forum Grupy użytkowników Świat książek
różne i biały kruczek?:)
odpowiedzi [18]
Ajj, też mam takie lego jak Barbara. Nawet nie wiedziałam, że to ma taką wartość ;)
Ale i tak sprzedawać nie zamierzam ;)
Jasne, że nie oddawaj, lepiej sprzedaj. ;)
Co to, to nie :)
Tym bardziej, że za jakieś dwa latka moja córka będzie mogła się nimi bawić.
Ja to mam tylko starą monetę, z czasów wolnego miasta Gdańska.
Ja takich monet mam całe pudło, może dokładnie takich nie, bo WMG nie mam, ale Polska Królewska okazale reprezentowana :)
Produkowano je w latach 70/80tych. Potem nigdy nie wznawiano. Mój kolega - wielki miłośnik i kolekcjoner Lego - kilka lat temu powiedział mi, że ta seria należy do jednych z najdroższych i niejedna osoba zdolna jest za nie zapłacić... ho ho! :) A ja? Nie oddam :)
Jasne, że nie oddawaj, lepiej sprzedaj. ;)
A książka ma ładny rysunek. Ciekawe o czym jest?
Choć ta książka już dawno jest w moim posiadaniu, to jeszcze jej nie przeczytałam. Strach - kartki są takie delikatne. Boję się, że "zepsuję" ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Barbara, ja też chętnie przeczytałbym tę książkę. Świetna historia. Fajnie masz. Ja na to nie mam co liczyć. Mogę jedynie sam tworzyć historię, by inni, moi potomni, mogli chwalić się książką jak Ty.
Ostatnio " medialna " stała się historia żydowskiej śpiewaczki polskiego pochodzenia - Weroniki Grynberg. Książka jej autorstwa pt: " Sztafeta Oszczerców ", wydana za pomocą...
Przykładne dziewczątka
To jeden z moich staruszków :)
Książka należała do mojej prababci, przetrwała wojnę w całkiem niezłym stanie. Brakuje mi tylko okładki i... czasu, by iść do introligatora, żeby oprawić.
A jeśli chodzi o "białe kruki" innego rodzaju, to...
Jestem w posiadaniu kilku kompletów klocków Lego z serii...
No to jak nie tylko o książkach, to u mamy jest stara maszyna do szycia, z czasów mojej babci. ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja to mam tylko starą monetę, z czasów wolnego miasta Gdańska.
Żadnych za to starych manuskryptów :-(
Shirkus: A kto wie, może to jakieś perełki są? Oj, ja ignorantka.
To przeczytaj, sprzedaj drrrrrrrrrrogo i będziesz mieć na kolejne książki :D
Kiedyś przy okazji sprawdzę co to.
A tak serio, mnie kolekcjonowanie książek, wartościowanie ich, nie kręci. Tzn. zbieram książki, tak, ale nie o ich wartość chodzi (ani historyczną, ani rynkową) a...