Ciekawa lista, bo przedstawia (szczególnie wraz z komentarzami) obraz człowieka inteligentnego, ale o wąskich horyzontach. Jeśli więc Twoje są równie wąskie, choć znajdujesz się akurat na drugiej półkuli uniwersum wiedzy i mądrości, to lektura tych dzieł może trochę otworzyć Twój umysł. Ale jeśli przeczytawszy listę zakrzykniesz: o, tak! zgadzam się z autorem, świetny zestaw! - to wiedz, że nie masz szansy na wyjście ze swojego umysłowego zakątka.

Ciekawa lista, bo przedstawia (szczególnie wraz z komentarzami) obraz człowieka inteligentnego, ale o wąskich horyzontach. Jeśli więc Twoje są równie wąskie, choć znajdujesz się akurat na drugiej półkuli uniwersum wiedzy i mądrości, to lektura tych dzieł może trochę otworzyć Twój umysł. Ale jeśli przeczytawszy listę zakrzykniesz: o, tak! zgadzam się z autorem, świetny...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

W sumie to lekko się uśmiałem :) Sprytny tekst.

W sumie to lekko się uśmiałem :) Sprytny tekst.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

nie rozumiem takich list i nie będę się znęcał nad autorami i pomysłodawcami takich 'akcji'
mam tylko luźne przemyślenie, mianowicie czy książek się nie czyta po to żeby oderwać się od rzeczywistości? rozerwać? czasem poszerzyć wiedzę w obrębie swoich zainteresowań? czy zgłębić jakiś temat żeby móc o nim podyskutować mając jakaś wiedzę (wiem że to skrajnie niemodne podejście ale tak mnie na studiach nauczono i się nie zmienię), i za przeproszeniem co ma cholera do tego inteligencja?

nie rozumiem takich list i nie będę się znęcał nad autorami i pomysłodawcami takich 'akcji'
mam tylko luźne przemyślenie, mianowicie czy książek się nie czyta po to żeby oderwać się od rzeczywistości? rozerwać? czasem poszerzyć wiedzę w obrębie swoich zainteresowań? czy zgłębić jakiś temat żeby móc o nim podyskutować mając jakaś wiedzę (wiem że to skrajnie niemodne...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Bardzo ciekawa perspektywa, ale dziwię się, że są ludzie, którzy traktują tę listę jako poważną próbę narzucenia innym swojego zdania. o.O Przecież argumentacja wyraźnie wskazuje na sporą dozę ironii w wypowiedzi - w dodatku bardzo inteligentnej jeśli już o tym mowa. Abstrahując już od (jak widzę niezwykle kontrowersyjnej) "Biblii", wystarczy spojrzeć na uzasadnienie pozycji "Sztuka wojny"...
Nie wiem, no ale jak dla mnie już sama ta lista bardzo otwiera oczy, zwłaszcza, że są to pozycje traktowane jako klasyka, jako fundament naszej kultury. A tutaj potraktowano je nieco inaczej, choć też nie do końca "z przymrużeniem oka" bym rzekła.
Sama niestety żadnej z tych pozycji nie czytałam, choć "Książę" od dłuższego czasu mnie kusi. Zaciekawiło mnie również "Age of Reason", będące jedynym tytułem, z którym jakoś do tej pory się nie zetknęłam, a nawet jeśli, to nie kojarzę. Natomiast osobiście nie mam zamiaru czytać Biblii, bo po prostu nie uważam tego za potrzebne dla mnie samej, nawet w kontekście traktowania jej jako jedną z najważniejszych ksiąg kultury zachodniej.

Bardzo ciekawa perspektywa, ale dziwię się, że są ludzie, którzy traktują tę listę jako poważną próbę narzucenia innym swojego zdania. o.O Przecież argumentacja wyraźnie wskazuje na sporą dozę ironii w wypowiedzi - w dodatku bardzo inteligentnej jeśli już o tym mowa. Abstrahując już od (jak widzę niezwykle kontrowersyjnej) "Biblii", wystarczy spojrzeć na uzasadnienie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Jakie ksiązki na mnie miały wpływ. Na pewno olbrzymi Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu[bookLink]52146|Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu[/bookLink] - z którą się czase kłócę
W młodości Pollyanna[bookLink]190419|Pollyanna[/bookLink] - za jej spojrzenie na życie i szukanie uśmiechu i
Mały Książę[bookLink]140715|Mały Książę[/bookLink] - za opowieść o lisie
W Wychowaniu córki Jak kochać dziecko[bookLink]99158|Jak kochać dziecko[/bookLink] i Ziele na kraterze[bookLink]11136|Ziele na kraterze[/bookLink]
w spojezeniu na Polskę Europa w rodzinie i czas odmieniony[bookLink]204458|Europa w rodzinie i czas odmieniony[/bookLink]
W spojrzeniu na drugiego człowieka Filozofia dramatu[bookLink]125424|Filozofia dramatu[/bookLink]
Na inne religie Dziennik azjatycki[bookLink]193819|Dziennik azjatycki[/bookLink]
Może jeszcze bym dodala Wilk stepowy[bookLink]23223|Wilk stepowy[/bookLink]
Tak jest w tej chwili.

Jakie ksiązki na mnie miały wpływ. Na pewno olbrzymi Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu[bookLink]52146|Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu[/bookLink] - z którą się czase kłócę
W młodości Pollyanna[bookLink]190419|Pollyanna[/bookLink] - za jej spojrzenie na życie i szukanie uśmiechu i
Mały Książę[bookLink]140715|Mały Książę[/bookLink] - za opowieść o lisie
W...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ależ uwielbiamy krytykować, atakować, burzyć się, gdy tylko ktoś upchnie nas do jednego worka z osobami "mniej inteligentnymi"! I oczywiście krytyka ( lub nawet nie tyle krytyka co lekkie wbicie szpilki w dzieło, jakim jest Biblia, momentalnie podnosi ciśnienie osobom wierzącym) :)
Uśmiechnijcie się!
To są tytuły, które z pewnością warto przeczytać, by wyrobić sobie o nich własne zdanie i móc o zawartych w nich kwestiach kiedyś podyskutować.
Nikt nikogo nie chciał obrazić, nikt nie narzuca nikomu swojego światopoglądu. Moim zdaniem autor propaguje jedynie poszerzanie horyzontów.
To nie są lektury do poduszki, nie mają nam one zapewnić rozrywki po stresującym dniu, czy uprzyjemnić czasu w tramwaju. Od tego są kryminały, fantastyka, obyczajówki itp.
A wskazane wyżej książki, zdaniem Pana Tysona są ludziom potrzebne, by poznać mechanizmy rządzące współczesnym światem. I tyle. Nie chcesz- nie czytaj, ale nie krytykuj kogoś, dla kogo te książki są ważne, tylko dlatego, że dla Ciebie nie są.
Poza tym ( bez obrazy), ale dla wielu osób to, co mówi ksiądz w kościele jest z założenia mądre i bezsporne, a to co powiedział pewien znany astrofizyk z założenia należy skrytykować.
Więcej luzu. I tak każdy przeczyta to co chce, lub nic :)

Ależ uwielbiamy krytykować, atakować, burzyć się, gdy tylko ktoś upchnie nas do jednego worka z osobami "mniej inteligentnymi"! I oczywiście krytyka ( lub nawet nie tyle krytyka co lekkie wbicie szpilki w dzieło, jakim jest Biblia, momentalnie podnosi ciśnienie osobom wierzącym) :)
Uśmiechnijcie się!
To są tytuły, które z pewnością warto przeczytać, by wyrobić sobie o nich...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

No to nie jestem i nie chcę być inteligentna.

No to nie jestem i nie chcę być inteligentna.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dla mnie lista książek wskazanych przez Tysona, jak i argumenty są żartem. Cała wypowiedź jest ironiczna. Inteligentny człowiek nie sugeruje się takimi rankingami. Sam wybiera :).

Dla mnie lista książek wskazanych przez Tysona, jak i argumenty są żartem. Cała wypowiedź jest ironiczna. Inteligentny człowiek nie sugeruje się takimi rankingami. Sam wybiera :).

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

W tym wyborze to raczej lista życiowych przewodników dla cyników, materialistów i karierowiczów, czyli dla współczesnych polityków i całej stawki wyscigu szczurów z korporacji. Czyżby to mieli być właśnie ludzie inteligentni? Pozycje (może za wyjątkiem książki Swifta) zawierające repertorium prawd objawionych dla socjetechników wszelkiego autoramentu oraz dla osób wierzących w materializm. Choć nie wypowiada tego wprost, tylko ich Tyson zdaje się uważać za inteligentnych - no bo jak człowiek racjonalny może wierzyć w coś, co nie da się zmierzyć i zważyć?. Powyższy zestaw tytułów wiele mówi o światopoglądzie jego autora. Mnie wyłania się z tego obraz dość jednowymiarowego naukowca, trącący nieco radosnym, naiwnym, radzieckim podejściem do zagadek wszechświata, które w skrócie przedstawia szeroko kolportowane w latach 50ych empiryczne przecież stwierdzenie: "Gagrin był w kosmosie i Boga nie widział. To jasny dowód, że go niema".

W tym wyborze to raczej lista życiowych przewodników dla cyników, materialistów i karierowiczów, czyli dla współczesnych polityków i całej stawki wyscigu szczurów z korporacji. Czyżby to mieli być właśnie ludzie inteligentni? Pozycje (może za wyjątkiem książki Swifta) zawierające repertorium prawd objawionych dla socjetechników wszelkiego autoramentu oraz dla osób...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

"Polecacz" jak go nazywają niektórzy, to fizyk i jego polecenia są na miarę fizyka (ścisłe i racjonalne pojmowanie świata, także i mnie bliskie). Traktujcie to lekko (co sam uczyniłem nazywając się pół-inteligentem). Nikt nie odbierze wam inteligencji przez to, że czegoś nie czytaliście. Ale warto zastanowić się chwilę nad czymś takim i może coś dla siebie wybrać. Obrońcy Biblii niech ją najpierw przeczytają. I piszę to bez podtekstów. Nie lubię dyskutować z takimi co "nie znam się, nie czytałem, ale sądzę...". Poza tym nie uważam, żeby obrona była potrzebna, bo nikt jej nie atakuje! A przeczytać warto, choćby po to żeby lepiej rozumieć sztukę, od setek lat nią inspirowaną. No chyba, że atakiem na Biblię jest namawianie do jej... przeczytania (oszalałem chyba?). Ale to tylko moje pół-inteligentne i subiektywne zdanie na temat tej dyskusji :)

"Polecacz" jak go nazywają niektórzy, to fizyk i jego polecenia są na miarę fizyka (ścisłe i racjonalne pojmowanie świata, także i mnie bliskie). Traktujcie to lekko (co sam uczyniłem nazywając się pół-inteligentem). Nikt nie odbierze wam inteligencji przez to, że czegoś nie czytaliście. Ale warto zastanowić się chwilę nad czymś takim i może coś dla siebie wybrać. Obrońcy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej