-
Artykuły
Akcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki Psiuk
2 -
Artykuły
„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadania
7 -
Artykuły
Uwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!
1 -
Artykuły
Lubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?
29
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
forum Oficjalne Aktualności
Idealny długi weekend
Przed nami kolejny długi weekend – powoli urastający do rangi sportu narodowego. W sklepach ustawiają się kolejki po węgiel drzewny, podpałkę, kiełbasy i obowiązkowe piwo. Zdecydowana większość Polaków tak właśnie planuje spędzić wolne cztery dni – smażąc siebie na słońcu, a karkówkę na grillu. Wieczorami za to zasiądą przed telewizorami, aby zakosztować odrobiny sportu, koniecznie w towarzystwie piwa i przekąsek.
Zobacz pełną treść
odpowiedzi [49]
Alef Walkirie
aktualnie pożyczone od koleżanki książki Coelho, bo po weekendzie planuję jej je zwrócić :) i notatki na egzamin z historii filozofii...
Czy tylko ja tak mam, że unikam nowości, a czytam starocie i ramoty?
Mam do nadrobienia trochę klasyki s-f. Lata 50 i 60. Sam miód.
Ja pozostanę w temacie fantastyki i przygody.
Dziś zaczynam Niewolni , a jak się uwinę to czeka mnie Sapkowski i jego Krew elfów .
Ja mam zamiar dokończyć sagę o Wiedźminie - jestem na 4 tomie.
Jakby się tak zaszyć w jakimś cichym miejscu z dostępem do napojów chłodzących to podczas...
Ja pozostanę w temacie fantastyki i przygody.
Dziś zaczynam Niewolni , a jak się uwinę to czeka mnie Sapkowski i jego Krew elfów .
"Syna" przeczytaj i daj znać co sądzisz - jestem bardzo ciekawa :)
A ja spędzę miły weekend wędrując po Ameryce.
Śladami Steinbecka. W poszukiwaniu Ameryki
ja nic nie poczytam w długi weekend, bo mam jadę w Tatry w doborowym towarzystwie. Czasu nie będzie na lekturę :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Płatki z nieba
Sekretny język kwiatów
Ale większość czasu spędzę ze swoim ukochanym. Całe 4 dni razem, więc chyba czytanie pójdzie chwilowo w zapomnienie :)
Póki co na tapecie:
Dzienniki 1945–1950
Vader. Wojna totalna
A co potem? Tyle mam tego na półkach, że nie wiem... Na co przyjdzie ochota :)
Biegać coś nie lubię, ale planuję zrobić trochę kilometrów rowerem.
Poczytam zaś coś z klasyki polskiej fantastyki :)