rozwiń zwiń

forum Oficjalne Aktualności

Wstydzę się, że nie przeczytałam: Katarzyna Maicher

AMisz
utworzyła 22.12.2013 o 00:01

Absolwentka anglistyki i podyplomowych studiów dla menedżerów kultury. Publikowała opowiadania w „Ricie Baum”, „Lampie i Iskrze Bożej”, „Akancie” oraz „Studium”. W wrześniu nakładem WL ukazał się jej debiut "Persymona".

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [46]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Mateusz Cioch 24.12.2013 01:09
Czytelnik

A jeśli jakiś pisarz ma cały kanon w małym paluszku, ale czytał też Jelinek, Pilcha i Kuczoka, to wybaczamy mu czy palimy razem z jego książkami na stosie?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
cień_fprefecta 24.12.2013 00:09
Bibliotekarz

Silny_Belwas: fprefect:Tylko czy Dostojewski czytał Prousta, bo jak nie, to kicha.
Ważne, że nie przeczytał Kuczoka, Pilcha i Jelinek. Gdyby to zrobił to były zgubiony.


Skąd ty to wiesz? A może właśnie czytał tylko Pilchów i Kuczoków swoich czasów.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Silny_Belwas 23.12.2013 23:40
Czytelnik

Mateusz: Silny_Belwas:1. Kanon to tabliczka mnożenia. Podobnie jak ona nie jest wcale aż tak rozległy i niemożliwy do opanowania.To ile jest Dostojewski razy Flaubert?

= Balzac

Pozdrawiam

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Silny_Belwas 23.12.2013 23:39
Czytelnik

fprefect: Tylko czy Dostojewski czytał Prousta, bo jak nie, to kicha.

Ważne, że nie przeczytał Kuczoka, Pilcha i Jelinek. Gdyby to zrobił to były zgubiony.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
cień_fprefecta 23.12.2013 18:40
Bibliotekarz

Tylko czy Dostojewski czytał Prousta, bo jak nie, to kicha.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mateusz Cioch 23.12.2013 17:52
Czytelnik

Silny_Belwas:1. Kanon to tabliczka mnożenia. Podobnie jak ona nie jest wcale aż tak rozległy i niemożliwy do opanowania. To ile jest Dostojewski razy Flaubert?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Marcin 23.12.2013 17:34
Czytelnik

Poprzez prostą obserwację: jeżeli komuś purchawka wybucha w buzi to nie ma szansy żeby i nam nie wybuchła :).

Albo za dużo tych metafor, albo ja już przestaję ogarniać o co tutaj chodzi.


3. Jeśli pisarz nie zna kanonu to pół biedy, ale jeżeli jednocześnie zna literackie purchawki i czytadła i to one wpływają na jego wrażliwość, styl i inspiracje to bieda jest już pełna i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Silny_Belwas 23.12.2013 14:28
Czytelnik

haust: Tylko skąd wiedzieć wtedy, że te "purchawki" są takie złe? :-)

Poprzez prostą obserwację: jeżeli komuś purchawka wybucha w buzi to nie ma szansy żeby i nam nie wybuchła :).

Co do pytania Pana Mateusza Ciocha to zastanawiając się nad nim przypomniała mi się pewna historyjka:
Były piłkarz Radosław Matusiak produkuje odcinkowe wspomnienia w Internecie. W jednym...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Marcin 23.12.2013 13:53
Czytelnik

Silny_Belwas: @haust
Ja z kolei pozwolę sobie powtórzyć moją końcową konkluzję wynikłą w trakcie tej dyskusji:
Nie miałbym do autorów pretensji o nieznajomość Dostojewskiego czy nawet gardzenie Sienkiewiczem, jeżeli jednocześnie nie znaliby Jelinkowej i Jerzego Pilcha. Problem jednak często w tym, że ta dwójka i inni wyrobnicy są autorom znani lepiej niż Balzac czy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Paweł 23.12.2013 13:34
Czytelnik

Mateusz: To co autor musi przeczytać, żebyś nie miał do niego pretensji? Oprócz całej bibliografii Dostojewskiego oczywiście.

"Lot nad kukułczym gniazdem"?; tylko tak... chciałem podpowiedzieć.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post