forum Oficjalne Aktualności
Podróż do przeszłości, czy inny wehikuł czasu
W kinach już jakiś czas temu pojawił się (w końcu!) „Tenet” i nie zaryzykuję chyba nadmiernie spojlera (ale lojalnie ostrzegam, że jeśli ktoś filmu nie widział i absolutnie nie ma pojęcia, o czym jest, niech przeskoczy od razu do kolejnego akapitu), wspominając, że najnowsze dzieło Christophera Nolana wykorzystuję ideę podróży w czasie. Rzecz jest o tyle ciekawa, że poczucie największej wycieczki temporalnej miałem w pierwszych minutach filmu, kiedy bohaterowie przypuszczają szturm na filharmonię opanowaną przez terrorystów… Chodzi o te wszystkie niezasłonięte maseczkami twarze, tłum słuchaczy na widowni i protagonistów, którzy nie zachowują dystansu społecznego. Wystarczyło pół roku między premierą planowaną pierwotnie a tą realną, pocovidową, żeby film Nolana sam stał się wehikułem czasu, który zabiera nas w podróż po świecie, który jeszcze kilkanaście tygodni temu wyglądał inaczej.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [6]
Dzięki TVP wracamy do przeszłości.Prosperity jak za PRL
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post"Tenet" w wielkim skrócie jest o tym, że Murzyn biegnie do przodu, ale wygląda jakby biegł do tyłu. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postŻaden "Murzyn". Ten aktor ma imię: John David Washington. Skup się bardziej na literaturze, a nie na pisaniu głupkowatych komentarzy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMnie najbardziej ciekawi starożytność i średniowiecze
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post