Wątpię by Dostojewski, Poe czy Sienkiewicz czytali książki o pisaniu książek. Tę umiejętność się ma albo nie. Chętniej bym się dowiedział jak swoje dzieło wydać bez posiadania tysięcy osób na instagramie.

Wątpię by Dostojewski, Poe czy Sienkiewicz czytali książki o pisaniu książek. Tę umiejętność się ma albo nie. Chętniej bym się dowiedział jak swoje dzieło wydać bez posiadania tysięcy osób na instagramie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ludziska naczytają się głupot,że pisania można się nauczyć i gryzmolą potem jakieś pierdoły bez ładu i składu. Jeśli mają odpowiednie dojścia, znajomości, ładne zdjęcia na Facebooku i ogolnie potencjał marketingowy, to nawet znajdują wydawnictwa, ktore im ten chłam wydają. I tak oto rynek wydawniczy zalewany jest miernotą. A wypromowane na siłę gwiazdki, którym udało się wydać swoje 'wybitne dzieła' przekonują kolejnych, że do napisania książki wystarczy schemat, trening i kurs kreatywnego pisarstwa. Pisać każdy może, ale czy trzeba się za to brać, jeśli się tego nie potrafi?

Ludziska naczytają się głupot,że pisania można się nauczyć i gryzmolą potem jakieś pierdoły bez ładu i składu. Jeśli mają odpowiednie dojścia, znajomości, ładne zdjęcia na Facebooku i ogolnie potencjał marketingowy, to nawet znajdują wydawnictwa, ktore im ten chłam wydają. I tak oto rynek wydawniczy zalewany jest miernotą. A wypromowane na siłę gwiazdki, którym udało się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Owszem, fajnie jest przeczytać znanych autorów i śledzić początki ich zmagań z pisarstwem, ale uważam, że o ile wbijania gwoździ można od biedy nauczyć szympansa, to do tworzenia dobrej literatury potrzebna jest tak zwana iskra Boża i żadne kursy z grafomana nie uczynią utalentowanego literata...

Owszem, fajnie jest przeczytać znanych autorów i śledzić początki ich zmagań z pisarstwem, ale uważam, że o ile wbijania gwoździ można od biedy nauczyć szympansa, to do tworzenia dobrej literatury potrzebna jest tak zwana iskra Boża i żadne kursy z grafomana nie uczynią utalentowanego literata...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Abstrahując od umiejętności pisarskich, relację Stephena Kinga z alkoholem zdecydowanie nie można nazwać "przygodą", jak to zostało określone w artykule King przez alkoholizm pogrążył swoje zdrowie, prawie zniszczył małżeństwo i swoją karierę. Nawiasem mówiąc polecam książkę, czytając tę biografię, można zauważyć, że pisząc powieści King garściami czerpał z życiowego doświadczenia.

Abstrahując od umiejętności pisarskich, relację Stephena Kinga z alkoholem zdecydowanie nie można nazwać "przygodą", jak to zostało określone w artykule King przez alkoholizm pogrążył swoje zdrowie, prawie zniszczył małżeństwo i swoją karierę. Nawiasem mówiąc polecam książkę, czytając tę biografię, można zauważyć, że pisząc powieści King garściami czerpał z życiowego...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Tutaj nieco spóźnione, ale...

Stephen King w swoim „Pamiętniku rzemieślnika” napisał: „Wszystkie powieści to w istocie listy adresowane do jednej osoby”. Najpierw pisz dla siebie, to rada, jednego z najbardziej znanych i czytanych pisarzy na świecie, dla innych pisarzy. Jako pisarka, rozumiem ją tak: Pisz o czymś i w taki sposób, by czytanie opowieści sprawiło przyjemność Tobie samej. Ty jesteś pierwszym odbiorcą obrazu utkanego ze znaków graficznych. Pierwsza relacja Pisarz – Czytelnik zaczyna się u Ciebie. I nawet sam King to potwierdza: „W pisaniu nie chodzi o zdobywanie pieniędzy, sławy, uznania, kobiet czy przyjaciół. Koniec końców piszemy, by wzbogacić życie naszych czytelników i swoje przy okazji. Chodzi o uszczęśliwianie. Po prostu o uszczęśliwianie”.

W Międzynarodowym Dniu Pisarzy i Pisarek życzę wszystkim jak najlepszego, uszczęśliwiającego „zaczytywania się”. Życzę tego wszystkim Czytelnikom, zwłaszcza tym, którzy piszą dla innych.

Tutaj nieco spóźnione, ale...

Stephen King w swoim „Pamiętniku rzemieślnika” napisał: „Wszystkie powieści to w istocie listy adresowane do jednej osoby”. Najpierw pisz dla siebie, to rada, jednego z najbardziej znanych i czytanych pisarzy na świecie, dla innych pisarzy. Jako pisarka, rozumiem ją tak: Pisz o czymś i w taki sposób, by czytanie opowieści sprawiło przyjemność...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Cieszę się że moje urodziny przypadają w tak zacnym dniu :) Wszystkim pisarza nieskończonej weny i wiernych czytelników życzę.

Cieszę się że moje urodziny przypadają w tak zacnym dniu :) Wszystkim pisarza nieskończonej weny i wiernych czytelników życzę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Do ostatniej książki podobne wydaje się Chlapanie atramentem. Poradnik dla młodych pisarzy[bookLink]4940531|Chlapanie atramentem. Poradnik dla młodych pisarzy[/bookLink]. Uwielbiam ten poradnik, jest zabawny i pełen magii!

Do ostatniej książki podobne wydaje się Chlapanie atramentem. Poradnik dla młodych pisarzy[bookLink]4940531|Chlapanie atramentem. Poradnik dla młodych pisarzy[/bookLink]. Uwielbiam ten poradnik, jest zabawny i pełen magii!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zacząć to według mnie nie problem. Gorzej wytrwać w postanowieniu i skończyć. :-) A potem, rzecz jasna, nie ustawać w usiłowaniach znalezienia wydawcy, ewentualnie postawić na self-publishing.

Zacząć to według mnie nie problem. Gorzej wytrwać w postanowieniu i skończyć. :-) A potem, rzecz jasna, nie ustawać w usiłowaniach znalezienia wydawcy, ewentualnie postawić na self-publishing.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Samych sukcesów i pięknych książek

Samych sukcesów i pięknych książek

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Brakuje "Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika" Stephena Kinga.

Brakuje "Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika" Stephena Kinga.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post