa, romans
598 str. 9 godz. 58 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Sira Quiroga (tom 1)
Tytuł oryginału:
El Tiempo entre costuras
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2011-08-17
Data 1. wyd. pol.:
2011-08-17
Liczba stron:
598
Czas czytania
9 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324719006
Tłumacz:
Dorota Walasek-Elbanowska
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Opowieść o kobiecej sile



1580 36 104

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
392 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
56
8

Na półkach:

Fajnie się czyta, nie mam zastrzeżeń. Mogę nawet polecić. Ale nie to, żeby mnie jakoś porwała

Fajnie się czyta, nie mam zastrzeżeń. Mogę nawet polecić. Ale nie to, żeby mnie jakoś porwała

Pokaż mimo to

avatar
616
142

Na półkach:

Bardzo dobrze się czyta, mimo małej ilości dialogów. Trochę długi "wstęp" do działaności szpiegowskiej Siri, potem szybko i koniec. Niemniej jednak ciekawa.

Bardzo dobrze się czyta, mimo małej ilości dialogów. Trochę długi "wstęp" do działaności szpiegowskiej Siri, potem szybko i koniec. Niemniej jednak ciekawa.

Pokaż mimo to

avatar
345
300

Na półkach: ,

Normalność jest tym, co los daje każdego ranka. W Maroku, w Hiszpanii i w Portugalii, w krawieckim atelier i w służbie brytyjskiego wywiadu - wszędzie tam, gdzie poprowadzę ścieg swojego życia, pracowicie wkłuwając igłę, tam będzie i ona, moja normalność. W cieniu pod palmami, na pachnącym miętą placu, w salonach skąpanych blaskiem kryształowych żyrandoli i w burzliwych odmętach wojny. Normalność ma taki kształt, jaki nada jej moja wolna wola, moje poczucie obowiązku i moje słowo.



Maria Dueñas ma w swoim dorobku jedynie cztery książki. Nigdy wcześniej nie słyszałam o twórczości tej hiszpańskiej pisarki i właściwie to przypadek sprawił, że udało się sięgnąć po jej znakomity debiut. „Krawcowa z Madrytu”, bo o niej mowa, ukazała się w 2009 roku i podbiła serca milionów czytelników na całym świecie. Prawa do wydania tej historii kupiło aż dwadzieścia pięć krajów.

Maria Dueñas jest doktorem filologii angielskiej, co ma z pewnością ogromny wpływ na poziom zaprezentowanej przez Nią pracy. Polski przekład, autorstwa Doroty Elbanowskiej, jest nie tylko przyjemny w odbiorze, ale i cudownie dopracowany i elokwentny. Można z przyjemnością stwierdzić, że w jednej książce spotkały się dwa talenty, które łącząc swe siły uzyskały doskonały efekt. Warstwa językowa nie pozostawia cienia wątpliwości, iż mamy kontakt z prozą wysokich lotów, naznaczonej wieloma staraniami i rzetelną wiedzą. Podobne spostrzeżenia można poczynić odnosząc się do samej fabuły. Przyznam, że sam tytuł nie wskazuje na to z jak fascynującą i dobrze skonstruowaną książką będziemy mieć do czynienia przez prawie sześćset stron. Spodziewałam się romantycznej, trochę sztywnej i skupionej na miłosnych uniesieniach historii, tymczasem otrzymałam wielobarwną, zaskakującą opowieść toczącą się na przełomie lat trzydziestych i czterdziestych ubiegłego stulecia nie tylko w Hiszpanii, ale i Afryce. Rozpoczynając lekturę sądzimy, że opowieść skoncentruje się na niefortunnym wyborze miłosnym młodej dziewczyny, która całe dotychczasowe życie spędziła w renomowanym zakładzie krawieckim, tymczasem jest to jedynie wstęp do zasadniczej części tej powieści. Można by się pokusić o stwierdzenie, że postać głównej bohaterki - Siry powstała po to, by móc swobodnie naszkicować losy hiszpańskiej wojny domowej, a także stworzyć kontekst do kolejnych wydarzeń polityczno-społecznych na świecie. Co ciekawe, autorka zręcznie wplotła w fabułę sylwetki ludzi istniejących w rzeczywistości i mających znaczący wpływ na losy tego obszaru geograficznego, a nawet świata. Pojawiają się między innymi: Francisco Franco, czyli premier rządu i naczelny dowódca sił zbrojnych, jego szwagier - Ramón Serrano-Súner, szef wywiadu - kapitan Alan Hillgarth oraz genialnie odmalowany wysoki komisarz Protektoratu Juan Luis Beigbeder wraz z ukochaną Rosalindą Fox. Na kartach tej książki przeszłość ożywa z tak wielką mocą, że niezwykle trudno oderwać się od lektury, a fikcja literacka doskonale przenika fakty historyczne tworząc wiarygodną i spójną całość.

„Krawcowa z Madrytu” bywa powieścią zaskakującą, nie boi się nagłych zwrotów akcji i tematów, które innym wydają się niewyobrażalnie błahe i miałkie w kontekście sześćdziesięciu milionów ludzi, których pochłonęła najkrwawsza z wojen. A przecież moda mimo wszystko toczyła się swym własnym rytmem i żony niemieckich przywódców oraz wysokiej rangi wojskowych zlecały uszycie kolejnych strojów, tak jakby nic złego się w tym czasie nie działo. W modowym atelier Siry odbywały się zatem mimowolne rozmowy, które wprawne ucho mogło nie tylko wychwycić, ale i właściwie wykorzystać. Takim sposobem przenosimy się na kolejny szczebel tej opowieści.

Ta książka wymyka się wszelkim klasycznym podziałom, ale z pewnością można zaliczyć ją do kręgu literatury pięknej. Znajdziemy tu elementy powieści historycznej, obyczajowej, szpiegowskiej, a nawet romansu. Bibliografia jest naprawdę imponująca , więc żegnając się z „Krawcową z Madrytu” miałam poczucie dobrze spędzonego czasu.

Normalność jest tym, co los daje każdego ranka. W Maroku, w Hiszpanii i w Portugalii, w krawieckim atelier i w służbie brytyjskiego wywiadu - wszędzie tam, gdzie poprowadzę ścieg swojego życia, pracowicie wkłuwając igłę, tam będzie i ona, moja normalność. W cieniu pod palmami, na pachnącym miętą placu, w salonach skąpanych blaskiem kryształowych żyrandoli i w burzliwych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
36
33

Na półkach:

Dobra książka, napisana lekkim, swobodnym stylem, przyjemnie się ją czyta. Osadzona w ciekawym tle historycznym, o którym w Polsce niewiele się mówi - wojna domowa w Hiszpanii i stosunek tego kraju do II wojny światowej w Europie. W książce przewijają się ważne dla tych wydarzeń postaci historyczne. Na przestrzeni całej powieści główna bohaterka dokonuje przemiany z biednej i naiwnej dziewczyny z ubogiej dzielnicy Madrytu w cwaną agentkę wywiadu, która dąży do samodzielności i emancypacji. "In minus" można zaliczyć zbyt powierzchowne potraktowanie przez autorkę niektórych kluczowych zwrotów akcji, czasem trzeba się domyślać, co się właściwie wydarzyło. Jednak mimo tego czyta się książkę dobrze i sprawnie. Nie jest to dzieło wybitne, ale jeśli ktoś szuka wciągającej lektury na urlop albo do pociągu - to jak znalazł ;-)

Dobra książka, napisana lekkim, swobodnym stylem, przyjemnie się ją czyta. Osadzona w ciekawym tle historycznym, o którym w Polsce niewiele się mówi - wojna domowa w Hiszpanii i stosunek tego kraju do II wojny światowej w Europie. W książce przewijają się ważne dla tych wydarzeń postaci historyczne. Na przestrzeni całej powieści główna bohaterka dokonuje przemiany z biednej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1249
818

Na półkach:

Szczerze mówiąc dobra,ale nie genialna.

Szczerze mówiąc dobra,ale nie genialna.

Pokaż mimo to

avatar
2026
1292

Na półkach: , , ,

Przez kilka tygodni śledziłam z ciekawością, lekkim uśmiechem, a niekiedy z pobłażliwością losy Siry Quirogi, tytułowej bohaterki powieści "Krawcowa z Madrytu", która została zekranizowana, jako serial, przez hiszpańską telewizję.
Postanowiłam, co często mi się zdarza, skonfrontować ekranizację z pierwowzorem, czyli książką, czytając ją w międzyczasie z inną powieścią. Cóż mogę powiedzieć; jedna i druga wersja nieco mnie rozczarowały.

Sira Quiroga - główna bohaterka powieści kreowana jest przez autorkę, przynajmniej na początku, na osobę naiwną, niestabilną emocjonalnie, dającą sobą manipulować, co widzimy w jej nieprzemyślanej decyzji ucieczki do Maroka, z czarującym i uwodzicielskim Ramirem, który okazał się zwykłym oszustem i złodziejem, porzucając zakochaną w nim dziewczynę. Pozostawiona bez pieniędzy, mieszkania i perspektyw na przyszłość Sira uzyskuje pomoc od hiszpańskojęzycznych mieszkańców Tetuanu i gdyby nie oni, pewnie zginęłaby w tym obcym dla niej miejscu. To Candelaria, która przygarnęła ją pod swój dach, zachęciła Sirę do otwarcia pracowni krawieckiej, a to daje początek jej przyszłego życia; szerokich kontaktów, znajomości, a w efekcie powrót do Madrytu, gdzie w nowej ekskluzywnej pracowni krawieckiej ma zbierać od swych niemieckich klientek informacje na rzecz brytyjskiego wywiadu. Jednym z jej najbardziej odpowiedzialnych zadań jest rozpracowanie portugalskiego przedsiębiorcy, podejrzanego o współpracę z Niemcami. Czy misja ta się powiedzie, czy zakończy się sukcesem, czy Sira ma szansę zostać wziętym i cennym agentem wywiadu?

Powieść niewątpliwie ma potencjał, ale chyba nie w pełni autorka go wykorzystała. Nieco przeszkadza w niej wielość opisów, zbyt wiele szczegółów, które niczego nie wnoszą do treści, za dużo postaci, które gdzieś giną w tle. Na uwagę zasługują natomiast postaci głównych bohaterów, wykreowane przez autorkę, jak choćby Ramiro, którego magnetyzm i urok działał nie tylko na Sirę, ale również na kobiecą część czytelników powieści. Wspaniale została opisana delikatna, a jednak bardzo silna wewnętrznie Rosalinda oraz sama Sira, której naiwność, jak wspomniałam powyżej, mocno początkowo irytowała, ale która dość szybko dojrzewa emocjonalnie i intelektualnie, budząc podziw i szacunek, imponując odwagą, determinacją i podejmowaniem niebezpiecznych misji.

Marii Duenas należą się wyrazy uznania za umiejętność osadzenia akcji powieści w tak trudnych i burzliwych czasach hiszpańskiej historii, co wymagało wiernego odtworzenia szczegółów wojny domowej oraz II wojny światowej, w tym działania brytyjskich służb wywiadowczych, prowadzonych na terenie Hiszpanii.
Podsumowując - czyta się dobrze, wiele się dzieje, sporo emocji i niespodziewanych zwrotów akcji, napięcia i niepokoju. W sumie warto przeczytać.

Przez kilka tygodni śledziłam z ciekawością, lekkim uśmiechem, a niekiedy z pobłażliwością losy Siry Quirogi, tytułowej bohaterki powieści "Krawcowa z Madrytu", która została zekranizowana, jako serial, przez hiszpańską telewizję.
Postanowiłam, co często mi się zdarza, skonfrontować ekranizację z pierwowzorem, czyli książką, czytając ją w międzyczasie z inną powieścią. Cóż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
565
466

Na półkach: ,

Uwielbiam takie klimaty i historie.

Uwielbiam takie klimaty i historie.

Pokaż mimo to

avatar
1149
10

Na półkach:

Wiało nudą. Przemęczyłam, bo nie lubię odkładać zaczętych książek.

Wiało nudą. Przemęczyłam, bo nie lubię odkładać zaczętych książek.

Pokaż mimo to

avatar
58
5

Na półkach:

wciągające połączenie książki historycznej i romansu

wciągające połączenie książki historycznej i romansu

Pokaż mimo to

avatar
304
105

Na półkach: , , , , , ,

Aż do lektury tej książki niewiele wiedziałam na temat hiszpańskiej wojny domowej, a o jej losach w czasie II wojny światowej w zasadzie nic. Nie miałam też pojęcia, że na terenie Hiszpanii działała całkiem prężnie siatka zarówno angielskich, jak i niemieckich szpiegów.
Ale do momentu, w którym Sira Quiroga zostaje agentką w służbie brytyjskiego wywiadu docieramy dopiero w drugiej części książki, co mocno mnie zaskoczyło, bo wyczekiwałam go niemal od pierwszych stron książki. Stąd też pierwsza część nie wydała mi się ani szczególnie ciekawa, ani wciągająca. Akcja rozkręca się dopiero w drugiej połowie, gdy Sira, za namową bliskich, zgadza się zostać szpiegiem Brytyjczyków w Madrycie. I choć nie przechodzi żadnego formalnego szkolenia, w zadziwiający wręcz sposób potrafi wyjść cało z tarapatów. Skłania to jej przełożonych do powierzenia jej kolejnej, bardziej ryzykownej misji...
Pierwsze strony nie zachęcają do lektury - przyznam szczerze, że sama ledwo je zmęczyłam, rozczarowana naiwnością i bezmyślnością głównej bohaterki - ale za to, gdy w drugiej części akcja nabrała tempa i z każdą kolejną stroną coraz bardziej przyspieszała, wprost nie mogłam się oderwać od lektury! Warto było sięgnąć po tę pozycję choćby tylko dla tych ostatnich kilkunastu rozdziałów. Czuję jednak pewien niedosyt i żałuję, że losom głównej bohaterki jako tajnej agentki nie poświęcono więcej miejsca. Pozostaje mi tylko sięgnąć po inne powieści o podobnej tematyce.

Aż do lektury tej książki niewiele wiedziałam na temat hiszpańskiej wojny domowej, a o jej losach w czasie II wojny światowej w zasadzie nic. Nie miałam też pojęcia, że na terenie Hiszpanii działała całkiem prężnie siatka zarówno angielskich, jak i niemieckich szpiegów.
Ale do momentu, w którym Sira Quiroga zostaje agentką w służbie brytyjskiego wywiadu docieramy dopiero w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 289
  • Przeczytane
    1 199
  • Posiadam
    250
  • Ulubione
    64
  • Teraz czytam
    29
  • 2018
    22
  • 2012
    22
  • 2013
    14
  • 2014
    14
  • Chcę w prezencie
    13

Cytaty

Więcej
María Dueñas Krawcowa z Madrytu Zobacz więcej
María Dueñas Krawcowa z Madrytu Zobacz więcej
María Dueñas Krawcowa z Madrytu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także