-
Artykuły
Zostań recenzentem książki Sandry Konrad „Co powie mama?”, którą poleca Joanna Flis!
1 -
Artykuły
A ty ile wiesz o Agacie Christie? Weź udział w quizie!
16 -
Artykuły
Zapraszamy na live ze Sławkiem Gortychem! Zadaj autorowi pytanie i wygraj książkę!
10 -
Artykuły
Zostań recenzentem najnowszej powieści Anny Dziewit-Meller „Juno”!
4
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
forum Oficjalne Aktualności
Pan Samochodzik, Tomek Wilmowski i Borejkowie. Powieści młodzieżowe sprzed paru(dziesięciu) lat
Z dużym odzewem spotkało się nasze ostatnie zestawienie cyklów adresowanych do młodzieży. Wśród najczęściej podnoszonych w komentarzach głosów, był brak w naszej aktualności książek trochę starszych, na których czytaniu w młodości godziny spędziło wielu użytkowników (a także redaktorów serwisu lubimyczytać.pl, w tym niżej podpisany). Nie było to jednak niedopatrzenie! Od początku planowaliśmy rozbić to zestawienie na dwa osobne artykułu. Dlatego zapraszam dzisiaj na przegląd książek młodzieżowych, które były czytane 10, 20, 30, a nawet i 40 lat temu.
Zobacz pełną treść
odpowiedzi [132]
"Tomki" to była kiedyś fajna literatura, w którą się wczytywałam :)
A potem snuł człowiek te marzenia.....
Niektórzy je zrealizowali, niemniej stosunek do zwierząt się jednak zmienił :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja za dzieciaka miałem fazę na rycerzy (ale takich trochę "ciekawszych"). Zaczytywałem się więc w opowieściach o Kajku i Kokoszu, Conanie i Thorgalu (Thorgala też na upartego można podciągnąć pod polski komiks z czasów PRLu ;) )
Zresztą stara miłość nie rdzewieje i nadal namiętnie sięgam po fantasy.
A od Pana Samochodzika zdecydowanie wolę Dagome iudex ;)
Chciałam coś dodać, ale wszystko już chyba było wspomniane :-) Pamiętam, że się zaczytywałam m. in. w "Gdzie ten skarb" Marty Tomaszewskiej. I w większości innych tu wymienionych. Miłego dnia :-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Do tej wspaniałej listy, jaka powstaje w komentarzach, pozwolę sobie jeszcze dodać cykl o Emilce ze Srebrnego Nowiu (w innym tłumaczeniu: z Księżycowego Nowiu), bo choć pojawiało się nazwisko Lucy Maud Montgomery, to w zestawieniu z innymi jej powieściami. A to właśnie Emilka w dużym stopniu potrafiła rozbudzić miłość do słowa pisanego, bo była aspirującą poetką. Wiele w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Pamiętam jak dostałam tę książkę na Mikołajki w szkole. Od tej pory to moja ukochana książka.
Już dawno do niej nie wracałam, więc czas najwyższy :)
Widzę, że zebrało nam się tu na sentymenty. Jestem jednak bardzo ciekawa co ma do powiedzenia młodzież młodsza :). Czy są dzisiejsi Niziurscy, Bahdaje, Siesickie? Czy mamy obecnie w Polsce literaturę dla młodzieży? "Ten obcy", czy "Telemach w dżinsach" poruszały w końcu poważne emocjonalne i społeczne problemy. Nie samym Harrym Potterem człowiek żyje.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Młodzież młodsza pewnie przeczytała tytuł artykułu i kliknęła w cos innego :-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Diossos
i Przygody Meliklesa Greka
A. Dumasa,
Dedektyw Blomkvist i Dlaczego kąpiesz się w spodniach, wujku - A. Lindgren.
Ach, i Wiatr z księżyca
Nie wiem czy ktoś pamięta, ale w radio były powieści czytane przez b. dobrych lektorów lub...
Oczywiście! Jak mogłam zapomnieć "Diossos" i "Przygody Meliklesa Greka" i jeszcze "Święty krokodyl" też Witolda Makowieckiego, oj czytało się z wypiekami. Bardzo lubiłam też karola Bunscha.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
c.d. wspaniałego psa Ajaksa to Tam nieposkromiony
Poza tym zaczytywałam się we wspaniale ilustrowanej serii W walce z infamisem
"Kawaler de Lagardère"
Ażeby zaś wreszcie ponarzekać, jak to kiedyś było "lepiej" ;))) dodam, że pamiętne książki były wizualnie...
"Wiatr z księżyca" został wznowiony. Też uwielbiałam "Kawalera de Lagardère" zarówno książkę jak i słuchowisko. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Diossos" i "Przygody Meliklesa Greka" o piratach, polecam
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Młodzież jest szczególnie wrażliwa na mody i na byciu na topie, przez co taki "Harry Potter" będzie wzbudzał większe zainteresowanie niż coś stare, niemodne, nieznane rówieśnikom jak "Przygody Tomka Wilmowskiego". Obecna literatura młodzieżowa tonie od powieści fantasy i myślę że taka starsza literatura może pokazać młodym ludziom inny świat, bliższy rzeczywistości, gdzie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Po części zanikanie "starych" książek to wynik polityki wydawniczej i bibliotecznej. Część doskonałych tytułów nie jest wznawiana. Teoretycznie mogłabym poszukać ich w bibliotece, ale... Biblioteki, przynajmniej w moim mieście, mogą przyjmować książki wydane nie wcześniej niż 5 lat temu. W ten sposób młodsze książki wypychają z bibliotek stare.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Szklarski akurat jest od czasu do czasu wydawany, ale mimo że uwielbiam kupować dobre książki młodszym pokoleniom, nie kupiłam go nigdy, jest tak tandetnie wydawany.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lekko na uboczu tematu, ale nie mogę się powstrzymać, by nie zakrzyknąć dumnie w obronie fantastyki: uważam "rozwiązywanie problemów za pomocą magii" za kompletnie nietrafiony argument przeciwko temu gatunkowi. W dobrej fantasy magia powinna problemy i rozwiązywać, i je stwarzać. Jest narzędziem, scenografią, nijak się mającą do jakości dzieła. Mówić, że fantastyka jest w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
@8_clock nie wiem jak teraz, mam wydanie sprzed prawie 20 lat.
@Ixina ale się zagalopowałaś, wkładając mi w usta to, czego nie powiedziałam ani nie dałam do zrozumienia. Gdybyś zechciała wejść na mój profil byś zauważyła, że właśnie czytam najwięcej fantasy. Dobre fantasy dla jednych może być jedno, dla innych drugie.
Pan Samochodzik, z łezką w oku pamiętam te książki. Oczywiście te autorstwa Pana Nienackiego, bo późniejsze jednak tego "błysku w oku" nie miały.
Stare, dobre czasy :)
Wzruszająca ta lista :)
Dodałabym jeszcze: J. Chmielewskiej Zwyczajne życie , moja ulubiona Tereska z Okrętką były niesamowite; oraz Pollyanna i Pollyanna dorasta
Wydaje mi się, że Karol May pisał po niemiecku, więc anglojęzycznym pisarzem raczej nie jest.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post