forum Oficjalne Aktualności
Śląsk dla goroli. Trzy książki, po których już zawsze odróżnicie Śląsk od Zagłębia
Mem z pytaniem: „Co najlepszego może cię napotkać w Sosnowcu? I odpowiedzią: „Autobus do Katowic” jest ironicznym komentarzem do nieczytelnego dla wielu mieszkańców naszego kraju podziału między Śląskiem a Zagłębiem. Jak książki mogą pomóc nam zrozumieć tę kwestię?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [23]
Pewnie byłbym jednym z tych milionów, dla których animozja między Śląskiem i Zagłębiem nic nie mówi, gdyby nie los, który rzucił mnie kiedyś na trzy miesiące na staż do Katowic, a tam - poważne chłopy na bloku operacyjnym pewnej kliniki chirurgii już zadbały, bym dowiedział się, że mieszkania w Katowicach od ósmego piętra tańsze, bo... może już być widać Sosnowiec... :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCo za przypadek, właśnie jestem w trakcie lektury Czarny ogród
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJako, że reprezentuję jeden z opisywanych regionów Śląsko-Dąbrowskich dołożę cegiełki w postaci książek prof. Białasa: "Korzeniec", "Puder i pył" oraz "Tal" opisujących Sosnowiec oraz przewspaniałego "Cholonka" autorstwa Janoscha, czyli rodowitego ślązaka Horsta Eckerta.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOczywiście wymieniony arcyśląski Drach. A z dzieciństwa pamiętam, że na Śląsku rozgrywała się akcja książek Janusza Domagalika, takich jak Taki sobie pająk i kolejne z cykli "Banda Rudego". Ze Śląskiem bardziej kojarzą mi się filmy, nie tylko Kutza, ale także bardzo dobry "Pięciu"...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejŚlady tych naszych antagonizmów znaleźć można też w powieściach Rojnego.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa polecam jeszcze Wihajster do godki. Lekcje śląskiego. .
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZe śląską tożsamością również związane są mało stosunkowo znane książki: Wiatr od wschodu. Śląska opowieść sowizdrzalska., trylogia: Utopek, Buks Molenda oraz Testament Utopka - część trzecia z końca 2020 roku...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Wcześniej nie interesowałam się szczególnie historią Śląska, ale zmieniło się to, gdy dostrzegłam na rynku wydawniczym książki o tematyce śląskiej, o których się sporo mówi. Dotychczas podczytywałam tylko Czarny ogród Małgorzaty Szejnert i chcę więcej.
Zgromadziłam kilka książek na swojej śląskiej półeczce i mam nadzieję wkrótce je...
Czarny Ogród polecam bardzo. Dużo wiedzy o życiu katowicza, gł górników z Kopalni Giesche, podanej w bardzo przystępny i jednocześnie merytoryczny sposób. Ja przez książkę płynęłam, chłonąc wszystko jak gąbka. No, może trochę przez lokalny patryiotyzm 😉
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postŚwietna książka o mieszkańcach Nikisza i Giszowca (teraz dzielnic Katowic, niegdyś osiedli górniczych dla pracowników kopalni Giesche) oraz troszkę o pobliskiej granicy z Zagłębiem to Czarny ogród.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTak, autorka zresztą Maestrą Reportażu jest !!!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postProponuję "Piątą stronę świata" Kutza, no i oczywiście "Dracha" Twardocha.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post