Jerzy Pilch kończyłby 70 lat. Wisła upamiętnia pisarza tablicą
Jerzy Pilch urodził się 10 sierpnia 1952 roku. W środę kończyłby więc 70 lat. Rodzinne miasto pisarza z okazji tej okrągłej rocznicy odsłoniło pamiątkową tablicę, która jest częścią spacerowego Szlaku Odkrywców Wisły. Zamontowano ją niedaleko domu rodzinnego pisarza, naprzeciwko Piekarni u Troszoka. To sam koniec wiślańskiego deptaka, który sam pisarz nazywał „Starą Rzeźnią” i który wielokrotnie pojawiał się w jego twórczości.
Jerzy Pilch wielkim pisarzem był
Wisła dba o pamięć o autorze. Ostatnio samorząd miasta odkupił dom rodzinny Pilcha od jego córki. Ma w nim powstać miejsce pamięci o pisarzu, ale też dom pracy twórczej. Tymczasem na odsłoniętej teraz tablicy poświęconej pisarzowi, znalazł się tekst w polskiej i angielskiej wersji językowej.
Czytamy:
Jerzy Pilch to jeden z najwybitniejszych polskich pisarzy, autor kilkudziesięciu książek, m.in. „Pod Mocnym Aniołem”, „Bezpowrotnie utraconej leworęczności”, „Innych rozkoszy”, czy „Wielu demonów”. Urodził się w Wiśle, tutaj spędził pierwsze dziesięć lat swojego życia, po przeprowadzce do Krakowa w 1962 roku wielokrotnie i regularnie wracał do rodzinnej Wisły.
I dalej:
Był jednym z najpopularniejszych polskich felietonistów, jego teksty ukazywały się m.in. w „Tygodniku Powszechnym” czy „Polityce”, a książki nie schodziły z list bestsellerów. To właśnie Wiśle poświęcił znaczną część swojej twórczości, w swoich książkach często wracał w rodzinne strony, a bohaterowie jego utworów to często postaci zaczerpnięte ze świata realnego, także członkowie jego rodziny. Babka Czyżowa, stary Kubica czy naczelnik poczty to literaccy bohaterowie, którzy zapadali w pamięć czytelników, podobnie jak barwne i ironiczne opisy społeczności protestanckiej Wisły.
A także:
Do dzisiaj w Wiśle można zobaczyć wiele miejsc opisanych przez Jerzego Pilcha w książkach i felietonach, jak choćby Stara Rzeźnia – dom rodziny Czyżów (budynek piekarni przy ul. 1 maja 41), Dom Zborowy, ośrodek „Start” czy dom na Parteczniku, w którym w latach 80. XX wieku zamieszkali rodzice Jerzego Pilcha. Był laureatem wielu nagród, jak choćby Literackiej Nagrody „Nike”, Nagrody Fundacji im. Kościelskich czy Złotej Honorowej Cieszynianki. Od 2021 roku w Wiśle odbywa się Festiwal Słowa im. Jerzego Pilcha „Granatowe Góry.
Jerzy Pilch był tak silnie związany z Wisłą, że materiału opisującego tę relację starczyło na napisanie książki. Zrobił to Andrzej Drobik w lekturze „Wisła w sensie magicznym. Nieturystyczny przewodnik po Wiśle Jerzego Pilcha”.
– Czytam przewodnik Andrzeja Drobika i mam wspaniałe uczucie, że wędruję po rodzinnym mieście Jerzego Pilcha prowadzony pod ramię przez cudownego gawędziarza, wybitnego znawcę i Wisły, i Pilcha. Autor dba, abym niczego nie przegapił, a fascynujące informacje i ucieszne anegdoty sprawiają, że podczas tej gawędy-przechadzki trwam w nieustającej ekscytacji. Nad nami zaś unosi się duch Pana Jerzego, który podrzuca mojemu przewodnikowi najlepsze zdania swojej wiślańskiej prozy, abyśmy mogli pojąć w „sensie ścisłym” to, co widzimy – pisze o książce prof. Ryszard Koziołek.
Oto tylko jeden z wielu cytatów Jerzego Pilcha związanych z Wisłą. Pochodzi z książki „Moje pierwsze samobójstwo”. To jedna z ponad dwudziestu pozycji, które napisał ten autor:
„Jest cicho, przeraźliwie cicho. Moja dwudziestopięcioletnia babka patrzy przez podwójne okno na zarys Jarzębatej. Nigdy tego tak nie nazwie, ale jej skóra jest martwa, jej dusza jest w zgliszczach, jej serce jest spopielone. Nie tylko Jarzębata jest za podwójnym oknem. Cały świat jest za podwójnym oknem, ona sama jest za podwójnym oknem. Jej nogi, jej ręce, jej głowa – są od niej oddzielone; chodzi, siada, rusza rękami, widzi i słyszy tylko dlatego, że resztkami sił każe ruszać nogom i rękom, widzieć oczom i słyszeć uszom.”
Spacerowy Szlak Odkrywców Wisły
Szlak w mieście rodzinnym Jerzego Pilcha jest rozbudowywany. Do tej pory, w formie jedenastu tablic, na które można się natknąć głównie w centrum Wisły, upamiętniono m.in. Juliana Ochorowicza, Karola Stryję, Jana Sztwiertnię, Bolesława Prusa, Władysława Reymonta, Stanisława Hadynę, Witolda Gombrowicza oraz Czesława Miłosza.
W najbliższych miesiącach mają stanąć kolejne, m.in. Bogumiła Hoffa, luterańskiego biskupa Juliusza Bursche, Marii Konopnickiej, Gustawa Morcinka, Jana Sztaudyngera i Adama Małysza.
komentarze [2]
W najbliższych miesiącach mają stanąć kolejne...
Bo i kto bogatemu zabroni?