„Starość aksolotla”, wydana w 2015 roku powieść Jacka Dukaja, to tytuł o międzynarodowym już uznaniu, który inspiruje twórców kolejnych produkcji. Na podstawie książki Netflix zrealizował serial „Kierunek: Noc” („Into the Night”), który doczekał się również tureckiego spin-offu („Yakamoz S-245”). Teraz posłuży ona za materiał wyjściowy do pierwszej gry założonego przez polskiego pisarza studia Nolensum.

Spółka posłuży jako narzędzie do komercjalizacji pomysłów jednego z najpopularniejszych polskich twórców prozy science fiction. Przygotowania do stworzenia „Hardware Dreams” już ruszyły. Nolensum pozyskało ponadto pełne finansowanie dla pierwszych 18 miesięcy prac. W proces twórczy jest zaangażowany sam Dukaj – wspierany przez doświadczony zespół.

Jacek Dukaj założył spółkę technologiczną Nolensum. Pierwszy projekt, nad którym firma już pracuje to gra "Hardware Dreams" oparta na powieści "Starość aksolotla". Powodzenia!
https://t.co/b6DcApgQoL pic.twitter.com/pLJoIjHDPX

— Wydawnictwo Literackie (@wydlit) May 14, 2022

Jakość i głębokość świata

Prace nad pierwszym projektem studia mają skupiać się na jakości gry oraz głębokości jej świata. W procesie pomóc mają wyjątkowo kompetentni twórcy. Reżyserem i osobą odpowiedzialną za wizualną stronę „Hardware Dreams” będzie Maciej Jackiewicz, znany z współtworzenia „Cyberpunka 2077” czy „Wiedźmina”. Warto dodać, że Jackiewicz jest również autorem spotu dla Allegro, który przed sześcioma laty promował „Starość aksolotla”.

– Można pisać na papierze i można pisać na świecie – powiedział Jacek Dukaj, który przyznał, że od wielu lat obserwował przesunięcie środka ciężkości kultury z form opartych na piśmie w media audiowizualne. Temat rozwinął zresztą w uznanej przez krytyków i docenionej przez czytelników książce „Po piśmie” (jej średnia ocena w naszym serwisie to wysokie 7,4).

Dukaj wyjaśnił, że termin „nolensum” pochodzi z książki „Linia oporu” z 2010 roku i oznacza sytuację, gdy cywilizacja technologiczna na tyle dobrze zaspokaja ludzkie potrzeby, że tożsamości i cele muszą być tworzone sztucznie.

– Powstaje potrzeba projektowania ludziom sensów życia – podkreślił. – A pionierami inżynierii sensów życia są pierwsi praktycy gamifikacji losu ludzkiego: twórcy gier komputerowych.

Kolejny polski hit?

– Bogactwo światów Dukaja ma skalę, której nie powstydziłyby się budżety hollywoodzkich blockbusterów – powiedział Marcin Kobylecki, producent kreatywny, zdaniem którego „Hardware Dreams” wyróżnia „uniwersalność i skalowalność”.

Połączenie pracy Dukaja z doświadczonymi twórcami z branży cyfrowej rodzi szansę na kolejny (jak choćby po wspomnianych „Wiedźminie” i „Cyberpunku 2077”) polski hit na globalnym rynku gier.  Akcja „Hardware Dreams” będzie toczyć się w Tokio. Grę cechować będzie postapokaliptyczna wizja życia w sieci komputerowej, co zdaniem Kobyleckiego zyska uwagę odbiorców na całym świecie.