forum Grupy użytkowników Świat książek
Jak zachowujemy się w bibliotece ?
odpowiedzi [37]
Nie wyobrażam sobie życia bez bibliotek. Od blisko 24 lat (a mam ich już prawie 30) wizyta w bibliotece to coś wyjątkowego - przyjemność, nagroda, pocieszenie, wisienka na torcie. Z racji tego, że książek, które chciałabym przeczytać, jest co najmniej kilkaset, chodzę do biblioteki z listą - ma 22 strony, a książki na niej są posegregowane w pierwszej kolejności według...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Książki kupuję, wymieniam, dostaję do recenzji. Mam ich już tyle, że musiałam zdobyć duże 2 regały do sypialni, bo się nie mieściły.
Ale nie zmienia to faktu, że uwielbiam biblioteki i w swojej jestem częstym gościem. Połazić między regałami, sprawdzić co na nich jest, obejrzeć nowości, pogadać z panią z biblioteki - bezcenne :D Uważam, że te osoby, które nie lubią...
Niestety, bibliotekarki krzywo patrzą na przedłużanie telefoniczne, a prolongata przez net jest często tylko jednorazowa, potem już trzeba jeździć do gmachu.
Ja nawet nie wiem czy w mojej bibliotece można przedłużyć ponad te dwa tygodnie, nawet osobiście. Chyba nie, bo system nie pozwala. Ale ja generalnie nie mam z tym problemu. Jeśli mi książka "nie idzie", to...
Wiesz, że ma sens, to widać wtedy, kiedy chcesz kupić książkę starą, nie wznawianą od lat. I kiedy sobie przypomnisz, że posiadasz ocalałe ze stryszku wydanie, cieszysz się, że je zachowałeś. ;)
Ja pamiętam, jak pół roku odkładałam na festiwal muzyczny - karnet, dojazd, nocleg, żarcie, ewentualne pamiątki - pół tysiąca. Pracowałam wtedy tylko w weekendy, a i to sezonowo....
Hm, oprócz zawziętych czytelników i ludzi, którzy niszczą sobie zdrowie na własne życzenie, są jeszcze ludzie, chcący mieć parę zdrowych zachcianek, a będący jednocześnie czytelnikami. :
Owszem, piszesz o mnie. Sam co miesiąc stoję przed trudnym wyborem i zastanawiam się czy kupić książkę, czy jakiś ciuch, a może nowe struny. Najczęściej tłumaczę sobie to tak, że...
Hm, oprócz zawziętych czytelników i ludzi, którzy niszczą sobie zdrowie na własne życzenie, są...
Przy cenach rzędu 20 - 30 zł za książkę (...)
W Internecie może faktycznie przedział jest taki, ale po doliczeniu kosztów wysyłki zazwyczaj i tak wychodzi cena detaliczna, czyli w przedziale 30-40 zł (kupowanie książek w sieci opłaca się dopiero przy większych zamówieniach). A od stycznia będzie jeszcze drożej... Pewnie, tu się zgadzam, że lepiej mieć...
Co osoba, to zwyczaj, ja właśnie lubię ciche księgarenki i ciche biblioteki. Siadam sobie przy monitorku, nikt mi przez ramię nie kuka, a tam, gdzie komputerów nie ma, wertuję wolumin z regału bez natrętnych pytań "Czy w czymś pomóc?" ze strony ekspedientki.
Właściwie to wszystkimi mackami mogłabym podpisać się pod Lil, z wyjątkiem tego przedłużania terminu. Niestety,...
Ja wypożyczam tylko to, co warto, lub wręcz muszę przeczytać, a niekoniecznie mam zamiar do tego wracać. Wolę kupować, lub pożyczać od znajomych, bo zniszczonych wydań (a w pobliskiej bibliotece są prawie tylko takie) nie znoszę. Cała przyjemność z lektury znika, gdy muszę się zmagać z wypadającymi kartkami, zalegającym kurzem, lub nieczytelną czcionką. Niestety, czytając...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUwielbiam biblioteki. Mam to szczęście, że w promieniu kilku kilometrów od mojego miejsca zamieszkania znajduje się kilka dobrze zaopatrzonych bibliotek. Bardzo lubię sam rytuał chodzenia do biblioteki. Przechadzanie się między półkami, przeglądanie książek, czytanie fragmentów. Nie przeszkadza mi presja czasu - miesiąc potrzebny na przeczytanie książki to całkiem sporo, a...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej