rozwińzwiń

Mętne łby

Okładka książki Mętne łby Antoni Słonimski
Okładka książki Mętne łby
Antoni Słonimski Wydawnictwo: LTW publicystyka literacka, eseje
156 str. 2 godz. 36 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
LTW
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
156
Czas czytania
2 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375650815
Tagi:
felieton publicystyka
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki W oparach absurdu Antoni Słonimski, Julian Tuwim
Ocena 7,5
W oparach absurdu Antoni Słonimski, J...
Okładka książki Zawrót głowy. Antologia polskich wierszy filmowych Mateusz Andała, Marek Krystian Emanuel Baczewski, Tomasz Bąk, Edward Balcerzan, Marcin Baran, Stanisław Barańczak, Kacper Bartczak, Miron Białoszewski, Miłosz Biedrzycki, Dominik Bielicki, Zbigniew Bieńkowski, Jacek Bierut, Wojciech Bonowicz, Piotr Bratkowski, Władysław Broniewski, Jan Brzękowski, Wojciech Brzoska, Andrzej Bursa, Maria Cyranowicz, Michał Czaja, Józef Czechowicz, Stanisław Czycz, Tytus Czyżewski, Cezary Domarus, Julia Fiedorczuk, Darek Foks, Konstanty Ildefons Gałczyński, Rafał Gawin, Zuzanna Ginczanka, Stanisław Grochowiak, Mariusz Grzebalski, Jacek Gutorow, Marcin Hamkało, Zbigniew Herbert, Jarosław Iwaszkiewicz, Genowefa Jakubowska-Fijałkowska, Kamila Janiak, Piotr Janicki, Jerzy Jankowski, Jerzy Jarniewicz, Bruno Jasieński, Mieczysław Jastrun, Radosław Jurczak, Adam Kaczanowski, Tymoteusz Karpowicz, Bożena Keff, Piotr Kępiński, Barbara Klicka, Bartosz Konstrat, Szczepan Kopyt, Jakub Kornhauser, Julian Kornhauser, Ryszard Krynicki, Jalu Kurek, Ewa Lipska, Zbigniew Machej, Piotr Macierzyński, Tomasz Majeran, Natalia Malek, Jakobe Mansztajn, Paweł Marcinkiewicz, Maciej Melecki, Stanisław Młodożeniec, Andrzej Niewiadomski, Klara Nowakowska, Bronka Nowicka, Grzegorz Olszański, Antoni Pawlak, Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Tadeusz Pióro, Lech Piwowar, Adam Pluszka, Marta Podgórnik, Jacek Podsiadło, Halina Poświatowska, Michał Pranke, Julian Przyboś, Tomasz Pułka, Maciej Robert, Tadeusz Różewicz, Tomasz Różycki, Robert Rybicki, Bartosz Sadulski, Marcin Sendecki, Jerzy Skolimowski, Rafał Skonieczny, Krzysztof Śliwka, Szymon Słomczyński, Antoni Słonimski, Dariusz Sośnicki, Andrzej Sosnowski, Anatol Stern, Dariusz Suska, Marcin Świetlicki, Anna Świrszczyńska, Wisława Szymborska, Maciej Taranek, Julian Tuwim, Witold Wandurski, Aleksander Wat, Adam Ważyk, Adam Wiedemann, Kazimierz Wierzyński, Wojciech Wilczyk, Agnieszka Wolny-Hamkało, Wacław Wolski, Wiktor Woroszylski, Maciej Woźniak, Grzegorz Wróblewski, Bohdan Zadura, Urszula Zajączkowska, Filip Zawada
Ocena 6,2
Zawrót głowy. ... Mateusz Andała, Mar...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
836
554

Na półkach: , , ,

Ach ten Słonimski… Mętne łby to trzecia w serii Wydawnictwa LTW książka z zebranymi felietonami pisarza, które wedle noty edytorskiej były wydane tylko raz, w roku 1929. Chwała wydawnictwu, że te niszowe teksty odkopała i przywróciła, bo w czasach szybko postępującej cenz… poprawności politycznej, niebawem może to być już utrudnione.

Bo Słonimski w swoich tekstach obraża. I to nie delikatnie, tylko używa słów typu “jesteście chamy”, macie “sobacze życie”, “braknie wam inteligencji” i tym podobne. Na przykład pisze tak:

“Świat się stacza. Ludzie głupieją w oczach. Wczoraj jeszcze przyjaciel. Budzisz się rano, patrzysz, a to idiota. Kradną też bardzo. Połóż na stole rubla, odwróć się, a zabiorą, choćby to była matka rodzona, też nie uszanuje”.

🤡 Hipokryta to nie ja

Już sam tytuł – Mętne łby – jest o pewnej grupie ludzi, także samych czytelników pisarza, których w tekście pod tym samym tytułem wylicza. Są to osoby m.in. skłonne do hipokryzji, snucia teorii spiskowych, czy z brakami dystansu do siebie i świata. Być może dzisiaj nazwalibyśmy część z nich szurami, unikali, czy chociaż patrzyli z politowaniem.

Natomiast prawda jest taka, że nie ma ludzi idealnych i każdy z nas ma jakieś słabostki, które Słonimski wytyka. Autor obraża także nas, ale obraża sprytnie! Czytelnik pomyśli, że autor przecież pisze o innych, na pewno nie o mnie. To inni tacy są, na pewno nie ja… He he… Pisarz używa gęstej ironii, a nawet sarkazmu, wytyka śmiesznostki i na nowo odkrywa zachowania dobrze znane: małostkowość, zacietrzewienie, skrajny egoizm.

🤡 Gen. Słonimski

Geniusz Słonimskiego tkwi w tym, że może on wprost nazywać czytelników świniami i bydłem i raczej nikt nie ma mu tego za złe. Ja nie miałam, wręcz się uśmiechnęłam z żartu (przecież Słonimski nie o mnie pisał, ha ha). Zapewne ten, kto ma dystans, wyczuje, że to jest gra, ironizowanie i to w ogóle nie jest na poważnie, że poeta “puszcza oko”. A jednak słowo “bydło” pada wprost.

Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach dystans do siebie i życia to towar deficytowy, bo gdyby ktoś w ten sposób napisał dzisiaj, to by się pewnie zrobiła afera. A może to nie jest kwestia tego co się pisze, tylko jak? Może po prostu nie ma (albo ja nie znalazłam) nikogo, kto umiałby niewymuszenie obrażać jednocześnie nie obrażając? Może.

Mimo, że to są teksty sprzed prawie stu lat, to wciąż i niezmiennie są aktualne. Ludzie mało się zmieniają. Warto czytać Słonimskiego, bo nie wiem, czy dzisiaj jest jakikolwiek inny pisarz, który dorównuje mu talentem do dotykania sedna życia, korzystając z ironii wyekstrahowanej ze złych intencji.

Ach ten Słonimski… Mętne łby to trzecia w serii Wydawnictwa LTW książka z zebranymi felietonami pisarza, które wedle noty edytorskiej były wydane tylko raz, w roku 1929. Chwała wydawnictwu, że te niszowe teksty odkopała i przywróciła, bo w czasach szybko postępującej cenz… poprawności politycznej, niebawem może to być już utrudnione.

Bo Słonimski w swoich tekstach obraża....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1196
19

Na półkach:

Pióro Słonimskiego jest cudownie złośliwe i cięte na wszelkie przywary ludzkie. Dostaje się między innymi głupcom, agitatorom i dewotom. Autor z wielką przyjemnością i zaciętością opisuje w detalach zwyczaje i nawyki braci w bycie, które budzą jego niesmak lub/i zdziwienie. Wszystko jest oczywiście smaczne i dobrze doprawione. Nota stosunkowo niska, jedynie dlatego, że niedawno czytałam "O dzieciach, wariatach i grafomanach" Pana Antoniego, przy której każda książka wypada gorzej, nawet jego własna!

Proszę więc zacząć od latorośli i grafomanów, a poniżej fragment z "Mętnych łbów" na zachętę:

"Któż z nas nie próbował oszczędzać? Oszczędzanie jest to piękna i wzniosła czynność, pod czarem której każdy musiał się kiedyś znaleźć. Nie myślę tu oczywiście o oszczędzaniu tak zwanych ludzi. Nie ma co ich oszczędzać, to bydło, które należy łupić i drzeć ze skóry. Myślę tu o oszczędzaniu pieniędzy."

Pióro Słonimskiego jest cudownie złośliwe i cięte na wszelkie przywary ludzkie. Dostaje się między innymi głupcom, agitatorom i dewotom. Autor z wielką przyjemnością i zaciętością opisuje w detalach zwyczaje i nawyki braci w bycie, które budzą jego niesmak lub/i zdziwienie. Wszystko jest oczywiście smaczne i dobrze doprawione. Nota stosunkowo niska, jedynie dlatego, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
221
162

Na półkach:

Bardzo się zestarzały te felietony, niektóre trudno zrozumieć, wyłapać wszystkie żarty z postaci, miejsc ówczesnej Warszawy. Język pozostał, znakomita polszczyzna, bogata, ciekawa. Ludzie ze swoimi niezmiennymi przez wieki zachowaniami, przywarami ci sami, ale frajda z czytania gdzieś niepostrzeżenie wymyka się i ulatnia.

Bardzo się zestarzały te felietony, niektóre trudno zrozumieć, wyłapać wszystkie żarty z postaci, miejsc ówczesnej Warszawy. Język pozostał, znakomita polszczyzna, bogata, ciekawa. Ludzie ze swoimi niezmiennymi przez wieki zachowaniami, przywarami ci sami, ale frajda z czytania gdzieś niepostrzeżenie wymyka się i ulatnia.

Pokaż mimo to

avatar
621
289

Na półkach: ,

Gdzie jest ten świat literatów pijących pół czarnej w Ziemiańskiej i dogryzających sobie w najlepszym stylu na łamach czasopism? Gdzie go znaleźć albo przynajmniej jak się cofnąć w czasie? Pewien przedsmak tego klimatu lat 20. daje nam zbiór felietonów Słonimskiego. Oczywiście jedne zestarzały się lepiej, inne gorzej. Niektóre śmieszki w ogóle śmieszne nie są, bo zupełnie straciły odniesienie, inne są wciąż aktualne, jakby dzisiaj pisane, inne z kolei przy odrobinie dodatkowej wiedzy dają świetny wgląd w tamten miniony świat.

Słonimski to dobry obserwator, który w dodatku ma cięty język jak mało kto. Jego humor jest ostry i bezczelny, a jego ulubioną rozrywką jest obrażanie czytelników (i nie można mieć pretensji, bo najwyraźniej "pies nam mordę lizał z naszymi pretensjami"). Przybiera pozę wyniosłego pisarza, choć śmieje się również z samego siebie. Wyjątkowo wybrzmiewają niektóre żarty polityczne, z Niemiec, Rosjan i Żydów, które wtedy były zwykłą satyrą, natomiast dzisiaj niosą w sobie nutkę grozy. Ostatecznie jednak, jest to wszystko dość zabawne i ciekawe. Przydałby nam się i dzisiaj taki Słonimski.

Gdzie jest ten świat literatów pijących pół czarnej w Ziemiańskiej i dogryzających sobie w najlepszym stylu na łamach czasopism? Gdzie go znaleźć albo przynajmniej jak się cofnąć w czasie? Pewien przedsmak tego klimatu lat 20. daje nam zbiór felietonów Słonimskiego. Oczywiście jedne zestarzały się lepiej, inne gorzej. Niektóre śmieszki w ogóle śmieszne nie są, bo zupełnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
467
313

Na półkach:

Bezczelnie i brutalnie, czyli doskonale, autor rozprawia się z czytelnikiem.

Bezczelnie i brutalnie, czyli doskonale, autor rozprawia się z czytelnikiem.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    47
  • Przeczytane
    24
  • Posiadam
    7
  • Felietony
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Literatura
    2
  • Rzeczpospolita
    1
  • Socjologia, kultura
    1
  • 2011
    1
  • Polskie
    1

Cytaty

Więcej
Antoni Słonimski Mętne łby Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także