forum Oficjalne Aktualności

Kobieca literatura obniża samoocenę czytelniczek?

LubimyCzytać
utworzył 07.02.2013 o 10:12

Bridget Jones i cały zastęp jej następczyń odpowiadają za bolączki związane z wagą i postrzeganiem własnego ciała u wielu kobiet - tak przynajmniej wykazały badania przeprowadzone ostatnio w Wielkiej Brytanii.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [15]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
konto usunięte
09.02.2013 21:01
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Alexandra Tadeusz 08.02.2013 14:30
Czytelniczka

Nie przesadzajmy. Równie dobrze możemy się z tym spotkać chociażby oglądając telewizję. Wydaje mi się, że teraz przyszła moda na dbanie o swój wygląd włączając w to: jak się nie umaluję to będę brzydka, jak nie będę chuda jak modelka to będę brzydka, jak nie założę bluzki z dużym dekoltem to nie będę seksowna i inne tego typu bzdety. Mi się wydaje, że nie chodzi tylko o...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
missly 08.02.2013 11:23
Bibliotekarka

Babske czytadła opowiadają o typowych kobiecych problemach, a nie mają za zadanie obudzić w nas lęki

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
raven 08.02.2013 10:42
Czytelniczka

Osioł_Dardanelski: Seriously?! Seriously?!

zgadzam się.
no już, jak czytam o jakiejś szczupłej i urodziwej bohaterce(niekoniecznie w książkach 'typowo kobiecych'), to od razu mam się załamać, spojrzeć w lustro i stwierdzić
'no tak, inne to mają dobrze. szczupłe, ładne i za mężów mają przystojniaków, tylko pozazdrościć' a ja to jestem taka ostatnia brzydka i najgorsza?
...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Bed 08.02.2013 10:19
Czytelniczka

sithus: Ale to oznaczałoby, że kobiety (no, a czytający mężczyźni także) mają problem z rozróżnieniem fikcji od prawdy. Niepokojące :-)

W dodatku występuje wyjątkowe utożsamienie się z bohaterką, która jest samotna i nie może się zakochać dlatego bo ma problemy z wagą, taki jest wniosek bohaterki, no i czytelniczki, choć przecież często jest inaczej.:)
Swoją drogą...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Kazik 08.02.2013 09:36
Czytelnik

"Znamienne, że tego typu literatura nie pobudza do żadnych przemyśleń czy bodźców intelektualnych poza zastanawianiem się nad własnym wyglądem..."
O, to to, właśnie.
Aż ciężko uwierzyć, że takie opisy wagi potrafią powpędzać czytelniczki w kompleksy. Dziwne rzeczy, proszę państwa.

Czy tylko mi się wydaje, czy w obecnych książkach pisanych z myślą o kobietach jest znaczny...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Luis 08.02.2013 09:01
Czytelnik

Znamienne, że tego typu literatura nie pobudza do żadnych przemyśleń czy bodźców intelektualnych poza zastanawianiem się nad własnym wyglądem... A jeśli tak, to czym różni się ona od kolorowych pism dla Pań?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Marcin 07.02.2013 21:03
Czytelnik

Ale to oznaczałoby, że kobiety (no, a czytający mężczyźni także) mają problem z rozróżnieniem fikcji od prawdy. Niepokojące :-)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
vAnitas 07.02.2013 18:44
Czytelniczka

Jeżeli o mnie chodzi, to nie tyle co obniża samoocenę, ale okropnie irytuje, gdy nawet na łamach książek można napotkać niezadowolone ze swojego wyglądu kobiece ideały. Strasznie to wkurza (i zaniża ocenę książki :D)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kryptonite 07.02.2013 15:36
Bibliotekarz | Oficjalny recenzent

Jak dla mnie ci badacze Ameryki nie odkryli - jak czytałam 'dziennik Bridget Jones', to od razu miałam polepszony humor, głównie z powodu wzrostu poczucia własnej wartości (daleko mi do takiej Bridget);-)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post