Kompletnie nie zgodzę się z Tą listą zrobioną przez 100% amatora.
90% fabuł z tych gier to czysta grafomania oraz partactwo. PROSZĘ O ZAKTUALIZOWANIE TEJ LISTY. Ponieważ obraża inteligencje czytelnika który gra także w gry. 
1. Planescape:Torment - to jest arcydzieło fabularne które jest na równi z Dostojewskim, Lemem, Bułhakowem, Tołstojem, Kafką i resztą "śmietanki".
2.Xenogears - najbardziej ambitny scenariusz jaki kiedykolwiek powstał w epoce gier, najlepsze połączenie sci-fi oraz typowej fantastyki. Seria Mass effect JEST NICZYM, GRĄ DLA IDIOTÓW w porównaniu do Xenogears.
3. Maska Zdrajcy(2007) poniekąd duchowy spadkobierca Planescape, czyli najlepszej gry fabularnej na tej planecie. Dodatek idealny fabularnie.
Połączenie wielu idei filozoficznych myśli. Summa summarum, traktat o własnej egzystencji.
4. Silent Hill 2 - arcydzieło gatunku horroru psychologicznego, chyba jedynie Lśnienie Kubricka ma tak wysoki poziom surrealizmu. Arcydzieło mentalne.
5. Nier Automata - najlepsza gra o tym czym jest Transhumanizm, gra stała się kultowa tak naprawdę po premierze i wyznaczyła nowe trendy w opowiadaniu historii która jest skomplikowana na tyle że średni gracz Mass Effecta nie ma czego tutaj szukać.
6. The Cat Lady - Polska gra zrobiona podajże przez 3 lub 4 ludzi. King w czystej postaci z domieszką Bergmana, trochę metafizyki, i cała masa depresji oraz problemów psychicznych kobiety, skrzywdzonej przez życie. NIEMA DRUGIEJ TAKIEJ GRY.

To tak, na szybko. Lista która jest podana przez autora, może zostać wywalona do e-śmietnika i nigdy tu nie wracać, ponieważ ów autor nie ma pojęcia czym jest fabuła oraz sposób narracji. ZWYKŁY AMATOR.

Kompletnie nie zgodzę się z Tą listą zrobioną przez 100% amatora.
90% fabuł z tych gier to czysta grafomania oraz partactwo. PROSZĘ O ZAKTUALIZOWANIE TEJ LISTY. Ponieważ obraża inteligencje czytelnika który gra także w gry. 
1. Planescape:Torment - to jest arcydzieło fabularne które jest na równi z Dostojewskim, Lemem, Bułhakowem, Tołstojem, Kafką i resztą "śmietanki".
...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Zabrakło tu Kingdom Come: Deliverance dla wszystkich miłośników powieści w klimatach średniowiecza od Krzyżaków Sienkiewicza, przez Cykl krzyżacki Domagalskiego i Trylogię husycką Sapkowskiego po Krzyżacką zawieruchę Komudy.

Zabrakło tu Kingdom Come: Deliverance dla wszystkich miłośników powieści w klimatach średniowiecza od Krzyżaków Sienkiewicza, przez Cykl krzyżacki Domagalskiego i Trylogię husycką Sapkowskiego po Krzyżacką zawieruchę Komudy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Bardzo dobry post, całym sercem go popieram, grałem w większość z wymienionych tytułów, są niesamowite. Pod spodem zamieszczam listę moich ulubionych tytułów (brałem pod uwagę aspekt fabuły), i pragnę zaznaczyć, że z całą pewnością znalazłoby się tam także gry wymienione w poście, tj.: Life is Strange (także prolog "Before the storm"), Wiedźmin 3, The Last of us, Detroit Become Human oraz Assassin Creed II.

1. Bloodborne oraz seria Dark Souls - te gry mają bardzo trudną fabułę, trzeba ją wręcz samemu układać i jednocześnie są najtrudniejszymi grami na rynku. Totalne majstersztyki.
2. Hollow Knight - absolutne arcydzieło, które urzeka fabułą, soundtrackiem i niepowtarzalnym klimatem. Proszę spojrzeć na gameplaye lub screeny z gry!
3. Tomb Raider - część pierwsza z 2013 roku, przerażająca historia Lary Croft, która wraz w przyjaciółmi wylądowała na wyspie Yamatai
4. The walking Dead sezon pierwszy, firmy telltale games - ta pozycja jest po prostu obowiązkowa dla każdego szanującego się gracza.
5. Red Dead Redemption 2 - dwa słowa: Arthur Morgan.
6. Uncharted 4 - dla wszystkich fanów przygód i pogoni za skarbem, Nathan Drake zagości w waszym sercu (polski dubbing Jarosława Boberka jest genialny)
7. God of war - tutaj już niektórzy pięknie opisali tę grę, nie mam nic do dodania. :)
8. Horizon Zero Dawn - pierwsza gra w jaką zagrałem po kupieniu konsoli i był to mój cudowny początek ze światem gier. Gra jest fantastyczna, osadzona w ogromnym świecie zdominowanym przez zwierzęta-maszyny.
9. Until Dawn - jak ktoś lubi dreszcz emocji, to polecam ten "niewinny" slasher. Choć z początku fabuła wydaje się banalna, to na końcu następuje niezły plot twist, a odnośnie zakończenia - wszyscy bohaterzy mogą zginąć lub przeżyć, wszystko zależy od decyzji gracza.

Bardzo dobry post, całym sercem go popieram, grałem w większość z wymienionych tytułów, są niesamowite. Pod spodem zamieszczam listę moich ulubionych tytułów (brałem pod uwagę aspekt fabuły), i pragnę zaznaczyć, że z całą pewnością znalazłoby się tam także gry wymienione w poście, tj.: Life is Strange (także prolog "Before the storm"), Wiedźmin 3, The Last of us, Detroit...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Zdecydowanie umieściłbym tu Mass Effect. Wszystkie 3 części ale ze znacznym naciskiem na 2.

Zdecydowanie umieściłbym tu Mass Effect. Wszystkie 3 części ale ze znacznym naciskiem na 2.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nie wiem do jakiej książki mogłabym to porównać, ale polezam „Horizon Zero Dawn”. Naprawdę świetna historia.

Nie wiem do jakiej książki mogłabym to porównać, ale polezam „Horizon Zero Dawn”. Naprawdę świetna historia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Wszystko bardzo fajnie, ale skoro lista jest głównie z myślą o niegrających, to czy nie lepiej byłoby dobrać tytuły, które w ogóle ruszą na laptopach ludzi, którzy używają ich głównie do pracy? Takie "The Last of Us", "Detroit" czy "Watchdogs" wymagają albo konsol, albo mocniejszych sprzętów... A przecież jest tyle gier indie, które ruszą nawet na ziemniaku (chociażby visual novels, które byłyby niezłym przejście do świata gier dla czytających).

Wszystko bardzo fajnie, ale skoro lista jest głównie z myślą o niegrających, to czy nie lepiej byłoby dobrać tytuły, które w ogóle ruszą na laptopach ludzi, którzy używają ich głównie do pracy? Takie "The Last of Us", "Detroit" czy "Watchdogs" wymagają albo konsol, albo mocniejszych sprzętów... A przecież jest tyle gier indie, które ruszą nawet na ziemniaku (chociażby...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Zabrakło Mass Effect. Dla każdego fana sci fi pozycja obowiązkowa.

Zabrakło Mass Effect. Dla każdego fana sci fi pozycja obowiązkowa.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Rzadko kiedy gram coś na komputerze, gdzieś raz na rok. Ze wszystkich wymienionych tytułów znam "Life is Strange" i jak dla mnie była to bardzo dobra gra właśnie ze względu na możliwość podejmowania decyzji i poruszonych tematów. Dodatkowo polubiłam postacie, były takie z krwi i kości. Jedynie ubolewam nad dwiema opcjami zakończenia, jakby musiał być koniecznie dramat, ale trudno.

Od siebie mogę polecić "Dreamfall: The Longest Journey", którą uwielbiam za postacie, fabułę i grafikę, gdzie także można podejmować decyzje, ale nie mają wpływu na ciąg wydarzeń. Te decyzje polegają na głębszym zrozumieniu postaci i fabuły. Żeby gra mogła toczyć się dalej trzeba rozwiązywać różnego rodzaju zagadek. Także porusza ciekawe tematy takie jak niepewność tego, co się chce robić w życiu, fanatyzm religijny, przyjazd innej kultury i ustawiający innych według swoich wartości i sposobu bycia i życia i wiele innych. Wyszła jej kontynuacja parę lat temu pt. "Dreamfall Chapters: The Final Cut" gdzie już decyzje wpływają na fabułę, a grafika zachwyca swoim pięknem, ale jeszcze nie miałam kiedy zagłębić się w grę. Miałam możliwość zagrać jedynie w pierwsze dwa "rozdziały".

Rzadko kiedy gram coś na komputerze, gdzieś raz na rok. Ze wszystkich wymienionych tytułów znam "Life is Strange" i jak dla mnie była to bardzo dobra gra właśnie ze względu na możliwość podejmowania decyzji i poruszonych tematów. Dodatkowo polubiłam postacie, były takie z krwi i kości. Jedynie ubolewam nad dwiema opcjami zakończenia, jakby musiał być koniecznie dramat, ale...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

A ja od siebie polecę fenomenalny tytuł, tj. "What remains of Edith Finch?"

A ja od siebie polecę fenomenalny tytuł, tj. "What remains of Edith Finch?"

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post