rozwiń zwiń

forum Oficjalne Aktualności

Kończ, pisarzu, cierpienia oszczędź!

Marcin Zwierzchowski
utworzył 14.08.2020 o 14:01

To nie tylko sprawa George’a R.R. Martina i niedokończonej „Pieśni Lodu i Ognia”. Prawie każdy z nas czeka na książkę jakiegoś autora czy autorki, której ci po prostu nie chcą napisać. Pytanie, czy muszą chcieć.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [94]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
betsy 16.08.2020 19:04
Czytelniczka

Niech pisarze nie zaczynają serii, jeżeli nie wiedzą, czy będą w stanie je dokończyć. Z seriami jest jak z serialami- twórcy liczą, że przywiążą do siebie widzów/czytelników. A pozostawienie ich bez zakończenia to chwyt poniżej pasa. Niech każda książka/film będzie osobną opowieścią z początkiem, rozwinięciem i zakończniem. Takie najbardziej lubię. Z serii robią się czasem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Zoltar 17.08.2020 07:37
Bibliotekarz

Wymagasz zatem od artysty, aby z góry określił, czy jego talent i siły są wystarczające, aby dany projekt został w 100% zrealizowany? Co by to była za sztuka, gdyby twórcy z góry stwierdzali: "Dam radę napisać dwie książki, wyrzeźbić trzy posągi i namalować jedno arcydzieło"? Przecież to niedorzeczne!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
betsy 17.08.2020 18:22
Czytelniczka

Niech pisze oddzielne książki i zamyka wszystkie wątki. Nic mnie bardziej nie wkurza, niż niedomkniete wątki, żeby przeczytać następna część. Czuję się wtedy manipulowania. A jak historia jest domknieta- mogę przeczytać następna cześć ale nie muszę. I do nikogo nie mam pretensji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Almara 16.08.2020 16:18
Czytelnik

Zawsze mnie zaskakiwało, z jaką chęcią ludzie próbują przywłaszczyć sobie drugiego człowieka. Jak ekspres do kawy albo zmywarkę – skoro coś za ciebie zapłaciłem, działaj teraz przynajmniej przez czas gwarancji. Z tym, że twórca jakiegokolwiek rodzaju nie jest automatem. Ma swoje życie, swoje pasje, swoich bliskich i swoje problemy. Nie ma żadnego obowiązku zapewniać...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Rudzielec 16.08.2020 21:17
Czytelniczka

Czyli jak ktoś Ci coś obieca, ale jednak stwierdzi, że mu się nie chce to nie masz o to żadnych pretensji? 😮

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ambrose 16.08.2020 21:43
Bibliotekarz

Ale dlaczego pojmować cykl literacki w kategoriach obietnicy? Pisarz czy pisarka rozpoczynając kreację danego uniwersum może przecież zetknąć się ze ścianą, tzn. dojść do sytuacji, w której okazuje się, że ogrom dzieła zdecydowanie przerósł możliwości twórcy. I co wtedy? Uczciwie przyznać, że przy obecnym warsztacie nie jest się w stanie pociągnąć tego dalej, czy pisać, bo...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Almara 16.08.2020 21:45
Czytelnik

Nie, bo ja sama nigdy od nikogo obietnic nie wymagam ani nie chcę, a samą deklarację chęci zrobienia czegoś postrzegam jako jedynie deklarację i nic więcej.
Generalnie koncept obietnicy jest w moich oczach pozbawiony sensu, więc zupełnie nie ma dla mnie zastosowania w ocenie ludzi lub wydarzeń.


Poza tym, moje podejście do osób mi bliskich a obcych jest różne, choć...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Rudzielec 16.08.2020 22:40
Czytelniczka

@Ambrose
Jak czytam z tyłu okładki "Pierwsza część trylogii" to jest to dla mnie obietnica, że powstaną kolejne 2 części. Jeśli ich nie ma to czuję, że zostałam oszukana i zostały ode mnie wyłudzone pieniądze na podstawie nieprawdziwych informacji umieszczonych na zakupionym produkcie. Podobnie jeśli taka informacja widnieje np. na stronie autora. Lepiej też przyznać...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Zoltar 17.08.2020 07:05
Bibliotekarz

@Rudzielec
Zapominasz zupełnie, że pisarstwo należy do tzw. zawodów wolnych a pisarz to (przeważnie) artysta. Twoje roszczenia w stosunku do spełniania obietnic złożonych przez autorów brzmią niestety nieco naiwnie i, co gorsza, gdyby zostały w rzeczy samej częścią składową naszego prawa handlowego, to uczyniłyby sztuce niepowetowaną stratę. Sztuka to wyzwanie rzucone przez...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
AnnaDe 17.08.2020 08:27
Czytelniczka

Według mnie pisarz to artysta, nie rzemieślnik. Nie chcę czytać książek napisanych na żądanie. Zgadzam się z opinią, że pisarz, to nie hydraulik, czy księgowy. To jest artysta, pisanie to sztuka. Nie możemy wymagać wykonania czegoś, on musi to czuć. Prawdziwy pisarz chyba nawet nie myśli o zarobku. on pisze, bo czuje potrzebę tworzenia. Takie jest moje zdanie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Rudzielec 17.08.2020 09:22
Czytelniczka

Mhm, czyli aktor może wyjść w połowie przedstawienia w teatrze, bo jednak stwierdzi, że dziś nie ma weny? Toż to też artysta. Podobnie muzycy, też mogą przerwać występ po 15 minutach, bo coś dziś nie czują nastroju do grania koncertu? I nieważne, że od pół roku czekałeś i przyjechałeś z innego miasta, a na bilety poszło większość wypłaty? No chyba nie.
Nie lećmy też w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Zoltar 17.08.2020 09:47
Bibliotekarz

@Rudzielec
Czysta sofistyka. Pierwszy tom trylogii to całość i taką całość otrzymujesz przy zakupie. Nie słyszałem jeszcze o komercyjnych wydaniach książek, które urywałyby się w pół słowa.

I nie, nie można "przyznać wprost, że nie podołają", bo nawet sam artysta nie musi wiedzieć, czy udźwignie projekt, czy też przy nim polegnie. Wymagasz od osób z talentem czegoś, co...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
mrpriv 17.08.2020 10:06
Czytelnik

co wy z tą "obietnicą" :D to słowo nawet nie powinno się pojawiać w takich dyskusjach. takie myślenie to jeszcze większa niedojrzałość niż obrażanie się na rodziców bo mikołaj nie zostawił nic pod choinką (a na karku dwadzieściaparęlat xD)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Rudzielec 17.08.2020 10:14
Czytelniczka

W pół słowa to może się nie urywają, ale słyszałeś kiedyś o cliffhangerach?
Na początku może nie wie, że nie podoła, ale chyba w którymś momencie to dociera? To po co dalej obiecywać?
Każdemu wolno postawić swoje marzenia ponad pracę biurową, nie widzę dlaczego artyści mieliby tu być uprzywilejowani. Kariera lub jej brak to wybór każdego człowieka. Ktoś może sobie jeździć...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Rudzielec 17.08.2020 10:24
Czytelniczka

@mrpriv
Jeśli ktoś mówi, że coś zrobi, czegoś się podejmuje, to jak to nazwać inaczej?
Polecam też wykorzystanie przecinków i wielkich liter, "dwadzieściaparęlat" to chyba już czas. Dla mnie niedojrzałością (i brakiem kultury) jest takie niechlujne pisanie do innych.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
AnnaDe 17.08.2020 10:43
Czytelniczka

@ Rudzielec
Aktor i pisarz, cóż za porównanie... Pisarz tworzy, aktor przekazuje. Oczywiście szacunek dla wspaniałych aktorów, których niestety jest coraz węższe grono.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Almara 17.08.2020 10:43
Czytelnik

Poruszana jest sytuacja, w której odbiorca nie otrzymał, ale też nie zapłacił, bo trudno jest płacić za książkę, która nie istnieje. To zupełnie inne okoliczności niż zapłata za konkretną rzecz, a następnie jej nie otrzymanie, bo to zapłata obliguje w tym przypadku (choć i tu mamy chociażby możliwości zwrotów, a zaliczek raczej nie dają czytelnicy).
Więc przedstawienie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
asymon 17.08.2020 21:23
Bibliotekarz

A bywa i tak, że autor napisał, ale polski wydawca stwierdził, że pierwsze dwa tomy trylogii słabo się sprzedały, więc nie wyda trzeciego. #najgorzej

Albo jednak wyda pełną trylogię po paru latach w nowej szacie graficznej, a ty zostajesz jak ten głupi z dwoma częściowo przeczytanymi tomami McAuleya czy Hamiltona #jeszczegorzej

Cicha wojna

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Cicha wojna  Pustka: Sny  Zabójcza sprawiedliwość
Rudzielec 18.08.2020 09:52
Czytelniczka

Myślę, że każdy może się wytłumaczyć i nie ma potrzeby wchodzić w szczegóły. "Choroba w rodzinie" zostanie zrozumiana przez każdego jako trudna sytuacja, nawet bez pokazania wyników badań. Nie wiem czemu zakładasz, że oczekuję czegoś więcej. Uważasz np. że pracodawca oczekując od pracownika zwolnienia lekarskiego czy aktu zgonu bliskiego jest nie w porządku? Bo każdy zwykły...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Almara 18.08.2020 17:28
Czytelnik

Ale my przecież nie jesteśmy pracodawcami pisarza - nie możemy wypowiedzieć mu pracy.
Owszem, społeczna niechęć do twórcy może wpłynąć na jego dochód, może też ew. utrudnić wydanie kolejnych książek, lecz w ciągu dalszym podlega to innym prawom, więc jaki jest sens narzucania artyście wymogów jak dla etatowców, skoro jego praca ma zupełnie odmienny charakter?
A...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Rudzielec 19.08.2020 10:44
Czytelniczka

No chwila, ale napisałaś, że "W przypadku problematycznej sytuacji życiowej sama konieczność tłumaczenia się i usprawiedliwiania przed obcymi ludźmi wydaje się mocno nie w porządku". I nie narzucam mu wymogu jak dla etatowców, bo nie oczekuję przedstawienia zaświadczeń. Oczekuję jedynie informacji odnośnie wcześniejszych słów autora, w których coś obiecał. Forma oraz ilość...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
mrpriv 19.08.2020 22:54
Czytelnik

@Rudzielec

Te "dwadzieściaparęlat" to takazabawasłowem, a "obietnica" to duże słowo - jakoś nijak nie przystaje do dyskusji o tym, że ktoś jest rozczarowany, bo nie dostał wyczekiwanej porcji rozrywki. To jest niedojrzałość. Trzeba umieć sobie odpuścić. Choć pewnie i ja mógłbym sobie odpuścić ten wątek :>

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Rudzielec 20.08.2020 09:17
Czytelniczka

@mrpriv
Nie odpowiedziałeś na pytanie. Jeśli ktoś mówi, że coś zrobi, czegoś się podejmuje, to jak to nazwać inaczej jeśli nie obietnicą? I dlaczego uważasz, że to jest "rozczarowanie, że nie dostałam porcji rozrywki"? Ja zwyczajnie nie lubię robienia z gęby dupy. Niezależnie od zawodu posiadacza owej gęby. Skoro to dla Ciebie niedojrzałość, to już Twój problem. Powodzenia...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Almara 20.08.2020 17:48
Czytelnik

Pisałam w kontekście przede wszystkim zawodów artystycznych.

Na podobnej zasadzie można też się czuć okłamanym przez każdą informację, jaką umieszczają na okładkach, a która niekoniecznie będzie zgodna z prawdą w oczach konkretnego czytelnika.
A można też mieć świadomość pewnych mechanizmów i przyjąć bardziej zdystansowaną postawę przy wyborze swoich lektur, żeby nie psuć...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Legeriusz 20.08.2020 22:32
Czytelnik

Ja tu widzę, typowe, rozplenione jak chwasty: "Płacę, to wymagam". Jeżu, jak tego nie cierpię. Swoją drogą, obojętnie ile jest, czy będzie, tomów, za każdym razem płaci się za jeden. Czyż nie? On nie znika.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Rudzielec 21.08.2020 09:17
Czytelniczka

Artysta, nie artysta, kłamstwa nie toleruję niezależnie od zawodu. Istnienie kolejnego tomu nie jest subiektywnym odczuciem, którym jest odbiór lektury. Jak widzę opinię innego autora lub jakiejkolwiek osoby, to traktuję to jako właśnie opinię, która nie musi się zgadzać z moją - czy nie każdy tak to traktuje? Oczekuję jednak, że taki np. opis fabuły będzie zgodny z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Effy 21.08.2020 23:32
Czytelnik

Rudzielec, Koncert jest na zasadzie pierwszego tomu, więc nie trafione porównanie, gdyż pisarz oddaje tobie domknięty pierwszy tom z serii, a nie urwany w połowie. Podczas trasy koncertowej może dojść do różnych sytuacji i jakieś miasto wypaść z trasy. Nikt nie zmusza nikogo do zakupu w przedsprzedaży biletów, bo można kupić go w dniu koncertu (o ile nie wyprzedadzą się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
mrpriv 22.08.2020 22:45
Czytelnik

Rudzielcu: No ok, jak ktoś mówi, że coś zrobi, a tego nie robi, to jest wiarołomcą. Z tym nie ma dyskusji. Ale jakoś wybieram traktowanie sprawy z dystansem, jeśli się da. No bo są różne kalibry wiarołomstwa - ktoś obieca, że zrobi mi łazienkę i tego nie zrobi - słabo, zwłaszcza jak się za to zapłaciło z góry :D Ktoś mi powie w przypływie emocji, że mogę na niego bądź na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Elberethi 16.08.2020 16:17
Czytelnik

Powinno się w tym artykule wspomnieć o Ewie Białołęckiej. Na ostatni tom to chyba już z 15 lat czekam. Sagę parę lat temu przejęło wydawnictwo Jaguar obiecując w końcu wydanie tego tomu, a tu nic. Jako nastolatka czytałam te książki w kółko i strasznie mi przykro że nie mogę ich nikomu polecić, bo po co czytać coś co jest nie skończone ;/

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tibora 17.08.2020 12:20
Czytelniczka

Popieram wskazanie, skusiłam się na zakup serii na własność, właśnie dzięki obietnicy ostatniego tomu - niestety nie widać i nie słychać czy tym razem autorce uda się dokończyć serię.
Ale nie czekam z zapartym tchem - dotychczasowe tomy mi się podobały ale jak nie będę mogła kupić ostatniego to też będę spokojnie spać w nocy :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
czytamcałyczas 16.08.2020 13:43
Czytelnik

Zgadzam się, jeżeli się pisarz.Za coś bierze.Niech to skończy.Tu trzeba pochwalić ,Jacka Piekare czy Andrzeja Pilipiuka,którzy kończą swoje cykle.Takze Masterton i jego cykl o Maguire.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zoltar 17.08.2020 09:07
Bibliotekarz

Nie zgadzam się w ogóle z wypowiedziami w stylu "jak się zabrał, to niech skończy". Albo uważamy książki za część kultury i sztuki, które rządzą się swoimi własnymi prawami, albo traktujemy pisarzy jak zwykłych pracowników. Ja wybieram to pierwsze, bo pisarz-wyrobnik to dla mnie koszmar.

W kontekście rozmowy o kończeniu swoich dzieł wpadło mi jeszcze do głowy co następuje:...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
PomPolock 17.08.2020 09:24
Czytelnik

Przykład dla mnie o tyle chybiony że artykuł i generalnie komentarze mówią raczej o przypadkach gdzie cykle powieści nie doczekują się zaplanowanej kontynuacji. A Kafka nie obiecywał nikomu np. wydania trylogii.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zoltar 17.08.2020 09:53
Bibliotekarz

@PanPolock
Cała dyskusja jest w sumie chybiona, bo jej parametry wyjściowe w postaci "obiecywał, obiecywał, a teraz co?" są niedorzeczne. W chwili, gdy autora pytano, był w stanie wyobrazić sobie kontynuację. Teraz nie jest. I co? Ano, i nic, bo takie jest życie artysty. Porównywanie tej profesji do każdego innego "normalnego" zawodu jest nonsensem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
falka_19 20.08.2020 12:42
Czytelnik

Piekara kończy swoje cykle?! HA HA HA! Najzabawniejsza rzecz, jaką dzisiaj przeczytałam.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 20.08.2020 13:59
Czytelnik

Kiedyś skończy

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
falka_19 20.08.2020 14:54
Czytelnik

Nie zapowiada się i - szczerze - to wątpię czy skończy cykl inkwizytorski. Po ilości prequeli, jakie napisał wnioskuję, że nie ma pomysłu jak zakończyć całość (albo trzepie kasę na serii). I osobiście już nie czekam na finał tej historii, bo już zdążyłam się zestarzeć i spojrzeć na serię krytyczniejszym okiem... I wypada średnio. Można czekać na coś dobrego, ale na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
czytamcałyczas 20.08.2020 16:30
Czytelnik

Ja lubię ten cykl

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Annonimowa 16.08.2020 12:18
Czytelnik

A ja myślę, że autorom można wybaczyć niekończenie serii. Oczywiście jest to irytujące, można powiedzieć, że autor tworząc pierwszy tom zobowiązuje się do napisania całości. Z drugiej strony jednak pisarz może mieć dosć pisania, może czuć się "wypalony", może mieć na głowie ważniejsze sprawy. Pisanie też może być meczące i czasochłonne. W związku z tym istnieją szanse, że...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Pski2to4 16.08.2020 11:03
Czytelnik

Zawsze będę wściekły na J.K Rowling na to jak zakończyła Harry’ego Pottera. Myślę, że brzydko mówiąc "zj***nie" serii jest jeszcze gorsze niż po prostu jej niedokończenie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
dorik77 16.08.2020 16:41
Czytelnik

Co Ci się nie podobało w zakończeniu Pottera? :D to książka dla dzieci i nastolatków, wiadome było od samego początku ze Harry zwycięży xD

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kierzewa 17.08.2020 22:22
Czytelniczka

Ja mimo wszystko bardzo szanuję J.K.Rowling, że nie porzuciła fanów i zakończyła serię. Zakończona seria, to jednak zamknięta całość i pozostawienie wyboru czytelnikowi czy chce przeczytać zakończenie i czy się z nim zgadza czy nie.
Zakończenie HP, jak wiadomo, nie każdemu przypadło do gustu, na szczęście istnieją jeszcze fanowskie, alternatywne zakończenia ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Pski2to4 21.08.2020 18:43
Czytelnik

@dorik77 Nie o to w tym chodzi... Zwyciężyć zwyciężył, ale to jak przedstawiono bohaterów w ostatniej części jak dla mnie jako fana, jest wręcz karygodne.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Adam Skrodzki 16.08.2020 11:01
Autor

Sęk w tym, że relacja autor - czytelnik nie jest symetryczna w kontekście zapowiedzianych kolejnych tomów. Raczej jest to relacja restauracja - gość. Jeśli bowiem jest coś na karcie dań, to mamy prawo oczekiwać, że możemy to zamówić, a nie usłyszymy, że "tego nie dowieźli, tamto się skończyło, siamto będzie za godzinę, itd.".

A gdyby - zgodnie jakoby z logiką - transakcja...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Fidel-F2 17.08.2020 08:58
Czytelnik

Przede wszystkim, to porównanie do restauracji jest krańcowo durne.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Gocha 16.08.2020 10:53
Czytelniczka

Nie tylko autorzy nie kończą cyklu. Bardziej mnie denerwuje kiedy wydawnictwo zaczyna jakiś cykl i wydaje pierwszą część czasem drugą i na tym koniec. Czy tu też nie powinno być obowiązku dokończyć?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
sliwka 16.08.2020 17:19
Czytelnik

No właśnie, sama mam co najmniej dwie takie serie na półce i ciagle licze na cd bo w oryginale istnieja kolejne tomy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zoltar 17.08.2020 07:13
Bibliotekarz

@MaDom
Rozumiem Twój ból jako czytelnika/czki. Jednak odpowiedź na Twoje pytanie może brzmieć tylko i wyłącznie: Nie, nie ma żadnego obowiązku wydawania całych cykli. Wydanie każdej książki to ryzyko finansowe, jakie ponosi w 100% wydawnictwo. Decyzja o kontynuacji/przerwaniu wydawania kolejnych części jest decyzją handlową na wolnym rynku i leży tylko i wyłącznie w gestii...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Gocha 17.08.2020 08:35
Czytelniczka

Wszystko fajnie ale ja też ponoszę ryzyko finansowe inwestując w pierwszy tom i zostaję z niedokończoną historią.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zoltar 17.08.2020 09:20
Bibliotekarz

Tak, to jest właśnie ten deal, jeśli chodzi o kulturę i sztukę. Parafrazując Forresta Gumpa: "Książka jest jak pudełko pralinek. Nigdy nie wiadomo, co się dostanie..."

Koniec końców ponosisz 100% ryzyka. Ale wydawnictwo, które olewa potrzeby czytelników, znika po pewnym czasie z powierzchni ziemi. Rynek reguluje się sam.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
asymon 17.08.2020 21:43
Bibliotekarz

Na szczęście mamy Amazon i nie trzeba już się prosić.

Szkoda tylko zaczętych serii stojących na półce. Takie sprzężenie zwrotne: mało ludzi kupi, bo (nauczeni doświadczeniem) czekają na wydanie całości. Ale całość nie będzie wydana, bo za mało ludzi kupiło pierwsze tomy. I kto jest winien temu?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Rudzielec 16.08.2020 10:32
Czytelniczka

Wg mnie pisarz jest zobowiązany do dokończenia cyklu, skoro coś obiecał. Niestety, ze względu na takich Martinów coraz mniej ludzi kupuje niedokończone cykle (bo po co mi kawałek opowieści skoro reszta może nigdy nie wyjść?), co z kolei przełoży się na niższe zyski innych pisarzy i może mieć wpływ na porzucanie serii przez wydawnictwa czy autorów (niska sprzedaż pierwszych...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ploud 16.08.2020 10:39
Czytelnik

Ja tak samo, jeśli zabieram się za jakiś cykl, to najpierw sprawdzam czy został ukończony. Już nie raz się nadziałem na takiego właśnie Lyncha który tak rzadko wydaje kolejne tomy, że za każdym razem muszę czytać poprzednie bo nie pamiętam co się działo.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kierzewa 16.08.2020 16:00
Czytelniczka

Ja również, zanim zacznę jakąś serię sprawdzam ile ma tomów i czy jest skończona. Zbyt wiele razy zawiodłam się na autorach czy wydawnictwach. Do tego jeśli mija zbyt długi czas między wydawaniem kolejnych tomów, to automatycznie nie pamiętam co było w poprzednim i zmniejsza to szansę zakupu kolejnego tomu... Niedokończonym seriom mówię stanowcze NIE. ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Słowobranie 16.08.2020 21:52
Czytelniczka

Zgadam się z Twoim zdaniem. Jest jeszcze coś takiego jak honor i poczucie przyzwoitości, uczciwość wobec czytelnika, ale chyba niektórzy pisarze o tym zapomnieli... Abercromie np. napisał najpierw zamkniętą serię, zanim oddał ją do wydawnictwa i ja to szanuję.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zoltar 17.08.2020 07:29
Bibliotekarz

Chociaż rozumiem zawód, jaki spotyka czytelników przy braku obiecanych kontynuacji interesujących ich książek, to pozwolę ponownie nie zgodzić się z Wami. Nie można traktować umów handlowych oraz deklaracji pisarzy w ten sam sposób.
W procesie twórczym nie może być gwarancji na sukces. Przychodzą mi do głowy tuziny sytuacji, które mogą spowodować, że dany autor nie spełni...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Słowobranie 17.08.2020 11:59
Czytelniczka

Masz rację Zoltar, nie powinno się oczekiwać po pisarzach odpowiedzialności ani przyzwoitości, w końcu to dzieci, które nie wiedzą co robią (ironia).

Może w tej sytuacji wydawnictwo powinno występować w roli dorosłego, który nie wydaje nieskończonych serii. Ale patrząc na twój komentarz, w tych czasach oczekiwanie od innych odpowiedzialności za swoje czyny staje się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
asymon 17.08.2020 21:59
Bibliotekarz

Ale co to znaczy "zobowiązany"? A jak mu nie idzie, ale tak serio nie idzie, a nie marnuje czas na netfliksach, czy obrazkach z kotami?

Co proponujesz?

EDIT: Tu są wspomniane w artykule słowa Gaimana. Choć trochę jednak bawi mnie to, że zostały napisane 11 lat temu. Polecam zapoznać się z rozwinięciem argumentacji, zwłascza z ostatnim zdaniem.

...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Rudzielec 18.08.2020 09:27
Czytelniczka

Proponuję po ludzku to powiedzieć zamiast kłamać.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
asymon 18.08.2020 14:55
Bibliotekarz

No na przykład Feliks W. Kres, dziesięć lat temu powiedział, że rzuca pisanie, bo nie ma weny, zdradliwa wena....

....ale przenosimy się do roku 2020 i Wojtek Sedeńko, szef wydawnictwa Stalker Books zapowiada ekskluziw wydanie, w nowej szacie graficznej, w twardych, pięknych okładkach.

...ale to nie wszystko, parę dni później okazuje się, że nowe wydanie będzie też w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Rudzielec 18.08.2020 16:57
Czytelniczka

A to pytanie jest do mnie, bo odpowiadam za słowa i czyny (lub ich brak) tego pana i wydawnictw?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
asymon 18.08.2020 18:23
Bibliotekarz

Chodzi mi o to, jak chcesz egzekwować to "zobowiązanie do kończenia cyklu". I co w przypadku, gdy jak Kres szczerze i uczciwie powiedział, że koniec, finito, ale to było dziesięć lat temu, a teraz jest teraz.

Myślę, że pewność w temacie dokończy/nie dokończy mamy dopiero po śmierci pisarza ;-)

I co, kupować tylko Herberta, Tolkiena, Le Guin? A z czego będą żyć taki...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Rudzielec 19.08.2020 10:23
Czytelniczka

No pewnie, że nie wyegzekwujesz. Obietnicy od kolegi, że pomoże Ci przenieść regał też nie wyegzekwujesz. Dlatego liczę na uczciwość i szczerość, bo na tym m. in. opierają się dla mnie relacje międzyludzkie. W końcu autor jest w pewnego rodzaju relacji ze swoimi czytelnikami. Rozumiem, że z czasem coś może się zmienić w decyzji autora. Ludzie się zmieniają, okoliczności się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
kierzewa 19.08.2020 12:58
Czytelniczka

Niestety, poprzez serie, które niekończone są przez lata, cierpią inni pisarze, ponieważ duże grono czytelników nie chce zaczynać serii nie wiedząc czy i kiedy się skończy. Sama mam masę książek, które chcę przeczytać, ale nie tykam ich, bo są pierwszymi tomami serii. Jeśli wydadzą kolejne, wtedy przeczytam 🙃
Wydawnictwa nie wydają książek dalszych z serii, bo pierwsze tomy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Marcin Zwierzchowski 14.08.2020 14:01
Bibliotekarz | Oficjalny recenzent

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post