rozwiń zwiń

forum Grupy użytkowników Świat książek

Książki, które nas "pokonały". Powieści niedokończone

utworzył 24.05.2018 o 19:22

odpowiedzi [18]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
MikiOlmex 18.03.2021 18:20
Czytelnik

W moim przypadku taką książką była 13 część Zwiadowców Klan Czerwonego Lisa . Nie wiem, może byłem za mało cierpliwy i nie dałem akcji się rozwinąć, a może po prostu John Flanagan zaczął już pisać kolejne części na siłę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Klan Czerwonego Lisa
Krzysiek Żuchowicz 29.03.2021 12:58
Autor

Pisanie na siłę jest najgorsze. Tak miałem z książkami Gregory David Roberts. Pierwsza Shantaram była wręcz doskonała, jedna z najlepszych książek, jakie miałem w ręce. Kontynuacji daleko było do niej. Nudna i rozwleczona.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Wojciechan 15.03.2021 20:21
Czytelnik

Z reguły moje wybory są świadome, więc siłą rzeczy kończę rozpoczęte lektury. Pomyłki jednak się zdarzają a największą była powieść Chrystus ukrzyżowany po raz wtóry

Po autorze Greka Zorby spodziewałem się wiele, tymczasem zafundował swoim czytelnikom powieść martyrologiczną, nudną, przewidywalną do bólu, na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Chrystus ukrzyżowany po raz wtóry
Sea_Of_Darkness 15.03.2021 15:59
Czytelniczka

Pomijając niektóre lektury szkolne, wymiękłam nad:
Zawiść
Córka Zjadaczki Grzechów
Przenajświętsza Rzeczpospolita
Miecz przeznaczenia
Nigdziebądź

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Zawiść  Córka Zjadaczki Grzechów  Przenajświętsza Rzeczpospolita  Miecz przeznaczenia  Nigdziebądź  Dallas '63  Rose Madder  Opowieści miłosne, śmiertelne i tajemnicze  Rękopis znaleziony w Saragossie
Tomek 22.01.2019 10:49
Czytelnik

Greya nawet nie zaczynam, bo wiem, że to nie to ;)

Natomiast na serio pokonął mnie Ulisses... podchodziłem kilka razy, na różnych etapach, w różnym wieku... Niestety, nadal to On wygrywa, ale na pewno jeszcze spróbuję :)
No i Nad Niemnem, jedyna chyba lektura szkolna z moich czasów, której nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Shani 08.01.2019 19:40
Czytelnik

Mnie przerosło "Przeminęło z wiatrem" oraz 'Władca Pierścieni". Ale tak sobie myślę, że może byłam po prostu za młoda. Niedługo spróbuję jeszcze raz do nich podejść :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Monika 09.01.2019 19:57
Czytelnik

Nie da się być za młodym na "Władcę pierścieni"!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Shani 11.01.2019 16:44
Czytelnik

Monika, w takim razie mi nie podeszło po prostu :D To chyba nie ma sensu próbować jeszcze raz :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Monika 12.01.2019 13:07
Czytelnik

To taka książka, która jako opowieść podobać się może najbardziej w wieku stosunkowo młodym, o ile tylko czytelnik (lub słuchacz, ja miałam mniej niż 10, kiedy mama mi przeczytała) poradzi sobie z nie takim bardzo łatwym tekstem. Bo opowieść jest prosta, bohaterowie archetypiczni, a świat czarno-biały, stąd w późniejszym wieku, po przeczytaniu iluś tam powieści nowszych,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
mynameism 23.01.2019 11:15
Czytelniczka

To prawda, dla "Przeminęło z wiatrem" trzeba mieć sporo cierpliwości, bo nawet jak już człowiek przebrnie przez te 100-150 najcięższych stron na początku, to później też akcja lubi miejscami zwalniać i strasznie się wlec.

Jeśli kiedykolwiek jeszcze planujesz zrobić kolejne podejście, warto wcześniej zapoznać się z kontekstem historycznym (chociaż powieść trochę fałszuje...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Dorota 08.01.2019 17:39
Czytelniczka

Książka, której nie mogę " zmęczyć to pierwsza część cyklu Diuna

Napisana tak ciężkim językiem, ze pomimo kilku prób nie udało mi się przeczytać pierwszej części.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Diuna
Monika 08.01.2019 18:27
Czytelnik

A w którym tłumaczeniu? Bo Łoziński boli w oczy, ale Marszała i kontynuatorów czytało mi się świetnie, zarówno w wieku lat około 13-14, kiedy przeczytałam pierwsze dwa tomy, jak i drugie tyle życia później, kiedy wreszcie dorwałam w uczelnianej bibliotece cały cykl w prawidłowym tłumaczeniu.
Język nie wydawał mi się ani trochę ciężki, ale wychowana byłam na treściwej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Dorota 08.01.2019 18:50
Czytelniczka

Mam "Diunę" w tłumaczeniu Marszała. Może masz rację z tym przeczołganiem się przez coś cięższego, bo u mnie to nie kwestia tłumaczenia, a raczej ciężkiej językowo przeprawy, całej masy szczegółów.. Czasem czytając miałam wrażenie, ze to ja utykam w tym piachu...

Będę próbować, bo nie lubię mieć zaczętej a nieprzeczytanej książki. Pewnie będzie pewną przeprawą książka tak...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
konto usunięte
07.06.2018 11:37
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Mystery 07.06.2018 11:25
Czytelniczka

Nie przypominam sobie,żebym nie dokończyła jakiejś książki :) Jak już zacznę to muszę skończyć... :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bookoholiczka 07.06.2018 10:08
Czytelniczka

generalnie jestem zdania, że jak coś zacznę to muszę skończyć... po książce Pięćdziesiąt twarzy Greya - 1 cz. wymiękłam po ok. 80-100 stronach ...koszmar ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
24.05.2018 19:22
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto