Na kolanach do koryta
...Mieliśmy przećwiczyć pierwsze w życiu zjazdy na linie. Śmignęły w dół sizalowe sznury. Wacio skierował na mnie swoje wyblakłe spojrzenie:
-Ej, ty, w czerwonym swetrze! Nie ma to tamto, łap za linę i grzej w dół!
Cóż było robić. Założyłem klucz zjazdowy i ściskając kurczowo linę w dłoniach zbliżyłem się do krawędzi urwiska. Pode mną rozwarła się bezdenna czeluść. Zakręciło mnie w dołku. Wkrótce jednak strach ustąpił miejsca innemu wrażeniu, znacznie bardziej fizycznemu: straciłem kontakt ze skałą, a w maltretowanym tarciem tyłku poczułem piekielny ból. Miałem wrażenie, że lina przerżnie mnie na pół! Odwróciło mnie twarzą do ściany, ku ekspozycji. Ręce jeszcze mocniej zacisnęły się na linie, parząc przy tym dotkliwie. Nie zwracałem już na to uwagi, usiłując jak najszybciej dotrzeć do ziemi. Wylądowałem na niej sycząc z bólu, z poparzonym siedzeniem i pęcherzami na dłoniach...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 18
- 16
- 7
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Świetna pozycja dla każdego tatrzańskiego łojanta i tatromaniaka.
Książka napisana w typowym teternickim języku - bez łagodzenia i tłumaczenia co jest co.
Jak dla mnie świetna pozycja podczas czytania której przed oczami stawały mi piękne ściany, a pod palcami wręcz czuło się granit.
Od samego czytania Młodego dostaje się spręża do kolejnych wspinaczek.
Miło się czyta myśląc o tym jak twardzi byli nasi protoplaści. Dziś całe szczęście wory są lżejsze, sprzęt tańszy i pewniejszy no i nie trzeba kombinować z przekraczaniem granicy. Oj kiedyś to były ciężkie czasy, ale za to psycha żelazna :)
Świetna pozycja dla każdego tatrzańskiego łojanta i tatromaniaka.
więcej Pokaż mimo toKsiążka napisana w typowym teternickim języku - bez łagodzenia i tłumaczenia co jest co.
Jak dla mnie świetna pozycja podczas czytania której przed oczami stawały mi piękne ściany, a pod palcami wręcz czuło się granit.
Od samego czytania Młodego dostaje się spręża do kolejnych wspinaczek.
Miło się czyta...
Taternickie wspomnienia z najpiękniejszych gór świata. Prosto, bez zbędnego patosu i sztucznej melancholii, spisane jakby w kapowniku dla potrzeb samego autora. Wciąż aktualna.
Taternickie wspomnienia z najpiękniejszych gór świata. Prosto, bez zbędnego patosu i sztucznej melancholii, spisane jakby w kapowniku dla potrzeb samego autora. Wciąż aktualna.
Pokaż mimo to