-
Artykuły
To do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024
6 -
Artykuły
Maj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1
7 -
Artykuły
„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”
1 -
Artykuły
17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułów
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
forum Oficjalne Aktualności
Przewodnik po rodzajach moli książkowych
Wszyscy wiemy, jak zatroszczyć się o mola książkowego – wystarczy dać mu wygodny fotel, dużo książek i jedzenie, które można jeść, nie patrząc. Ale czy wszystkie mole książkowe są takie same, czy też można wyróżnić wśród nich jakieś podgatunki? Oto krótka lista cech pozwalających rozpoznać, z jakim typem mola książkowego masz do czynienia, a nawet… na jakiego patrzysz w lustrze!
Zobacz pełną treść
odpowiedzi [47]
Antysnob! (ale nie tylko z ekranizacją komiksów ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dodam swój podgatunek: snob wśród ludzi, romantyczka w domu.
Nie potrafię się przyznać do tego, że uwielbiam książki poruszające tematykę miłosną, że nawet sagę "Zmierzch" czytałam z zapartym tchem.
Wychodzę na ulicę obładowana dziełami Dostojewskiego, niech sobie ludzie pomyślą, że czytam tylko poważne książki, a co!
Jestem fanem piszącym i jestem z tego dumna :D Choć nie aż na takim dzikim poziomie, jak to opisano ;P
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dodałbym jeszcze "Wszechstronnie przyzwoitego" ;)
Mola, który zamierza przeczytać przynajmniej po jednej książce każdego słynnego autora, zapoznać się (co najmniej powierzchownie) z każdym tematem, gatunkiem itp.
Aby w każdej literackiej rozmowie mieć zawsze jakieś ogólne pojęcie :)
Trochę wszystkożerna, choć nie tak maniakalnie, jak to opisano ;). No i oczywiście oczekująca...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja, choć jestem Antysnobem, to niezbyt fascynują mnie zombie. Wolę anioły.
A Fanów Piszących trochę się boję. Harry x Draco (Drarry) to jeszcze nic w porównaniu z tym, co można znaleźć w Internecie...
