forum Oficjalne Aktualności
Szkoła w Teksasie boi się reakcji rodziców na klasykę literatury
Ciąg dalszy problemów z listą lektur w szkole Highland Park w Dallas. Pisaliśmy już o tym, że siedem książek zostało tam wpisanych na listę lektur zakazanych po tym, jak rodzice skarżyli się, iż książki te zawierają nieodpowiednie treści.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [32]
Nie rozumiem skłonności do zakazywania treści które nie zgadzają się z czyimś światopoglądem, a do tego Amerykanie wydają się mieć zamiłowanie. Zwłaszcza, że zupełnie nie mogę zrozumieć co akurat w tych konkretnych pozycjach tak się rodzicom nie spodobało, czytałam co prawda tylko dwie z nich ale nie zauważyłam w nich niczego co mogłoby mieć jakiś wyjątkowo destrukcyjny...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
A w ogóle po co te dzieci uczyć czytać? Nie będą umiały czytać, nie będzie problemów z nieodpowiednimi treściami książek. I szkoła nie będzie potrzebna. Do użytku wrócą trzy krzyżyki zamiast podpisu i będzie pięknie.
Taki postępowy kraj, taki nowoczesny...a wychodzi na to, że pod płaszczykiem zaawansowanych technologii tkwi Ciemnogród. Bo przecież najlepszą metodą...
"I jak tu słowo Ameryka ma mi się nie kojarzyć z obezwładniającą głupotą?"
Normalnie, uogólnianie postawy jednej szkoły na cały, wielomilionowy kraj to błąd. O dziwo to z USA, którego swoją drogą fanem nie jestem, pochodzi multum noblistów, wynalazców i innych wybitnych ludzi.
Amerykanie chętnie widzą u siebie naukowców z innych krajów - co zresztą dobrze świadczy o ich polityce.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCiekawe czy jest statystyka ilu z Amerykańskich Noblistów urodziło się i wykształciło w Ameryce.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrzy tych nakładach finansowych na badania naukowe, które mają Amerykanie, to i tak myślę, że mają za mało noblistów. I generalnie nie zaglądałabym im w paszporty, bo rozwój nauki jest dobrem ogólnoświatowym. Ale przy tych wszystkich noblistach, wynalazcach i wybitnych jednostkach (na szczęście Amerykanie nie mają na takich ludzi wyłączności), to zatrważający jest poziom...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejRozumiem, że rodzice chcą mieć kontrolę nad tym co czytają ich dzieci [chociaż mojej Mamie się nie udało, bo umiałam się kryć z lekturami, które jej by się nie spodobały :D], ale nie przesadzajmy. Jak można tak bardzo chcieć ogłupić własne dziecko?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post