forum Grupy użytkowników Gry i zabawy

Niekończąca się opowieść.

Kowal
utworzył 01.05.2013 o 10:46

odpowiedzi [299]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
comique 28.04.2014 16:56
Czytelniczka

- Sylvio, musisz zająć goblinów rozmową i dowiedzieć się od nich, gdzie znajduje się eliksir, który przywróci Verę do życia. A my spróbujemy wykraść ciało twojej siostry.
- Dobrze, zrobię co w mojej mocy. W końcu to moja siostrzyczka. - odparła Sylvia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
DisasterArtist 26.04.2014 11:19
Czytelniczka

- Wiem, że jesteście przyjaciółmi Very. Pomóżcie mi. Te gobliny za nic nie chcą wypuścić jej z powrotem.
- Spokojnie, właśnie po to tu przybyliśmy, by wyciągnąć ją stąd. - odparł Mieszko.
Dziewczyna uśmiechnęła się słabo do niego.
- W takim razie mówcie mi co mam robić.
- Właśnie wpadłem na całkiem niezły plan. - rzekł Starzec.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Skadi 26.04.2014 09:24
Czytelniczka

Sylvia podeszła do nich. Miała takie same włosy i postawę ciała jak Vera. Różniły się od siebie tylko kolorem oczu. Sylvii były niemalże czarne i szkliły się od łez. Przywdziała, odpowiednie do okazji, ponieważ w kolorze żałobnym, białe szaty. Przywitała się zaskakująco niskim i pełnym żalu głosem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
comique 25.04.2014 20:40
Czytelniczka

Sylvię, starszą siostrę Very. Skąd ona się tu wzięła? I dlaczego rozmawiała z goblinami? Czyżby się znali?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Skadi 25.04.2014 19:06
Czytelniczka

Z takiej odległości nie dało się im przyjrzeć dokładniej, ale kiedy się zbliżyli, zobaczyli...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
DisasterArtist 25.04.2014 19:04
Czytelniczka

Gobliny podniosły głowy i spojrzały na nich przelotnie. Szybko jednak wróciły do opłakiwania Very.
- Musimy być cicho i zachowywać się spokojnie, okazać szacunek należny temu miejscu. Wtedy gobliny będą nas tolerować i nie zaatakują.
Hugo rozejrzał się, znajdowali się na cmentarzysku. Jak okiem sięgnąć na ziemi leżały martwe ciała ludzi, elfów, smoków i wielu innych istot....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
comique 25.04.2014 16:39
Czytelniczka

Zobaczyli ciało Very obsypaną kwiatami. Obok niej stało 10 małych..ludzi?
- To gobliny - powiedział Starzec.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
DisasterArtist 22.04.2014 21:59
Czytelniczka

Hugo spojrzał na niego spode łba, ale nic już nie powiedział. Kolejne kilometry pokonywali w milczeniu. Bruno prowadził, jako że również został wyciągnięty z zaświatów i świetnie pamiętał drogę. Po kilku dniach ciężkiej wędrówki dotarli w końcu na miejsce.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Skadi 22.04.2014 19:15
Czytelniczka

- Umieeeeraaaam. Idziemy cały dzień bez przerwy. Ja już nie mogę - protestował Hugo. - Idziemy ratować martwą Verę przy okazji wykańczając mnie?
- Jakbym miał wybierać, to wolę Verę - zaśmiał się Mieszko.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
comique 22.04.2014 09:30
Czytelniczka

- Pomogliście mi w zdobyciu smoczej krwi, chętnie i ja służę wam pomocą - powiedział Kot i się ukłonił.
- Dobrze, a więc ruszajmy w drogę! - krzyknął Starzec.

***

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post