rozwińzwiń

Troilus i Kressyda

Okładka książki Troilus i Kressyda William Shakespeare
Okładka książki Troilus i Kressyda
William Shakespeare Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
203 str. 3 godz. 23 min.
Kategoria:
utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
Tytuł oryginału:
Troilus and Cressida
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1957-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1957-01-01
Liczba stron:
203
Czas czytania
3 godz. 23 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Zofia Siwicka
Tagi:
wojna trojańska tragedia szekspirowska
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1246
319

Na półkach: , , , ,

Niby Szekspir sięgnął do antycznego wzorca, bo Troja, Achajowie i cała ta bosko - mitologiczna parantela. Niestety, powstała z tego tragedia o sutenerskim wydźwięku, w której pełno anachronizmów i uproszczeń. 😱

Po przeczytaniu „Troilusa i Kresydy” nie dziwię się Barańczakowi, że tej tragedii nie przetłumaczył i nie dołączył do swej antologii.

Ciekawostka
Tytus Andronikus mający 25 synów, robi wrażenie, ale Priam bije go na głowę, mając ich drugie tyle. 😅

Niby Szekspir sięgnął do antycznego wzorca, bo Troja, Achajowie i cała ta bosko - mitologiczna parantela. Niestety, powstała z tego tragedia o sutenerskim wydźwięku, w której pełno anachronizmów i uproszczeń. 😱

Po przeczytaniu „Troilusa i Kresydy” nie dziwię się Barańczakowi, że tej tragedii nie przetłumaczył i nie dołączył do swej antologii.

Ciekawostka
Tytus Andronikus...

więcej Pokaż mimo to

avatar
745
699

Na półkach: ,

Na niedbale skleconą historię trojańskich kochanków spojrzę oczami błazeńskiego Tersytesa i ze zjadliwą ironią rzucę jednym ze sprośnych wulgaryzmów, tak często występujących w tłumaczeniu Macieja Słomczyńskiego. Bo złe wieści przynosi mi William Szekspir, dokonując wyłomu w myśleniu wielbiciela, którego wzrok od ponad dwóch lat regularnie pada na dzieła arcymistrza światowej dramaturgii. Kiedy Ilion upada, to jego heroizm mnie śmieszy. Gdy pole walki usiane złośliwymi rajfurami zamienia się w strefę hańby, to pojęcie honoru staje się bezwartościowe. Pragnienia krwawe a czyny komiczne. Grzmią trąby, które zamiast przywoływać do wojennych zmagań, powinny oznajmiać światu gorzką konieczność, że oto muszę wystawić nieżyczliwą ocenę mojemu ulubieńcowi. I na co mi potrzebne szukanie rodowodów miłości w starożytnej Troi, skoro tam wszystko zostało przeżarte nudną miernością.

Wiedziony ciekawością, po raz kolejny zawitałem w antyczne rejony, tak chętnie odwiedzane również przez mojego angielskiego mistrza. Przestąpiwszy progi prologu, ujrzałem helleńskich mścicieli, potykających się w obronie honoru europejskiej kolebki cywilizacji z kwiatem frygijskiego rycerstwa. Jednak w jakichkolwiek szrankach bym nie stanął, w jakimkolwiek kierunku bym nie spojrzał, to dostrzegałem jedynie upokarzające miłosne i militarne potyczki. Bohaterowie "Troilusa i Kresydy" niezbyt fortunnie dobrali swe maski do tej wiele po sobie obiecującej tragedii. Nawet wiarygodnie brzmiące lamenty Kasandry nie przekonały ich do zmiany obranego kierunku a kolizja z moim wyobrażeniem szekspirowskiej sztuki stała się nieunikniona.

Słusznie Szekspir zauważa, że miłość rani. Jednak kiedy się prześledzi jego starania o to, aby najwspanialsze uczucie doprowadzało do szału, to nie widać żadnych tego rezultatów. Bo skoro ma boleć, to powinno też intensyfikować doznania na najwyższym poziomie. To musi mnie właśnie porwać, ponieważ mojego łakomstwa w studiowaniu dzieł angielskiego dramaturga nie można oszukać byle jakimi sytuacyjnymi scenkami. Z niemiłą koniecznością muszę uznać, że tak mozolnie przeze mnie budowane wyobrażenie o sposobie postrzegania przez Williama Szekspira najcudowniejszych namiętności, zostało nieco nadszarpnięte.

Chętnie przytoczę słowa Kresydy, która stwierdza, że "kto zdobył, każe; kto nie zdobył, prosi". Mógłbym zasugerować, że skoro już dawno zostałem podbity twórczością angielskiego dramaturga, to pomimo pewnych niedoskonałości, nadal go uważam za jedną z najjaśniejszych gwiazd literackiego nieba. Przeinaczę też inne słowa wypowiedziane przez oblubienicę Troilusa, według której "rzecz zdobyta nie ma już wartości". Jej zdaniem, to co uwiedzione, staje się nadzwyczaj tanie. Jednak myślę, że w moim przypadku posiadanie takiego wiernego wielbiciela okaże się dla pamięci o Williamie Szekspirze czymś tak wartościowym, że aż bezcennym.

Na niedbale skleconą historię trojańskich kochanków spojrzę oczami błazeńskiego Tersytesa i ze zjadliwą ironią rzucę jednym ze sprośnych wulgaryzmów, tak często występujących w tłumaczeniu Macieja Słomczyńskiego. Bo złe wieści przynosi mi William Szekspir, dokonując wyłomu w myśleniu wielbiciela, którego wzrok od ponad dwóch lat regularnie pada na dzieła arcymistrza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
377
314

Na półkach: , ,

Prawdopodobnie dramat powstał wkrótce po "Hamlecie" Jeśli tak, to mamy do czynienia z dziwnym zjawiskiem - bo genialnym dziele Szekspir stworzył dramat przeciętny. No, może nieco bardziej, niż przeciętny, ale na pewno daleko mu do arcydzieł wielkiego dramaturga. Nawet nie wiadomo, czy sztuka została wystawiona po napisaniu, czy czekała na inny, dogodniejszy termin. Zresztą, utwór jest w ogóle słabo znany. I chyba można to zrozumieć.
"Troilus I Kresyda" to pozornie główni bohaterowie, lecz na tle wielkich postaci Homeryckich wydają się bezbarwni i zwyczajni. On - najmłodszy syn Priama, ona - córka kapłana trojańskiego, przeżywają burzliwy romans. Są młodzi, zapalczywi w miłości, pełni skrajnych uczuć. I jeszcze mają rajfura w osobie wuja Kresydy, Pandarusa. Tu zastanawia nieco przedstawienie kolejnej postaci kobiecej jako osoby wiarołomnej, chwiejnej w uczuciach, a nawet niemal kurtyzany. Jak przetłumaczył Ulrich w staropolszczyźnie - ladaszczycy. Czy zasłużenie Szekspir traktuje Kresydę - to już inna sprawa. Nawet przysięgi kochanków idą w przeciwnym kierunku - on obiecuje miłość , ona zapewnia, że będzie wierna. A właściwie - Troilus ma wątpliwości, czy Kresyda będzie mu wierną, choć sam o swojej wierności nie mówi. Cóż, nie po raz pierwszy u Szekspira kobieta to potencjalne zło...
Obok tego łzawego dosyć wątku, a przy tym dwuznacznego, bowiem kochankowie spędzają noc, a Pandarus jest tego świadkiem (i poniekąd autorem),istnieje jednak drugi plan, który wysuwa się wyraźnie na czoło. To oczywiście ściąga z Homera, z "Iliady", czyli przetworzone i uzupełnione fragmenty wojny trojańskiej. Co prawda Szekspir podaje, że to siódmy (a nie dziesiąty) rok walk, ale spór Achillesa z Agamemnonem, rola Nestora czy Ulissesa, walki z Trojanami, męstwo Hektora - wszystko zgadza się z dziełem Homera. I trzeba powiedzieć, że te fragmenty są znacznie ciekawsze niż romans młodych Trojańczyków.
A jednak sztuce czegoś brakuje. Nie kończy się, jak u Homera, brak jednoznacznego określenia gatunku - bo i bohaterowie (prawie wszyscy) pozostają przy życiu, i wątki komediowe są bardzo ubogie. Czytelnik może mieć wrażenie, że w planach był ciąg dalszy - być może jednoznaczne zamknięcie wątku Troilusa i Kresydy, być może zdobycie Troi. Tego nie dowiemy się pewnie nigdy. Pozostaje niedosyt i odczucie wtórności - to już znamy. Dlatego daleko dziełu do wielkich dramatów. Choć może utwór powstał dla mniej wymagających widzów, którym trzeba jasno zarysować akcję, a rozterki miłosne przenieść na grunt znany w Anglii elżbietańskiej, więc momentami nawet prostacko i dosłownie. W każdym razie można sięgnąć po "Troilusa i Kresydę", ale nie należy oczekiwać dzieła na miarę "Otella". "Hamleta" czy "Romea i Julii".
Tak na marginesie - przy niniejszym wydaniu też dostrzegłem niedoróbki, być może niezbyt liczne, ale jednak trzeba je zaznaczyć. I tak kilka razy wielką literę G zastąpiono literą O, co dało tak dziwne wyrazy, jak: Odzie (zamiast gdzie, s. 9),Orek (zamiast Grek, s. 103),jeszcze raz Odzie (s. 141). Poza tym na s. 78 powinny pojawić się didaskalia w postaci stwierdzenia: wychodzi (Pandarus). Na s. 95 kwestia Patroklusa powinna brzmieć: Abyś wyrobił dla niego list żelazny u Agamemnona (jest: Abyś wyrobi! Dla...). Zaś na s. 131 druga kwestia Diomedesa nie powinna zawierać słowa: Diomed. W sumie niewiele tego.
To kolejny tom dwujęzyczny, to kolejny tom z ilustracjami z wydania z r. 1877. I to są na pewno pozytywne uzupełniania tego wydania.
Dla zainteresowanych całą twórczością Szekspira - polecić warto. Dla szukających wybitnych utworów Stratfordczyka - niekoniecznie. A gwiazdki są za całość wydania i za moją miłość do twórczości Szekspira.

Prawdopodobnie dramat powstał wkrótce po "Hamlecie" Jeśli tak, to mamy do czynienia z dziwnym zjawiskiem - bo genialnym dziele Szekspir stworzył dramat przeciętny. No, może nieco bardziej, niż przeciętny, ale na pewno daleko mu do arcydzieł wielkiego dramaturga. Nawet nie wiadomo, czy sztuka została wystawiona po napisaniu, czy czekała na inny, dogodniejszy termin. Zresztą,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1017
740

Na półkach:

Choć wyjątkowo główni bohaterowie nie umierają w okrutny sposób to i tak wszystko się kończy niewesoło. Cały Szekspir ;-)

Choć wyjątkowo główni bohaterowie nie umierają w okrutny sposób to i tak wszystko się kończy niewesoło. Cały Szekspir ;-)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
115
78

Na półkach:

Poza wywodem o przyczynach słabości greckiej armii, nic do zapamiętania

Poza wywodem o przyczynach słabości greckiej armii, nic do zapamiętania

Pokaż mimo to

avatar
197
131

Na półkach: , ,

Jest to sztuka, w której Shakespeare, połączył polityczny i miłosny wątek. Uważam, że zazębiły się one w bardzo oryginalny sposób. Jest to sztuka słaba z dramatycznego punktu widzenia ale mocna ze względu na swój psychologizm. Bohaterowie analizują siebie i swoje relacje z innymi. Tragikomedia ta, jest nasycona filozoficznymi rozważaniami, wychodzącymi głównie z ust mądrego Ulissesa. Shakespeare zniekształcił oryginalną homerowską historię i celem tego było prawdopodobnie ukazanie człowieka i motywów jego zachowań w sposób realistyczny. Problemy które porusza są uniwersalne i ponadczasowe.

Jest to sztuka, w której Shakespeare, połączył polityczny i miłosny wątek. Uważam, że zazębiły się one w bardzo oryginalny sposób. Jest to sztuka słaba z dramatycznego punktu widzenia ale mocna ze względu na swój psychologizm. Bohaterowie analizują siebie i swoje relacje z innymi. Tragikomedia ta, jest nasycona filozoficznymi rozważaniami, wychodzącymi głównie z ust mądrego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    115
  • Przeczytane
    107
  • Posiadam
    28
  • Klasyka
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Literatura brytyjska
    3
  • William Shakespeare
    3
  • Dramaty
    3
  • 2013
    2
  • Literatura angielska
    2

Cytaty

Więcej
William Shakespeare Troilus i Cressida Zobacz więcej
William Shakespeare Troilus i Kresyda Zobacz więcej
William Shakespeare Troilus i Kresyda Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także