forum Grupy użytkowników Świat książek

Księżyc w literaturze, czyli jak to jest, że autorzy piszą o czymś, czego nie rozumieją

Monika
utworzył 26.02.2017 o 04:58

odpowiedzi [115]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Beata-Chiara 13.03.2017 03:16
Bibliotekarka

Ja z kolei jestem przewrażliwiona na punkcie błędów z dziedziny genetyki, która jest moim hobby (jeśli tak to można nazwać).
Z przykładów książkowych coś namieszali na temat dziedziczenia grup krwi w książce Aplikacja. Z grubsza pamiętam tylko tyle, że Autorka chyba nie zasięgnęła rady, że grupy krwi Aa i Ab są dziedziczone recesywnie,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Monika 13.03.2017 10:18
Czytelnik

No wiesz, z dziedziczeniem to bywa bardzo różnie, nie zawsze dziedziczy się po ojcu, czasem może być po sąsiedzie ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Zuba 05.03.2017 19:00
Czytelniczka

Za wychwytywanie błędów merytorycznych oraz stylistycznych odpowiedzialna jest redakcja, korekta skupia się na ortografii, literówkach i interpunkcji. Tak przynajmniej mi się wydaje. Ale ad rem.
Muszę przyznać, że w ogóle nie zwróciłabym uwagi na opisywaną pozycję Księżyca. Jedyne, co mogłoby rzucić mi się w oczy to nagłe zmiany fazy.

Natomiast na błędy rzeczowe zwracam...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
MontyP 15.03.2017 11:06
Czytelnik

Zależy jakie wiadro. Typowe ma 10-12 litrów a nie 5. :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zuba 15.03.2017 11:30
Czytelniczka

No właśnie. Nawet zakładając, że Anglicy mieli mini wiadra na pokładzie, nie trzyma sie to kupy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Ludwika Poręba 27.02.2017 08:19
Czytelniczka

Z błędów księżycowych to zauważyłam kilka razy, że pełnia występuje częściej niż raz w miesiącu (nie pamiętam już dokładnie, gdzie się z tym zetknęłam, bo było to już jakiś czas temu).
A oprócz tego, to zawsze mnie denerwowało, że rok szkolny w Harrym Potterze zaczyna się pierwszego września i zawsze jest to niedziela.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Beata-Chiara 06.03.2017 22:50
Bibliotekarka

Z tą pełnią to niestety autorzy wręcz szaleją... Nawet specjalnie się nie wysyłając, w tej chwili kojarzę na pewno jedną, jeśli nie dwie książki z "kilkunocną" pełnią- chodzi mi tutaj o "Nutria i Nerwus" (z bardzo lubianej przeze mnie "Jeżycjady" M.Musierowicz) oraz w którejś części "Zmierzchu".

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Paweł 02.04.2017 16:26
Czytelnik

Pełnia może wystąpić częściej aniżeli raz w miesiącu. Niestety nie częściej niż dwukrotnie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Monika 26.02.2017 05:17
Czytelnik

I żeby nie było, że coś sobie wymyślam, przeczytane dzisiaj:
Koleś siedzi na tarasie knajpki, patrzy w ciemniejące niebo, które "nie wiadomo kiedy stało się całkiem granatowe, a potem czarne". Koleś siedzi nadal, zamawia następny napój, wyciąga komputer i zapisuje wrażenia. A potem:
Kiedy podniosłem wzrok znad klawiatury, zobaczyłem, że na niebo wypłynął księżyc - chudy jak...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Bliskie kraje
Carmel 05.03.2017 18:31
Bibliotekarz

Moniko,

Fajny temat.
Jednak jest jedno ALE.

Orbita Księżyca nachylona jest do ekliptyki pod kątem 5,1 stopnia. Jeśli więc trafi się nów w okolicy fazy jego orbity okołoziemskiej przesuniętej względem węzła (wstępującego lub zstępującego) o kat prosty, to Księżyc w nowiu może być te 5,1 stopnia od Słońca. To dużo - ok. 10 średnic Księżyca. Da się go wtedy dostrzec, gdy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Carmel 05.03.2017 19:29
Bibliotekarz

PS
Przepraszam za żargon.
Węzeł to punkt na orbicie, gdy przecina się ona z inną orbitą (czyli w naszym przypadku to punkt, gdzie orbita księżycowa wokół Ziemi przecina się z ekliptyką, czyli orbitą Ziemi wokół Słońca).

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Monika 06.03.2017 13:29
Czytelnik

Zaraz, czego się tyczy to Twoje ALE? Czy ja tu napisałam coś, co by przeczyło temu, co Ty piszesz? Albo czy ta autorka cokolwiek takiego napisała?
Była mowa o nocach już po nowiu, prawdopodobnie o pierwszej i drugiej po, a o nocy być może nowiu, a przynajmniej tej poprzedzającej noce opisane, napisane jest tylko tyle, że była ciemna - nie ma znaczenia, czy księżyc był...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Carmel 06.03.2017 17:34
Bibliotekarz

Po prostu - podczas nowiu Księżyc może być w rożnych odległościach kątowych od Słońca.
Tylko tyle. Skoro napisałaś, że nie może być widoczny w okolicy nowiu, to doprecyzowałem, że nie jest to takie oczywiste.

Co do słownictwa. Nie wiem jakich słów używać, czasem ktoś mógłby czegoś nie zrozumieć. Skoro znasz pojęcie 'węzeł' w astronomii sferycznej to ok - czyli nie było do...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Monika 06.03.2017 17:49
Czytelnik

Skoro napisałaś, że nie może być widoczny w okolicy nowiu, to doprecyzowałem, że nie jest to takie oczywiste.
GDZIE napisałam, że księżyc w nowiu nie może być widoczny??? Wskaż takie miejsce, bo ja nic takiego sobie nie przypominam.

W jakiej tam astronomii sferycznej?! Ja się z tym spotkałam w pierwszej kolejności gdzieś w okolicach raczej astrologicznych niż...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Beata-Chiara 06.03.2017 22:43
Bibliotekarka

Mnie też wkurzają tego typu nieścisłości, choć akurat na astronomii się nie znam, często denerwują mnie opisy medyczne czy dotyczące zwierząt, albo innych dziedzin, gdzie wypadałoby pisząc na jakiś ścisły temat, zasięgnąć opinii u źródła.

Ale jakim cudem ten księżyc na niebo "wypłynął"? On przecież powinien wzejść rano, tuż po słońcu i tylko dlatego był niewidoczny, że...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Carmel 07.03.2017 18:38
Bibliotekarz

@Moniko.
To świetnie.
Skoro ty nic się nie dowiedziałaś, to ja dzięki temu forum coś się dowiedziałem - zmusiłem się do sprawdzenia kata nachylenia orbit (wiedziałem, że jest niezerowy, teraz znam liczbę, choć to nie jest żadna wiedza).

Proponuje jednak zamiast senników księżycowych nazwy astronomiczne sprawdzać w pewniejszych źródłach. Horoskopy mają sporo pojęć 'z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Monika 09.03.2017 09:01
Czytelnik

Zaraz tam nic się nie dowiedziałam - dowiedziałam się dokładnie tego samego co Ty, poznałam ten kąt nachylenia. Chociaż raczej było to przypomnienie, bo jestem przekonana, że już to wiedziałam, a jak nie będę używać (do czego?), to znowu zapomnę, więc taka to wiedza, nie dość, że mało istotna, to jeszcze niezbyt trwała :(

Daj sobie spokój z takimi radami, na żartach się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Carmel 09.03.2017 17:35
Bibliotekarz

Ja po prostu twoich żartów nie łapie chyba. :)
Raczej unikam zawierania treści nie wprost, bo to utrudnia odbiór. Ludzie maja rożne wrażliwości, lepiej napisać maksymalnie formalnie, szczególnie jeśli coś się ustala.

Co nie znaczy, ze nie lubię aluzji, niedomówień. Tu mi to po prostu nie pasowało.

Założyłem, ze czytać to może ktoś jeszcze. Węzły raczej nie kojarzą się z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Beata-Chiara 09.03.2017 22:40
Bibliotekarka

Moment, bo teraz to ja się pogubiłam 😉. Po co mieszać astronomię z astrologią? Ok, rozumiem że o ile astrologia jest uzależniona od wpływu planet, ich położenia w danym dniu itd, to już w drugą stronę nie bardzo rozumiem tę zależność.
Kiedyś przyznam że interesowała mnie astrologia, nawet nauczyłam się (w oparciu o ascendent, koło podzielone na 12 "domów" i zależności...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Monika 10.03.2017 21:21
Czytelnik

@Carmel
Cała nasza rozmowa o (nie)rozumieniu wypowiedzi drugiej osoby, ze szczególnym uwzględnieniem słownictwa dziedzinowego, zaczęła się od tego, że przeprosiłeś za żargon i dołączyłeś definicję jednego z użytych przez Ciebie pojęć. Co z jednej strony mnie zdziwiło, a z drugiej nieco rozśmieszyło, bo wyjaśniłeś węzeł, ale zdajesz się zupełnie nie przejmować tym, że...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Carmel 10.03.2017 21:39
Bibliotekarz

@Beata-Chiara
W astrologii, chiromancji, wróżbiarstwie czy horoskopach nie ma NIC. Tam jest pustka przesądów, ludzkich marzeń i braków w wiedzy.
Nie ma żadnych dowodów na wpływ planet i gwiazd na nas ludzi, przynajmniej rozumiany w sposób naiwny horoskopowy. Pisane w brukowcach, publikowane dzięki obliczeniom komputerowym, wróżbitom Maciejom teksty, to taki pustostan,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Carmel 10.03.2017 21:46
Bibliotekarz

@Moniko
Przepraszam, ale ja Ciebie nie rozumiem.
Jaka teza, jaka analiza i wnioski?
O czym chciałabyś rozmawiać, bo tu miało być o błędach merytorycznych w literaturze?
Nie jestem literatem, więc lepiej nie brać mnie na tapetę, przynajmniej tutaj.

:):)

pozdrawiam
Carmel

PS
Są fikcje, faktoidy, fakty, jest informacja, wiedza i mądrość. Według mnie mieszasz te zbiory trochę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Monika 10.03.2017 21:53
Czytelnik

@Beata-Chiara
Tego się nie miesza, to już jest pomieszane :)
Wbrew współczesnym pozorom, związek astronomii z astrologią nie jest tak jednostronny, jak piszesz. Oczywistym jest, że astrologia korzysta dziś z astronomii - żeby interpretować znaki na niebie, najpierw trzeba obliczyć położenia wybranych ciał niebieskich - tym dzisiaj zajmuje się astronomia. Ale nie zawsze tak...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Carmel 10.03.2017 22:00
Bibliotekarz

@Moniko.
Dobrze że nie mam dziś weny i werwy (pisanie opinii o książkach mnie wyczerpuje), bo byłoby ostrzej, wiec krótko - ślesz w eter mylne przekonania. To szkodliwe.

pozdrawiam
Carmel

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Monika 10.03.2017 22:42
Czytelnik

@Carmel
Teraz to ja zaczynam Ciebie nie rozumieć.
Główna dyskusja jest o błędach merytorycznych w literaturze - cały czas otwarta, kilkoro ludzi odpowiedziało, jak znajdę nowe przykłady, to znowu podrzucę do obejrzenia i skomentowania, jak masz własne przykłady lub przemyślenia na ten temat, to droga wolna, wątek główny czeka.
A tu zaczęliśmy coś, co z początku mogło...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Monika 10.03.2017 22:44
Czytelnik

@Carmel
Jakie mylne przekonania? Co konkretnie jest w mojej wypowiedzi mylnego?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Beata-Chiara 11.03.2017 01:38
Bibliotekarka

@Beata-Chiara
W astrologii, chiromancji, wróżbiarstwie czy horoskopach nie ma NIC. Tam jest pustka przesądów, ludzkich marzeń i braków w wiedzy.
Nie ma żadnych dowodów na wpływ planet i gwiazd na nas ludzi, przynajmniej rozumiany w sposób naiwny horoskopowy. Pisane w brukowcach, publikowane dzięki obliczeniom komputerowym, wróżbitom Maciejom teksty, to taki pustostan,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Carmel 11.03.2017 10:28
Bibliotekarz

@Beata-Chiara

Człowiek jest konstrukcją złożoną. Nikt nie ma monopolu na prawdę. Żadna poważna nauka nie odrzuca 'z góry' czegokolwiek. Sprawdza wszystko najlepszymi dostępnymi metodami. Do tego celu wypracowano zobiektywizowane techniki postępowania ze zjawiskami, które nasze zmysły odbierają. To jest metoda naukowa. Do poszukiwania prawdy, związków przyczynowo-skutkowych...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Pseudonauka i pseudouczeni  Jak brednie podbiły świat  Prawda i mity w fizyce
Carmel 11.03.2017 14:46
Bibliotekarz

@Moniko

Astronomię, podobnie jak i inne dojrzałe nauki, definiuje się przez PRZEDMIOT BADAŃ i SPOSÓB ich realizacji. Sama zbieżność przedmiotu badań astronomii i astrologii (w pewnym zakresie) nie wystarcza. Kluczowy jest sposób podejścia do przedmiotu. Na podobnej zasadzie można by zrównać hydrologię z różdżkarstwem, obie aktywności wiążą się przecież z wodą.

Nauka,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Ład świata. Od kosmosu Arystotelesa do wszechświata wielkiego wybuchu  Kopernik. Astronomia. Astronautyka. Przewodnik encyklopedyczny  Historia astronomii  W niebo wpatrzeni. Nieoficjalna historia astronomii od babilonu do ery kosmicznej  Historia fizyki  Historia astronomii i kosmologii
Zuba 12.03.2017 18:50
Czytelniczka

Beato-Chiaro, leczenie ziołami nie jest częścią medycyny niekonwencjonalnej, chyba, że mówimy o nowych, nieprzebadanych jeszcze ziołach. Zły sen w czasie pełni Księżyca bardzo łatwo jest wyjaśnić tym, że źle się śpi w świetle, niezależnie czy to lampa uliczna, czy inne jego źródło. To jeszcze nijak się ma do wyznaczania z daty urodzenia charakteru człowieka.

Uważam, że...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Beata-Chiara 12.03.2017 19:30
Bibliotekarka

A w hipnozę też nie wierzysz? Pisałem o wróżkach, horoskopach, chiromancji i astrologii. Nie było o hipnozie nic.
Gdybym pisała w Twoim stylu, napisałabym, że hipnoza ma tyle samo wspólnego z ogólnie pojętą ezoteryką jak i przytoczone przez Ciebie różdżkarstwo (z tym, że hipnoza działa, a to drugie to już co innego). Hipnoza ma jak najbardziej wiele wspólnego z naukami...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Zuba 12.03.2017 19:48
Czytelniczka

Rozumiem, inaczej rozumiałam twój wcześniejszy post.
A z czego myślisz (lub wiesz) wynika to złe spanie? Mnie to ciekawi, podobnie jak ludowa mądrość, że dzieci się więcej rodzi w czasie pełnie. Nie wiem tylko czy to prawda, a jeśli tak z czym powiązane jest zjawisko.

Takie historie jak pisałaś wyżej przerażają mnie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Beata-Chiara 12.03.2017 20:12
Bibliotekarka

Ta historia o tej dziewczynie to tragedia, do dziś zastanawia mnie, co kierowało rodzicami... Gdyby wcześniej zdecydowali się na operację, Dorota mogłaby widzieć normalnie...

A jeżeli chodzi o pełnię, to ja sama też interesuję się tym, dlaczego księżyc ma wpływ na ludzi (teraz napisałaś coś, o czym wcześniej nie słyszałam, chodzi mi o większą liczbę porodów...).
Z czego...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Beata-Chiara 12.03.2017 20:12
Bibliotekarka

Ta historia o tej dziewczynie to tragedia, do dziś zastanawia mnie, co kierowało rodzicami... Gdyby wcześniej zdecydowali się na operację, Dorota mogłaby widzieć normalnie...

A jeżeli chodzi o pełnię, to ja sama też interesuję się tym, dlaczego księżyc ma wpływ na ludzi (teraz napisałaś coś, o czym wcześniej nie słyszałam, chodzi mi o większą liczbę porodów...).
Z czego...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Carmel 12.03.2017 20:26
Bibliotekarz

Księżyc nie wywiera wpływu na ludzi w sensie przepływu energii, fluidu, mocy kosmicznej lub innego czynnika niezależnego od naszej świadomości przekonanej o jego istnieniu.
Jeśli uważasz, że jednak w takim sensie jak napisałem, ma na Ciebie wpływ, to jest to nieprawda.
Księżyc ma wpływ na Ciebie tylko jako obiekt o którym myślisz.

Przykład z różdżkarzami to eksperyment,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Beata-Chiara 12.03.2017 20:58
Bibliotekarka

Księżyc nie wywiera wpływu na ludzi w sensie przepływu energii, fluidu, mocy kosmicznej lub innego czynnika niezależnego od naszej świadomości przekonanej o jego istnieniu.
Jeśli uważasz, że jednak w takim sensie jak napisałem, ma na Ciebie wpływ, to jest to nieprawda.

Nie wiem czy nasza dyskusja ma sens, bo podobnie jak Ty jesteś przekonany o tym co piszesz, ja nie piszę o...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Carmel 12.03.2017 21:27
Bibliotekarz

Nie jesteś obiektywna, z definicji, bo chodzi o Ciebie.

Nie wyczerpując wszystkich racjonalnych wytłumaczeń (psychiatria, neurologia) nie możesz sugerować wpływu Księżyca, niezależnie od tego co piszę ja czy Ty.

Twoje jestestwo to Twoja sprawa, Twój subtelny świat. Nie zamierzam go naruszać.
Jeśli jednak Księżyc miałby na Ciebie taki wpływ jak starasz się mnie przekonać -...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Monika 26.02.2017 04:58
Czytelnik

Zastanawialiście się kiedyś, jak często występuje w książkach księżyc? Albo i księżyce, bo fantastyka obfituje w światy, które mają ich więcej?
A jak często zdarza się, że autor książki kompletnie nie ma pojęcia o tym, jak księżyc "działa"? Że pisze, co mu akurat przyjdzie do głowy, co mu pasuje do akcji lub nastroju bohatera i zupełnie bez zastanowienia wstawia cieniutki...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej