Lęk przed życiem

Poraża trafność diagnoz autora, a jednocześnie ich prostota i bezpretensjonalny sposób podania tych prawd psychologicznych. Dlaczego jesteśmy nieszczęśliwi? Bo boimy się czuć wszystko - wziąć życie z całym jego bólem. Odcinamy się w tej sposób równie skutecznie od prawdziwej, głębokiej rozkoszy życia.

Poraża trafność diagnoz autora, a jednocześnie ich prostota i bezpretensjonalny sposób podania tych prawd psychologicznych. Dlaczego jesteśmy nieszczęśliwi? Bo boimy się czuć wszystko - wziąć życie z całym jego bólem. Odcinamy się w tej sposób równie skutecznie od prawdziwej, głębokiej rozkoszy życia.

Lęk przed życiem to przede wszystkim dokładna i obszerna analiza kompleksu edypalnego. Autor wyjaśnia w jaki sposób powstaje charakter neurotyczny i rozbiera na części mit o Edypie. Poruszone zostają również takie tematy jak: lęk przed życiem i śmiercią, bycie jako nie-robienie i na czym polega życiowa mądrość. Bardzo ciekawa lektura - skłania do zastanowienia się nad prawdziwymi powodami swoich działań.

Lęk przed życiem to przede wszystkim dokładna i obszerna analiza kompleksu edypalnego. Autor wyjaśnia w jaki sposób powstaje charakter neurotyczny i rozbiera na części mit o Edypie. Poruszone zostają również takie tematy jak: lęk przed życiem i śmiercią, bycie jako nie-robienie i na czym polega życiowa mądrość. Bardzo ciekawa lektura - skłania do zastanowienia się nad...

Wartościowa pozycja. Bardzo dobrze przedstawia znaczenie ciała i pracy z ciałem w procesie terapeutycznym, przybliża pojęcie neurozy i zwraca uwagę na siłę psychosomatyzmu. Zawiera wiele ciekawych przypadków z życia pacjentów Lowena. Czytałam z przyjemnością.

Wartościowa pozycja. Bardzo dobrze przedstawia znaczenie ciała i pracy z ciałem w procesie terapeutycznym, przybliża pojęcie neurozy i zwraca uwagę na siłę psychosomatyzmu. Zawiera wiele ciekawych przypadków z życia pacjentów Lowena. Czytałam z przyjemnością.

Wymagająca ale ciekawa lektura. Pokazuje, jak doświadczenia z wczesnego dzieciństwa kształtują osobowość i często są podstawą blokad i napięć w ciele. Dużo mówi o konflikcie wewnętrznym i kompleksie edypalnym. Najciekawsze, z mojego punktu widzenia, jest na końcu, bo daje nadzieje, na znalezienie równowagi.

Wymagająca ale ciekawa lektura. Pokazuje, jak doświadczenia z wczesnego dzieciństwa kształtują osobowość i często są podstawą blokad i napięć w ciele. Dużo mówi o konflikcie wewnętrznym i kompleksie edypalnym. Najciekawsze, z mojego punktu widzenia, jest na końcu, bo daje nadzieje, na znalezienie równowagi.

Być może zbyt wielkie były moje oczekiwania. Rozwlekła, słabo napisana / przetłumaczona? Ciężko się czyta. Choć sama teoria wydaje się intrygująca, autor nie jest w stanie jasno jej wyłożyć. Czytanie tej ksiązki nieco przypomina szukanie igły w stogu siana.

Być może zbyt wielkie były moje oczekiwania. Rozwlekła, słabo napisana / przetłumaczona? Ciężko się czyta. Choć sama teoria wydaje się intrygująca, autor nie jest w stanie jasno jej wyłożyć. Czytanie tej ksiązki nieco przypomina szukanie igły w stogu siana.

Moim zdaniem warta przeczytania. Jedyne co irytuje to wpychanie do gardła, na siłę freudowskiego Kompleksu Edyta, z motywowanie tego wszędzie: jak ktoś tego nie widzi, to znaczy, że wyparł. Reszta spoko

Moim zdaniem warta przeczytania. Jedyne co irytuje to wpychanie do gardła, na siłę freudowskiego Kompleksu Edyta, z motywowanie tego wszędzie: jak ktoś tego nie widzi, to znaczy, że wyparł. Reszta spoko

Według mnie, najgorsza pozycja tego genialnego lekarza dusz. Uważam, że za dużo było tam Freuda, a za mało samego Lowena. Co więcej, śmiem twierdzić, że na stan dzisiejszej wiedzy, upatrywanie wszystkich życiowych nieszczęść w seksualności dziecka, jest mocnym przegięciem krzywdzącym samo dziecko. Kompleksem Edypa, mam wrażenie, że usprawiedliwia się wiele nadużyć w stosunku do samego dziecka i obarcza się właśnie za nie samo dziecko. Przytaczane przypadki często kojarzyły mi się ze stadium molestowania, a nie przykładami urzeczywistnienia się kompleksu Edypa. Dr Lowen, tym razem niemiło zaskoczona, bardzo się rozczarowałam.

Według mnie, najgorsza pozycja tego genialnego lekarza dusz. Uważam, że za dużo było tam Freuda, a za mało samego Lowena. Co więcej, śmiem twierdzić, że na stan dzisiejszej wiedzy, upatrywanie wszystkich życiowych nieszczęść w seksualności dziecka, jest mocnym przegięciem krzywdzącym samo dziecko. Kompleksem Edypa, mam wrażenie, że usprawiedliwia się wiele nadużyć w...

Rewelacyjna, jak zwykle w przypadku
pana Lowena :). Tym razem skupił się
na kompleksie Edypa, który, jak się okazuje,
dotyczy większości ludzi w cywilizowanym świecie.
Sporo rzeczy można się dowiedzieć o samym
sobie, o swojej relacji z rodzicami.
Poza tym, trochę o rozwoju, trochę socjologii.
Gorąco polecam każdemu, kto woli żyć
w świadomości.

Rewelacyjna, jak zwykle w przypadku
pana Lowena :). Tym razem skupił się
na kompleksie Edypa, który, jak się okazuje,
dotyczy większości ludzi w cywilizowanym świecie.
Sporo rzeczy można się dowiedzieć o samym
sobie, o swojej relacji z rodzicami.
Poza tym, trochę o rozwoju, trochę socjologii.
Gorąco polecam każdemu, kto woli żyć
w świadomości.

Cała książka opiera się na teorii, jakoby wszystkie nasze życiowe nieszczęścia spowodowane były jednym: niemożnością zrealizowania pożądania seksualnego, powstałego we wczesnym dzieciństwie w stosunku do rodzica przeciwnej płci... No cóż - rozumiem, że autorowi z jakiegoś powodu niezwykle przypadły do gustu pomysły Freuda - ale przecież dzisiejszy stan wiedzy psychologicznej dowiódł już znikomej wartości freudowskich teorii.
Wg mnie więc - ta książka to zwykła strata czasu.

Cała książka opiera się na teorii, jakoby wszystkie nasze życiowe nieszczęścia spowodowane były jednym: niemożnością zrealizowania pożądania seksualnego, powstałego we wczesnym dzieciństwie w stosunku do rodzica przeciwnej płci... No cóż - rozumiem, że autorowi z jakiegoś powodu niezwykle przypadły do gustu pomysły Freuda - ale przecież dzisiejszy stan wiedzy...

Książka ta jest specyficzna. Skusiłem się na nią jednak z dwóch powodów – w celu lepszego zrozumienia poza świadomego działania własnego ciała oraz z uwagi na powiązania autora z Reichem. Jakkolwiek najprościej by to ująć. Nie zawiodłem się, ale też i nie uzyskałem stuprocentowego zadowolenia.

Po pierwsze, książka nie jest łatwa. Nawet pomimo tego, że tekst jest pisany całkiem prostym językiem. Niektóre momenty zdają się być umysłowymi meandrami autora, gdzie kompletnie się gubiłem. W innych nie potrafiłem znaleźć połączenia, o którym pisał. W kolejnych było to dla mnie tak dziwne, że zastanawiałem się – a co jeśli faktycznie tak jest?!

Alexander Lowen zmarł kilka lat temu, ale pozostawił swoją wiedzę. Jego postać zainteresowała mnie głównie z powodu nauk, które pobierał u legendarnego Wilhelma Reicha. Czytałem o nim wiele informacji, a tutaj trafiła się wręcz namiastka wrażeń i doświadczeń z pierwszej ręki (autentycznej).

[...]

„Lęk przed życiem” porusza kwestie związane z losem i przeznaczeniem. Opowiada o warunkowaniach w okresie dziecięcym. O tym, jak wreszcie BYĆ. Dotyka spraw takich, jak neurotyczność czy problemy w relacjach. Co więcej, autor odnosi się również do swojego życia, w którym jasno stwierdza, że nigdy nie wyleczył się z lęków itp.. Krótka, ale pojawiająca się momentami autoanaliza dopełnia obraz osoby jaką był Lowen. Zaś po lekturze stwierdzam, że musiał być naprawdę rzetelnym lekarzem.

To wszystko wieńczy wspaniale poprowadzone podsumowanie, które jest kwintesencją książki i czuję, że niedługo jeszcze raz do niego wrócę.

Książka ta jest specyficzna. Skusiłem się na nią jednak z dwóch powodów – w celu lepszego zrozumienia poza świadomego działania własnego ciała oraz z uwagi na powiązania autora z Reichem. Jakkolwiek najprościej by to ująć. Nie zawiodłem się, ale też i nie uzyskałem stuprocentowego zadowolenia.

Po pierwsze, książka nie jest łatwa. Nawet pomimo tego, że tekst jest pisany...