Moim zdaniem ekranizacje filmowe są uzupełnieniem, pomocą w wizualizacji postaci, czy też krajobrazów. Np władca pierścieni. ekranizacja bardzo zmieniło moje postrzeganie krajobrazów i scenerii.

Moim zdaniem ekranizacje filmowe są uzupełnieniem, pomocą w wizualizacji postaci, czy też krajobrazów. Np władca pierścieni. ekranizacja bardzo zmieniło moje postrzeganie krajobrazów i scenerii.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

a czemu miałoby być nie warto?
Czytając kreujemy własny świat i wg mnie to ciekawe zobaczyć jak widzi to ktoś inny

a czemu miałoby być nie warto?
Czytając kreujemy własny świat i wg mnie to ciekawe zobaczyć jak widzi to ktoś inny

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Gdy przeczytałam "Doktora Żywago" byłam zachwycona książką i ucieszyłam się zobaczywszy na półce ekranizację (tą z 2002 roku). Po obejrzeniu doszłam do wniosku, że do tak niesamowitych książek nie będę oglądać filmów. Od pół roku waham się, czy obejrzeć "Lot nad kukułczym gniazdem", bo z jednej strony słyszałam wiele entuzjastycznych recenzji, ale i po rozczarowaniu "Doktorem"...

Gdy przeczytałam "Doktora Żywago" byłam zachwycona książką i ucieszyłam się zobaczywszy na półce ekranizację (tą z 2002 roku). Po obejrzeniu doszłam do wniosku, że do tak niesamowitych książek nie będę oglądać filmów. Od pół roku waham się, czy obejrzeć "Lot nad kukułczym gniazdem", bo z jednej strony słyszałam wiele entuzjastycznych recenzji, ale i po rozczarowaniu...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Tak jak zapewne większość oglądam ekranizacje, aby porównać je ze swoimi wyobrażeniami. Ciekawi mnie również jakie fragmenty fabuły zostały pominięte i jak reżyser poradził sobie ze sklejeniem całości w jedną, niepodzielną historię :)

Tak jak zapewne większość oglądam ekranizacje, aby porównać je ze swoimi wyobrażeniami. Ciekawi mnie również jakie fragmenty fabuły zostały pominięte i jak reżyser poradził sobie ze sklejeniem całości w jedną, niepodzielną historię :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Warto chociażby dlatego,ze czasami bywają o niebo lepsze od lektury.

Warto chociażby dlatego,ze czasami bywają o niebo lepsze od lektury.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Myślę, że warto obejrzeć ekranizacje z czystej ciekawości. Każdy człowiek to indywidualista, a wyobraźnia jest sprawą wewnętrzną. Inaczej wyobraża sobie bohatera autor,odbiorca czy reżyser. Oglądam ekranizacje by porównać moje wyobrażenia przestrzeni i bohaterów do tego wykreowanego przez twórców filmu. Pomijając błędy takie jak kolor np. włosów bohaterki które kolidują z opisem z książki( dziwne jest kiedy blond bohaterkę gra aktorka o kasztanowych włosach), często pokazuje nowy obraz postaci na który ja bym nie wpadła. Myślę że dobre ekranizacje wzbogacają nasze wyobrażenie powieści.

Myślę, że warto obejrzeć ekranizacje z czystej ciekawości. Każdy człowiek to indywidualista, a wyobraźnia jest sprawą wewnętrzną. Inaczej wyobraża sobie bohatera autor,odbiorca czy reżyser. Oglądam ekranizacje by porównać moje wyobrażenia przestrzeni i bohaterów do tego wykreowanego przez twórców filmu. Pomijając błędy takie jak kolor np. włosów bohaterki które kolidują z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Oczywiście, że warto :) Czasami zdarza mi się najpierw dorwać ekranizację, a dopiero później odkryć książkowy odpowiednik. Tyle dobrego, że szybko nadrabiam zaległości :D

Oczywiście, że warto :) Czasami zdarza mi się najpierw dorwać ekranizację, a dopiero później odkryć książkowy odpowiednik. Tyle dobrego, że szybko nadrabiam zaległości :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Adam zgadzam się z Twoją opinią, co do ekranizacji "Eragona" i "Władcy Pierścieni", ale "Igrzyska Śmierci" to kompletny niewypał. Wszystko jest tam przeinaczone.

Adam zgadzam się z Twoją opinią, co do ekranizacji "Eragona" i "Władcy Pierścieni", ale "Igrzyska Śmierci" to kompletny niewypał. Wszystko jest tam przeinaczone.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Moim zdaniem warto, choć czasem można się zawieść niektórymi ekranizacjami(np:Eragon). Na szczęście większość ekranizacji jest bardzo dobrze oddana (np:Igrzyska Śmierci i Władca Pierścieni) lub mistrzowsko nakręcona, oddająca klimat z małymi zmianami (np: Hobbit). Wszystko zależy od reżysera.

Moim zdaniem warto, choć czasem można się zawieść niektórymi ekranizacjami(np:Eragon). Na szczęście większość ekranizacji jest bardzo dobrze oddana (np:Igrzyska Śmierci i Władca Pierścieni) lub mistrzowsko nakręcona, oddająca klimat z małymi zmianami (np: Hobbit). Wszystko zależy od reżysera.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post