Gdy myśli do Majdanka wracają

Okładka książki Gdy myśli do Majdanka wracają Stefania Perzanowska
Okładka książki Gdy myśli do Majdanka wracają
Stefania Perzanowska Wydawnictwo: Wydawnictwo Lubelskie reportaż
187 str. 3 godz. 7 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Lubelskie
Data wydania:
1970-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1970-01-01
Liczba stron:
187
Czas czytania
3 godz. 7 min.
Język:
polski
Tagi:
majdanek obóz hitlerowski wojna
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
87
80

Na półkach: ,

Zwiedzając ostatnio muzeum w Majdanku, zakupiłem tę książkę. Tym, którzy lubią książki o tematyce obozowej, na pewno się spodoba. Autorka była bardzo dobrym człowiekiem, a czemu? Dowiecie się czytając tę książkę;)

Zwiedzając ostatnio muzeum w Majdanku, zakupiłem tę książkę. Tym, którzy lubią książki o tematyce obozowej, na pewno się spodoba. Autorka była bardzo dobrym człowiekiem, a czemu? Dowiecie się czytając tę książkę;)

Pokaż mimo to

avatar
1345
1255

Na półkach: ,

"Gdy myśli do Majdanka wracają" autorstwa Stefanii Perzanowskiej to autobiograficzna relacja z Jej pobytu w obozie koncentracyjnym na Majdanku, gdzie trafiła w 1943 roku za działalność w konspiracji. Książka opisuje codzienne życie w obozie, brutalność nazistów, głód, choroby i wszechobecną śmierć. S.Perzanowska opisuje również swoje próby niesienia pomocy innym więźniom, m.in. poprzez organizację tajnego szpitala.
"Gdy myśli do Majdanka wracają" to ważny dokument historyczny, który ukazuje okrucieństwo II wojny światowej i heroizm ludzi, którzy walczyli o przetrwanie w nieludzkich warunkach. Książka jest również świadectwem pamięci o ofiarach Holokaustu.
Książka "Gdy myśli do Majdanka wracają" jest pozycją obowiązkową dla wszystkich, którzy chcą poznać historię II wojny światowej i Holokaustu. Jest to również książka, która skłania do refleksji nad okrucieństwem człowieka i znaczeniem pamięci o przeszłości.

"Gdy myśli do Majdanka wracają" autorstwa Stefanii Perzanowskiej to autobiograficzna relacja z Jej pobytu w obozie koncentracyjnym na Majdanku, gdzie trafiła w 1943 roku za działalność w konspiracji. Książka opisuje codzienne życie w obozie, brutalność nazistów, głód, choroby i wszechobecną śmierć. S.Perzanowska opisuje również swoje próby niesienia pomocy innym więźniom,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
205
186

Na półkach:

Książka wartościowa, bo zawiera autentyczne wspomnienia więźniarki z tego obozu.Lublin, to w tym mieście funkcjonował nazistowski obóz Majdanek.I w tym mieście również (ale oczywiście nie tylko),w latach 90-tych odżył ruch nazistowski.Wśród Polaków.Jest cała masa wydawnictw ,,artystycznych'' gloryfikujących nazizm.Nie będę cytował wszystkich nazw, ale np. taka formacja The Gits wydała album pt. ,,Holiday in Majdanek''.Tak troglodyci zbeszcześcili pamięć o wszystkich pomordowanych, w miejscu gdzie ginęli przecież również Polacy.

Książka wartościowa, bo zawiera autentyczne wspomnienia więźniarki z tego obozu.Lublin, to w tym mieście funkcjonował nazistowski obóz Majdanek.I w tym mieście również (ale oczywiście nie tylko),w latach 90-tych odżył ruch nazistowski.Wśród Polaków.Jest cała masa wydawnictw ,,artystycznych'' gloryfikujących nazizm.Nie będę cytował wszystkich nazw, ale np. taka formacja The...

więcej Pokaż mimo to

avatar
303
1

Na półkach:

Bardzo mnie wzruszyły listy, które autorka pisała do bliskich w czasie pobytu w obozie. Poruszyło mnie to jak ludzie w tych czasach pomagali sobie wysyłając paczki, listy, pamiętali o bliskich. Mimo, że obóz był miejscem pełnym zła i brutalności to świadomość że na zewnątrz ktoś na nas czeka, ta tęsknota dodawała sił by to wszystko przetrzymać

Bardzo mnie wzruszyły listy, które autorka pisała do bliskich w czasie pobytu w obozie. Poruszyło mnie to jak ludzie w tych czasach pomagali sobie wysyłając paczki, listy, pamiętali o bliskich. Mimo, że obóz był miejscem pełnym zła i brutalności to świadomość że na zewnątrz ktoś na nas czeka, ta tęsknota dodawała sił by to wszystko przetrzymać

Pokaż mimo to

avatar
509
355

Na półkach: , , , , , , ,

🔹️Kolejna pozycja opisującą obozowe życie, którą obowiązkowo należy przeczytać.
Książka ukazała się pod koniec 2022 roku. Jak tylko ją zobaczyłam, wiedziałam że obowiązkowo muszę po nią sięgnąć tym bardziej ,że narratorką książki jest lekarka.
🔹️Stefania Perzanowska, bo o niej mowa, trafiła do KL Lublin, zwanego Majdankiem po pobycie w więzieniu. Opisuje wszechogarniający głód oraz katastrofalne warunki sanitarne ( np. brak toalet). Stefani jako lekarce udaje się utworzyć szpital dla więźniarek. Dostaje do dyspozycji barak, który z innymi więźniarkami adaptuje na szpital. Dostaje też podstawowe leki i prowizoryczne narzędzia. Na terenie Majdanka sprawnie działa Czerwony Krzyż, co, jak podkreśla autorka, różni Majdanek od Auschwitz.
Warto nadmienić, że Stefania Perzanowska trafiła w późniejszym okresie z transportem do KL Auchwitz.
Przeżyła.
🔹️Dla mnie była to niezwykła podróż w przeszłość. Niesamowite, jak w takim miejscu autorka znalazła siły i determinację aby pomagać jako lekarz. Infekcje,głód i brak higieny a jednak udało jej się uratować wiele żyć ludzkich dzięki temu, że jej nadrzędnym celem była pomoc innym. Fałszowała karty chorobowe aby uchronić chorych od komór gazowych.
🔹️Książka podzielona jest na dwie części. Pierwsza zawiera maszynopis autorki a druga to wspaniały i bogaty zbiór zdjęć, listów czy grypsów z obozów.
Dla mnie to dodatkowy plus podnoszący walor książki. Wspaniale wydane, w twardej oprawie.
🔹️Ta książka jest inna niż pozostałe pozycje obozowe. Tutaj mamy opis walki lekarza-więźnia o życie ludzkie w miejscu gdzie to życie nie miało żadnej wartosci. Wspaniale czytało się o człowieku, lekarzu z krwi i kości. Zawsze walczyła o każdego pacjenta do końca.
Polecam

🔹️Kolejna pozycja opisującą obozowe życie, którą obowiązkowo należy przeczytać.
Książka ukazała się pod koniec 2022 roku. Jak tylko ją zobaczyłam, wiedziałam że obowiązkowo muszę po nią sięgnąć tym bardziej ,że narratorką książki jest lekarka.
🔹️Stefania Perzanowska, bo o niej mowa, trafiła do KL Lublin, zwanego Majdankiem po pobycie w więzieniu. Opisuje wszechogarniający...

więcej Pokaż mimo to

avatar
341
15

Na półkach:

Ilekroć czytam książkę o tematyce obozowej zdumiewa mnie to, do jakiego bestialstwa potrafią się posunąć ludzie w pewnych okolicznościach. Pani Stefania Perzanowska jawi się w książce jako osoba niezłomnego ducha, która nawet w tym piekle na ziemi służy drugiemu człowiekowi z bezinteresowną miłością bliźniego. W takich pozycjach jak ta można poszukiwać wzorów do naśladowania, autorytetów. Choć nie przypuszczam, żeby książka trafiła do szerokiego grona odbiorców chciałabym, żeby tak było. Dodatkowym atutem tej pozycji są zdjęcia oraz listy zamieszczone w drugiej części. Pozwalają na dostrzeżenie, że obozowy koszmar przytrafił się prawdziwym ludziom, nie zaś postaciom wymyślonym jak to ma miejsce w literaturze inspirowanej prawdziwymi wydarzeniami. I za ten realizm moja wysoka ocena. Polecam.

Ilekroć czytam książkę o tematyce obozowej zdumiewa mnie to, do jakiego bestialstwa potrafią się posunąć ludzie w pewnych okolicznościach. Pani Stefania Perzanowska jawi się w książce jako osoba niezłomnego ducha, która nawet w tym piekle na ziemi służy drugiemu człowiekowi z bezinteresowną miłością bliźniego. W takich pozycjach jak ta można poszukiwać wzorów do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
638
254

Na półkach: ,

Niczym wisienka na torcie, książka ta zwieńczyla mijający rok i co za tym idzie, moje wyzwanie na czytanie 2022, zostało zakończone:)

Obozowa codzienność opisana przez autorkę, Stefanie Perzanowska, jest już znana mi z wielu innych książek o tej tematyce, jednak zawsze zadziwia swoją brutalnością, zawsze jest nie do uwierzenia i zawsze jest coś, czego w poprzednich pozycjach nie było. Każda opowieść jest odrębna, każda wprowadza nowy wgląd do historii, którą ciężko pojąć a która wydarzyła się naprawdę.
Stefania Perzanowska jest z zawodu lekarką internistką. 1942 roku została aresztowana przez Niemców, za działalność w ruchu oporu, natomiast 1943 roku wysłano ją do niemieckiego obozu koncentracyjnego, Majdanka. W obozie stworzyła szpital żeński, na kartach książki opowiada o tym jak go organizowała, jak czasami ze strachem prosiła o wyposażenie lekarskie, gdyż początkowo nie było dosłownie nic, prócz chęci działania i o tym jak radziła sobie z chorymi, mając przy sobie znikomą ilość personelu. Zwłaszcza gdy przybywały nowe transporty już z chorymi.
Dopełnieniem codziennej nędzy obozowej, było stałe głodowanie. Mikroskopijnymi racjami nie było możliwości się najeść a co za tym idzie, zmuszane do pracy obozowiczki opadały szybko z sił.
Jak napisała autorka:"Głód powodował także zatracenie wszystkich śladów kulturalnego zachowania i doprowadzał do zwierzęcego prawie prymitywu".
Następnym obozowym etapem jest Oświęcim, do którego Stefania Perzanowska trafiła. Początek pobytu był ściśle związany z majdankowskim szpitalem, dlatego ten okres autorka postanowiła włączyć do swoich wspomnień. Ważny jest tutaj fakt, jak bardzo różnią się te dwa obozy koncentracyjne.
"Gdy myśli do Majdanka wracają", jest to niewątpliwie godna przeczytania pozycja.
Walka o przetrwanie, które w dużej mierze jest możliwe tylko dzięki pomocy wspoltowarzyszek ale i zależne od psychicznej siły, która wiecznie podkopywana, musi być na przekór wszystkiemu wyjątkowo mocna i stabilna.
Piękna książka. Kolejne świadectwo, które rozwala na łopatki.

Niczym wisienka na torcie, książka ta zwieńczyla mijający rok i co za tym idzie, moje wyzwanie na czytanie 2022, zostało zakończone:)

Obozowa codzienność opisana przez autorkę, Stefanie Perzanowska, jest już znana mi z wielu innych książek o tej tematyce, jednak zawsze zadziwia swoją brutalnością, zawsze jest nie do uwierzenia i zawsze jest coś, czego w poprzednich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
393
348

Na półkach: , , , ,

Literatura wojenna, obozowa to zdecydowanie mój konik.
Mimo, że są to trudne książki, często po nich "choruję", nadal je czytam, bo uważam, że tak trzeba!
Ostatnio zaczęłam sięgać po książki na faktach, wspomnienia więźniów. Selekcjinuję literaturę wartościową od tej, która pisana jest na pokaz, często nie mając nic wspólnego z prawdziwymi wydarzeniami.
Kiedy tylko zobaczyłam książkę "Gdy myśli do Majdanka wracają" na stronie wydawnictwa Prószyński i S-ka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać.

Słyszeliście kiedyś o Pani Stefanii Perzanowskiej?
Urodziła się w 1896 roku w Warszawie. Brała udział w I i II wojnie światowej, niosąc chorym i rannym pomoc. Przeżyła trzy obozy koncentracyjne: Auschwitz-Birkenau, Ravensbrück i Neustadt-Glewe, będąc ich więźniarką
Zmarła w 1974 roku, przeżywając zaledwie 78 lat.
W swoim życiu zrobiła wiele dobrego, należała do wielu fundacji, bezinteresownie i nieodpłatnie pomagała najbardziej potrzebującym.
Bezsprzecznie możemy mówić o niej, że jest bohaterką narodową.
*
Książka, którą widziecie na zdjęciu, powstała dzięki współpracy Wydawnictwa z Państwowym Muzeum na Majdanku.
Jest to drugie wydanie, wzbogacone o piękne, rodzinne fotografie, oryginalne grypsy i autorskim maszynopisem.

Kolejnym atutem jest twarda oprawa, którą wręcz ubóstwiam.

Kończąc wspomnę, że warto zagłębiać się w słowa spisane przez naocznych świadków bestialstwa nazistów. Niestety jest ich co raz mniej...

Dziękuję serdecznie za współpracę, a Wam za przeczytanie moich słów do końca.

Chwała bohaterom ❤🇵🇱.

Literatura wojenna, obozowa to zdecydowanie mój konik.
Mimo, że są to trudne książki, często po nich "choruję", nadal je czytam, bo uważam, że tak trzeba!
Ostatnio zaczęłam sięgać po książki na faktach, wspomnienia więźniów. Selekcjinuję literaturę wartościową od tej, która pisana jest na pokaz, często nie mając nic wspólnego z prawdziwymi wydarzeniami.
Kiedy tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1140
950

Na półkach:

Stefania Perzanowska choć bez broni w ręku walczyła z okupantem za pomocą lekarskiego wykształcenia. Najpierw na Majdanku, później w Auschwitz niosła pomoc wszystkim tym, którzy jej potrzebowali. W czasie II wojny światowej działała w podziemiu, była członkinią Armii Krajowej. Wpadła w ręce nazistów w wyniku aresztowania inteligencji. Więziona najpierw w Radomiu razem z pierwszym transportem kobiet trafiła do Lublina. Na Majdanku pierwszym, co ją przeraziło było to, że żaden niemiecki lekarz nie przejmuje się losem chorych. Człowiek był tylko nic nie znaczącym numerem, jednym więcej, jednym mniej...

Autorka książki nagrodzonej w konkursie zorganizowanym przez Muzeum na Majdanku opowiada swoją historię. Bardzo szybko zaczęła udzielać pomocy potrzebującym, z czasem zorganizowała punkt sanitarny, który szybko przemienił się w sprawnie działające miejsce niosące pomoc. Wielokrotnie, z narażeniem swojego życia, ,,ukrywała" w szpitalu tych, którzy do pracy nie byli zdatni. Robiła wszystko by niezależnie od narodowości pacjentki na bloku żeńskim miały jak najlepszą opiekę. Nigdy się nie skarżyła, nie narzekała. Działała zarówno na Majdanku, jak i później w Auschwitz, gdzie przeniesiono pacjentów razem z 50 personelu w kwietniu 1944 roku.

Sama historia Majdanka przedstawiona oczami Perzanowskiej zajmuje nieco ponad 250 stron. Kolejne blisko 180 to opowieść w formie grypsów, listów, które pisała do krewnych, córki. Nie da się ukryć, że historia zamknięta w tytule ,,Gdy myśli do Majdanka wracają" to poruszające świadectwo bohaterstwa i człowieczeństwa. Dzieliła się otrzymywanymi darami z więźniarkami, zdobywała dla nich książki, dbała o to, by uratować jak najwięcej majdańskich istnień. Pozostała lekarzem do końca swoich dni. Zmarła w 1974 roku.

Stefania Perzanowska choć bez broni w ręku walczyła z okupantem za pomocą lekarskiego wykształcenia. Najpierw na Majdanku, później w Auschwitz niosła pomoc wszystkim tym, którzy jej potrzebowali. W czasie II wojny światowej działała w podziemiu, była członkinią Armii Krajowej. Wpadła w ręce nazistów w wyniku aresztowania inteligencji. Więziona najpierw w Radomiu razem z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
214
213

Na półkach:

Przepiękne, ale i wstrząsające wspomnienia napisane z czułością i dbałością o świadectwo historii. Opracowanie i wydanie tej książki to coś wspaniałego i coś na co warto zwrócić uwagę. 📖💉

Przepiękne, ale i wstrząsające wspomnienia napisane z czułością i dbałością o świadectwo historii. Opracowanie i wydanie tej książki to coś wspaniałego i coś na co warto zwrócić uwagę. 📖💉

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    107
  • Przeczytane
    38
  • Posiadam
    14
  • Holocaust
    2
  • Z wojną w tle
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Ulubione
    2
  • E-Booki
    1
  • II Wojna Światowa
    1
  • Medyczne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gdy myśli do Majdanka wracają


Podobne książki

Przeczytaj także