Szczerze pisząc, książki o Jasonie Bourne zawsze podobały mi się dużo bardziej, aniżeli ekranizacje z Mattem Damonem. Dużo wulgaryzmów wpleciono w te książki, ale to już nie są czasy absolutnej cenzury, kiedy pisano tylko "kurcze blade!" czy "o cholercia!". Zdaje mi się, że Robert Ludlum nie mógł dokończyć z powodów zdrowotnych "Celu Bourne'a", także zadanie dokończenia powieści zlecił Ericowi van Lustbaderowi - i muszę przyznać, że dobrze wywiązał się ze swojego zadania. Książki o Bournie nauczyły mnie, że każdy dobrze postępujący i trzeźwo myślący człowiek nie powinien się pchać w jakąkolwiek politykę, bo zdanie całej reszty społeczeństwa może się zmienić na gorsze. Akcja dzieje się w Londynie, stolicy Wielkiej Brytanii - bardzo chciałbym odwiedzić kiedyś to potężne miasto, mimo że jest zakorkowane tak samo jak nasza Warszawa. Polecam przeczytać.

Szczerze pisząc, książki o Jasonie Bourne zawsze podobały mi się dużo bardziej, aniżeli ekranizacje z Mattem Damonem. Dużo wulgaryzmów wpleciono w te książki, ale to już nie są czasy absolutnej cenzury, kiedy pisano tylko "kurcze blade!" czy "o cholercia!". Zdaje mi się, że Robert Ludlum nie mógł dokończyć z powodów zdrowotnych "Celu Bourne'a", także zadanie dokończenia...

Ludluma trzeba sobie dawkować - przeczytanie kilku książek pod rząd może wywołać przesyt. Natomiast jeżeli wrócicie do tego autora po przerwie (jak ja przy okazji tej lektury) to naprawdę będzie się dobrze bawić. W porównaniu do innych pozycji z cyklu jest zdecydowanie bardziej nastawiona na opowiadanie historii, nie zaś na akcję - chociaż tej wcale nie brakuje. Bourne zamiast one men army zmienia się w detektywa, który stara się połączyć wątki. Oprócz niego jest bardzo dużo postaci, które w finale składają się na świetnie napisaną fabułę, która trzyma w napięciu. I kolejne co cenię u tego autora - nie trzeba znać poprzednich części, aby dobrze się bawić.
Sposób pisania autora również sprawia, że książkę czyta się lekko, łatwo i przyjemnie. Skaczemy po wątkach i postaciach, co sprzyja krótkim sesjom czytelniczym.
Nie jest to arcydzieło literatury, ale chyba nikt też tego nie oczekuje. Dla osób, którym przygód Jasona za mało, a jednocześnie ich ulubioną pozycją jest Tożsamość - gorąco polecam.

Ludluma trzeba sobie dawkować - przeczytanie kilku książek pod rząd może wywołać przesyt. Natomiast jeżeli wrócicie do tego autora po przerwie (jak ja przy okazji tej lektury) to naprawdę będzie się dobrze bawić. W porównaniu do innych pozycji z cyklu jest zdecydowanie bardziej nastawiona na opowiadanie historii, nie zaś na akcję - chociaż tej wcale nie brakuje. Bourne...

Gościu już nie wie co wymyślać. Nie wiem czy sięgnę po kolejną.

Gościu już nie wie co wymyślać. Nie wiem czy sięgnę po kolejną.

Kupiłem i przeczytałem , nie kupię i nie przeczytam.Lista lokatorów jak w "falowcu " , przeskakiwanie z jednego wątku na drugi jest trochę uciążliwe.

Kupiłem i przeczytałem , nie kupię i nie przeczytam.Lista lokatorów jak w "falowcu " , przeskakiwanie z jednego wątku na drugi jest trochę uciążliwe.

Jestem temu winna, jestem temu winna czytac tego nie powinnam. Przy kolejnej części Bourne wynudzilam sie jak mops. Kolejny raz autor przeholował z ilością postaci, a wątki które według mnie miały jakis potencjał, zostały potraktowane po macoszemu. Trudno nawet, napisac jakąkolwiek opinie na temat książki (nawet krytyczną) bo w moim odczuciu opisywana historia jest nijaka. Bourne nadal walczy z amnezja, nadal poznaje ludzi którzy podaja się za kogoś kim nie sa. Na dluzsza metę, opieranie sie tylko na tych podstawowych wątkach czyli amnezji i rywalizacji z Arkadinem jest nurzące i niekiedy denerwujące.

Jestem temu winna, jestem temu winna czytac tego nie powinnam. Przy kolejnej części Bourne wynudzilam sie jak mops. Kolejny raz autor przeholował z ilością postaci, a wątki które według mnie miały jakis potencjał, zostały potraktowane po macoszemu. Trudno nawet, napisac jakąkolwiek opinie na temat książki (nawet krytyczną) bo w moim odczuciu opisywana historia jest nijaka....

Szczerze to historia bardzo dobra,zaskakuje fabuła ciekawa jest,dobra akcja i mrozi krew w żyłach,,,,dla mnie to super thriller.

Szczerze to historia bardzo dobra,zaskakuje fabuła ciekawa jest,dobra akcja i mrozi krew w żyłach,,,,dla mnie to super thriller.

Można powiedzieć,że jest to kontynuacja poprzedniej książki. Wydarzenia łączą się tu ze sobą mocniej niż w innych częściach. Dalej czyta się to przyjemnie :)

Można powiedzieć,że jest to kontynuacja poprzedniej książki. Wydarzenia łączą się tu ze sobą mocniej niż w innych częściach. Dalej czyta się to przyjemnie :)

Za dużo nazwisk i wątków. Ledwo dotrwałam do końca, a właśnie pod koniec mnie wciągnęlło. Duży zawód - a Bourne'a kocham!

Za dużo nazwisk i wątków. Ledwo dotrwałam do końca, a właśnie pod koniec mnie wciągnęlło. Duży zawód - a Bourne'a kocham!

Cóż..ile ludzi tyle opinii..jestem akurat tą osobą, której raz tę książkę czytało się na prawdę dobrze - nie można było się ani na chwilę oderwać , bo była akcja, która momentalnie wciągnęła. A bywały też momenty ,że czytało się ciężko. Mimo to, na pewno w niedalekiej przyszłości będę chciała przeczytać kolejne części Bourne'a :)

Cóż..ile ludzi tyle opinii..jestem akurat tą osobą, której raz tę książkę czytało się na prawdę dobrze - nie można było się ani na chwilę oderwać , bo była akcja, która momentalnie wciągnęła. A bywały też momenty ,że czytało się ciężko. Mimo to, na pewno w niedalekiej przyszłości będę chciała przeczytać kolejne części Bourne'a :)

Upustwiam wręcz Bourne'a

Upustwiam wręcz Bourne'a