Grupa dyskusyjna Najpierw książka, później film

Niesamowita ekranizacja! Piękna, pełna przepychu i umiejętnie łącząca nowoczesność (genialna muzyka) z duchem tamtych lat, a do tego niemal litera po literze zgodna z literackim pierwowzorem.
Jestem pod ogromnym wrażeniem, a Jay Gatsby już chyba zawsze będzie miał dla mnie twarz DiCaprio, który w tym filmie był niesamowity.

Niesamowita ekranizacja! Piękna, pełna przepychu i umiejętnie łącząca nowoczesność (genialna muzyka) z duchem tamtych lat, a do tego niemal litera po literze zgodna z literackim pierwowzorem.
Jestem pod ogromnym wrażeniem, a Jay Gatsby już chyba zawsze będzie miał dla mnie twarz DiCaprio, który w tym filmie był niesamowity.

Użytkownicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Czy ja wiem, czy litera po literze... Z tego co pamiętam w książce Daisy była brunetką, za to w każdej ekranizacji ma jasne włosy ;)

Czy ja wiem, czy litera po literze... Z tego co pamiętam w książce Daisy była brunetką, za to w każdej ekranizacji ma jasne włosy ;)

Użytkownicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Świetny film, zrobiony z wielką dbałością i rozmachem, przepiękny wizualnie. Ogląda się bardzo przyjemnie, fantastyczna Carey, di Capria chyba nie muszę reklamować, bo zawsze jest bezbłędny.
Książka była bardzo zagmatwana i ciągnęła się jak flaki z olejem- rewelacyjna ekranizacja.

Świetny film, zrobiony z wielką dbałością i rozmachem, przepiękny wizualnie. Ogląda się bardzo przyjemnie, fantastyczna Carey, di Capria chyba nie muszę reklamować, bo zawsze jest bezbłędny.
Książka była bardzo zagmatwana i ciągnęła się jak flaki z olejem- rewelacyjna ekranizacja.

Użytkownicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Film fantastyczny, chociaż muzyka nie do końca mnie przekonała. Ludzie narzekają, że pełen przepychu, ale taki jest już ten reżyser i można się było tego spodziewać.
Nie dorasta do książki, ale o to ciężko by było. Za to aktorzy cudownie dobrani do ról.

Film fantastyczny, chociaż muzyka nie do końca mnie przekonała. Ludzie narzekają, że pełen przepychu, ale taki jest już ten reżyser i można się było tego spodziewać.
Nie dorasta do książki, ale o to ciężko by było. Za to aktorzy cudownie dobrani do ról.

Użytkownicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

- Co się dziwić, że film jest pełen przepychu, przecież jest to zamierzony element, który ma ukazać jak posiadając wszystkie dobra materialne do niewyobrażalnej ilości - człowiek myślał tylko o ukochanej i bez niej był nieszczęśliwy.

Nie chciałam przeczytać tej książki.
A ją kupiłam bo była tania i ładną miała okładkę.
Najpierw ksiażka potem film.
I przeczytałam ksiażke, była bardzo dobra! Polecam, polecam bardzo.
Nie lubię wątków miłosnych,a prawie wszędzie takowy występuje.
Tutaj był nie rażący wątek miłosny, który nie denerwował mnie.

Ekranizacja z roku 2013 była według mnie bardzo udana, a muzyka nie przeszkadzała mi..prawda ciut nie pasowała..ale co tam.
Wcześniejszych ekranizacji nie oglądałam.

A książkę, chyba jeszcze przeczytam drugi raz. Nawet moja mama ją czytała. To już dobra klasyka.

- Co się dziwić, że film jest pełen przepychu, przecież jest to zamierzony element, który ma ukazać jak posiadając wszystkie dobra materialne do niewyobrażalnej ilości - człowiek myślał tylko o ukochanej i bez niej był nieszczęśliwy.

Nie chciałam przeczytać tej książki.
A ją kupiłam bo była tania i ładną miała okładkę.
Najpierw ksiażka potem film.
I przeczytałam...

Użytkownicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Film naprawdę dobry, ale niestety zrobił z tej opowieści mdłą historię miłosną, zabrakło elementu, który sprawia, że książka jest po prostu super. Przyznaję, że ogląda się film przyjemnie, ale zabardzo skupia się on na romansie, który, jak dla mnie, w książce pełni rolę drugorzędną. Zabrakło dobrego ukazania zepsucia bohaterów, kontrastu między nimi a narratorem/opowiadaczem, tak widocznego w książce.

Film naprawdę dobry, ale niestety zrobił z tej opowieści mdłą historię miłosną, zabrakło elementu, który sprawia, że książka jest po prostu super. Przyznaję, że ogląda się film przyjemnie, ale zabardzo skupia się on na romansie, który, jak dla mnie, w książce pełni rolę drugorzędną. Zabrakło dobrego ukazania zepsucia bohaterów, kontrastu między nimi a...

Użytkownicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Uroczy obrazek, który miałam przyjemność oglądać był jak przebywanie w niewielkim stylowym pomieszczeniu w oparach słodkich alkoholi. Byłam tylko ja i niewiarygodnie trafny dobór aktorów, emanujących skłonnościami do rzucenia się w niezatrzymujący się wir zabawy. Uwielbiam ścieżkę dźwiękową tego filmu. Jedynym minusem jest poczucie przepełnienia sztucznością na końcu filmu. Wszystko jest tak doskonałe i drogie, co sprawia również wrażenie nierzeczywistego.

Uroczy obrazek, który miałam przyjemność oglądać był jak przebywanie w niewielkim stylowym pomieszczeniu w oparach słodkich alkoholi. Byłam tylko ja i niewiarygodnie trafny dobór aktorów, emanujących skłonnościami do rzucenia się w niezatrzymujący się wir zabawy. Uwielbiam ścieżkę dźwiękową tego filmu. Jedynym minusem jest poczucie przepełnienia sztucznością na końcu filmu....

Użytkownicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

oczywiście przed obejrzeniem filmu przeczytałam książkę i muszę przyznac, że podoba mi się i jedno i drugie :) z reguły nie lubię ekranizacji, ale ta wyjątkowo mi się podobała. ścieżka dźwiękowa i obsada - to u mnie na plus. mam kilka rzeczy do których miałabym kilka uwag, ale to już szczegół:P tak więc film i książkę jak najbardziej polecam.

oczywiście przed obejrzeniem filmu przeczytałam książkę i muszę przyznac, że podoba mi się i jedno i drugie :) z reguły nie lubię ekranizacji, ale ta wyjątkowo mi się podobała. ścieżka dźwiękowa i obsada - to u mnie na plus. mam kilka rzeczy do których miałabym kilka uwag, ale to już szczegół:P tak więc film i książkę jak najbardziej polecam.

Użytkownicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

I film i książka są świetne. Tylko w filmie muzyka była za bardzo klubowa, a ja za taką nie przepadam. I kilka rzeczy nie podobało mi się w ekranizacji. No dobra, ale i tak mi się bardzo podobał :)

I film i książka są świetne. Tylko w filmie muzyka była za bardzo klubowa, a ja za taką nie przepadam. I kilka rzeczy nie podobało mi się w ekranizacji. No dobra, ale i tak mi się bardzo podobał :)

Użytkownicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post