forum Oficjalne Aktualności
Lubicie słuchać książek? Poznajcie 7 ciekawostek o audiobookach
Niektórzy nie wyobrażają sobie, że mogliby czytać w sposób inny niż tradycyjny – z papierowym egzemplarzem swojego ulubionego utworu w ręku. Inni z kolei przekonali się do ebooków, dzięki którym mogą w małym urządzeniu pomieścić niemałą liczbę książek. Są też ci, którzy doceniają audiobooki, towarzyszące im podczas codziennych obowiązków domowych czy w drodze do pracy. Jeśli i wy doceniacie ten ostatni wynalazek, poznajcie 7 dotyczących go ciekawostek.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [43]
Nie mam nic przeciwko audiobookom, i jest to jedna z form poznawania treści, którą stosuję. Wiele zależy od lektora, ale sam wybór tyt. też ma znaczenie, tak jak w formie papierowej, niektóre pozycje wymagają przerw, przemyśleń, przetrawienia, lub są zwyczajnie... ciężkie w czytaniu. Tzw. superprodukcje czy seriale audio to trochę wynajdywanie koła na nowo. Radio ma już pod...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejAudiobooki zyskały moją uwagę właśnie rok temu, dzięki aplikacji EmpikGo. Wcześniej myślałam, że nie sięgnę po ten sposób obcowania z literaturą. W książkach liczyły się pachnące drukiem strony i sama chwila zaczytania. Jednak teraz uwielbiam sprzątać, gotować i spacerować słuchając audiobooków! Łączę przyjemne z pożytecznym, a dzięki interpretacji lektorów niektóre...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
I podejście -- do audiobooków przyniosło klęskę,
wyszedłem z założenia że będę ich słuchał przed zaśnięciem, niestety głos lektora mnie usypiał i nici z treści książki.
II podejście -- słuchanie podczas spacerów a także kiedy wykonuję jakąś pracę na komputerze która nie wymaga dużego wysiłku umysłowego było strzałem w 10, szczególnie spacery.
Oprócz tego czytam sobie...
Przygodę z audiobookami zaczęłam rok temu i odtąd niezmiennie umilają mi drogę do i z pracy, łącznie prawie 2h dziennie. Dzięki temu mogę ciągle obcować z literaturą, bo niestety na czytanie tradycyjne mam bardzo mało czasu. Podstawą jest dobry lektor. Nie wyobrażam już sobie samotnej podróży samochodem bez słuchania przygód moich ulubionych bohaterów :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Słuchanie audiobooków jest dla mnie bardzo ważną formą obcowania z książkami, lubię zwłaszcza wracać do klasyki w tej formie.
Niektóre interpretacje audiobooków są dla mnie wspaniałe, lektorzy wydobywają z książek dodatkowe smaczki i wartości, na przykład:
Okruchy dnia w interpretacji Krzysztofa Gosztyły .
Cesarz
Uwielbiam audiobooki. Dzięki nim mam wreszcie posprzątane mieszkanie. Nie mam poczucia, że tracę czas na znienawidzone czynności domowe proste. Wykorzystuję każdy moment do słuchania książek. Ale pewnie do końca życia będę uważała, że fizycznego kontaktu z książką nic nie zastąpi.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMam podobne odczucia. :) Okazało się, że prace domowe nie są takie złe kiedy można przy tym słuchać książki. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPróbowałem, zawsze przy audiobookach zasypiam. Nawet na rowerze odpływałem. Do końca udało mi się dotrwać przy dosłownie kilku pozycjach. A szkoda, bo interpretacja i głos dobrych lektorów to duża wartość dodana.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTeż się czułam na początku mega znudzona i miałam ogromny problem ze skupieniem. Mi bardzo pomogło... ustawienie przyśpieszenia na nagraniu. Słucham między 1.5 do 1.8 nawet i dopiero ta dynamika pozwala mi się naprawdę wciągnąć. Może warto dać drugą szansę i spróbować? :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNa pewno jeszcze spróbuję, bo czuję, że mnie coś omija, nie mogąc zakosztować głosu wspaniałych lektorów. Pozdrawiam
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postAudiobooki są coraz bardziej popularne. A czy ktoś pamięta słuchowiska, w których czytano książki? Z wielkim sentymentem wspominam p. Irenę Kwiatkowską czytającą opowiadania z "Mikołajka" w "Supełku" w sobotnie wieczory. Gdyby ktoś to wydał w formie audiobooka, kupiłabym od razu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Pomimo początkowych niechęci przekonuję się po kolei do innych form niż książka papierowa. Najpierw ebooki, a od niedawna na nowo pokochałam książki audio. Dla mnie super opcja gdy mam zmęczone oczy, albo gdy muszę coś zrobić co nie wymaga ode mnie dużo uwagi.
Widzę w artykule nazwisko pana Gosztyły, którego głos pokochałam po niedawno odsłuchanym audiobooku. :)
Słuchanie to nie dla mnie. Nie potrafię się wczuć i wkręcić w fabułę. Głośne czytanie mnie rozprasza i nie daje poczucia związku z lekturą.
Rozumiem jednak, że niektórzy z rożnych względów muszą sięgać po audiobooki. I są też tacy, którzy słuchają bo lubią. Moja przyjaciółka często kursuje na trasie Gliwice-Zakopane i mówi otwarcie, że bez słuchania audiobooka podróż jest...