Lord Jim

Lord Jim jest opowieścią o człowieku z ogromnym poczuciem honoru. Jedno tragiczne wydarzenie w którym nie wykazał się odpowiedzialnością przekreśliło w nim człowieczeństwo. Człowiek ten przez resztę życia stara się odkupić swoją domniemaną winę i szuka śmierci.
W naszym świecie, gdzie ludzi odpowiedzialnych i honorowych uważa się za frajerów Jim jest jak rzadkie zwierzę niespotykane w przyrodzie. Większość go nie rozumie i wyśmiewa. Inni wykorzystują.
Ale jego poczucie odpowiedzialności ma w sobie sporo dozę egoizmu niepozwalającego mu pójść za głosem serca...

Lord Jim jest opowieścią o człowieku z ogromnym poczuciem honoru. Jedno tragiczne wydarzenie w którym nie wykazał się odpowiedzialnością przekreśliło w nim człowieczeństwo. Człowiek ten przez resztę życia stara się odkupić swoją domniemaną winę i szuka śmierci.
W naszym świecie, gdzie ludzi odpowiedzialnych i honorowych uważa się za frajerów Jim jest jak rzadkie zwierzę...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

W licem nie dałem rady jej przeczytać, ale po prawie 10 latach wróciłem, tym razem przeczytałem całą...ale nadal się nie zachwyciłem. Może za kolejne 10 lat zmienię zdanie. :)

W licem nie dałem rady jej przeczytać, ale po prawie 10 latach wróciłem, tym razem przeczytałem całą...ale nadal się nie zachwyciłem. Może za kolejne 10 lat zmienię zdanie. :)

Pokaż mimo to

Jak dla mnie trudno się czytało, bardzo kwiecisty język, rozbudowane zdania i opisy. Zaskakujące zakończenie.

Jak dla mnie trudno się czytało, bardzo kwiecisty język, rozbudowane zdania i opisy. Zaskakujące zakończenie.

Pokaż mimo to

nie bardzo rozumiem, jak tej książce można dać mniej punktow niż 10. Przecież to arcydzieło. No tak, pewno za trudne dla takich, co dają 6...

nie bardzo rozumiem, jak tej książce można dać mniej punktow niż 10. Przecież to arcydzieło. No tak, pewno za trudne dla takich, co dają 6...

Pokaż mimo to

Chciałem przeczytać tę książkę z racji pewnego obowiązku wynikającego z poznawania znanych pisarzy. Niestety zawiodłem się. Czytanie tej książki było dla mnie drogą trudną. Narratorem jest stary wilk morski Marlow. Opowiada on o tytułowym młodzieńcu, który dokonał wyboru w sytuacji krytycznej, a teraz ucieka przed przeszłością. Jednak nie jest to możliwe. Z trudnościami trzeba się zmierzyć. Niestety Jim nie ma na to sił. Powoli zaczyna tworzyć w swojej głowie alternatywna wersję samego siebie. W drugiej części, kiedy to dociera do tajemniczej krainy, sytuacja zdaje się klarować, ale przeszłość nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Autorem jest Joseph Conrad, a właściwie Józef Teodor Konrad Korzeniowski. Anglik, polskiego pochodzenia.

Chciałem przeczytać tę książkę z racji pewnego obowiązku wynikającego z poznawania znanych pisarzy. Niestety zawiodłem się. Czytanie tej książki było dla mnie drogą trudną. Narratorem jest stary wilk morski Marlow. Opowiada on o tytułowym młodzieńcu, który dokonał wyboru w sytuacji krytycznej, a teraz ucieka przed przeszłością. Jednak nie jest to możliwe. Z trudnościami...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Czytałam LJ (szkolna lektura) sto lat temu i pamiętam, że zajęło mi to 1 dzień bezśnieżnych ferii w Zawoi. Niedawno kupiłam ją w taniej książce (wybacz Dżozefie) i ciekawi mnie, jak po stu latach ją odnajdę. Pewnie nie aż tak entuzjastycznie jak z widokiem na Babią, ale wtedy to była jakaś nadprzyrodzona siła magnetyczna :)

Czytałam LJ (szkolna lektura) sto lat temu i pamiętam, że zajęło mi to 1 dzień bezśnieżnych ferii w Zawoi. Niedawno kupiłam ją w taniej książce (wybacz Dżozefie) i ciekawi mnie, jak po stu latach ją odnajdę. Pewnie nie aż tak entuzjastycznie jak z widokiem na Babią, ale wtedy to była jakaś nadprzyrodzona siła magnetyczna :)

Pokaż mimo to

Tchórzowska (prawdopodobnie) ucieczka młodego oficera z uszkodzonego okrętu źródłem wyrzutów na całe życie.

Jak pisał sam autor powieści Joseph Conrad tematem książki jest „dotkliwe poczucie utraconego honoru”. Dzieje hańby i próby odzyskania honoru.

Z drugiej strony mamy też próby usprawiedliwiania przez głównego bohatera własnej ucieczki z „Patny”. Jim dąży do wykazania wyjątkowości swego tchórzostwa i do zrehabilitowania się.

Tematem powieści jest także stosunek człowieka do ludzkiej wspólnoty, przewodzenie ludności, zdrada, oraz miłość.

„Lord Jim” z pewnością nie jest łatwą lekturą. Pomimo centralnego wątku i niewielkich rozmiarów książka nie jest płynna w odbiorze ze względu na brak chronologii, wielość zmiennych narracji, oraz oszczędne ukazywanie zawoalowanych wątków akcji. Co nie zmienia faktu że „Lord Jim” jest książką wybitną. Warto do niej z czasem powrócić nawet jeśli pierwsze czytanie sprawiło wrażenie książki nieskładanej, mało czytelnej, chaotycznej czy po prostu nieudanej.

„Lord Jim” był szczególnie popularny w okupowanej Polsce w okresie II Wojny Światowej.

Tchórzowska (prawdopodobnie) ucieczka młodego oficera z uszkodzonego okrętu źródłem wyrzutów na całe życie.

Jak pisał sam autor powieści Joseph Conrad tematem książki jest „dotkliwe poczucie utraconego honoru”. Dzieje hańby i próby odzyskania honoru.

Z drugiej strony mamy też próby usprawiedliwiania przez głównego bohatera własnej ucieczki z „Patny”. Jim dąży do...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Pierwsza książka od dawna, którą nie jest w stanie czytać. Nie wiem, może coś jest ze mną nie tak, może po prostu to nie mój świat. Próbowałem ją czytać parę razy, po kilku stronach zniechęcałem się , udało mi się doczytać do 50-tej strony i więcej niestety nie dam rady. Za dużo ciekawych książek czeka na półce.
Zniechęciły mnie opisy autora na temat różnych przemyśleń i wywodów nie związanych z akcją. Za dużo tego było dla mnie, gubiłem przez to wątek , tak jakby nie było wcale akcji... Może potem się rozwija jakoś, nie wiem... Daję 3 gwiazdki za okładkę, wydanie i szacunek dla autora .
Niestety nie polecam. Może kiedyś...

Pierwsza książka od dawna, którą nie jest w stanie czytać. Nie wiem, może coś jest ze mną nie tak, może po prostu to nie mój świat. Próbowałem ją czytać parę razy, po kilku stronach zniechęcałem się , udało mi się doczytać do 50-tej strony i więcej niestety nie dam rady. Za dużo ciekawych książek czeka na półce.
Zniechęciły mnie opisy autora na temat różnych przemyśleń i...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Najpierw ucieka z tonącego statku, później czuje się z tego powodu napiętnowany, trudno mu znaleźć dla siebie miejsce. Więc co robi? Zrywa kontakt z najbliższymi i jednocześnie szuka okazji aby się jakoś zrehabilitować. Mało to dla mnie logiczne posunięcie, ale niech tam. Taki to już ten bohater jest. Niech mu więc będzie. Domyślam się, że autor chciał pokazać w ten sposób istnienie fundamentalnych zasad i granic, których nie można przekraczać. Domyślam się, to znaczy, że ten zabieg nie wypalił chyba tak, jak powinien, bo inaczej wszystko by było jasne. A sam bohater, to taki trochę nieudacznik. To rehabilitowanie się też mu nie wyszło. Ostatecznie zgubiło go zbyt duże zaufanie do ludzi.
Z oceną tej książki od dawna mam problem. Ogólnie nie lubię Conrada, jego stylu. I owszem, sporo mądrych rzeczy można wyciągnąć z tej książki, ale sposób jej napisania był dla mnie dziwny, utrudniał czytania, a nawet zniechęcał.

Najpierw ucieka z tonącego statku, później czuje się z tego powodu napiętnowany, trudno mu znaleźć dla siebie miejsce. Więc co robi? Zrywa kontakt z najbliższymi i jednocześnie szuka okazji aby się jakoś zrehabilitować. Mało to dla mnie logiczne posunięcie, ale niech tam. Taki to już ten bohater jest. Niech mu więc będzie. Domyślam się, że autor chciał pokazać w ten sposób...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Ten to zawsze rzuci taki dylemat, że ani w tę ani we w tę (czy jak to się pisze). Dramat tragiczny jednostki niewybitnej.

Ten to zawsze rzuci taki dylemat, że ani w tę ani we w tę (czy jak to się pisze). Dramat tragiczny jednostki niewybitnej.

Pokaż mimo to