A może autor tratuje to w formie pseudonimu artystycznego, lub po prostu lepiej wygląda na okładce i jest to zabieg czysto marketingowy? Dlaczego od razu trzeba doszukiwać się teorii? Pozdrawiam.

A może autor tratuje to w formie pseudonimu artystycznego, lub po prostu lepiej wygląda na okładce i jest to zabieg czysto marketingowy? Dlaczego od razu trzeba doszukiwać się teorii? Pozdrawiam.

Przedstawianie się zdrobnieniem jako chwyt marketingowy? No, nie wiem... Ja tam książek pisanych przez dzieci nie czytam albo rzadko. Henia Sienkiewicza, Czesia Miłosza, Julka Słowackiego też bym nie czytał.

Przedstawianie się zdrobnieniem jako chwyt marketingowy? No, nie wiem... Ja tam książek pisanych przez dzieci nie czytam albo rzadko. Henia Sienkiewicza, Czesia Miłosza, Julka Słowackiego też bym nie czytał.

Jasne, co kto lubi choć mimo wszystko Radek nie to samo co Henio, czy Czesio - Radziu już tak. Różnica może subtelna, ale jednak.

Jasne, co kto lubi choć mimo wszystko Radek nie to samo co Henio, czy Czesio - Radziu już tak. Różnica może subtelna, ale jednak.

Wojtek Smarzowski
Jasiek Mela
Jaś Kapela
Małgośka Szumowska
Bartek Kasprzykowski

Zdrobnienie od imienia bywa używane jako pseudonim.
Albo po prostu właściciel imienia preferuje zdrobniałą formę.

Wojtek Smarzowski
Jasiek Mela
Jaś Kapela
Małgośka Szumowska
Bartek Kasprzykowski

Zdrobnienie od imienia bywa używane jako pseudonim.
Albo po prostu właściciel imienia preferuje zdrobniałą formę.

Ależ to właśnie nie ulega wątpliwości, że osoba nosząca imię preferuje jego dziecinną formę. :-)

Ależ to właśnie nie ulega wątpliwości, że osoba nosząca imię preferuje jego dziecinną formę. :-)

Moglibyśmy tak jeszcze długo. Jak widać każdy ma swoje zdanie i tego się trzymajmy.
Gdybym chciała być złośliwa, to bym ironizowała, że przecież mniej dziecinne od zdrobnienia imienia jest nie posługiwanie się nim w ogóle... (choć przynajmniej się zdaje, że nick jest spójny z osobowością, brawo!) No ale przecież nie jestem, więc wiadomo, że tego tu nie ma :P
Pozdrawiam i życzę więcej życzliwości w Nowym Roku!
Iwona

Moglibyśmy tak jeszcze długo. Jak widać każdy ma swoje zdanie i tego się trzymajmy.
Gdybym chciała być złośliwa, to bym ironizowała, że przecież mniej dziecinne od zdrobnienia imienia jest nie posługiwanie się nim w ogóle... (choć przynajmniej się zdaje, że nick jest spójny z osobowością, brawo!) No ale przecież nie jestem, więc wiadomo, że tego tu nie ma :P
Pozdrawiam i...

Kiedy na jednego z polskich królów zaczęto mówić król Staś, to wiadomo, jak to się skończyło.
Z drugiej strony zdrobnienia imion preferowane są w korporacjach, dla podkreślenia, że niby wszyscy są tacy równi, tacy zżyci ze sobą... Zakłamanie.

Kiedy na jednego z polskich królów zaczęto mówić król Staś, to wiadomo, jak to się skończyło.
Z drugiej strony zdrobnienia imion preferowane są w korporacjach, dla podkreślenia, że niby wszyscy są tacy równi, tacy zżyci ze sobą... Zakłamanie.