forum Oficjalne Aktualności
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024
Ach, czegóż nie zrobimy dla książek? Niektórzy z nas nawet złamią obietnicę złożoną drugiej połówce. Cóż zrobić, skoro tak trudno jest odmówić nowościom śmiejącym się do nas z wystawy! Nie zapominamy jednak też o tych pozycjach, które długo czekają na swój moment, cierpliwie leżąc na stosiku wstydu. A co wy czytacie w ten weekend – gorącą premierę czy długo dojrzewającą na półce powieść? Jak co tydzień czekamy na wasze komentarze.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [484]
Miał być teatr a zamiast tego będą kolejne lektury Kobieta, którą jestem Trzymaj się
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamTrzy, cztery wpisy pamiętnikarskie dzielą mnie od końca Obraz własny życia w Polsce międzywojennej. Trzeba mieć stalowe nerwy, by przejść tę książkę bez dostania objawów depresji. Gdy dotarłam do relacji lekarzy, to myślałam, że nie dam rady. Po tym sięgnę na pewno po coś lżejszego. Może Ania na...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcejMimo wszystko Twój komentarz jest bardzo zachęcający do lektury pierwszej pozycji.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamChodzi o opisy nędzy i nieracjonalnej polityki?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
@Aguirre byłabym bardzo ciekawa Twojego zdania.
@Luna na coś takiego się nastawiałam przed czytaniem, ale otrzymałam o wiele, wiele więcej.
Ann-chan, tak mnie tydzień temu zaintrygowałaś, że "Obraz własny..." czytam i ja :) Na razie za mną dwa teksty. Otwierające, o osadniku wojskowym i jego ciężkiej pracy, która jednak doprowadziła go do stanowiska wójta. A drugie, o gospodarzu na 30 morgach, którego życie przypomina nędzę biedoty z "Nędzników".
Dzięki za to zwrócenie uwagi na ten tytuł :)
Wiolu, to miłe, że zachęciłam kogoś moimi wpisami do jakieś książki. Szkoda, że nie zaintrygowałam Cię do jakiejś weselszej lektury. Dobrze, że sobie rozłożyłaś te relacje na raty. Ja czytałam po kilka wpisów na dzień, ale nie czułam znużenia ani stępienia emocji. Raczej ciekawość, współczucie, zgrozę i wdzięczność za to swoje życie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
U mnie nadal posucha czytelnicza, którą próbuję odczarować sięganiem po książki z różnych półek, również takich, które zazwyczaj nie są w zakresie moich zainteresowań, może coś zaskoczy.
I tak w weekendowej kolejce jest:
- podobno miało być miłe i otulające, po trzech rozdziałach stwierdzam, że raczej nudne i kiepsko napisane, więc nie wiem, czy skuszę się na czytanie...
Gdybyś mogła wyczarować sobie idealną książkę na teraz, żeby wyjść z marazmu czytelniczego, to jaka by ona była?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
To nie działa, ale dzięki za próbę pomocy :)
Po prostu od czasu do czasu mój umysł potrzebuje czytelniczego resetu, a ja nie przyjmuję tego do wiadomości i próbuję walczyć ;) Ale spoko, do końca wakacji na pewno się dogadamy :)))
No trudno, ja też nie wiem czego teraz chcę. ;-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamWspółczuję @ISIA, ja miałam taki przestój czytelniczy trwający kilka lat. Ale przeszło i znów czuję się szczęśliwa, teraz nadrabiam zaległości. 🙂
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamMoja sugestia na wyjście z marazmu czytelniczego to Opowieść o miłości i mroku
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamCzytałam tylko Kot Bob i ja. Jak kocur i człowiek znaleźli szczęście na ulicy ale to ona sprawiła że czytanie książek stało się dla mnie znowu przyjemnością. Bardzo mile i czule wspominam kota Boba ❤️
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Dzięki, kochani, za polecanki :) Milej się cierpi w miłym towarzystwie ;)
@Spinoza "Opowieść" czytałam, w ogóle Amos Oz to jeden z moich ulubionych autorów, a to też w sumie jakiś pomysł jest na czytelniczy zastój, powrót do tych ulubionych :)
@odpatki O, super! Ja w ogóle nie słyszałam o tej książce wcześniej, ale do pani Małgosi mam zaufanie, więc wzięłam w ciemno :)
Zamierzam skończyć rozpoczęte w poprzedni weekend Obłęd na krańcu świata. Wyprawa statku Belgica w mrok antarktycznej nocy Oczy Mony TOPR. Żeby inni mogli przeżyć
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Pierwszą pozycję zapisuję😍
Ostatnio stroniłam od tematyki morskiej, ale chyba coś się we mnie przełamuje, bo ostatnio znowu mam ochotę wrócić na morze także na kartach książek.
To jest pozycja obowiązkowa 😎
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam@Niegdyś Natalia @Daybyday To dla mnie póki co nr 3 z książek "polarnych". Polecam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamTeż gorąco polecam Obłęd 🙂. Raczej trzymam się od morza z daleka, zwłaszcza zimnego 🥶. A ta książka pozwala mi w bezpieczny dla mnie sposób przenieść się w zupełnie inne miejsce. I to jest niesamowite!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
@NiegdyśNatalia @TatiAnna Do tego książka posiada polonica 😀
@Daybyday Nr 1 W królestwie lodu , nr 2 Wyprawa „Endurance” - póki co,może znajdę jeszcze ciekawsze, chociażby z polecenia innych.
Wrzucam na półkę do przeczytania 🙂
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Anna O
Ulotny zapach czereśni
Dieta w migrenie. Naturalne sposoby na życie bez bólu głowy
Ja kończę Straszliwa zieleń i Odrzania. Podróż po Ziemiach Odzyskanych . Na słuchawkach Robaki w ścianie i chcę zacząć Zapomniane niedziele bo się nie udało ostatnio,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcejKolekcjonera śniegu bardzo mnie ciekawi. Po pierwsze ze względu na tematykę (wypędzenie Niemców "sudeckich"), po drugie na miejsce akcji (znane mi dobrze Czeskie Budziejowice) a po trzecie na nieskrywaną sympatię do kultury czeskiej.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamTeż takową posiadam z racji spędzonych lat dziecięcych i młodzieńczych w bliskiej odległości od granicy czeskiej - Rumcajs i Makowa Panienka plus Arabella i Szpital na peryferiach w oryginale dzień w dzień.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam@Daybyday A Żwirek i Muchomorek, Latający Czestimir etc.?A poza tym to w Czeskich Budziejowicach Szwejk, który wysiadł z pociągu w Taborze, odnalazł nadporucznika Lukasza, który na jego widok ... zemdlał. A skoro wspomniałaś o "Szpitalu ..." to Miloš Kopecký, który grał w nim dr Strossmayera w kultowej ekranizacji https://www.filmweb.pl/film/Dobry wojak Szwejk-1956-118062...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcejKobieta za ladą i nashledanou co wieczór..to były czasy🫢nie da się zapomnieć a czeski język rozumiem niechcący
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamNa papierze kończę Helisa i zacznę Times New Romans. W e-booku kontynuuję Dom nad błękitnym morzem, a na słichawkach zaczęłam Pod dachem z mordercą
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamJuż za chwileczkę , już za "momencik" skończę Złodziej sztuki. Prawdziwa opowieść o pożądaniu piękna i niebezpiecznej obsesji, poza tym czytam Po tamtej stronie. Dlaczego zmarli powracają… , a...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcejNie wiesz co wybrać, bo masz nadmiar atrakcji do wyboru, czy przeciwnie? Może coś związanego z wyzwaniem?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Cześć @Aguirre:)
Mam nadmiar - jak zawsze, półka 'do przeczytania' jest ' x ' razy dłuższa od tej z przeczytanymi książkami. W wyzwaniach nie biorę udziału, pewnie bym poległa... Nastrój mam jakiś taki nieokreślony i nie wiem , co by mnie w tej chwili porwało. 🤔
Gdy nie wiem po co sięgnąć to zazwyczaj padam w objęcia Pana Dołęgi Mostowicza albo Hrabala (czasami także Fitzgeralda), albo wybieram coś zupełnie przypadkowego☺️ Efekt jest różny niestety z tymi lekturami przypadkowymi.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam@AgnieszkA Klęska urodzaju jest zawsze lepsza od jej przeciwieństwa. Może pomyśl, o której w pierwszej kolejności chciałabyś coś przekazać, gdyby się okazała naprawdę dobra?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamDzięki Kochani (@NiegdyśNatalia, @Aguirre) , że dzielicie się swoimi sposobami na rozdarcie czytelnicze, dobre rady zawsze w cenie. Najpewniej złapię coś lżejszego, może u kogoś podpatrzę i zaiskrzy ?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamI jak Ci się podoba Złodziej sztuki? Warto sięgnąc?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Cześć @Margo, tematyka - czyli sztuka i przestępstwo ( i to jakie!) w jednej parze, to niby coś dla mnie, do tego wszystko na faktach, ale szału nie ma. Jakieś to płaskie takie, suche, czytam opinie psychologów, psychiatrów na temat Stephane'a ale za nic nie czuję faceta. Jakbym czytała o rzeźbie z drewna. A przecież facet , w pewnym sensie, był wyjątkowy!
Fakty...
@AgnieszkA Dzięki kochana za opinię :). Może kiedyś powstanie na ten temat lepsza publikacja :). Trzyma się ciepło 😊.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamJestem w trakcie Gwiezdny pył i może w niedzielę wieczorem uda mi się zacząć polecane przez @Ambrose Obsesja piękna. Jak kultura popularna krzywdzi dziewczynki i kobiety. Słonecznego weekendu🙂
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamO, miło, że się zdecydowałaś. Ciekaw jestem czy książka przypadnie Ci do gustu. Wg mnie jest bardzo wartościowa, szczególnie dla rodziców oraz wszelakiej maści ludzi wychowujących dzieci i młodzież.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam@Ambrose lubię czytać książki z tej dziedziny. Nie mam żadnych portali społecznościowych, więc można powiedzieć, że tego rodzaju pozycje są dla mnie oknem na świat. Zwłaszcza, że nawet wśród moich znajomych niewielu jest takich, co interesuje się mainstream.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Druga pozycja rzeczywiście może być bardzo ciekawa, a zwłaszcza, że poleca Ambrose☺️
Co do portali społecznościowych, to poza jednym, który nieć muszę także ich nie mam (chociaż ja już nie mam, bo miałam). Duża oszczędność czasu i wuększy wpływ na to jakie bodźce do nas docierają.
Może się dowiem, że ja mam obsesje piękna🤔 Czasy na urodę sobie nigdy nie żałowałam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamHmmm, ja już nie mam (chyba), ale pewnie miewałam, ale może mam😁 Ciężko samemu ocenić.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam@NiegdyśNatalia koniecznie celem weryfikacji musimy przeczytać książkę😁
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamSpieszę tylko nadmienić, że żadnej operacji plastycznej nie mam. Lubie się tylko laserami upiększać 😍
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Laser to przyjaciel kobiety😁, a kobiety niewyspanej przyjacielem jest też karboksyterapia i kwasy wszelakie.
Ja operacji też jeszcze niet, ale czas pokaże co mi wpadnie do głowy.
Ostatnio wzięłam się intensywnie za masaże i choć centa na to nie stawiałam, to naprawdę rozkurcza świetnie mięśnie twarzy, a ja jestem dużo na słońcu więc "marszczę - paszczę"😉🤍