rozwińzwiń

Kto ratuje jedno życie...

Okładka książki Kto ratuje jedno życie... Jerzy Bielecki
Okładka książki Kto ratuje jedno życie...
Jerzy Bielecki Wydawnictwo: Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich reportaż
402 str. 6 godz. 42 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1999-01-01
Liczba stron:
402
Czas czytania
6 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360306642
Tagi:
auschwitz II wojna światowa obozy hitlerowskie obóz koncentracyjny
Średnia ocen

8,5 8,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wspomnienia Jerzy Bielecki, Wincenty Gawron, Wiesław Kielar, Wanda Koprowska, Jerzy Pozimski, Andrzej Rablin, Kazimierz Stanisław Smoleń, Tadeusz Szymański
Ocena 0,0
Wspomnienia Jerzy Bielecki, Win...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,5 / 10
148 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
14
4

Na półkach: , ,

„Jeśli opis tej historii dostanie się w ręce chętnego Czytelnika, pragnę zapewnić go, że wszystkie opisane w niej fakty są absolutnie prawdziwe i całkowicie zgodne z posiadanymi przez Państwowe Muzeum w Oświęcimiu dokumentami”

Jest to bardzo ważny zapis w książce i naprawdę cieszę się, że była ona moją pierwszą stycznością z historiami z obozów. Bielecki w surowy, ale szczegółowy sposób opisał całą swoją historię i jego lata wycięte z życia kiedy przebywał w Auschwitz. W jasny sposób przekazał swoje wspomnienia - od „jednego z pierwszych więźniów” do więźnia, który ze względu na długą drogę jaką przeszedł trafił w miejsce, które dawało względnie większe szanse na przetrwanie w obozie i… przygotowanie się do ucieczki (najpierw swojej, a po czasie jak się okazuje i ukochanej).
Książkę dawkowałam by zapamiętać każdy szczegół tej niesamowitej historii woli życia i miłości, która narodziła i zakończyła się w tak tragicznych okolicznościach, by po 40 latach przekonać się, że warto było walczyć o życie.
Ostatnie strony opisu spotkania po latach ściskają gardło i serce, a sam opis kilkudniowej ucieczki przyprawia o gęsią skórkę.

Powinna być to pozycja obowiązkowa dla każdego kto sięga po chłam pokroju „Tatuażysty z Auschwitz”, określanego mianem bestsellera. Świadectwo Bieleckiego otworzyło mi oczy na literaturę obozową i powinien to zrobić każdy sięgając po książki o tej tematyce.

„Jeśli opis tej historii dostanie się w ręce chętnego Czytelnika, pragnę zapewnić go, że wszystkie opisane w niej fakty są absolutnie prawdziwe i całkowicie zgodne z posiadanymi przez Państwowe Muzeum w Oświęcimiu dokumentami”

Jest to bardzo ważny zapis w książce i naprawdę cieszę się, że była ona moją pierwszą stycznością z historiami z obozów. Bielecki w surowy, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
321
13

Na półkach:

Poleciły mi ją koleżanki którym się bardzo podobała

Poleciły mi ją koleżanki którym się bardzo podobała

Pokaż mimo to

avatar
211
207

Na półkach:

„Jeśli opis tej historii dostanie się w ręce chętnego Czytelnika, pragnę zapewnić go, że wszystkie opisane w niej fakty są absolutnie prawdziwe i całkowicie zgodne z posiadanymi przez Państwowe Muzeum w Oświęcimiu dokumentami”

Ten wpis na początku książki jest bardzo ważny. Ważny, gdyż historia w niej zawarta przerasta wyobraźnię jakiegokolwiek pisarza i udowadnia, że najmocniejsze historie pisze samo życie.

Jerzy Bielecki trafił do KL Auschwitz pierwszym transportem. Dzięki młodemu, silnemu organizmowi udaje mu się przeżyć, a z czasem 'ustawić' w obozie, co oznacza lekką pracę pod dachem, z dostępem do organizowania sporej ilości jedzenia.
Cyla trafiła do obozu dopiero w 43 roku wraz z całą swoją rodziną: mamą, ojcem, dwoma braćmi i dziesięcioletnią siostrzyczką. Po dwóch tygodniach żyje już tylko ona. W dużej mierze dzięki temu, że dostała 'lepszą' pracę przy cerowaniu worków dostawczych do młyna. Młyna, w którym pracuje Jurek. I tak od codziennych chwilowych spotkań i rozmów przez ścianę, nawiązuje się przyjaźń, a później uczucie Jurka i Cyli. Ten, wiedząc, że ona ma dużo mniejsze szanse na przeżycie niż on, rezygnuje z planu organizowanej z kolegami ucieczki i wciela w życie karkołomny plan wyprowadzenia Cyli z obozu w mundurze SS-mańskim.

Książka jest napisana brawurowym i barwnym językiem. To historia, która staje w opozycji do wydawanych teraz 'romansideł' z Auschwitz w tle. Jerzy Bielecki w swojej książce pokazuje jak wyglądało to naprawdę. Więźniowie, którym się 'powodziło' często wybierali sobie dziewczynę, której podrzucali kawałek chleba czy kiełbasy i zamieniali z nią kilka słów. Było to zwykle platoniczne, wyidealizowane uczucie, ale dawało obojgu wiarę w to, że istnieje jeszcze namiastka normalności. Z rzadka zdarzały się historie jak Jurka i Cyli, gdzie więzień postanawia uratować więźniarkę. Ich losy po ucieczce oraz finał ich historii, który nastąpił 39 lat po wojnie, tylko podkreślają 'utopijność' miłości obozowych.

Jerzy Bielecki w 1985 roku odznaczony został medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Do końca życia czynnie uczestniczył w spotkaniach z młodzieżą i opowiadał o swoich przeżyciach.

Sandra

„Jeśli opis tej historii dostanie się w ręce chętnego Czytelnika, pragnę zapewnić go, że wszystkie opisane w niej fakty są absolutnie prawdziwe i całkowicie zgodne z posiadanymi przez Państwowe Muzeum w Oświęcimiu dokumentami”

Ten wpis na początku książki jest bardzo ważny. Ważny, gdyż historia w niej zawarta przerasta wyobraźnię jakiegokolwiek pisarza i udowadnia, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
360

Na półkach: ,

Większość książki to dokladne wspomnienia obozowe, rok po roku. Bardzo drastyczne niekiedy, ale nie płakałam. Bardzo ciekawie opisane, jak czowiek z jednym niższych numerów obozowych przetrwał dzięki sprytowi, inteligencji, niekiedy brawurowej odwadze, umiejętnościom językowym ale także...szczęściu. "Awansowany" na coraz lepsze miejsca pracy, zapewniające godziwe jedzenie i schronienie, udaje mu się nie tylko przeżyć, ale poznać miłość życia i z nią uciec. Trasę ucieczki autor bardzo dokładnie opisuje, wiele kilometrów pokonanych pieszo przez wiele wiele dni, ukrywając się w lasach i na polach.

Wielki niedosyt sprawił natomiast bardzo skąpy opis spotkania Jurka i Cyli po latach rozłąki. Odnaleźli się w końcu po tylu latach, każdy miał własną rodzinę... a tu tylko jedna strona. Oczekiwałam opisu rozwoju ich znajomości po latach, wspólnych wzruszeń i przeżyć, ale niestety. To tak samo jak obejrzeć końcówkę filmu, która też niewiele powiedziała o ich dalszych losach...

Książka na końcu zawiera relacja Cylii, przyjaciela obozowego Tadeusza nr 178 i Mariana nr obozowy 11185 (relacjonują co się działo w obozie po uciecze Jurka i Cylii).

Większość książki to dokladne wspomnienia obozowe, rok po roku. Bardzo drastyczne niekiedy, ale nie płakałam. Bardzo ciekawie opisane, jak czowiek z jednym niższych numerów obozowych przetrwał dzięki sprytowi, inteligencji, niekiedy brawurowej odwadze, umiejętnościom językowym ale także...szczęściu. "Awansowany" na coraz lepsze miejsca pracy, zapewniające godziwe jedzenie i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
114
113

Na półkach:

Trudno oceniać cudze wspomnienia, i pewnie gdyby mi się książka nie podobała, nie oceniłabym ją za pomocą gwiazdek. W tym przypadku jednak nie musiałam się uciekać do takich środków, bowiem obozowe przeżycia autora to jeszcze jedno świadectwo okropności wojny, która potrafi wybudzić w ludziach najgorsze instynkty.

Jerzy Bielecki jako młody chłopak trafił do obozu, bo „wsypał” go inny Polak, podający się za oficera WP. Co w obozie doświadczył i widział nie odbiega w zasadzie od relacji innych ocalałych, lecz mnie zawsze najbardziej interesują okoliczności, które pozwoliły ofierze przeżyć gehennę wiezienia. Ludzkie odruchy w tym nieludzkim miejscu, gdzie bycie człowiekiem urasta do rangi „nadczłowieczeństwa”. A Bielecki zawsze tym człowiekiem pozostał. Jakiż mocny, ukształtowany charakter, mimo młodego wieku!

Spektakularna ucieczka w imię miłości dodaje oczywiście smaczku całej historii. Rozczarowało mnie jedynie trochę zakończenie. Może oczekiwałam zwiększonej intensywności poszukiwań rozdzielonych przez wojnę kochanków (tu w znaczeniu mickiewiczowskim),a może po prostu oboje zrobili tyle, ile można było jak na tamte lata.

Trudno oceniać cudze wspomnienia, i pewnie gdyby mi się książka nie podobała, nie oceniłabym ją za pomocą gwiazdek. W tym przypadku jednak nie musiałam się uciekać do takich środków, bowiem obozowe przeżycia autora to jeszcze jedno świadectwo okropności wojny, która potrafi wybudzić w ludziach najgorsze instynkty.

Jerzy Bielecki jako młody chłopak trafił do obozu, bo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
98
54

Na półkach: , ,

Super książka! Choć czytało mi się ją bardzo długo ze względu na brak czasu ( nadmiar obowiązków) to jednak wiedziałam że będzie to wyśmienita pozycja. Kupiłam ten egzemplarz po wizycie w byłym obozie Auchwitz-Birkenau. Wspaniale opisana historia Jerzego Bieleckiego, jego ucieczka z obozu wraz z ukochaną Cylusią, opisana bardzo dokładnie - krok po kroku powodowała taki stan u mnie, jakbym razem z nimi uciekała. Każdy szelest liścia, każdy nieznany hałas powodował że człowiek aż miał gęsią skórkę i dopingował aby bezpiecznie dotarli do upragnionego celu - do wolności. Świetna książka, polecam każdemu!

Super książka! Choć czytało mi się ją bardzo długo ze względu na brak czasu ( nadmiar obowiązków) to jednak wiedziałam że będzie to wyśmienita pozycja. Kupiłam ten egzemplarz po wizycie w byłym obozie Auchwitz-Birkenau. Wspaniale opisana historia Jerzego Bieleckiego, jego ucieczka z obozu wraz z ukochaną Cylusią, opisana bardzo dokładnie - krok po kroku powodowała taki stan...

więcej Pokaż mimo to

avatar
373
22

Na półkach:

Niesamowita historia o checi odzyskania utraconej wolnosci i milosci do drugiego czlowieka. Przygnebiajacy obraz obozowej codziennisci, ktory na dlugo pozostanie w mojej pamieci. Polecam, szczegolnie po zwiedzeniu obozu.

Niesamowita historia o checi odzyskania utraconej wolnosci i milosci do drugiego czlowieka. Przygnebiajacy obraz obozowej codziennisci, ktory na dlugo pozostanie w mojej pamieci. Polecam, szczegolnie po zwiedzeniu obozu.

Pokaż mimo to

avatar
355
224

Na półkach: ,

Mam zasadę nie oceniania książek- pamiętników ze względu na osobiste opisy osoby (nie każdy autor opisywanych przeżyć potrafi to przelać w sposób który spodoba się czytelnikowi-jednak w tym wypadku dana książka zasluguje na 20 gwiazdek.
Nie tylko opisy ale również wydarzenia są dla Mnie trudne do zrozumienia. Chart ducha i mądrość pozwolila w tym wypadku przeżyć dwójce osób ucieczkę z obozu koncentracyjnego. Poniekąd -jak to sam autor podkreśla kilkakrotnie dopisywalo im szczęście.
Daną książkę postanowilam zakupić po obejrzeniu filmu "Zagubiony czas" jest to jej ekranizacja- jednak zakończenie filmu rozczarowalo Mnie na tyle aby sięgnąć po daną lekturę.
Tym razem się nie zawiodlam - i gwarantuję - Ty też się nie zawiedziesz.

Mam zasadę nie oceniania książek- pamiętników ze względu na osobiste opisy osoby (nie każdy autor opisywanych przeżyć potrafi to przelać w sposób który spodoba się czytelnikowi-jednak w tym wypadku dana książka zasluguje na 20 gwiazdek.
Nie tylko opisy ale również wydarzenia są dla Mnie trudne do zrozumienia. Chart ducha i mądrość pozwolila w tym wypadku przeżyć dwójce osób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
3

Na półkach: ,

Kocham tę książkę! Przeżywałam ją od początku do końca, uważam że każdy powinien ją przeczytać, bo to piękny przykład miłości i determinacji, do jakiej jesteśmy zdolni! Niesamowita! Polecam z całego serca, zostanie z wami już na zawsze!

Kocham tę książkę! Przeżywałam ją od początku do końca, uważam że każdy powinien ją przeczytać, bo to piękny przykład miłości i determinacji, do jakiej jesteśmy zdolni! Niesamowita! Polecam z całego serca, zostanie z wami już na zawsze!

Pokaż mimo to

avatar
45
15

Na półkach:

Książka niesamowita, przeczytałam jednym tchem. Historia opisana pięknym językiem, niesamowicie ciekawa, wzruszająca, wciągająca od pierwszej strony. Każdemu polecam.

Książka niesamowita, przeczytałam jednym tchem. Historia opisana pięknym językiem, niesamowicie ciekawa, wzruszająca, wciągająca od pierwszej strony. Każdemu polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    545
  • Przeczytane
    186
  • Posiadam
    68
  • Ulubione
    17
  • Teraz czytam
    9
  • II wojna światowa
    5
  • Z wojną w tle
    5
  • Historia
    4
  • Poszukuję
    3
  • Chcę w prezencie
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kto ratuje jedno życie...


Podobne książki

Przeczytaj także