rozwiń zwiń

Dzień Edukacji Narodowej – książki o nauczycielach, autorytet w literaturze

Marcin Waincetel Marcin Waincetel
15.10.2022

Szkoła to miejsce szczególne, podobnie jak wyjątkowy jest sam zawód nauczyciela. Z okazji Dnia Edukacji Narodowej zastanawiamy się nad rolą autorytetów w literaturze, wspominamy wartościowe książki o pedagogach, podkreślając również, czym jest idea szkolnictwa. I szukamy odpowiedzi na pytanie, czy jest coś, co może zmienić współczesną edukację.

Dzień Edukacji Narodowej – książki o nauczycielach, autorytet w literaturze

Zmiana, przemiana, dojrzewanie – szkoła, czyli codzienna walka

Szkoła to miejsce, w którym młodzi ludzie mają szansę odkryć własne pasje i zainteresowania, rozwijając się w bardzo różnych kierunkach. To wyjątkowo piękna idea, która powinna stanowić fundament współczesnej edukacji. Obraz polskiej rzeczywistości najczęściej bywa jednak zupełnie inny. Szkoła to miejsce codziennej walki, przekraczania słabości, podejmowania wyzwań – radzenia sobie z dojmującym poczuciem stresu, społeczną presją, oczekiwaniami rodziców i nauczycieli. Wykonywanie poleceń, zaleceń, mechanicznie powtarzane czynności. Czasami to wszystko przypomina teatr absurdu z „Ferdydurke” Gombrowicza. A to przecież tylko jedna perspektywa.

Oczywiście z systemem muszą mierzyć się zarówno uczniowie, którzy walczą w rankingach o rekrutację do wymarzonej szkoły, będąc ocenianymi niemal na każdym kroku. Walczą również nauczyciele, którzy są rozliczani z wyników kształcenia i raportów edukacyjnych, jak również dyrektorzy placówek edukacyjnych – oceniani strukturalnie właściwie ze wszystkiego.

Szkoła to codzienna walka, to prawda, jednak w dalszym ciągu można znaleźć w niej przestrzeń na rozwój, zmianę, poszukiwanie prawdziwych i ważnych wartości. „Szkoła bohaterów i bohaterek” – być może tak powinna brzmieć maksyma, za którą powinna iść realna zmiana.

„Jedno dziecko, jeden nauczyciel, jedna książka i jedno pióro może zmienić świat” – Malala Yousafzai

Czy szkoła to naprawdę wspólnota? W jaki sposób wzmocnić ducha społeczności? Kto właściwie jest odpowiedzialny za funkcjonowanie szkoły? Interesująca jest w tym kontekście metafora związana z domem – azylem, który powinien być budowany od podstaw. O pracy organicznej można dowiedzieć się już z dzieł wielkich pozytywistów, choćby z „Lalki” Bolesława Prusa.

I tutaj dygresja. Szkolne odczytywanie tekstów kultury – nie tylko powieści i opowiadań, lecz także komiksów, słuchowisk czy filmów – naznaczone jest przeklętym hasłem: obowiązek. Wspomniane dzieje Stanisława Wokulskiego bardzo często opatrzone są krzywdzącą etykietą związaną z obowiązkiem, na czym traci sama lektura – wielowątkowa, niejednoznaczna, pasjonująca, bo ukazująca obraz człowieka i tętniące życiem miasta na przełomie epok.

Zresztą zasadniczo powinno się dążyć do poszerzenia przestrzeni związanej z wolnością – miejsca wymiany opinii i refleksji. Literacki kanon jest niesamowicie ważny, to oczywiste, że w poznawaniu kultury powinno się uwzględniać teksty biblijne, jak również najważniejsze mity. Jednak sztuką jest ukazywanie wzajemności i powiązań. Zatem jeśli omawiamy historię Heraklesa czy Achillesa, wątki z „Iliady” czy „Odysei”, to spróbujmy przeanalizować archetypy współczesnych herosów z popkultury – Batmana, Supermana, Spider-Mana czy Thora.

Oczywiście potrzebne są do tego określone kompetencje i wrażliwość, otwartość na zmiany, ale również systemowa ewolucja w podejściu do nauczania. Bo szkoła powinna być przestrzenią do rozmowy i samorozwoju. Zarówno uczniów, jak również nauczycieli.

„Szkoła uczy cię tego, o czym nawet nie wiedziałeś, że nie wiesz…” – Daniel J. Boorstin

Metod aktywności, które mogą nieco odczarować szkolny system, jest zresztą bardzo dużo. Często są one naprawdę proste, ale nieuświadomione, jak np. umiejętna praca w grupach czy praca w dwójkach. To naprawdę bardzo znacząca zmiana, gdy uczniowie zyskują świadomość, że uczestniczą w procesie uczenia, że mogą nie tylko zdobywać wiedzę od nauczyciela czy z podręczników, ale też uczyć się od siebie nawzajem, podczas zwykłej, a może raczej właśnie niezwykłej, rozmowy. Bo tym właśnie powinna być między innymi szkoła. Dialogiem i zmianą, o której – oczywiście w nieco nazbyt idealistycznej, ale jakże pięknej formie – dowiadujemy się choćby za sprawą „Stowarzyszenia Umarłych Poetów”, cudownej i wielowymiarowej filmowej historii z niezapomnianą kreacją aktorską Robina Williamsa.

Czytanie powinno być bowiem przede wszystkim przyjemnością, szansą na autorefleksję, spojrzeniem na rzeczywistość oczami innych bohaterów. Bardzo często również takich, z którymi kompletnie się nie zgadzamy, z którymi trudno jest się nam identyfikować na poziomie emocji, wartości, światopoglądu. Różnorodność postaw i wzorców – oto wartość, którą powinno się cenić, mądrze analizować, rozpatrywać na bardzo wielu bardzo odmiennych poziomach.

Szkoła jako miejsce magii poznania, prawdziwy Hogwart znany z bestsellerowego cyklu o przygodach Harry’ego Pottera. Marzenie ściętej głowy? Prawie Bezgłowy Nick, duch wykreowany przez J.K. Rowling, być może zachichotałby w tym miejscu znacząco. Ale żeby nastąpiła zmiana, potrzebna jest wiara. To pewne.

„Co my wiemy, to tylko kropelka. Czego nie wiemy, to cały ocean…” – Isaac Newton

Żyjemy w czasach wyjątkowego, bo bardzo dynamicznego rozwoju nowych technologii. XXI wiek to szybkie przemiany i coraz to nowe modele opracowywania strategii – zarówno w biznesie, nauce, przemyśle, jak również w edukacji, o czym dowiedzieliśmy się, gdy nastąpiła pierwsza faza nauki zdalnej. I o tym również powinniśmy pamiętać – nie tylko w Dzień Edukacji Narodowej

Szkoła to miejsce szczególne, podobnie jak wyjątkowy jest sam zawód nauczyciela. Wspominamy ją w bardzo różny sposób, w zależności od czasów, specjalizacji, środowiska, kolegów, koleżanek, prowadzących zajęcia. A jakie są wasze wspomnienia? I jacy nauczyciele oraz jakie nauczycielki z książek – jak również innych tekstów kultury popularnej – są waszymi ulubionymi?


komentarze [14]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
ganabika 22.10.2022 08:28
Czytelniczka

Szkoła jest miejscem szczególnym nawet wtedy, gdy w trakcie nauki tego nie zauważamy. Mam nadzieję, że każdy z nas spotkał nauczyciela którego osobowość była inspirująca. Pamiętam lekcje na które się czekało bo były wyjątkowe. A z literatury bliski mi jest "Sposób na Alcybiadesa" i "Szatan z siódmej klasy". "Stowarzyszenie umarłych poetów" też zrobiło na mnie duże wrażenie"...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Achim 18.10.2022 18:46
Czytelnik

Stowarzyszenie umarłych poetów Nancy H. Kleinbaum
Przewrotnie " Madame " Antoniego Libery

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
AINA 18.10.2022 11:50
Czytelniczka

"Psychologia tłumu"- OŚWIATA I EDUKACJA

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
AINA 18.10.2022 11:48
Czytelniczka

"Almond" Sohn Won-pyun 
"Fanfik" Natalia Osińska
"Życie jest wolnością" B.Pawlikowska
 "Gambit królowej" Walter Tevis 
 "Dzienniki" A.Osiecka
"Akademia Pana Kleksa" J.Brzechwa
"Ferdydurke" W.Gombrowicz
 "Godzina pąsowej róży" M.Krüger
"Wspomnienia niebieskiego mundurka" Wiktor Gomulicki
"Syzyfowe prace" S.Żeromski   
Fragmenty listów, wspomnień, biografii- eksperymentalne...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niuchacz 17.10.2022 17:59
Czytelniczka

Motyw szkolny to chyba jeden z najlepszych motywów w literaturze

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Allie 16.10.2022 19:54
Czytelniczka

Pan Pip  Profesor Stoner 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Pan Pip  Profesor Stoner
lourdes 16.10.2022 13:41
Czytelniczka

Atticus z książki  Zabić drozda to nie byle nauczyciel, kto czytał, ten wie. Zresztą motyw szkoły w tej książce się przewija i polecam sięgnąć.

Natomiast   Buszujący w zbożu już wielkiego wrażenia na mnie nie wywarł bo faktem jest że utknęłam w połowie i czekam żeby doczytać.

Przytoczę...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Zabić drozda  Buszujący w zbożu  Skrzynia ofiarna
by_the_book 16.10.2022 06:17
Czytelniczka

Gdy szukam w pamięci postaci nauczycieli, przychodzą mi na myśl głównie ekranizacje. Wspomniane już "Stowarzyszenie Umarłych Poetów" czy "Żegnaj Chips" - film zrealizowany na podstawie powieści Jamesa Hamiltona. Są jeszcze powieści ukazujące szkołę i nauczycieli z perspektywy ucznia, gdzie niemałą rolę odgrywają żarty i psoty, tj. "Die Lausbubengeschichten" Ludwiga Thomy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Agnieszka Szajda 15.10.2022 20:37
Bibliotekarka

Dla mnie chyba najbardziej  Ania z Avonlea 😊

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Ania z Avonlea
AgaGaga 15.10.2022 16:23
Czytelniczka

Jeszcze "Kochana rodzinka i ja" Natalii Rolleczek. I Magda Szabo "Tajemnica Abigel". Oraz "Geniusze w krótkich spodenkach". Zapomniałam autora. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post